-
11. Data: 2011-09-23 21:55:01
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:j5gome$6gu$1@inews.gazeta.pl...
>
> Oba cukierki już zjadłem -- Boże!! Jeden był taki smaczny!!!
No ale co z ta debetowką ? Tez zjadłes ? - LOL
-
12. Data: 2011-09-23 22:36:53
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Waldek" j5iv7l$vfq$...@n...onet.pl
>> Oba cukierki już zjadłem -- Boże!! Jeden był taki smaczny!!!
> No ale co z ta debetowką ? Tez zjadłes ? - LOL
Nie -- zupełnie zapomniałem... A miałem zjeść? Ostatnio mam problemy z pamięcią...
Na dodatek ojciec mnie dziś śmiertelnie wystraszył... Ty wiesz, co on wygaduje?
Że w Wielkiej Brytanii zakazano obchodzenia świąt Bożego Narodzenia! Mnie to po
prostu rozśmieszyło -- anglikańska Anglia zakazuje świąt? Toż to niemal wyznaniowe
państwo...
I okazuje się, że to nieprawda. :) Mój ojciec współczuje Benedyktowi XVI.
Jakby nie patrzeć -- i jeden jest ojcem (moim i mojej siostry) i drugi
jest ojcem, tyle że świętym... W ogóle mój ojciec się niepokoi wszystkim!
Nawet masą spoczynkową neutrino... Niby mówi, że go to niewiele obchodzi,
ale widać wyraźnie, że jest inaczej...
To w Hiszpanii zakazują, nie w Anglii. :)
Uspakajam go -- najpierw trzeba zaczekać na oficjalne, końcowe wyniki!!!
Dopiero później można myśleć o błędach Einsteina i jemu podobnych... Ale
i IMO tak Japońce nie mogą weryfikować przebiegu wydarzeń -- nawet wtedy,
gdyby okazało się, że te bomby atomowe nie miały prawa wybuchu!!!
http://www.bibula.com/?p=756
No nic, jakoś to będzie... Chyba choroba mnie opuszcza -- tu żadna
kobieta nie wytrzyma na dłużej?
-=-
Wielokrotnie każdego dnia dziękuje Bogu za tę chorobę -- jakby w zwolnionym
tempie, bez emocji oglądam przebieg wydarzeń sprzed dwóch lat, gdy parę razy :)
byłem już na tak zwanym tamtym świecie. :) Wówczas byłem silny, ale złamały
mnie antybiotyki -- w połowie sierpnia Amoksiklav, na początku września jakiś,
później kolejny a na koniec raz jeszcze Amoksiklav...
Prawdopodobnie można było zapobiec tym trzem ostatnim podając mi Neplit
i coś na rozkurczenie oskrzeli, abym mógł oddychać. :)
Podobnie z antybiotykiem sprzed roku -- na kąsające czarne latawce
chyba pomaga Triderm. Bije na oślep co popadnie -- i grzyby, i bakterie...
I robi to skutecznie -- tak zwany ciężki kaliber!!!
-=-
Osłabiony antybiotykami i duszeniem dochodziłem do siebie od września
2009 roku do końca stycznia 2010 roku. Pięć miesięcy. Gwarancja, OC/AC, Assistance...
Teraz przebieg jest łagodny -- wprawdzie dusiłem się solidnie, ale trwało to krótko,
wprawdzie kaszlę, ale jakoś gardło nie boli od tego. :) Jeśli coś boli, to gdzieś
głęboko we mnie (ponoć płuca nie mogą boleć) od dmuchania w pikflometr... (to takie
coś do mierzenia/sprawdzania stanu oskrzeli)
-=-
Apipulmol zabrakło w aptece -- kupiłem zatem Flavamed...
Avamys -- to działa jak spłuczka rezerwuarowa w WC...
Skutki Neplitu widać wyraźnie już po paru dniach.
-=-
Przyznaj się -- podpuszczasz mnie z tym jedzeniem
karty niepeRFIDnej, abym dostał peRFIDną!!! Ładnie
to tak? Ja jestem starym człowiekiem -- pamiętam
karty magnetyczne, bezchipowe!!!
-=-
-- Czy to prawda, że jest pan najstarszym w tej wiosce?
-- Nieprawda... Mam dopiero 116 lat, a...
-- A możemy z panem przeprowadzić wywiad?
-- Wywiad? Musiałbym spytać swego ojca o pozwolenie...
-- Ojca? A gdzie on teraz jest?
-- Poszedł na ryby ze swoim ojcem, moim dziadkiem...
-=-
Dwa lata temu patrzyłem bezsilnie na marnowanie się stojącego w garażu samochodu!
Była ładna pogoda -- ja ledwo żyłem. Nietrafione kuracje antybiotykowe... Po nich
ponoć miałem w oskrzelach grzybki. :) Ciekawe -- czy były jadalne. ;) Ale dzięki
temu wszystkiemu wreszcie wykryto u mnie alergię, astmę -- i zaczęto leczenie tychże
chorób. :)
-=-
W ciągu trzech lat samochód traci około 50% swojej wartości -- czyli ten
tak około 45 tysięcy złotych... Do tego durne przeglądy i ubezpieczenia...
W tym tygodniu chciałem pojechać do stolicy, aby zobaczyć, co tam slychać. :)
A tu masz babo placek... :(
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
13. Data: 2011-09-25 10:53:16
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Yapan" <p...@y...pl>
Ty chuju ! :)
-
14. Data: 2011-09-25 11:59:55
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Yapan" 4e7f081b$0$2506$6...@n...neostrada.pl
> Ty chuju ! :)
Język japoński... Mówiono mi kiedyś, że tam są czasami bardzo
krótki imion... Ty -- dwie litery, podczas gdy moje imiona są
aż sześcioliterowe...
[Nie musi wiedzieć o tym, że Japonię przyćmi niebawem blaskiem
swym potężniejsze imperium, dotąd pogardzane -- Chiny... Wtedy
Yapan spuści z tak zwanego tonu... O! A dlaczego on swoje
nazwisko pisze małą literą?... Zresztą... Jak tu tłumaczyć
z japońskiego na polski? -- inny język, inny alfabet, inna
kultura [osobista także]...]
I pamiętam, że Japończycy jakby krzyczą -- stąd zapewne ten wykrzyknik.
[obligatoryjna spowiedź -- oddycham bez trudu, ale pluję po nocy czymś
gęstym; Avamys czyni cuda -- chyba zgłoszę jego kandydaturę do kongregacji
nauki wiary w celu beatyfikowania i kanonizowania... gorączka minęła -- tak
jest zawsze?... ktoś do czegoś zapali się, ale później ów zapał mija/gaśnie?...]
Pozdrawiam Cię serdecznie, mój japoński [hiperlapidarny? -- podał tylko swoje imię i
nazwisko] rozmówco. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
15. Data: 2011-09-25 20:32:54
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Yapan" <p...@y...pl>
pierdolicie Hipolicie ...
-
16. Data: 2011-09-25 22:18:00
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Yapan" 4e7f8ff3$0$3499$6...@n...neostrada.pl
> pierdolicie Hipolicie ...
No -- mówiono mi o języku japońskim, że to język rytmiczny...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
17. Data: 2011-09-26 20:37:32
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "Yapan" <p...@y...pl>
cos nerwowy jestes ;)
-
18. Data: 2011-09-27 21:03:51
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: notveryoldman <n...@g...pl>
W dniu 2011-09-21 11:35, Bolek pisze:
>
> Zgłoś skargę do Strasburga i następnym razem nie zamawiaj czegoś co ci
> niepotrzebne.
>
Oj, Bolek, Bolek... zgłosiłem skargę do mBanku i mBank sprawnie zwrócił
nienależnie pobraną opłatę.
Sprawdźcie lepiej swoje rachunki, nie słuchając Bolka.
--
notveryoldman
-
19. Data: 2011-10-18 11:37:12
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: "R." <k...@g...com>
Pozwolę sobie odświeżyć temat żeby nie dublować wątków (choć szkoda że
ten tak się zaśmiecił czczymi pyskówkami).
notveryoldman: w jaki sposób zgłosiłeś skargę do mBanku?
Wczoraj przy okazji sprawdzania strat w SFI zorientowałem się że
nieaktywowana karta debetowa wygenerowała mi -4,00 salda na rachunku
ekonto. Zadzwoniłem zaraz na mLinię, pani uprzejmie wyjaśniła mi z
czego wynika opłata, przyjęła dyspozycję zastrzeżenia karty (nawet nie
pytała o powód), ale na moje żądanie przyjęcia reklamacji za
niesłusznie naliczoną opłatę odpowiedziała że opłata była słuszna i
karta wcale nie musi być aktywna żeby generowała koszty. Dopiero
zastrzeżenie karty zwalnia z tych opłat.
Co ciekawe w historii transakcji nie było uwzględnionych tych opłat,
dopiero po tym jak przelałem te nieszczęsne 4,00 żeby nie mieć
ujemnego salda pojawiły się z opisem:
Opis operacji: ROZL. ZAWIESZENIA 12-10-2011
Czy pobieranie opłaty za nieaktywną kartę nie podlega pod którąś z
klauzl niedozwolonych? Czy oprócz skargi do Strassburga można jeszcze
gdzieś domagać się "honoru" od mBanku?
pozdrawiam
R.
-
20. Data: 2011-10-18 14:58:59
Temat: Re: mBank debetówka opłata
Od: Gieniu <d...@i...eu>
Nie no oczywista sprawa, jak najbardziej nadająca sie do Strasburga,
wygraną macie jak w banku, i pewne stosowne odszkodowanie tez.
Z poważaniem
Zbigniew Wielowiejski