Witam,

Potrzebuje ok. 15 tys kredytu (na wyposazenie mieszkania) - w mBanku
zaproponowano mi kredyt konsumpcyjny dla posiadaczy konta eKonto na
podstawie srednich wplywow na tamtejszym rachunku, procedura uzyskania
kredytu jest wiec dosyc uproszczona (tylko papierki, zgoda, decyzja juz
jest pozytywna). Otrzymalem wlasnie informacje jak bedzie mozna podpisac
umowe i martwi mnie jedna rzecz - wszystkie dokumenty (tj. wniosek
kredytowy + umowa kredytowa + taryfa prowizji i oplat bankowych + regulamin
udzielania odnawialnego kredytu konsumpcyjnego dla posiadaczy eKonta)
otrzymam do reki od pracownika banku ktory ma do mnie przyjechac, nie mam
mozliwosci zapoznania sie z tym wszystkim na spokojnie, przeanalizowania,
przespania sie itp - pracownik nie moze zostawic mi zadnego z tych
dokumentow, moge sie z tym wszystkim zapoznac tylko przy pracowniku i tylko
przy nim calosc podpisac lub nie.

Troche to dla mnie podejrzane dlatego pytam czy ktos mial juz jakies
doswiadczenie z kredytem w mBank ? Teoretycznie nie powinienem miec
problemow w otrzymaniu kredytu w dowolnym innym banku (z bardziej
wykreconymi procedurami ale to nic) - jak w porownaniu do innych bankow
jest z atrakcyjnoscia tego kredytu ?

Przyznam szczerze ze nawet nie analizowalem innych ofert - optymistycznie
zakladam, ze kazdy bank zedrze ze mnie porownywalna liczbe $$ - jak nie w
prowizji, to w odsetkach, czy innych "dodatkach" gratis :-)

Czy te ~12% w skali roku jest realne ? Czytalem niedawno w newsweeku ze
oprocentowanie kredytow ma poleciec mocno w gore - ile w tym wedlug Was
prawdy ?:)
Dzieki.
pozdr.

--
Adam Szendzielorz, adam [at] konta.pl
tel., sms: 602 461 806, http://www.konta.pl
GSF 600S '03 (black), wspomnienie po LTD 440

do góry

To jest zwykły kredyt odnawialny w rachunku (na debet). Żadnych sztuczek.
Przeczytaj regulamin i tabelę opłat na stronach www mbanku.

do góry

> . Otrzymalem wlasnie informacje jak bedzie mozna podpisac
> umowe i martwi mnie jedna rzecz - wszystkie dokumenty (tj. wniosek
> kredytowy + umowa kredytowa + taryfa prowizji i oplat bankowych + regulamin
> udzielania odnawialnego kredytu konsumpcyjnego dla posiadaczy eKonta)
> otrzymam do reki od pracownika banku ktory ma do mnie przyjechac, nie mam
> mozliwosci zapoznania sie z tym wszystkim na spokojnie, przeanalizowania,
> przespania sie itp - pracownik nie moze zostawic mi zadnego z tych
> dokumentow, moge sie z tym wszystkim zapoznac tylko przy pracowniku i tylko
> przy nim calosc podpisac lub nie.
>
> Troche to dla mnie podejrzane
[...]

Od podpisanej umowy możesz odstąpić w terminie do 10 dni bez żadnych
konsekwencji.

--
gonT

do góry

Użytkownik "dg" <g...@b...gnet.pl> napisał w wiadomości
news:40A0EF24.6EBA3E12@box43.gnet.pl...
> > . Otrzymalem wlasnie informacje jak bedzie mozna podpisac
> > umowe i martwi mnie jedna rzecz - wszystkie dokumenty (tj. wniosek
> > kredytowy + umowa kredytowa + taryfa prowizji i oplat bankowych +
regulamin
> > udzielania odnawialnego kredytu konsumpcyjnego dla posiadaczy eKonta)
> > otrzymam do reki od pracownika banku ktory ma do mnie przyjechac, nie
mam

poszukaj tych rzeczy na www.mbank.com.pl i sie zapoznaj...;-)
Choc umowy to pewnie tam nie ma.

> > mozliwosci zapoznania sie z tym wszystkim na spokojnie,
przeanalizowania,
> > przespania sie itp - pracownik nie moze zostawic mi zadnego z tych
> > dokumentow, moge sie z tym wszystkim zapoznac tylko przy pracowniku i
tylko
> > przy nim calosc podpisac lub nie.
> >
> > Troche to dla mnie podejrzane
> [...]
>
> Od podpisanej umowy możesz odstąpić w terminie do 10 dni bez żadnych
> konsekwencji.

Bez zadnych, hmmm
A masz podstawe prawna by zadac zwrotu oplaty przygotowaczej (tutaj pewnie
150zl)?

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry

On Tue, 11 May 2004 13:18:42 +0000 (UTC), Adam Szendzielorz wrote:
> przespania sie itp - pracownik nie moze zostawic mi zadnego z tych
> dokumentow, moge sie z tym wszystkim zapoznac tylko przy pracowniku i tylko
> przy nim calosc podpisac lub nie.
>
> Troche to dla mnie podejrzane dlatego pytam czy ktos mial juz jakies
> doswiadczenie z kredytem w mBank ? Teoretycznie nie powinienem miec

A to go troche przecwicz. Umow sie i nastepnie w samochod, taxi lub autobus
i do kolegi, prawnika lub kogo tam chcesz. Poczytaj (1 godzina), przespij
sie (6 godzin) - twoje prawo, a potem podpisz albo nie. Na kazdego
kombinatora jest metoda. Jesli nie pozwalaja sie zapoznac z umowa, ktora ma
wiecej niz jedna strone przed jej podpisaniem to albo ich olej albo
wykorzystaj czas, ktory na to potrzebujesz. Nawet jesli jest to zwykly
kredyt to masz prawo do zadania pytan i uzyskania pisemnej odpowiedzi -
interpretacji. W koncu to bank zarabia na kredycie i wymysla reguly.

--
vpw (2004-05-14 01:15:07)

do góry