-
1. Data: 2002-02-06 07:11:18
Temat: mBank brzytwy sie chwyta??? Czyli smrod w kiblu.
Od: Krzysztof 'Szary' Kowalski <S...@p...onet.pl>
Najpierw mBank ustanowil darmowe karty dla pelnomocnikow.
Konsekwencja bylo ustanowienie pelnomocnikow z kartami.
W miedzyczasie, w trakcie okresu waznosci kart, mBank zmienil
te zasade.
Pozniej mBank u s t a m i swych przedstawicieli (z pewnoscia maja
to nagrane, gdyz rozmowa odbywala sie p o d c z a s) aktywacji
karty, stwierdzil iz oplata bedzie pobierana w momencie aktywacji
karty wiec odpowiedzialem, ze karty dla pelnomocnika NIE aktywuje.
Pozniej mBank zauwazyl to zjawisko braku wplywow, i w trakcie gry
z m i e n i l jej zasady: obciazyl klientow kartami nieaktywnymi
oraz wydalil z siebie komunikat, ze bedzie obciazal za takie karty.
Z a p o m n i a l natomiast stworzyc mechanizm rezygnacji z tych
kart, ja bowiem nie zamawialem odnowienia karty dla pelnomocnika,
i nie widze komunikatu jak to zrobic.
No coz, etyka w bankowosci to jakby szukanie zapachow fiolkow w
wiejskim wychodku.
A tak sie ladnie zapowiadaly poczatki tego banku, dyskusje z
klientami, wychodzenie naprzeciw ich zyczeniom...
Wszystko ma swoj kres, tylko dlaczego tak szybki???
--
KK
-
2. Data: 2002-02-06 07:36:44
Temat: Re: mBank brzytwy sie chwyta??? Czyli smrod w kiblu.
Od: "Pedroz" <p...@p...onet.pl>
"Krzysztof 'Szary' Kowalski" <S...@p...onet.pl> wrote in
message news:h3l16uohrmq33jck7mth2p9peevtl1b35k@4ax.com...
> Z a p o m n i a l natomiast stworzyc mechanizm rezygnacji z tych
> kart, ja bowiem nie zamawialem odnowienia karty dla pelnomocnika,
> i nie widze komunikatu jak to zrobic.
A dlaczego mial bys zamawiac wznowienie karty? Czytales regulamin:
http://info.mbank.com.pl/regulamin_visaelectron.html
#IX
--
pzdr
Pedroz [BB]
-
3. Data: 2002-02-06 08:05:35
Temat: Re: mBank brzytwy sie chwyta??? Czyli smrod w kiblu.
Od: "WaSyL" <w...@c...pl>
"Krzysztof 'Szary' Kowalski" <S...@p...onet.pl> wrote in
message news:h3l16uohrmq33jck7mth2p9peevtl1b35k@4ax.com...
>
> A tak sie ladnie zapowiadaly poczatki tego banku, dyskusje z
> klientami, wychodzenie naprzeciw ich zyczeniom...
> Wszystko ma swoj kres, tylko dlaczego tak szybki???
>
Banki to nie Matka teresa z Kalkuty, tylko instytucje majace realizowac swoj
statutowy cel, czyli nie robienie dobrze klientom (jak sie niektorym wydaje)
tylko robienie dobrze sobie i udzialowcom. A szybki kres - przeciez kryzys
jest, nie ?
-
4. Data: 2002-02-06 08:21:51
Temat: Re: mBank brzytwy sie chwyta??? Czyli smrod w kiblu.
Od: Krzysztof 'Szary' Kowalski <S...@p...onet.pl>
On Wed, 6 Feb 2002 09:05:35 +0100, "WaSyL" <w...@c...pl>
wrote:
>"Krzysztof 'Szary' Kowalski" <S...@p...onet.pl> wrote in
>message news:h3l16uohrmq33jck7mth2p9peevtl1b35k@4ax.com...
>>
>> A tak sie ladnie zapowiadaly poczatki tego banku, dyskusje z
>> klientami, wychodzenie naprzeciw ich zyczeniom...
>> Wszystko ma swoj kres, tylko dlaczego tak szybki???
>>
>
>Banki to nie Matka teresa z Kalkuty, tylko instytucje majace realizowac swoj
>statutowy cel, czyli nie robienie dobrze klientom (jak sie niektorym wydaje)
>tylko robienie dobrze sobie i udzialowcom. A szybki kres - przeciez kryzys
>jest, nie ?
A co ma kryzys wspolnego z faktem dezinformacji klientow? Jesli mnie
informuje p r z e d s t a w i c i e l, ze NIE zabierze mi 15 zl.
to gdy nastepnie zabierze, jest zwyczajnym bajzlem organizacyjnym,
a nie bankiem ani Matka Teresa. Nie mowiac o pogarszajacej sie
opinii.
Zapominasz, ze 'swoj cel' zrealizuje wylacznie gdy 'zrobi dobrze
klientowi', gdyz klient ma juz na szczescie mozliwosc wyboru.
Albo inny fakt, regulaminowy: mBank zostawia sobie 45 dni na zmiane
decyzji o kartach, a ile zostawil na zmiane decyzji emerytom majacym
swe konta w mBanku (o ile potwierdzi sie wiesc o przyczynie braku
emerytury - SYBIR)?
Staraj sie jednak nie zapominac, ze gdzie jak gdzie, ale w
kapitalizmie sa dwie wysoko umawiajace sie strony, jednostronna chec
parcia do korzysci z nie liczeniem sie z partnerem jakby byla z
poprzedniej epoki...
Dla mnie naturalnym zachowaniem banku byloby przypomnienie faktow
regulaminowych w momencie zmiany zasad gry, i to jest krok z
dziedziny elegancji, dobrego wychowania, a nie statutowego celu.
Tak sie zachowuje handlarz rzodkiewka, a nie powazna instytucja.
Lichwa, panie dziejku, i nic wiecej. :-)))
--
KK
-
5. Data: 2002-02-06 10:35:57
Temat: Re: mBank brzytwy sie chwyta??? Czyli smrod w kiblu.
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Zapominasz, ze 'swoj cel' zrealizuje wylacznie gdy 'zrobi dobrze
> klientowi', gdyz klient ma juz na szczescie mozliwosc wyboru.
W takim razie nie pozostaje ci nic innego jak zalozenie banku
spoldzielczego, ktorego ty tez bedziesz wlascicielem ;) I wtedy - jak
obetniwesz wszystkich bedziesz mial i tak i tak zarobek.
No i ciekaw jestem w ktora srtone poszedlbys...