-
1. Data: 2007-02-13 10:58:16
Temat: kredyt hipoteczny, renegocjowac?
Od: "Wasyl" <w...@o...pl>
hej,
znajoma wziela w 2005 roku kredyt na mieszkanie, wtedy bylo to ok 130tys zl,
obecnie mieszkanie jest warte wg cen rynkowych ok 190tys zl
- czy prawda jest ze w przypadku zwiekszonej wartosci mieszkania mozna
renegocjowac kwote ubezpieczenia kredytu (zabezpieczeniem jest mieszkanie
wiec obecnie kwota 130tys zl jest zabezpieczona mieszkaniem o wartosci
190tys zl)
- a moze nalezaloby renegocjowac rowniez oprocentowanie kredytu?
- jakie argumenty powinno sie przedstawic w obu przypadkach?
umowa o ktorej mowie zawiera takie cos w jednym z punktow:
Prawne zabezpieczenia kredytu
(...)
ubezpieczenie niskiego wkladu kredytu w Towarzystwie Ubezpieczeniowym
XXXXXXXXXX S.A. do czasu całkowitej spłaty częsci kredytu stanowiącej
róznicę pomiędzy wymaganym wkładem własnym, a wkładem wniesionym faktycznie
przez Kredytobiorce
- składka ubezpieczeniowa wynosi 8,40% kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy
wymaganym wkładem własnym,a wkładem faktycznie wnoszonym przez Kredytobiorcę
i płatna jest w PLN
- Kredytobiorca zobowiązuje się do pokrycia uiszczonej przez Bank składki, w
związku z czym upoważnia Bank do pobrania składki ze swojego konta i
zobowiązuje się do zapewnienia wystarczającej kwoty środków na koncie...
(....
)
z gory dzieki za pomoc!
Wasyl
-
2. Data: 2007-02-14 20:26:13
Temat: Re: kredyt hipoteczny, renegocjowac?
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Wasyl powiada w dniu 2007-02-13 11:58:
> hej,
> znajoma wziela w 2005 roku kredyt na mieszkanie, wtedy bylo to ok 130tys zl,
> obecnie mieszkanie jest warte wg cen rynkowych ok 190tys zl
> - czy prawda jest ze w przypadku zwiekszonej wartosci mieszkania mozna
> renegocjowac kwote ubezpieczenia kredytu (zabezpieczeniem jest mieszkanie
> wiec obecnie kwota 130tys zl jest zabezpieczona mieszkaniem o wartosci
> 190tys zl)
> - a moze nalezaloby renegocjowac rowniez oprocentowanie kredytu?
> - jakie argumenty powinno sie przedstawic w obu przypadkach?
>
>
Ja bym raczej konsolidował, choc może od 2005 % nie zmieniły się tak
bardzo. W każdym razie finalizuję konsolidację kilku różnych kredytów i
spodziewam się zmniejszenia łącznej kwoty rat prawie o połowę, przy
braku wydłużenia okresu spłaty dla dwóch głównych składników
konsolidacji. Koszty łącznie to circa suma jednomiesięcznych rat
wszystkich kredytów - ale warto IMO
T.