-
41. Data: 2017-01-04 10:23:34
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
Marcin <n...@n...com> writes:
> Witam
>
> W dniu 2017-01-02 o 10:53, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2017-01-02 o 10:46, Dawid Rutkowski pisze:
>>> I gdy jest taki wpis w KW to żaden notariusz nie sporządzi umowy
>>> sprzedaży, zanim to roszczenie nie zostanie zaspokojone.
>>
>> Bzdura. Nieruchomości można zbywać z wpisaną hipoteką.
>
> Nawet dostaniesz kredyt na kupienie takiej nieruchomości. Niuans jest
> taki, że najpierw bank który ma wpisaną hipotekę wyraża zgodę na
> spłatę kredytu i obiecuje zwolnić hipotekę po otrzymaniu określonej
Ale Ty i Dawid cały czas obracacie się w kręgu "mieszkanie/dom na kredyt
z banku"
A hipoteka może być wpisana z różnych powodów (np. jako zabezpieczenie
kredytu kupieckiego)
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
He that breaks a thing to find out what it is has left the path of wisdom.
-- J.R.R. Tolkien
-
42. Data: 2017-01-04 10:37:06
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-01-03 o 22:48, Marcin pisze:
> Witam
>
> W dniu 2017-01-02 o 10:53, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2017-01-02 o 10:46, Dawid Rutkowski pisze:
>>> I gdy jest taki wpis w KW to żaden notariusz nie sporządzi umowy
>>> sprzedaży, zanim to roszczenie nie zostanie zaspokojone.
>>
>> Bzdura. Nieruchomości można zbywać z wpisaną hipoteką.
>
> Nawet dostaniesz kredyt na kupienie takiej nieruchomości. Niuans jest
> taki, że najpierw bank który ma wpisaną hipotekę
Dlaczego bank? Hipotekę może mieć wpisaną każdy.
> wyraża zgodę na spłatę
To już sprawa między sprzedającym a jego wierzycielem. Przedmiotem tego
podwątku było tylko zanegowanie twierdzenia, jakoby obciążonej
hipotecznie nieruchomości nie można sprzedać.
--
Liwiusz
-
43. Data: 2017-01-04 14:21:03
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu środa, 4 stycznia 2017 10:37:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
> To już sprawa między sprzedającym a jego wierzycielem. Przedmiotem tego
> podwątku było tylko zanegowanie twierdzenia, jakoby obciążonej
> hipotecznie nieruchomości nie można sprzedać.
Nikt - a na pewno nie ja - nie twierdził, że nie można sprzedać - jedynie że jest to
możliwe pod pewnymi warunkami.
Co nie zmienia faktu, że myliłem się w kwestii tego, że z sumy sprzedaży musi być
spłacony kredyt, którego ta hipoteka jest zabezpieczeniem.
I może rzeczywiście fakt wpisu hipoteki w KW nie wnosi żadnych dodatkowych warunków.
Ale czy przychodzi komuś do głowy jakiś sensowny scenariusz, gdzie ktoś chciałby
kupić (bo że chciałby sprzedać to jasna sprawa) nieruchomość obciążoną hipoteką ?
Oczywiście poza przekładaniem kasy z kieszeni do kieszeni.
-
44. Data: 2017-01-04 14:39:13
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
W dniu środa, 4 stycznia 2017 10:37:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz
napisał:
>> To już sprawa między sprzedającym a jego wierzycielem. Przedmiotem
>> tego
>> podwątku było tylko zanegowanie twierdzenia, jakoby obciążonej
>> hipotecznie nieruchomości nie można sprzedać.
>Nikt - a na pewno nie ja - nie twierdził, że nie można sprzedać -
>jedynie że jest to możliwe pod pewnymi warunkami.
>Co nie zmienia faktu, że myliłem się w kwestii tego, że z sumy
>sprzedaży musi być spłacony kredyt, którego ta hipoteka jest
>zabezpieczeniem.
>I może rzeczywiście fakt wpisu hipoteki w KW nie wnosi żadnych
>dodatkowych warunków.
Ogolnie, to jednak bank bedzie wymagal takiej kwoty.
Na ile to uniemozliwia sprzedaz, to nie wiem.
>Ale czy przychodzi komuś do głowy jakiś sensowny scenariusz, gdzie
>ktoś chciałby kupić (bo że chciałby sprzedać to jasna sprawa)
>nieruchomość obciążoną hipoteką ?
Wszystko kwestia ceny.
Jak tanio, nawet jak "normalnie", to czemu nie kupic - oczywiscie w
porozumieniu z bankiem, wplacajac pieniadze na wskazane przez bank
konto.
To moze byc nawet bezpieczniejsze niz kupowanie nieruchomosci rzekomo
bez zobowiazan :-)
Problem maja natomiast frankowicze, gdy nieruchomosc warta obecnie np
500 tys zl, ma w hipoteke wpisane np 700 tys.
700 tys nie zaplacisz, a bank sie 500 tys nie zadowoli :-)
J.
-
45. Data: 2017-01-04 14:43:17
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
[...]
> Ale czy przychodzi komuś do głowy jakiś sensowny scenariusz, gdzie ktoś chciałby
kupić (bo że chciałby sprzedać to jasna sprawa) nieruchomość obciążoną hipoteką ?
> Oczywiście poza przekładaniem kasy z kieszeni do kieszeni.
Przejęcie nieruchomości w której prowadzony jest jakiś biznes, razem z
tym biznesem.
(Dajmy na to salon samochodowy, w którym jest hipoteka na rzecz
dystrybutora.)
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
The only two things that motivate me and that matter to me are revenge
and guilt.
-- Elvis Costello
-
46. Data: 2017-01-04 14:50:53
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-01-04 o 14:21, Dawid Rutkowski pisze:
> W dniu środa, 4 stycznia 2017 10:37:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
>> To już sprawa między sprzedającym a jego wierzycielem. Przedmiotem tego
>> podwątku było tylko zanegowanie twierdzenia, jakoby obciążonej
>> hipotecznie nieruchomości nie można sprzedać.
>
> Nikt - a na pewno nie ja - nie twierdził, że nie można sprzedać - jedynie że jest
to możliwe pod pewnymi warunkami.
Zatem dla przypomnienia twoje słowa:
> Jest to roszczenie banku o zapłatę jakiejś sumy - jakiej dokładnie,
> to nie jest ustalone, ustalona jest jedynie maksymalna możliwa
> wysokość - w sytuacji, gdy nieruchomość zmienia właściciela. I gdy
> jest taki wpis w KW to żaden notariusz nie sporządzi umowy sprzedaży,
> zanim to roszczenie nie zostanie zaspokojone.
> Ale czy przychodzi komuś do głowy jakiś sensowny scenariusz, gdzie ktoś chciałby
kupić (bo że chciałby sprzedać to jasna sprawa) nieruchomość obciążoną hipoteką ?
> Oczywiście poza przekładaniem kasy z kieszeni do kieszeni.
Kupuje za cenę pomniejszoną o wartość kredytu, albo ufa sprzedającemu,
że ten spłaci, pozostawiając sobie prawo do regresu w razie czego.
--
Liwiusz
-
47. Data: 2017-01-04 16:16:55
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 3 Jan 2017 23:09:08 +0100, Marcin <n...@n...com> wrote:
> Gdyby tak było w Polsce to teoretycznie np. frankowicze mogliby
odesłać
> klucze do mieszkań i pozbyć się kredytu tylko czy jakiś bank by im
> udzielił kredytu na nowe mieszkanie, gdyby mieli taką historię?
Czyli
> nadal by nie mieli mieszkania, pieniądze wpłacone do banku jako
spłata
> by przepadły a w historii BIK by figurowali jako bankruci od
których
> lepiej się trzymać z daleka.
Ale polski system nie umożliwia rozpoczęcia od 0. W tym problem i
zasadnicza różnica.
--
Marek
-
48. Data: 2017-01-04 16:22:15
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
Hmm, dla mnie moje słowa znaczą "nieruchomość z hipoteką można sprzedać, ale wolno to
zrobić za pozwoleniem banku" (z którego to wymagania pozwolenia wycofałem się w
kolejnym zdaniu poprzedniego posta).
Bo "zaspokojenie roszczenia banku" to niekoniecznie jest spłata kredytu.
-
49. Data: 2017-01-04 16:57:54
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-01-04 o 16:22, Dawid Rutkowski pisze:
> Hmm, dla mnie moje słowa znaczą "nieruchomość z hipoteką można sprzedać, ale wolno
to zrobić za pozwoleniem banku"
Rada na przyszłość - pisz tak, aby było wiadomo, o co ci chodzi. Bo to,
co powyżej napisałeś, nijak się ma do "notariusz nie sprzeda
nieruchomości z wpisem do hipoteki".
--
Liwiusz
-
50. Data: 2017-01-04 17:28:51
Temat: Re: kredyty hipoteczne w PL
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neost
rada.pl...
On Tue, 3 Jan 2017 23:09:08 +0100, Marcin <n...@n...com> wrote:
>> Gdyby tak było w Polsce to teoretycznie np. frankowicze mogliby
>> odesłać klucze do mieszkań i pozbyć się kredytu tylko czy jakiś
>> bank by im udzielił kredytu na nowe mieszkanie, gdyby mieli taką
>> historię?
>Ale polski system nie umożliwia rozpoczęcia od 0. W tym problem i
>zasadnicza różnica.
Ale mamy upadlosc konsumencka, ktora po 3 latach umozliwia rozpoczecie
od zera.
Amerykanie ja maja bez tych 3 lat, co tez wplywa na hipoteki -
obywatel moze sie od nich uwolnic.
A co do tego "oddawania nieruchomosci" ...
http://www.thebankruptcysite.org/resources/bankruptc
y/debt-relief/bankruptcy-and-mortgage-deficienci
"You may or may not have to pay the deficiency, depending on whether
the loan agreement that you signed states that the creditor has the
right to collect the deficiency from you (called a recourse loan) or
limits the creditor to just selling the house only (called a
non-recourse loan). "
Tylko z tego co widac po innych stronach, to wielu Amerykanow ma
odwrotny problem - jak zbankrutowac, ale dom zatrzymac
http://www.mortgage101.com/article/how-declaring-ban
kruptcy-affects-your-mortgage
http://www.thebankruptcysite.org/resources/bankruptc
y/after-bankruptcy/mortgage-after-bankruptcy-current
-new-mortgages
J.