-
31. Data: 2011-07-29 19:51:51
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: RobertS <b...@x...pl>
>> Bo bank pewnie będzie stał na stanowisku, że jak praca, to tylko umowa o
>> pracę.
>
> właśni o to mi chodzi: "praca" to szersze pojęcie niż to objęte
> przepisami kodeksu pracy.
"pewnie"? to wiesz czy nie?
niektóre banki wymagają, aby na rachunek wpływało WYNAGRODZENIE, ale nie
określają już z jakiego tytułu, jeżeli uzyskujesz wynagrodzenie z innego
tytułu niż praca to warunek spełnisz
dodam, że są banki, które wymuszają założenie drogiego konta, ale mimo
wszystko klientów im nie brakuje chociaż mają paskudny proces i
b.wnikliwie każdego badają!
po co ludzie biorą kredyty w takich bankach? przecież można dostać
krechę w innym (niekoniecznie gorszym) i w dodatku bez "obowiązkowego"
konta i kk..
--
pozdrawiam
RobertS
-
32. Data: 2011-07-29 20:36:31
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 29 Jul 2011 21:12:10 +0200, MarekZ napisał(a):
>> Jak na dłoni widać kto tu jest stroną uprzywilejowaną i kto musi sobie
>> wywalczać.
>
> No wiesz. Bierzesz cudze pieniądze, najczęściej dlatego, że masz za mało
> własnych i jeszcze chciałbyś być stroną uprzywilejowaną? Doprawdy zabawne.
Wybacz, ale się nie zgodzę. W przypadku banku pieniądze to zwykły towar, z
odroczonym terminem płatności, a Ty jesteś klientem. A że ludzie boją się
banków i się przed nimi płaszczą, to zupełnie inna historia. Zaś banki
doskonale o tym wiedzą.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
33. Data: 2011-07-29 20:39:00
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "BorysPogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9...@4...n
et...
> Wybacz, ale się nie zgodzę. W przypadku banku pieniądze to zwykły towar, z
> odroczonym terminem płatności, a Ty jesteś klientem. A że ludzie boją się
> banków i się przed nimi płaszczą, to zupełnie inna historia. Zaś banki
> doskonale o tym wiedzą.
Wybaczę. W przypadku banku pieniądze to zwykły towar, z odroczonym terminem
płatności, a Ty jesteś klientem. I to bank oferuje ten towar, na takich
warunkach jak ma ochotę. A obowiązku kupowania tego towaru przecież nie ma.
-
34. Data: 2011-07-29 21:15:09
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Marx <M...@n...com> writes:
> i tak naprawde nie ma to większego sensu bo cóż za problem przelewać
> całe wynagrodzenia zaraz następnego dnia w inne miejsce
Przeciez to bez znaczenia, chodzi o to by ta pensja przechodzila przez
bank, bo tylko wtedy bank wie co sie dzieje z kredytobiorca. Przeciez
nie chodzi o "osad".
--
Krzysztof Halasa
-
35. Data: 2011-07-29 21:28:48
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
RobertS <b...@x...pl> writes:
> "przymus ekonomiczny"? a co to za bzdura? nie chcesz konta/karty to
> nie bierzesz! tak samo nie można mówić o żadnym przymusie w przypadku
> kredytów w walutach, jak chcesz to bierzesz i ponosisz ryzyko kursowe
> oraz spreadu, a jak chcesz spać spokojnie i nie martwić się ww. to
> bierzesz kreche w PLN
Ryzyko wystepuje zawsze, takze przy kredycie w zlotowkach. W zaleznosci
od sytuacji np. w pracy, moze ono byc nawet duzo wieksze ze wzgledu na
mniejsza stabilnosc stop procentowych.
Przeciez to tak naprawde jest prosta sprawa: jest kilka zmiennych,
ktore wplywaja na oplacalnosc kredytu, w tym: wyzsze stopy procentowe
w zlotowkach, tendencje zlotowki do szybkich dewaluacji i powolnego
umacniania sie, koniecznosc placenia za spread przy walucie kredytu
innej niz w przypadku dochodow.
A jak ktos chce nie martwic sie kredytem, zwlaszcza wieloletnim, to
obawiam sie ze po prostu nie moze go brac. Waluta nie ma tu nic do
rzeczy (zwlaszcza jesli ktos zarabia w walucie, ktorej jedyna wartosc
wynika ze spekulacji, IOW nie ma zadnej wartosci "obiektywnej").
--
Krzysztof Halasa
-
36. Data: 2011-07-29 21:41:05
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: z <z...@g...pl>
MarekZ pisze:
Napisz może jeszcze do kompletu, że powinna być w końcu jakaś
> sprawiedliwość społeczna. :D
A co za różnica czy to się będzie nazywało dziejowa, społeczna,
solidaryzm społeczny czy unia europejska.
Jak się umówiło że słabszych trzeba chronić i wspierać to trzeba się
tego trzymać po całości.
Czy mi się osobiście to podoba czy nie to już inna sprawa.
Ważne że przez pół roku pracuję na podatki z których teoretycznie się to
robi ale wku... takie wyjątki którym wszystko wolno i nie odpowiadają za
swoje czyny w majestacie prawa
z
-
37. Data: 2011-07-29 22:08:33
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: z <z...@g...pl>
RobertS pisze:
> główną działalnością banku jest udzielanie kredytów (na nich zarabia, bo
> nie jest org. charytatywną) i pokaż mi bank, który tego nie robi
Można zarabiać i "cfaniaczyć" ale o tym pierwszym tu jak widać nie pogadamy.
> ale TY nie jesteś stworzony do tego, aby kredyty brać, możesz ale nie
> musisz, bank daje wybór różnych opcji cenowych i jeszcze marudzisz
Wybór między dżumą a cholerą :-)
Jeśli wytykanie nieetycznych zachowań nazywasz marudzeniem...
> ależ naturalnie, że ma i to OGROMNY, banków wiele, ofert jeszcze więcej,
> konkurencja na rynku jest, ale skoro wszędzie Ci się nie podoba to
> kredytu nie bierz i tyle...nikt płakał nie będzie
Wziąłem kredyt żeby normalnie funkcjonować, jestem złym klientem bo
zrobiłem to z głową i mogę spać spokojnie.
Co chwila jestem namawiany przez naciągaczy na super hiper oferty.
Ja się już z tego śmieję ale wiem że ludzie ulegają, są wprowadzani w
błąd i są bezwzględnie dojeni przy zezwoleniu urzędasów.
Tak jestem z innego świata.
Przez kilkanaście lat uczyłem się swojego fachu i nie mogę sobie
pozwolić na brzydkie zagrywki bo stracę klientów, pracodawców, reputację
a to "droższe pieniędzy".
Dziwny ten mój świat? Nie on jest normalny.
z
-
38. Data: 2011-07-29 22:18:22
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 29 Jul 2011 22:39:00 +0200, MarekZ napisał(a):
>> Wybacz, ale się nie zgodzę. W przypadku banku pieniądze to zwykły towar, z
>> odroczonym terminem płatności, a Ty jesteś klientem. A że ludzie boją się
>> banków i się przed nimi płaszczą, to zupełnie inna historia. Zaś banki
>> doskonale o tym wiedzą.
>
> Wybaczę. W przypadku banku pieniądze to zwykły towar, z odroczonym terminem
> płatności, a Ty jesteś klientem. I to bank oferuje ten towar, na takich
> warunkach jak ma ochotę. A obowiązku kupowania tego towaru przecież nie ma.
Oczywiście, że nie ma. Piję tylko do tego, że nie wiedzieć czemu uważa się
banki za instytucje stojące prawie że ponad prawem. Mogące bezkarnie
tworzyć skomplikowane umowy i dziesiątki haczyków. I to wszystko pod
szyldem instytucji zaufania publicznego.
Klient wcale nie musi być stroną uprzywilejowaną, ale zwykłe wyrównanie
szans przez jasne zapisy w umowie nie jest ponad siły banku.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
39. Data: 2011-07-30 21:40:49
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Wziąłem kredyt żeby normalnie funkcjonować, jestem złym klientem bo
> zrobiłem to z głową i mogę spać spokojnie.
kto tak powiedział?
> Co chwila jestem namawiany przez naciągaczy na super hiper oferty.
masz swój rozum, wybierasz to co dla Ciebie dobre, a naciągaczy nie
brakuje, znajdziesz ich w każdej branży
--
pozdrawiam
RobertS
-
40. Data: 2011-07-30 21:44:11
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Ryzyko wystepuje zawsze, takze przy kredycie w zlotowkach. W zaleznosci
> od sytuacji np. w pracy, moze ono byc nawet duzo wieksze ze wzgledu na
> mniejsza stabilnosc stop procentowych.
oczywiście, że występuje, ale ryzyko jest chyba wkalkulowane w nasze
życie, teoretycznie mógłbyś wziąć kredyt bez ryzyka (da się taki ułożyć)
i np. stracić możliwość zarobkowania...i to byłby problem
>
> Przeciez to tak naprawde jest prosta sprawa: jest kilka zmiennych,
> ktore wplywaja na oplacalnosc kredytu, w tym: wyzsze stopy procentowe
> w zlotowkach, tendencje zlotowki do szybkich dewaluacji i powolnego
> umacniania sie, koniecznosc placenia za spread przy walucie kredytu
> innej niz w przypadku dochodow.
zmiennych jest kilka, ale sprawa nie jest prosta zwłaszcza w kontekście
okresu spłaty kredytu;
pewne jest to, że nic nie jest pewne
>
> A jak ktos chce nie martwic sie kredytem, zwlaszcza wieloletnim, to
> obawiam sie ze po prostu nie moze go brac. Waluta nie ma tu nic do
> rzeczy (zwlaszcza jesli ktos zarabia w walucie, ktorej jedyna wartosc
> wynika ze spekulacji, IOW nie ma zadnej wartosci "obiektywnej").
znam takich co nie chcą kupować własnego M tylko ciągle wynajmują i jest
im z tym dobrze ;-)
--
pozdrawiam
RobertS