-
21. Data: 2010-02-28 13:28:41
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: "george" <g...@v...pl>
"pmlb" <p...@d...com> wrote in message
news:f4uin.96260$X_6.60184@newsfe22.ams2...
>>>>> Od kiedy to dla banku oplaca sie miec kilenta splacajacego
>>>>> terminowo?;)))
>>>>> Mialem nadzieje, ze na grupie o banku ludzie cos wiecej wiedza o
>>>>> bankowosci:))
>>>>> A teraz pomysl kto jest lepszy:
>>>>> klient splacajacy w terminie czy ten co ma problemy i wiecznie
>>>>> obkladany jest odsetkami karnymi i karami... na kim bank wiecej
>>>>> zarobi?
>>>>
>>>> ogromnie sie mylisz kolego.
>>>> w przypadku hipoteki liczy sie klient "przewidywalny" a nie
>>>> "ryzykowny".
>>>> Tu chodzi o kontrole ryzyka.... To co bank mial zarobic zarobi na
>>>> poczatku a reszte jak klient bedzie spłacać. Jak sie bedzie spóźniał to
>>>> jest dopiero problem niezaleznie od "kar".
>>>
>>> No widzisz, sam napisales to co ja ale nie rozumiesz.
>>> Bank zarabia przy wydaniu kredytu, pozniej jak klient sie spoznia to
>>> pozostaje nieruchomosc...
>>> I albo jest przejecie albo klient do konca zycia a potem potomek jest
>>> dluznikiem banku, bank na tym wlasnie zarabia, bo zamiast skasowac po 20
>>> latach pieniadze w obrocie ktore caly czas niosa zysk, to dzieki
>>> niesolidnemu klientowi sa w obrocie o ze 60 lat... a i tak na koncu bank
>>> przejmie dom.
>>
>> Absolutnie nie. Poczatkowy zarobek banku nie zalezy od tego czy klient
>> jest czy nie jest solidny.
>
> Zgadza sie!
>
>> Ty twierdzisz ze bank cieszy sie ze klient "bedzie" niesolidny w
>> przyszlosci bo niby "wiecej" na nim zarobi. Ja twierdze ze absolutnie tak
>> nie bedzie.
>
> To nie masz racji!
>
>> Bank na tym kredycie w ogólnym rozrachunku straci i sprzeda to ponizej
>> wartosci zobowiazania firmie windykacyjnej aby tylko sie tego zlego /
>> niekontrolowalnego dlugiu pozbyc bo inaczej bedzie musial pod to zawiazac
>> rezerwy.
>
> Spokojnie, zostaw reklamy i mylne opinie na boku.
> Przykad ci dam:
> klient ma problem z ratami, spoznia sie, itp bank go obciaza kolenymi
> karnymi odsetkami, kosztami za listy monity...
> I jest klient ktory regolarnie splaca... na ktorym bank wiecej zarobi?
> A co twojego twierdzenia to nie!
> Bank jak przejmie nieruchomosc i ja sprzeda ponizej wartosci kredytu to
> dluznik dalej ma dlug wobec banku!
> Ktory to dlug moze przejsc z odsetkami na spadkobierce...
> Widzisz teraz gdzie leza pieniadze?
> Prblem jest w tym, ze wiekszosc ludzi patrzy tu, dzis i teraz. malo kto
> potrafi sobie policzyc cierpliwie zyski za 20, 30 lat... banki to potrafia
> i na tym zarabiaja.
>
>> Mam nadzieje ze teraz jest jasne ze jestesmy odmennego zdania
>
>> Ten twój "spiskowy" model moze dzialac tylko wtedy gdy ktos wyklada na
>> nieruchomosc swoje wlasne srodki (40 - 50% np) i zaprasza bank od spólki.
>> Tak "spiskowalo" kiedys BRE. Nie wyplacalo ostatniej transzy i
>> "przejmowalo" biznes. I teraz pytanie... jak duzo "indywidualnych"
>> hipotek wklada wiecej niz 5-10%? Srednie LTV to pewnie 95%...W tej
>> sytuacji bank raczej powiniem sam budowac te mieszkania, niz sie bawic w
>> komornika na dluzniku który nic nie posiada.
>
> Alez bank poprzez udzielenie kredytu sam buduje domu i mieszkania:)))
> fizycznie robi to za niego posrednik ale wlascicielm jest bank do puty nie
> splacisz.
> Komornik to jedyna legalna instytucja ktora ma za soba aparat
> bezposredniego przymusu jakim moze to komus odebrac. Nikt nie ma prawa ci
> nic wziasc poza komornikiem. Za komornikiem stoi policja, sad, prawo.
Aby rozstrzygnac ten spór musimy zapytac bankowca...
Nadal twierdze ze dla banku kredyt "zagrozony" to zdecydowanie wiekszy
"problem" niz zarobek.
Nie przekonamy sie nawzajem. Jest ktos na grupie z dzialu windykacji hipotek
?
george
-
22. Data: 2010-02-28 13:38:37
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: "pmlb" <p...@d...com>
>> > Od kiedy to dla banku oplaca sie miec kilenta splacajacego
>> > terminowo?;)))
>> > Mialem nadzieje, ze na grupie o banku ludzie cos wiecej wiedza o
>> > bankowosci:))
>> > A teraz pomysl kto jest lepszy:
>> > klient splacajacy w terminie czy ten co ma problemy i wiecznie
>> > obkladany
>> > jest odsetkami karnymi i karami... na kim bank wiecej zarobi?
>>
>> Tak i dlatego kredyty hipoteczne w naszym kraju splacaja sie terminowo
>> w 95-99% ;)
>> ----------------------------------------------------
-----------------------------
>>
>> I co dziwisz sie? Bo ja nie.
>> Co grozi w przypadku niesplacania takowego kredytu?
>
> Nie dziwie sie ale to przeczy Twojej teori jakoby banki dawaly kredyty
> hipoteczne ludziom bez zdolnosci/z niska zdolnoscia kredytowa bo im
> sie to bardziej oplaca. Skoro ponad 95% kredytow hipotecznych jest
> splacanych bezproblemowo. Czyli ludzie dostaja te kredyty i maja
> zdolnosc jest splacac.
Niektorzy sa w stanie sie nawet zadluzc gdzie indziej by splacic rate za
mieszkanie...
Widmo utraty domu jest porazajace i nie dziwie sie, ze ludzie zyly wyprowaja
by splacic.
>>
>> Nie masz zielonego pojecia jak wyglada rynek kredytow hipotecznych w
>> Polsce.
>> ----------------------------------------------------
------------------------------
>>
>> No widze, ze wiekszosc z was ma pojecie - jak z reklam bankow:)
>
> Juz Ci to pierdyliard razy ludzie udowadniali na tej grupie -
> zachowujesz sie jakbys zjadl wszystkie rozumy. Zadne fakty, dane nic
> Cie nie przekonuje bo Ty jestes mesjasz i zrodlo wiedzy wszelakiej.
> Skoncz i wstydu sobie oszczedz.
Nie, to ty sie tak zachowujesz. Ja ci daje przyklady. A ty dalej jak na
reklamie...
Napisalem ci, najlepszy klient dla banku to ten z problemami - dlaczego?
Pomysl troche!
Zrob mala symulacjie co przyniesie klient do banku ktory spaca grzecznie a
co ten co ma problemy!
Nad ktorym klentem bank ma wieksza kontrole. Pomysl! Myslisz instytucje
finansowe ze sklepem z artykulami przeymslowymi. W banku towarem jest
pieniadz ktory jest pieniadzem kreowanym, fraktalnym.
Inaczej jeszcze mowiac: Bardziej oplaca sie zatrudniac ludzi niz maszyny
rozumiesz? Czy mam jak dziecku?
>>
>> To co jeszcze oplaca sie zrobic przy kredycie gotowkowym z
>> oprocentowaniem nominalnym bliskim maska (czyli gra z ryzykiem
>> kredytowym) nie oplaca sie w hipotece z marza 2-3%
>> ----------------------------------------------------
----------------------------
>>
>> W kredycvie hipotecznym zabezpieczeniem jest hipoteka.
>> To realna wartosc. Jesli jest obnizka cen nieruchomosci klient nie dosc,
>> ze
>> straci dom to jeszcze nadal jest dluznikiem. I takim moze byc do konca
>> zycia
>> plus rodzina po smierci. To zloty biznes dla banku.
>
> Dla kogo zloty dla tego zloty. Po pierwsze, zloty interes dla banku to
> splacajacy sie kredyt hipoteczny - bank sie zajmuje kredytami
> hipotecznymi.
Zaden zloty, zarobek marny.
> Niesplacony kredyt to strata i koszt. Trzeba pokryc koszty
> monitoringu, windykacji i rezerw. Odebranie mieszkania kredytobiorcy
> trwa i kosztuje. Zwlaszcza przy przepisach dotyczacych eksmisji.
I za to placi dluznik! I na tym zarabia bank wiecej z 10x niz na kliencie
ktory splaca.
zwykle pismo to 30-50zl... pismo do pisma kolejne 30-50 zl...
Miarka do miarki.... Nie wiessz jak funkcjonuje bank.
Ty widzisz tylko jednego dluznika. Tak jak tylko swoje konto ... stad masz
problem by sprawe zrozumiec i poznac istote gdzie bank zarabia krocie.
Zrozum, konto w banku to nie tylko ty i tak samo kredyt.
Juz to kiedys staralem sie wyjasnic. Ale jak widze ciezko idzie to
zrozumiec.
Juz pisalem przy okazji oplat za konto, ze banki na tym krocie robia.
Pomysl ty moze za konto nie placisz bo spelniasz inne warunki banku ale
srednio oplate za konto masz 10zl (zanizone) wg. balcerowicza z przed 2 lat
w polsce jest ok 20 mln kont. to daje 200 mln zlotych dla bankow miesiecznie
tylko za samo to, ze jest wpis w bazie danych.. teraz odnies to do kredytow.
Czy teraz widzisz?
> Dochodzi do tego wymuszona prawem koniecznosc odsprzedania danego
> mieszkania w konkretnym terminie co zmusza bank do sprezdania
> mieszkania niezaleznie od koniunktury na rynku.
Alez bank nie musi calkiem przejac nieruchomosci... Moze ja przejac i np.
wynajac chocby niefortunnemu wlascicielowi. Plus dodatkowy dlug wynikajacy z
nizszej ceny mieszkania.
Otworz szerzej oczy... Przejecie przez bank nie oznacza tylko i wylacznie
aukcji. Jest masa innych narzedzi na ktorych wowczas bank ma krocie.
> De facto windykacja z mieszkania to realizacja straty. Srodki
> zamrozone w niesplacony kredyt hipoteczny i mieszkanie to realna
> strata bo te same srodki rzucone na rynek kredytowy moga zarabiac
> "nascie" % w skali roku - a na mieszkaniu moga przyniesc strate.
Jakie srodki zamrozone? Co ty gadasz? od kiedy to ilosc kredytu to ilosc
depozytow?
W Polsce jest bodajrze 1:9.
Bank nigdy nie zamraza udzielonych pieniedzy na kredyt a je keruje. Tworzy.
Inaczej juz dawno skonczyly by sie pieniadze a inflaca byla by pojeciem
nieznanym:)
>
> Dlatego w Polsce nie ma czegos takiego jak np. w USA czyli masowej
> windykacji z nieruchomosci.
Byc moze, ale to juz techniczne zwroty.
>
> Sa oczywiscie wyjatki, ktore dotycza np. wyjatkowo atrakcyjnych
> nieruchomosci komercyjnych czy mieszkaniowych, np. polozonych w dobrym
> punckie ect. Ale masowe odbieranie mieszkan w blokach to zaden biznes.
Jak wyzej napisalem, bank moze wynajac te mieszkania ich obecnym
walscicelom.
> Ps. i oczywiscie albo znow popisujesz sie niewiedza albo klamiesz jak
> najety - dzieci/rodzina nie musi po smierci splacac dlugow, chyba, ze
> chca koniecznie zatrzymac dane mieszkanie. Splacic dlug hipoteczny
> musza jedynie jesli chca zatrzymac mieszkanie. A i tak odpowiadac beda
> jedynie do wartosci mieszkania (chyba, ze koniecznie beda chcieli
> splacic dlug przewyzszajacy wartosc mieszkania).
Czyli jednak mam racje:)))
Oczywiscie, ze po smierci dluznika spadkobiercy nie maja obowiazku przejac
dlugu (jeszcze!) ale dom splacony w 80% oddasz bankowi? Nie! Podejmiesz sie
jego splaty do konca...
Rzoumiesz?
-
23. Data: 2010-02-28 13:45:58
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: "MK" <m...@i...pl>
Uzytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisal w wiadomosci
news:yluin.211229$kR2.140542@newsfe05.ams2...
> Napisalem ci, najlepszy klient dla banku to ten z problemami - dlaczego?
> Pomysl troche!
Bo moze skorzystac z upadlosci konsumenckiej :).
MK
-
24. Data: 2010-02-28 13:53:17
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: BK <b...@g...com>
On Feb 28, 2:38 pm, "pmlb" <p...@d...com> wrote:
>
> Nie, to ty sie tak zachowujesz. Ja ci daje przyklady. A ty dalej jak na
> reklamie...
> Napisalem ci, najlepszy klient dla banku to ten z problemami - dlaczego?
> Pomysl troche!
> Zrob mala symulacjie co przyniesie klient do banku ktory spaca grzecznie a
> co ten co ma problemy!
> Nad ktorym klentem bank ma wieksza kontrole. Pomysl! Myslisz instytucje
> finansowe ze sklepem z artykulami przeymslowymi. W banku towarem jest
> pieniadz ktory jest pieniadzem kreowanym, fraktalnym.
> Inaczej jeszcze mowiac: Bardziej oplaca sie zatrudniac ludzi niz maszyny
> rozumiesz? Czy mam jak dziecku?
>
>
A ja Ci zaraz udowodnie, ze jestes gosciem, ktory ma zerowe pojecie o
tym temacie. Jak? Prosze o to koronny dowod:
> Alez bank nie musi calkiem przejac nieruchomosci... Moze ja przejac i np.
> wynajac chocby niefortunnemu wlascicielowi.
Oto dowod twojej zerowej wiedzy w temacie. Bank nie moze tego zrobic.
Jest zakaz wprost w prawie bankowym.
Roznica polega na tym, ze wiekszosc osob na tej grupie pisze w oparciu
o swoja wiedze i doswiadczenia. W opraciu o swoja prace zawodowa czy
zainteresowania np. naukowe.
Ty piszesz o jakiejs innej urojonej rzeczywistosci, ktora sobie
tworzysz w glowie.
Piszesz o zarabianiu na niesolidnych kredytobiorcach bez zdolnosci
kredytowej, na przejmowaniu ich nieruchomosci - jednak zupelnie
ignorujesz fakt, ze ponad 95% kredytow hipotecznych splaca sie wzorowo
(pozostale to pod obserwacja lub nieregularne, stracone).
Wiec gdzie caly ten spisek zarabiania na nieterminowych
kredytobiorcach i przejmowaniu nieruchomosci - skoro 95% ludzi splaca
terminowo. Czyzby jednak banki zarabialy na terminowych kredytach? :)
Twoj problem polega na tym, ze mylisz rzeczywistosc ze swoimi
urojeniami.
A to o czym piszesz (zarabianie na nieterminowych) owszem czesto ma
miejsce przy szybkich kredytach konsumenckich, gdzie czesto dostaja je
ludzie z mala zdolnoscia lub nawet bez zdolnosci.
Natomiast Twoje pojecie o rynku kredytow hipotecznych w Polsce jest
bliskie zeru.
-
25. Data: 2010-02-28 14:10:09
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: BK <b...@g...com>
On 28 Lut, 14:38, "pmlb" <p...@d...com> wrote:
> Jakie srodki zamrozone? Co ty gadasz? od kiedy to ilosc kredytu to ilosc
> depozytow?
> W Polsce jest bodajrze 1:9.
> Bank nigdy nie zamraza udzielonych pieniedzy na kredyt a je keruje. Tworzy.
> Inaczej juz dawno skonczyly by sie pieniadze a inflaca byla by pojeciem
> nieznanym:)
Bank zadnych pieniedzy nie kreuje. Zeby komus pozyczyc pieniadze musi
je miec. Z depozytu, z kapitalu wlasnego, od akcjonariuszy lub
pozyczyc "z rynku" (w formie obligacji, pozyczek ect.). W Polsce sa
zarowno banki "nadplynne" ktore maja wiecej depozytow jak kredytow jak
i takie, ktore maja wiecej kredytow jak depozytow.
W Polsce kredytow jak depozytow jest wiecej bo wiekszosc akcji
kredytowej jest finansowane przez spolki matki na zachodzie.
Ale to nie jest tak, ze mozna zalozyc sobie bank majac 0 zl i jak sie
komus pozycza 100 zl to sie te pieniadze dopisuje ksiegowo do rachunku
i juz.
Nie - to co wychodzi z banku jako kredyt musi do niego trafic jako
finansowanie (glownie depozyty i pozyczki z rynku).
Kreacja pieniadza to mechanizm nieco bardziej skomplikowany, a Ty go
zupelnie wypaczas brakiem elemantarnego zrozumienia.
Kreacja istnieje i faktycznie tworzy pieniadz ale pieniadz tworzy
system przez swoj mechanizm dzialania - bo pieniadz fizycznie w jedym
momencie zaciagniety jako kredyt, w drugikm jest wplacany jako
depozyt. I tak sie kreuje faktycznie wieksze piniadze niz wyemitowano.
Ale pod zadnym pozorem, nigdy nie odbywa sie to na zasadzie
dopisywania czegos na rachunku - w sensie chce Pan pozyczyc 100 zl?
Nie mamy ale zaraz sobie dopiszemy. Gdyby tak bylo to by sie nikt
nigdy nie pitolil w zadne lokaty, rachunki, nadzory bankowe czy stopy
procentowe. Inflacja skoczylaby do 100000000000% dziennie ;)
-
26. Data: 2010-02-28 14:23:00
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Uzytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:yluin.211229$k...@n...ams2..
.
> Napisalem ci, najlepszy klient dla banku to ten z problemami - dlaczego?
> Pomysl troche!
> Zrob mala symulacjie co przyniesie klient do banku ktory spaca grzecznie a
> co ten co ma problemy!
Czys Ty kiedykolwiek widzial i ze zrozumieniem przeczytal rachunek wyników
jakiegokolwiek banku...?
-
27. Data: 2010-02-28 14:23:51
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hmd2am$m9c$...@n...news.neostrada.pl.
..
> bzdura, banki NIGDY nie dają kredytow pod zabezpieczenie, banki dają
> kredyty TYLKO pod zdolnosc-nieruchomosc jedynie ma byc zabezpieczeniem...
Wyolbrzymiasz. :)
-
28. Data: 2010-02-28 14:40:25
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-02-28, george <g...@v...pl> wrote:
[...]
> Aby rozstrzygnac ten spór musimy zapytac bankowca...
> Nadal twierdze ze dla banku kredyt "zagrozony" to zdecydowanie wiekszy
> "problem" niz zarobek.
> Nie przekonamy sie nawzajem. Jest ktos na grupie z dzialu windykacji hipotek
> ?
Przejrzyj może archiwum pod kątem "z kim" dyskutujesz i jak się ma jego
"wiedza" do rzeczywistości.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
29. Data: 2010-02-28 14:47:07
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: BK <b...@g...com>
On 28 Lut, 15:23, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:
> Uzytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisal w wiadomosci grup
> dyskusyjnych:yluin.211229$k...@n...ams2..
.
>
> > Napisalem ci, najlepszy klient dla banku to ten z problemami - dlaczego?
> > Pomysl troche!
> > Zrob mala symulacjie co przyniesie klient do banku ktory spaca grzecznie a
> > co ten co ma problemy!
>
> Czys Ty kiedykolwiek widzial i ze zrozumieniem przeczytal rachunek wyników
> jakiegokolwiek banku...?
Ogolnie chyba braku mu zrozumienia bankowosci i rachunkowosci. Kredyt
niesplacany to rezerwa, rezerwa to strata, strata powaznie obciaza
wynik banku i akcjonariusze maja mniej kasy do podzialu. 2 godziny
lektury zagadnienia rachunkowosci w bankowosci wystarcza zeby to
pojac ;)
-
30. Data: 2010-02-28 14:58:38
Temat: Re: kredyt hioiteczny?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 28 Feb 2010 13:38:37 -0000, pmlb napisał(a):
>
> Nie, to ty sie tak zachowujesz. Ja ci daje przyklady. A ty dalej jak na
> reklamie...
> Napisalem ci, najlepszy klient dla banku to ten z problemami - dlaczego?
> Pomysl troche!
Sam pomyśl dlaczego nie.
Widać, że nie masz pojęcia o tym, jakie skutki dla banku niesie ze sobą
niespłacany w terminie kredyt.
> Zrob mala symulacjie co przyniesie klient do banku ktory spaca grzecznie a
> co ten co ma problemy!
Konieczność pozyskania przez bank środków w celu utrzymania odpowiedniej
rezerwy.
> Nad ktorym klentem bank ma wieksza kontrole. Pomysl! Myslisz instytucje
> finansowe ze sklepem z artykulami przeymslowymi. W banku towarem jest
> pieniadz ktory jest pieniadzem kreowanym, fraktalnym.
Tak, widać, że ni e masz pojęcia.
> Inaczej jeszcze mowiac: Bardziej oplaca sie zatrudniac ludzi niz maszyny
> rozumiesz? Czy mam jak dziecku?
Może sam się doucz?
> Miarka do miarki.... Nie wiessz jak funkcjonuje bank.
Oj, tak, masz rację - nie masz o tym pojęcia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/