-
31. Data: 2004-08-03 17:51:26
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Arku <a...@o...pl>
Dnia Mon, 02 Aug 2004 18:03:47 +0200, Jacek <j...@-...devguide.net>
napisał:
> to w teorii, w praktyce bank moze zarzadac nieistniejacych dokumentow,
> np. umow o wspolpracy, oraz dziesiatek swistkow, ktorych dostarczyc sie
> nie da
ani teoretycznie, ani praktycznie banki nie wymagają takich takich
dokumentów-oczywiście jeśli mówimy o kredytach hipotecznych
proponuje przestudiowac podreczniki operacyjne/proceduralne
> bankow, a nie ulotki reklamowe, dopiero tam widac jak niewiele sie
> zmienia. polecam dzialy pt. odstepstwa, wyjatki, procedury specjalne,
> dg...
znam szczegółowo procedury i podręczniki kilku banków
> przyklad: znajomy prowadzi dg, od 1976 roku, w tym samym banku posiada
> konto. niedawno chcial wziac kredyt na 20,000 (nie posiada innych
> obciazen). bank zarzadal _trzech_ zyrantow. miesieczne dochody
> przekraczaja wnioskowana kwote, ale nie chcial jej wyjmowac z firmy.
> to nic, ze prowadzi dg od prawie 30 lat i w tym samym banku posiada
> glowne rachunki, dla bank dalej jest niepewny, bo prowadzi dg.
>
> banki nadal nie wiedza jak obsluzyc klienta, bo ich pracownicy szukaja
> najgrubszego dupochronu, zamiast pomyslec.
>
> jacek
chyba nie był to KH?
Arku
--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/
-
32. Data: 2004-08-03 19:09:44
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: "plusz" <l...@p...niespamowanie.wp.pl>
Użytkownik Arku <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:opsb53v00ayl7x35@news.tpi.pl
> znam szczegółowo procedury i podręczniki kilku banków
no tak :)))
a od kiedy to w bankach znają też te podręczniki :)))
--
pozdrawiam
plusz ( http://www.plusz.pl )
/porada miesiąca: wysyłając list do wielu użytkowników korzystaj z pola UDW
(BCC) /
-
33. Data: 2004-08-03 20:11:39
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Jacek <j...@-...devguide.net>
Arku wrote:
> Dnia Mon, 02 Aug 2004 18:03:47 +0200, Jacek
> <j...@-...devguide.net> napisał:
>
>> to w teorii, w praktyce bank moze zarzadac nieistniejacych dokumentow,
>> np. umow o wspolpracy, oraz dziesiatek swistkow, ktorych dostarczyc sie
>> nie da
>
> ani teoretycznie, ani praktycznie banki nie wymagają takich takich
> dokumentów-oczywiście jeśli mówimy o kredytach hipotecznych
mowimy wlasnie o kredytach hipotecznych. sam bylem proszony o
takie dokumenty, wiec nie wciskaj mi kitu. kiedy konsultant
zarzadal ode mnie tlumaczenia (od tlumacza przycsieglego)
umow o unikaniu podwojnego opodatkowania miedzy USA a RP, to
mnie zatkalo. podobnie bylo, kiedy poproszono mnie o okazanie
umow o wspolpracy z moimi klientami... analitycy nie przyjmowali
do wiadomosci faktu, ze same faktury sa juz umowami, oprocz
faktur mieli do dyspozycji pity, oraz wyciagi z kont. nie
mialem juz wiecej papierow, bo ich po prostu nie bylo, wiec
tych dochodow nie zaliczyli do zdolnosci kredytowej i tak zamiast
kredytu na mieszkanie moglbym co najwyzej wziac kredyt na bidet.
sorry, ale ty naprawde niewiele wiesz o dg i kredytach.
> proponuje przestudiowac podreczniki operacyjne/proceduralne
>
>> bankow, a nie ulotki reklamowe, dopiero tam widac jak niewiele sie
>> zmienia. polecam dzialy pt. odstepstwa, wyjatki, procedury specjalne,
>> dg...
>
> znam szczegółowo procedury i podręczniki kilku banków
co ty nie powiesz?
przez ostatnie kilka tygodni probowalem uzyskac kh i dalem sobie
spokoj. uwierz mi, wiem wiecej na ten temat niz ty. z praktyki,
nie z teorii.
>> przyklad: znajomy prowadzi dg, od 1976 roku, w tym samym banku posiada
>> konto. niedawno chcial wziac kredyt na 20,000 (nie posiada innych
>> obciazen). bank zarzadal _trzech_ zyrantow. miesieczne dochody
>> przekraczaja wnioskowana kwote, ale nie chcial jej wyjmowac z firmy.
>> to nic, ze prowadzi dg od prawie 30 lat i w tym samym banku posiada
>> glowne rachunki, dla bank dalej jest niepewny, bo prowadzi dg.
>>
>> banki nadal nie wiedza jak obsluzyc klienta, bo ich pracownicy szukaja
>> najgrubszego dupochronu, zamiast pomyslec.
>
> chyba nie był to KH?
dokladnie nie pamietam. ale nie mowimy o tym, jaki to rodzaj
zobowiazania, tylko o tym, jak banki traktuja ludzi
prowadzacych dg. a traktuja raczej kiepsko...
jacek
-
34. Data: 2004-08-03 20:20:49
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Jacek <j...@-...devguide.net>
Arku wrote:
> Oczywistą rzeczą jest że przy działalnosci bank wymaga większej ilości
> dokumentów niż przy umowie, tylko nie zapominaj że większość tych
> dokumentów każda firma ma w swoim posiadaniu (dokumenty rejestrowe oraz
oczywista, powiadasz. bo prowadzacy dg niby wiecej kombinuja?
> pity) więc jedyny problem to ich skopiowanie. Jedyne uciążliwości to
> zdobycie zaświadczeń z Us i ZUS, ale wynikają one z winy tych instytucji
> a nie banków.
bajki opowiadasz.
>> a oprócz teorii dochodzi jeszcze praktyka, czyli na przykład wymóg banku,
>> aby potwierdzić wszystkie przychody z PITów odpowiednimi rachunkami
>
> Nie spotkałem takiej sytuacji, jaki to bank?
___kazdy___. probowalem w kilkunastu!!!
jacek