eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankimBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 51. Data: 2007-05-29 21:15:58
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:

    > Tak czy inaczej twoje wywody z dziećmi itee są bezsensowne.

    Przeciwnie, myslisz ze tylko nieliczni zakladaja rodziny? Naturalnie
    kredytobiorca powinien brac to pod uwage, ale bank moze nie chciec
    pozyczyc 200 kzl z nadzieja, ze klient sam wszystko dobrze policzyl
    i nie zrobi jakiejs glupoty.

    Pewnie jeszcze powinienes zapoznac sie z procedurami wyplat
    kolejnych, za przeproszeniem, transzy (ciekawe czemu banki nie
    nazywaja ich "ratami").

    > Prąd, woda...

    Ale to ma duzo mniejsze znaczenie.

    >> ale te "2x"...
    >
    > Domek moich rodziców ma jakieś 130m2 użytkowej. Mój ma 65m2.

    To troche tlumaczy sytuacje, przyznaje.

    Postaw sie w sytuacji banku - dom (ktorego obecnie nie ma, wiec
    zabezpieczenie bedzie nabierac wartosci dopiero po wyplacie
    pieniedzy). 65 m^2 (poza miastem, ale nie wiem co to dokladnie
    znaczy) to nie jakas porazajaca wielkosc (= wartosc), najmniejsze
    obecnie budowane w miastach mieszkania miewaja tyle lub niewiele
    mniej. Moze oprocz problemow ze zdolnoscia kredytowa jest taki
    z wartoscia (przyszlego) zabezpieczenia?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 52. Data: 2007-05-30 03:05:28
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: "Dany" <dany@info[miasto].com.pl>


    > Ja już nie mam siły do tych skurwysynów...
    >
    > Zabić to za mało... Ma ktoś jakiś pomysł?

    Nie wyczułes ich wcześnije że robią Cie w balona ?
    Do mBanku, jako ich wieloletni klient podchodziłem 3x po kredyt, zaawsze
    kończyło sie tylko strata czasu.
    Ten bank, jak wiele innych stosuje metodę, skuśmy klienta fajnymi warunkami
    kredytu, a jak podpisze to będziemy wymagać 1000 innych papierów, a
    procedurę wydłuzymy do 3 miesięcy. Idź do większego banku, np. PKOBP, będzie
    nieco drożej, ale szybko i przyjemnie, a co najważniejsze, bez żadnej
    ściemy.
    --
    Dany. Słupsk. Polska północna.



  • 53. Data: 2007-05-30 05:34:19
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Krzysztof Halasa napisał(a):

    > mniej. Moze oprocz problemow ze zdolnoscia kredytowa jest taki
    > z wartoscia (przyszlego) zabezpieczenia?

    Czy ja może piszę niewyraźnie?

    STWIERDZILI.... BRAK.... ZDOLNOŚCI.... KREDYTOWEJ....

    MIAŁA.... BYĆ... KOŁO.... DWUSTU.... TYSIĘCY....

    A WYSZŁA.... NA NIECAŁE.... DZIEWIEĆDZIESIĄT TYSIĘCY


  • 54. Data: 2007-05-30 05:36:21
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Kamil Jońca napisał(a):

    >>> 1. Dopóki tego domu nie wybudujesz, to *gdzieś* musisz
    >>> mieszkać.(==koszty)
    >> 400pln za pokój, media (z wyjątkiem internetu i telefonu) oraz wyżywienie.
    >>
    >> Jakieś wąty?
    > 1. A *z* internetem i telefonem ? Pieniądze na to masz od świętego
    > mikołaja ?

    Z internetem i telefonem to jest to 600zł o których już pisałem.

    >>> 2. Utrzymanie domu w niewielkiej miejscowości to wcale nie jest mniej niz
    >>> 500 PLN/mies.
    >>>
    >>> I zdaje się, że nie został wymieniony samochód, który *też* kosztuje.
    >> Nawet taki nieistniejący? Fascynujące... Opowiedz coś jeszcze...
    >
    > 1. nie widziałem postu o nieposiadaniu samochodu, kiedy pisałem swój
    > 2. Mając dom poza miastem uważasz, że wytrzymasz bez samochodu ?[1]

    Jasne.

    > Poza tym, mam wrażenie, że popełniasz ten sam błąd jaki ja popełniałem z
    > 5 lat temu.

    Hmm?


  • 55. Data: 2007-05-30 05:36:50
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Kamil Jońca napisał(a):
    > Dnia Tue, 29 May 2007 22:31:41 +0200,
    > osoba podpisana: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    > napisała:
    >> Jakiego planu awaryjnego? Nie mogę składać papierów do kilku banków na raz.
    > Dlaczego ?

    Parę rzeczy, np. wycenę, wzięli w oryginale.


  • 56. Data: 2007-05-30 05:56:53
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > Przepraszam bardzo, ale kto wydaje na konieczne utrzymanie samego siebie
    > więcej jak 1000zł miesięcznie??

    Kazdy kto musi oplacic mieszkanie/dom.


  • 57. Data: 2007-05-30 06:01:53
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Mithos napisał(a):
    > yayco napisał(a):
    >> Znam kilka takich osób.
    >
    > Ja znam osoby co kupuja zagarki po 30 tys. Tym niemniej dla normalnego
    > czlowieka 1000zl na samo utrzymanie (w sensie jedzenie, ubranie, telefon
    > itp.) spokojnie wystarcza.

    A mieszkanie to za darmo ?
    Ale nawet jesli jest za darmo to czynsz i prad i wode sie placi
    wiec optymistycznie to jest minimum 400zl do tego srodki komunikacji
    niech bedzie autobus czyli 70zl. DO tego wypadaloby cos zalozyc na nogi,
    tylek, grzbiet i zeby to nie bylo z Caritasu to 200zl miesiecznie to
    jest MINIMUM nawet jak na ubieranie sie na stadionie. 100zl na tydzien
    na jedzenie to nie jest specjalnie duzo. I juz nam peknal tysiac.
    O rozrywkach, ubraniach, kosmetykach. O podrozach, wakacjach, nie wspomne.


  • 58. Data: 2007-05-30 06:04:04
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Mithos napisał(a):
    > MarekZ napisał(a):
    >> Nie sądzę. To przeciez wychodzi 30 zł na dzień... Naturalnie wiadomo,
    >> że są osoby, które wydają np. tylko 500 zł/miesiąc na swoje
    >> utrzymanie. Ale jednak 1000 zł jako jakas średnia nie wydaje mi się
    >> absolutnie realne. Mówimy tu o rzeczywistych wydatkach a nie o tym co
    >> mogłoby wynikac z oficjalnych dochodów.
    >
    > I to 30 zl to jest tak malo ? Na jedna osobe zdecydowanie wystarczy.

    Czyli mam wybor jak pojda z dziewczyna do kina to juz dwa dni mam nie
    jesc ? A jak w domu bedziemy siedziec to i pradu nie uzywac i wody
    bo budzet przekroczony, nie zartuj sobie?


  • 59. Data: 2007-05-30 06:05:34
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Alex81 napisał(a):
    > In article <M...@n...onet.pl>, a...@g...com
    > says...
    >> 100pln kino raz w tygodniu,
    >
    > Żeby nie było - to miesięczna kwota ;)

    Rozumiem ze idziesz sam bo jak kogos zaprosisz to przekroczysz budzet.
    A po kinie do domu przy swiecach "bez jedzenia" "bez wody i pradu" zeby
    budzet sie trzymal :))

    >


  • 60. Data: 2007-05-30 06:07:00
    Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Mithos napisał(a):
    > Alex81 napisał(a):
    >> ... Ten tysiąc miesięcznie w przypadku osoby żyjącej na własną rękę to
    >> naprawdę niewiele ;)
    >
    > Ja wiem, ze do komfortowego zycia potrzba przynajmniej 5 tys
    > netto/miesiac na osobe. Tyle ze jesli przyjmiemy takie kryteria to 90 %
    > osob w PL nie dostanie zadnego kredytu. A pozostale 10% nie potrzebuje
    > kredytow :)


    3 tys zlotych na 2 osoby + dziecko to jest MINIMUM
    (bez kosztow mieszkania)

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1