Witam. Mam zamiar wziąść kredyt budowlany w CHF (w GE MoneyBank) i teraz tak:
bank ma wypłacać mi pieniądze w transzach w PLN po ICH kursie sprzedaży (na
dzień dzisiejszy to 2,454). A spłacał będę po (przez nich ustalonym) kursie
kupna (dziś 2,585) czyli odrazu dostaję 5% w placy. Czy się nie mylę? Czy może
lepiej założyć sobie konto w obcej walucie, mieć przelewane pieniądze na te
konto i wypłacać z konta po (w miarę niezależnym) kursie NBP i uniezależnić
sie od banku?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam. Mam zamiar wziąść kredyt budowlany w CHF (w GE MoneyBank) i teraz
> tak:
> bank ma wypłacać mi pieniądze w transzach w PLN po ICH kursie sprzedaży
> (na
> dzień dzisiejszy to 2,454). A spłacał będę po (przez nich ustalonym)
> kursie
> kupna (dziś 2,585) czyli odrazu dostaję 5% w placy. Czy się nie mylę? Czy
> może

Generalnie racja. Na chwilę uruchomienia kredytu jest sie w plecy. Co
potem - niewiadomo.

> lepiej założyć sobie konto w obcej walucie, mieć przelewane pieniądze na
> te
> konto i wypłacać z konta po (w miarę niezależnym) kursie NBP i
> uniezależnić
> sie od banku?

Zły pomysł. Abstrachując od tego że kilka banków prowadzi konta w CHF to i
tak jak dokonasz wplaty na to konto to zostanie przeliczone po kursie BANKU
a nie NBP.
JAk będziesz wyplacał z konta w CHF złotówki to znów bedzie kurs banku, jak
wypłacisz CHF to będziesz mial w łapce walutę, jak dokonasz przelewu w CHF
to zapłacisz za przelew walutowy.
Po za tym ja bym sprawdził czy GE w ogóle przyjmie ci spłate kredytu w CHF
(IMO tylko PLN).
Już lepiej sobie znajdź inny bank który przyjmuje spłaty kredytu w walucie
udzielonego kredytu, kupuj walutę w kantorze i splacaj. Ale czy n lat tak
się opłaca bawić to ja nie wiem.

Darek

do góry

> Witam. Mam zamiar wziąść kredyt budowlany w CHF (w GE MoneyBank) i teraz
tak:

Abstrahjac od konkretnego banku, najpierw sie dowiedz czy nie jest to kredyt
DENOMINOWANY w chf.

> bank ma wypłacać mi pieniądze w transzach w PLN po ICH kursie sprzedaży
(na
> dzień dzisiejszy to 2,454). A spłacał będę po (przez nich ustalonym)
kursie
> kupna (dziś 2,585) czyli odrazu dostaję 5% w placy. Czy się nie mylę?

Nie mylisz sie. Co wiecej wazne jest kiedy Ci przelicza, a kiedy wyplaca.
Jesli w ciagu tych dni kurs spadnie - roznice bedziesz musial pokryc Ty.
Innymi slowy, potrzebujesz 49000 PLN. Daja Ci 20000 CHF (po 2,45) 1
pazdziernika . Jednak kredyt wyplacaja Ci 5 padziernika, gdy kurs spadl do
2,40. Wiec wyplaca Ci 48000 PLN.

> Czy może
> lepiej założyć sobie konto w obcej walucie, mieć przelewane pieniądze na
te
> konto i wypłacać z konta po (w miarę niezależnym) kursie NBP i
uniezależnić
> sie od banku?

Jesli jest to kredyt "tylko" denominowany w CHF, to obawiam sie ze nie
bedziesz miec takiej mozliwosci. Oni tez chca zarobic na roznicy kursowej.
Co wiecej, najczesciej, wg "ichniej" tabeli, a nie NBP.

Pozdrawiam,
MarP.

do góry