eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2006-09-14 15:36:11
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: Ra <w@stopce>

    Marcin napisał(a):
    > Witam
    >
    > Użytkownik "Krzysiek" <m...@j...tajny.pl> napisał w wiadomości
    > news:eebt99$34d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Doradca stwierdził , że <baczność> PROCEDURA <spocznij> jest taka a nie
    >> inna, i że kredytu nie dostanę... Nie to nie, z koniem kopać się
    >> nie będę, zlożyłem wniosek w (dosłownie :) sąsiednim banku, gdzie również
    >> planuje przenieść wszystkie moje oszczędności, karty itp.
    >
    > Czy chodzi moze o Multibank? Jezeli tak to raczej sie tylko uciesza, jezeli
    > przejdziesz
    > do nich i nie bedziesz korzystal z mB. W koncu to ten sam bank, a teraz
    > bedziesz
    > placil za konto, ktore do tej pory bylo darmowe. Co prawda masz za to
    > darmowe
    > przelewy, ale czy wykonujesz 10 (lub 14) przelewow co miesiac?
    >
    BTW czy mając u nich kredyt hip płaci się za konto typu ja albo aquarius ?

    P. Arek


  • 2. Data: 2006-09-14 15:39:46
    Temat: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: "Krzysiek" <m...@j...tajny.pl>

    Witam,

    Sytuacja wygląda następująco:
    -jestem klientem mBanku od ponad 5 lat
    -regularnie wpływające dochody na konto
    -aktywnie używana karta kredytowa, z regularnie spłacanym zadłużeniem
    -klient supermarketu funduszy i inwestor giełdowy ( dość dużo zaangażowanych
    środków)
    -kilka lokat itp.

    Nadszedł czas, kiedy postanowiłem kupić mieszkanie na rynku pierwotnym i
    sfinansować ten zakup kredytem w mBanku. I co?

    ....


    I mBank ma mnie za przeproszeniem w d..., bo procedura wymaga , by umowa na
    czas określony sięgała 12 miesięcy w przód. A u mnie
    sięga 7 miesięcy w tył i 7 do przodu.. Dodam, że jest to spółka giełdowa z
    WIG20, stanowisko wysokie i specjalistyczne. Czyli jak nie u nich,
    to pracę znajdę gdzieś indziej ( tak przynajmniej przez kilka lat robiłem,
    przechodząc do firm, gdzie mogłem się rozwijać i dostawać coraz lepsze
    wynagrodzenie...)

    Doradca stwierdził , że <baczność> PROCEDURA <spocznij> jest taka a nie
    inna, i że kredytu nie dostanę... Nie to nie, z koniem kopać się
    nie będę, zlożyłem wniosek w (dosłownie :) sąsiednim banku, gdzie również
    planuje przenieść wszystkie moje oszczędności, karty itp.


    Tak więc drogi mBanku - ja też mam Cię od dziś w DUPIE :)

    pozdrawiam,
    Klient, na którym dużo zarobiłeś, ale już więcej nie zarobisz...




  • 3. Data: 2006-09-14 15:40:01
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: jimmij <j...@j...jj>

    "Krzysiek" <m...@j...tajny.pl> writes:

    > Doradca stwierdził , że <baczność> PROCEDURA <spocznij> jest taka a nie
    > inna, i że kredytu nie dostanę...

    A mi się akurat podoba jak są _jasne_ kryteria i decyzja nie zależy od
    widzimisie danego konsultanta...

    --
    jimmij


  • 4. Data: 2006-09-14 15:55:51
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: "Krzysiek" <m...@j...tajny.pl>

    > A mi się akurat podoba jak są _jasne_ kryteria i decyzja nie zależy od
    > widzimisie danego konsultanta...

    Tyle, że mBank zna moją historię finansową niemalże na wylot (od początku
    kariery zawodowej), ale widać lepszym i bardziej wartościowym klientem
    będzie
    dla nich np. Pan Zenek z Pcimia, który przyjdzie z ulicy, ale ma umowę na
    czas nieokreślony (bądź określony dajmy na to na 2 lata) w sklepie
    spożywczym ( bez urazy dla nikogo...).

    Dodam, że zdolność kredytową mam z dużym zapasem...


    OKi, z moje strony to tyle, po prosu musiałm wyrazić publicznie moje
    zdziwienie. Może ktoś z mBanku kiedyś to przeczyta i pomyśli o zmianie
    swoich
    procedur, tak by nie tracić wiernych i dobrych klientów...

    pzdr,
    Krzysiek



  • 5. Data: 2006-09-14 16:10:20
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: jimmij <j...@j...jj>

    "Krzysiek" <m...@j...tajny.pl> writes:

    > Tyle, że mBank zna moją historię finansową niemalże na wylot (od początku
    > kariery zawodowej), ale widać lepszym i bardziej wartościowym klientem
    > będzie
    > dla nich np. Pan Zenek z Pcimia, który przyjdzie z ulicy, ale ma umowę na
    > czas nieokreślony (bądź określony dajmy na to na 2 lata) w sklepie
    > spożywczym ( bez urazy dla nikogo...).

    Pan Zenek pracujący w sklepie (w domyśle za małą pensję) będzie nawet
    lepszym klientem na kredyt hipoteczny ponieważ weźmie kredyt na dłuższy
    okres czasu i do głowy mu nie przyjdzie spłacić go wcześniej.

    No ale tak już jest, że z biednych najłatwiej zedrzeć.

    --
    jimmij


  • 6. Data: 2006-09-14 16:10:46
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <m...@j...tajny.pl> napisal(a):
    >> A mi się akurat podoba jak są _jasne_ kryteria i decyzja nie zależy od
    >> widzimisie danego konsultanta...
    >
    > Tyle, że mBank zna moją historię finansową niemalże na wylot (od początku
    > kariery zawodowej), ale widać lepszym i bardziej wartościowym klientem
    > będzie
    > dla nich np. Pan Zenek z Pcimia, który przyjdzie z ulicy, ale ma umowę na
    > czas nieokreślony (bądź określony dajmy na to na 2 lata) w sklepie
    > spożywczym ( bez urazy dla nikogo...).
    >
    > Dodam, że zdolność kredytową mam z dużym zapasem...
    >
    >
    > OKi, z moje strony to tyle, po prosu musiałm wyrazić publicznie moje
    > zdziwienie. Może ktoś z mBanku kiedyś to przeczyta i pomyśli o zmianie
    > swoich
    > procedur, tak by nie tracić wiernych i dobrych klientów...

    Mam wrażenie, że to jest cecha właściwa chyba wszystkim bankom w
    Polsce - w ogóle nie patrzą na historię swoich kontaktów z klientami.
    Czego być nie chciał załatwić, zawsze jesteś traktowany jak klient z
    ulicy i już w drzwiach jesteś przez konsultanta proszony o trzy
    ostatnie PITy plus pit-36, zaświadczenie o niezaleganiu z ZUS, drugie
    z US i weksel in blanco. A potem możesz powiedzieć, po co przyszedłeś
    ;-)

    Jedyny wyjątek to banki dające KK za obroty na rachunku. Ale tak poza
    tym to mam wrażenie, że historia finansowa w danym banku wiele nie
    znaczy dla analityków.
    --
    Samotnik
    http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 7. Data: 2006-09-14 16:20:17
    Temat: Bo mBank to jest taka zabawa w bank dla nastolatkow
    Od: "Franek" <...@a...com>

    Bo mBank to jest taka zabawa w bank dla nastolatkow. Wystarczy spojrzec na
    strone glowna, do kogo oni to kieruja.



  • 8. Data: 2006-09-14 16:57:16
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, poca?uj si? w d...
    Od: Michal Kolodziejczyk <m...@w...pl>

    Krzysiek wrote:

    > I mBank ma mnie za przeproszeniem w d..., bo procedura wymaga , by umowa na
    > czas okre?lony si?ga?a 12 miesi?cy w przód.

    mB to bank "dla mas" robiony jak najnizszym kosztem, a nie dla
    wymagajacych klientow. Na razie wszyscy sie pchaja do bankow, wiec
    dopoki banki naprawde nie beda musialy konkurowac o klienta,
    indywidualne podejscie mozna wlozyc miedzy bajki (chyba ze zdecydujesz
    sie na private banking).

    > Tak wi?c drogi mBanku - ja te? mam Ci? od dzi? w DUPIE :)

    Spojrz prawdzie w oczy. Pojedyncze przypadki nikogo nie wzruszaja :(
    Musialby to byc proces masowy, zeby ktos zaczal drapac sie w glowe...

    miko


  • 9. Data: 2006-09-14 17:00:47
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: "Marcin" <k...@k...de>

    Witam

    Użytkownik "Krzysiek" <m...@j...tajny.pl> napisał w wiadomości
    news:eebt99$34d$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Doradca stwierdził , że <baczność> PROCEDURA <spocznij> jest taka a nie
    > inna, i że kredytu nie dostanę... Nie to nie, z koniem kopać się
    > nie będę, zlożyłem wniosek w (dosłownie :) sąsiednim banku, gdzie również
    > planuje przenieść wszystkie moje oszczędności, karty itp.

    Czy chodzi moze o Multibank? Jezeli tak to raczej sie tylko uciesza, jezeli
    przejdziesz
    do nich i nie bedziesz korzystal z mB. W koncu to ten sam bank, a teraz
    bedziesz
    placil za konto, ktore do tej pory bylo darmowe. Co prawda masz za to
    darmowe
    przelewy, ale czy wykonujesz 10 (lub 14) przelewow co miesiac?

    Pozdrawiam

    Marcin



  • 10. Data: 2006-09-14 19:07:13
    Temat: Re: [mBank] Drogi kliencie, pocałuj się w d...
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Marcin napisał(a):

    > Czy chodzi moze o Multibank? Jezeli tak to raczej sie tylko uciesza, jezeli
    > przejdziesz
    > do nich i nie bedziesz korzystal z mB. W koncu to ten sam bank, a teraz
    > bedziesz
    > placil za konto, ktore do tej pory bylo darmowe. Co prawda masz za to
    > darmowe
    > przelewy, ale czy wykonujesz 10 (lub 14) przelewow co miesiac?

    Multibank ma jednak taka zalete, ze mozna isc do oddzialu (a bywaja
    takze tam ludzie na poziomie co potrafia cos zalatwic), czego w mBanku
    brakuje i jest sie skazanym na idiotow z mLini.


    --
    pozdrawiam
    Mithos

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1