-
21. Data: 2008-09-24 18:03:20
Temat: Re: limity na KK
Od: kostich <k...@w...pl>
>
> Ale ciekaw jestem jednego: które z tych kart i kredytów nie są widoczne
> w BIK? Masz raport na swój temat?
witam,
mam raport juz 2 razy zamawialem mbanku widac jedna karte, aig, hsbc i
lukasa wogole, fortisu tez nie widze..!! a eurobank i real mam od
niedawna takze nie wiem jeszcze nic...
citi, 2 mbanku sa widoczne, kredyt ani jeden, tylko studencki na 25 tys zl
pozdrawiam
-
22. Data: 2008-09-24 18:53:19
Temat: Re: limity na KK
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Wiesz, to sie pewnie zmieni jak zalozysz rodzine, 500-1000 zl na
> mieszkanie i np. jedzenie moze nie wystarczyc :-(
Zawsze mnie zastanawia skad ludzie potrafia wrozyc takie rzeczy z
tekstow, z ktorych one nie wynikaja ?
> Typowe zakupy w supermarkecie, 400 zl/tydzien.
Ciekawa sprawa. To ile osob liczy ta rodzina ? 10 ?
--
Mithos
-
23. Data: 2008-09-24 18:55:41
Temat: Re: limity na KK
Od: Mithos <f...@a...pl>
Taddy napisał(a):
> A gdybyś odszedł z tego świata, to Twoi spadkobiercy
> mieli by niezły pasztet....
Bo ? Przyjmujesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza i sprawa
zalatwiona. Przy dobrym wietrze spadkobiercy nie oddaja nic.
Poza tym nie popadajmy w skrajnosc. Przy takich limitach jakie ma autor
watku wystarczy ze posiada jakis sredni samochod czy nawet male
mieszkanie i starczy to na pokrycie calosci ewentualnych dlugow.
--
Mithos
-
24. Data: 2008-09-24 19:19:54
Temat: Re: limity na KK
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> mam raport juz 2 razy zamawialem mbanku widac jedna karte, aig, hsbc i
> lukasa wogole, fortisu tez nie widze..!! a eurobank i real mam od niedawna
> takze nie wiem jeszcze nic...
> citi, 2 mbanku sa widoczne, kredyt ani jeden, tylko studencki na 25 tys zl
>
moja kk z hsbc bylo widac, tak samo z fortisu...ciekawe jak to jest, że ten
sam bank raz zglasza dluznika w BIK a raz nie...
jest na to jakas regula?
--
pozdrawiam
RobertS
-
25. Data: 2008-09-24 20:13:40
Temat: Re: limity na KK
Od: huri_khan <e...@w...pl>
Mithos pisze:
>> Typowe zakupy w supermarkecie, 400 zl/tydzien.
>
> Ciekawa sprawa. To ile osob liczy ta rodzina ? 10 ?
4 osoby co daje około 15 zł na dzień
--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]
-
26. Data: 2008-09-24 21:09:36
Temat: Re: limity na KK
Od: Taddy <t...@i...pl>
kostich pisze:
>
>>
>> Ale ciekaw jestem jednego: które z tych kart i kredytów nie są
>> widoczne w BIK? Masz raport na swój temat?
>
> witam,
>
> mam raport juz 2 razy zamawialem mbanku widac jedna karte, aig, hsbc i
> lukasa wogole, fortisu tez nie widze..!! a eurobank i real mam od
> niedawna takze nie wiem jeszcze nic...
> citi, 2 mbanku sa widoczne, kredyt ani jeden, tylko studencki na 25 tys zl
>
> pozdrawiam
Ooo dzieki, dzieki...
Ja się podzielę swoimi informacjami
NIE WIDAĆ: KK Santander, KK TESCO (Lukas), malutki limicik Inteligo, jak
jeszcze miałem, to kredytów ratalnych LUCASA też nie widać.
WIDAĆ: KK Citi, wszystko VW, hipoteczny Polbank, hipoteczny Santander.
-
27. Data: 2008-09-24 21:21:24
Temat: Re: limity na KK
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
> Zawsze mnie zastanawia skad ludzie potrafia wrozyc takie rzeczy z
> tekstow, z ktorych one nie wynikaja ?
Tzn. przezyjesz wraz z rodzina za 1000 zl miesiecznie? Przyznaje ze to
robiloby na mnie wrazenie.
>> Typowe zakupy w supermarkecie, 400 zl/tydzien.
>
> Ciekawa sprawa. To ile osob liczy ta rodzina ? 10 ?
To by dopiero byla stawka, nieco ponad 5 zl dziennie na osobe...
No chyba ze ktos jest rolnikiem, wtedy wierze.
--
Krzysztof Halasa
-
28. Data: 2008-09-24 21:25:35
Temat: Re: limity na KK
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
> Bo ? Przyjmujesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza i sprawa
> zalatwiona. Przy dobrym wietrze spadkobiercy nie oddaja nic.
A tego to ja nie wiem. Jak to wtedy jest? Wiadomo co sie dzieje gdy
ktos dziedziczy pieniadze na koncie, a jesli to sa jakies rzeczy
materialne?
> Poza tym nie popadajmy w skrajnosc. Przy takich limitach jakie ma
> autor watku
tzn. 49 kzl + blizej nieokreslone kredyty konsumpcyjne?
> wystarczy ze posiada jakis sredni samochod czy nawet male
> mieszkanie i starczy to na pokrycie calosci ewentualnych dlugow.
Domyslam sie ze sprzedanie mieszkania wystarczy na pokrycie takich
dlugow konsumpcyjnych, ale z tym samochodem, zwlaszcza "srednim", to
troche watpie. Ostatnio, jak sprawdzalem, to mniej-wiecej tyle nowe
w salonie kosztuja. Uzywane, drobna czesc ceny nowego.
--
Krzysztof Halasa
-
29. Data: 2008-09-25 16:59:37
Temat: Re: limity na KK
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Tzn. przezyjesz wraz z rodzina za 1000 zl miesiecznie? Przyznaje ze to
> robiloby na mnie wrazenie.
To zalezy ile osob liczy taka rodzina i jaki styl zycia sie prowadzi.
> To by dopiero byla stawka, nieco ponad 5 zl dziennie na osobe...
> No chyba ze ktos jest rolnikiem, wtedy wierze.
Przy wiekszej ilosci osob wychodzi taniej, tym niemniej 5 zl to
faktycznie malo.
--
Mithos
-
30. Data: 2008-09-25 17:03:49
Temat: Re: limity na KK
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> A tego to ja nie wiem. Jak to wtedy jest? Wiadomo co sie dzieje gdy
> ktos dziedziczy pieniadze na koncie, a jesli to sa jakies rzeczy
> materialne?
Jest tak : odpowiadasz za dlugi tylko do wysokosci tego co dziedziczysz.
Jako, ze nieruchomosci czy duzej ruchomosci (auto) nie schowasz to w
zasadzie cala odpowiedzialnosc spadkobiercow bedzie ograniczala sie do
tego majatku, bo jesli ktos jedzie na kredytach to nie przypuszczam aby
mial duze zasoby gotowkowe, a mniejsze przedmioty, czy tez np. obligacje
na okaziciela lub zloto w przypadku zgodnej woli spadkobiercow zostana
podzielone "nieoficjalnie".
> tzn. 49 kzl + blizej nieokreslone kredyty konsumpcyjne?
Po 1 skad wiesz, ze wszystko jest wykorzystane w 100% ?
Po 2 50k to w Warszawie kosztuje garaz, a pewnie nawet na najwiekszym
zadupiu (nie obrazajac nikogo) dowolne mieszkanie jest warte cos okolo
tej kwoty.
> Domyslam sie ze sprzedanie mieszkania wystarczy na pokrycie takich
> dlugow konsumpcyjnych, ale z tym samochodem, zwlaszcza "srednim", to
> troche watpie. Ostatnio, jak sprawdzalem, to mniej-wiecej tyle nowe
> w salonie kosztuja. Uzywane, drobna czesc ceny nowego.
O jakich samochodach mowimy ? Sredni jakosci uzywany samochod kosztuje
ok 25-30k.
--
Mithos