Witam,

Kredyt mieszkaniowy w CHF na 30 lat.

1/ czy jest chociaz jeden bank, ktory zeby wypowiedziec mi umowe
zobowiazuje sie podac konkretne uzasadnienie np. brak splat w terminie?
2/ czy to prawda ze kredyt w CHF to owszem jest np. 1.99% ale oni mi go
sprzedaja po np kursie 2,2 a ja go splacam po 2,5 i efekt jest taki ze i
tak splacam okolo 4-5% ?
3/ czy to prawda ze jesli moge splacic kredyt w 15 lat to lepiej wziac
go na 20-30 a sie nie wysilac finansowo a nadwyzki dac bankowi na
fundusze inwestycyjne (gosc pokazal mi cos takiego jak srednio 7 %
czystego zysku rocznie...)
4/ jakie byly w ciagu ostatnich 10 lat wahania kursu zł/chf ?
5/ czy ktoś tutaj wiazl kredyt w CHF rzędu 100-200 tys i wlasnie konczy
go splacac?
6/ Czy przelwatuowanie to "zabaweczka" - bo wiadomo ze niekt nie
przewalutuje jak np. CHF jest nisko, tylko jak jest drogie jak cholera,
co wtedy powoduje ze samo przewalutowanie nie ma sensu :-) i jesli nie
masz tak naprawde dobrego info o tym ze zloty spada na leb na szyje (bo
samoobrona zostaje jako rząd) to przewalutowanie to typowa zagryka
psychologiczna dla klienta? "aaa ja bedzie zle to wie Pan - przewalutuje
sobie i juz bedzie po krzyku".


Dzieki za odpowiedzi :)


Tmi

do góry

Timi napisał(a):

> 2/ czy to prawda ze kredyt w CHF to owszem jest np. 1.99% ale oni mi go
> sprzedaja po np kursie 2,2 a ja go splacam po 2,5 i efekt jest taki ze i
> tak splacam okolo 4-5% ?

Nie. Na różnicy kursowej tracisz jednokrotnie. Nie możesz sumować
podawanego w skali roku oprocentowania kredytu obowiązującego w okresie
kredytowania z jednokrotnym, choć rozłożonym na lata, obciążeniem. Koszt
kredytu się zwiększy, ale nie aż tak. To będzie przykładowe 1,50%
rozłożone na 30 lat, a nie naliczane co rok. Czyli dla uproszczenia
zakładając, że kapitał spłacałbyś w równych ratach, różnica kursowa
1,50% spowoduje wzrost oprocentowania 30-letniego kredytu o 0,05%.

> 3/ czy to prawda ze jesli moge splacic kredyt w 15 lat to lepiej wziac
> go na 20-30 a sie nie wysilac finansowo a nadwyzki dac bankowi na
> fundusze inwestycyjne (gosc pokazal mi cos takiego jak srednio 7 %
> czystego zysku rocznie...)

Tak. Kredyty hipoteczne sa wzglednie nisko oprocentowane, warto nadwyzki
, ktore moglibysmy przeznaczyc na splate, lokowac w funduszach.

Pozdrawiam,
--
Konrad Zak
http://konradzak.com/powerofcli http://akademiaruchu.com.pl
http://prawo.uni.wroc.pl/~konrad/car-parts ceny części Peugeot

do góry

Timi (d...@v...pl) napisał(a):
> Witam,
> Kredyt mieszkaniowy w CHF na 30 lat.
> 1/ czy jest chociaz jeden bank, ktory zeby wypowiedziec mi umowe
> zobowiazuje sie podac konkretne uzasadnienie np. brak splat w
> terminie?

Powody powinny być podane w umowie kredytowej. Ale tak naprawdę
mogą zrobić co chcą.

2/ czy to prawda ze kredyt w CHF to owszem jest np.
> 1.99% ale oni mi go sprzedaja po np kursie 2,2 a ja go splacam po
> 2,5 i efekt jest taki ze i tak splacam okolo 4-5% ?

Tak, ale to są % liczone tylko raz, a nie jak w oprocentowaniu
rocznym - 30 razy.
Aha, spread wynosi ok. 10 groszy a nie 30. Przynajmniej na razie.

> 3/ czy to prawda ze jesli moge splacic kredyt w 15 lat to lepiej
> wziac go na 20-30 a sie nie wysilac finansowo a nadwyzki dac
> bankowi na fundusze inwestycyjne (gosc pokazal mi cos takiego jak
> srednio 7 % czystego zysku rocznie...)

Prawda. W większości banków już nie robią problemów przy nadpłatach
i wcześniejszej spłacie, więc jak będziesz chciał możesz spłacić
kredyt np. po 15 latach.

> 4/ jakie byly w ciagu ostatnich 10 lat wahania kursu zł/chf ?

Zainteresuj się wahaniami Liboru CHF. Bywało, że wynosił 8%.
Coś mi się obiło o uszy, że niedługo w Szwajcarii będą jakieś
większe ruchy polityczne/gospodarcze, nie pamiętam co to było.
Może ktoś przypomni?...

> 6/ Czy przelwatuowanie to "zabaweczka" - bo wiadomo ze niekt nie [...]
> "aaa ja bedzie zle to wie Pan - przewalutuje sobie i juz bedzie
> po krzyku".

Z tym różnie bywa. Np w Kredyt Banku na przewalutowanie
trzeba czekać do końca kwartału, czyli w skrajnej sytuacji nawet
ponad 3 miechy.

--
Pozdrawiam
Miroo
Teoria względności: "Pracownik jest zbędny w firmie gdy prosi o
podwyżkę, lecz niezastąpiony gdy prosi o urlop"

do góry

"Timi" <d...@v...pl> wrote in message
news:dl9il0$d3r$2@news.onet.pl...
| Witam,
|
| Kredyt mieszkaniowy w CHF na 30 lat.
|
| 1/ czy jest chociaz jeden bank, ktory zeby wypowiedziec mi umowe
| zobowiazuje sie podac konkretne uzasadnienie np. brak splat w
terminie?

Rozsądek podpowiada, że bank woli zarabiać przez 30 lat na wymianie
PLN na CHF, odsetkach i innych rzeczach, niż wypowiedzieć umowę i
stracić kilkaset K PLN.

| 2/ czy to prawda ze kredyt w CHF to owszem jest np. 1.99% ale oni
mi go
| sprzedaja po np kursie 2,2 a ja go splacam po 2,5 i efekt jest
taki ze i
| tak splacam okolo 4-5% ?

Tak, bo jak bierzesz 500 K PLN, to najpierw tracisz na
przewalutowaniu tych 500 K, a potem jeszcze raz przy spłacie (a
spłacasz o wiele więcej niż 500K).

| 3/ czy to prawda ze jesli moge splacic kredyt w 15 lat to lepiej
wziac
| go na 20-30 a sie nie wysilac finansowo a nadwyzki dac bankowi na
| fundusze inwestycyjne (gosc pokazal mi cos takiego jak srednio 7
%
| czystego zysku rocznie...)
Jasne, tylko pamiętaj, że możesz też stracić na funduszach i
płacisz od nich belkowe jeśli zyskujesz, a jak potem tracisz to Ci
nikt części nie oddaje.

| 4/ jakie byly w ciagu ostatnich 10 lat wahania kursu zł/chf ?
To jakie były w ostatich 10 latach, nie gwarantuje, ze podobnie
będzie przez następne 30. Sprawdź jakie były w ciągu ostatnich 30,
a nie wezmiesz kredytu we frankach;-)

| 6/ Czy przelwatuowanie to "zabaweczka" - bo wiadomo ze niekt nie
| przewalutuje jak np. CHF jest nisko, tylko jak jest drogie jak
cholera,
| co wtedy powoduje ze samo przewalutowanie nie ma sensu :-) i
jesli nie
| masz tak naprawde dobrego info o tym ze zloty spada na leb na
szyje (bo
| samoobrona zostaje jako rząd) to przewalutowanie to typowa
zagryka
| psychologiczna dla klienta? "aaa ja bedzie zle to wie Pan -
przewalutuje
| sobie i juz bedzie po krzyku".

I tak i nie. Jak będziesz miał szczęście to zyskasz na kilku
przewalutowaniach. Albo możesz stracić;-)
Bank zyska na pewno, bo przecież nie sprzedaje Ci po kursie średnim
NBP, ani po cenie rynkowej, tylko tak, żeby zarobić. A czasem
jeszcze od tego prowizja, no ale w końcu trzeba z czegoś bankowcom
wynagrodzenia wypłacać;-)

--
Pozdrawiam!
__________
AA Surowiec
artur at e.pl

"What can be imagined, can be achieved"

do góry