-
61. Data: 2009-08-03 12:12:54
Temat: Re: mBank -> Alior
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:h56jgv$lcg$1@node2.news.atman.pl...
> Cavallino pisze:
>
>> A do czego Ci oddział?
>
> Do tego, by mieć gdzie iść robić aferę
Ale aferę o co?
-
62. Data: 2009-08-04 12:25:53
Temat: Re: mBank -> Alior
Od: Sebcio <s...@n...net>
Cavallino pisze:
> Ale aferę o co?
Na przykład o zaświadczenie o wielkości odsetek, które mi mBank wysyłał
półtora miesiąca i w końcu zmuszony byłem sam je sobie policzyć, mając
nadzieję że w razie kontroli z US wszystko będzie się zgadzało.
Na przykład o to, że ponad miesiąc nic nie dzieje się z zaakceptowanym
wnioskiem o kartę kredytową. Również dzwoniłem co kilka dni i byłem
świadomie okłamywany, nie ja jeden zresztą. Tu również zrezygnowałem.
W obu wypadkach nie było żadnej możliwości alternatywnego kontaktu -
tylko telefoniczny lub korespondencyjny (a więc żaden w obu wypadkach).
W przypadku banku z oddziałem, są tam ludzie z którymi można się spotkać
i porozmawiać osobiście. Jak nie z jednym człowiekiem, to z drugim albo
ich przełożonymi. Uwierz mi, to naprawdę działa.
--
Pozdrawiam,
Sebcio