-
21. Data: 2005-12-29 12:22:11
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Wed, 28 Dec 2005 20:23:47 +0000 (UTC), w <s...@p...org>,
Astron the White <A...@s...pl> napisał(-a):
> >> Wiesz ile zwojowałbyś, czy napisać ci to wprost? :)
> >
> > Napisz wprost. :)
>
> I jeszcze gdybyś mógł z krótkim uzasadnieniem, byłbym
> dżwięczny.
1. Nie masz żadnych dowodów (a masz w ogóle potwierdzenie przyjęcia twojej
umowy?).
2. W mKiosku mogą powiedzieć, że "poczta zagubiła".
3. W polskim prawie aby uzyskać odszkodowanie trzeba udowodnić, że *poniosło
się straty* i udowodnić ich wysokość. A nie "hipotetycznie mogłem ponieść
straty".
-
22. Data: 2005-12-29 13:30:19
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: Astron the White <A...@s...pl>
Dnia 29.12.2005 r...@a...net.pl <r...@a...net.pl> napisał/a:
> I jeszcze gdybyś mógł z krótkim uzasadnieniem, byłbym
>> dżwięczny.
>
> 1. Nie masz żadnych dowodów (a masz w ogóle potwierdzenie przyjęcia twojej
> umowy?).
> 2. W mKiosku mogą powiedzieć, że "poczta zagubiła".
> 3. W polskim prawie aby uzyskać odszkodowanie trzeba udowodnić, że *poniosło
> się straty* i udowodnić ich wysokość. A nie "hipotetycznie mogłem ponieść
> straty".
Otóż jakimi dowodami dysponuję, przeczytaj parę wątków wyżej.
Są i to ewidentne dowody są.
To, co powiedzą w mKiosku to prokuratury nie obchodzi, równie
dobrze ja mogę się na Ciebie rzucić i powiedzieć potem, że jestem
wampirem więc musiałem. :D
W polskim prawie jest coś takiego jak domniemanie popełnienia
przestępstwa oraz przestępstwo polegające na narażeniu kogoś na szkodę.
Bandyta kradnąc Ci dowód nie tylko popełnia przestępstwo przez kradzież
dowodu, ale przez to, że naraża Ciebie na tegoż konsekwencje.
Pozdrawiam,
Astron
-
23. Data: 2005-12-29 14:22:20
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: Trzypion <t...@o...org.pl>
On Thu, 29 Dec 2005 13:30:19 +0000 (UTC), Astron the White
<A...@s...pl> wrote:
> Otóż jakimi dowodami dysponuję, przeczytaj parę wątków wyżej.
>Są i to ewidentne dowody są.
że przyjeli. i nic więcej.
> W polskim prawie jest coś takiego jak domniemanie popełnienia
>przestępstwa
ROTFLMAO!!!!!!!!!!!!!!!
>oraz przestępstwo polegające na narażeniu kogoś na szkodę.
ROTFLMAO!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteś winny domniemanego przestępstwa bycia cięzkim bucem.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ GG: 3524356
-
24. Data: 2005-12-29 15:17:03
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Thu, 29 Dec 2005 13:30:19 +0000 (UTC), w <s...@p...org>,
Astron the White <A...@s...pl> napisał(-a):
> To, co powiedzą w mKiosku to prokuratury nie obchodzi,
Obawiam się, że bardzo dużo będzie obchodzić.
> W polskim prawie jest coś takiego jak domniemanie popełnienia
> przestępstwa
:)))
> oraz przestępstwo polegające na narażeniu kogoś na szkodę.
Co trzeba udowodnić.
> Bandyta kradnąc Ci dowód nie tylko popełnia przestępstwo przez kradzież
> dowodu, ale przez to, że naraża Ciebie na tegoż konsekwencje.
:)))
-
25. Data: 2005-12-29 16:07:46
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: Astron the White <A...@s...pl>
Dnia 29.12.2005 r...@a...net.pl <r...@a...net.pl> napisał/a:
> Thu, 29 Dec 2005 13:30:19 +0000 (UTC), w <s...@p...org>,
> Astron the White <A...@s...pl> napisał(-a):
>
>> To, co powiedzą w mKiosku to prokuratury nie obchodzi,
>
> Obawiam się, że bardzo dużo będzie obchodzić.
Zeznania i jako zeznania będą słowa panów z mkiosku traktowane.
A nie jako wyrok.
>
>> W polskim prawie jest coś takiego jak domniemanie popełnienia
>> przestępstwa
>
> :)))
No z czego się kolega tak cieszy? :)
>
>> oraz przestępstwo polegające na narażeniu kogoś na szkodę.
>
> Co trzeba udowodonić.
Czy ktoś temu przeczy?
>> Bandyta kradnąc Ci dowód nie tylko popełnia przestępstwo przez kradzież
>> dowodu, ale przez to, że naraża Ciebie na tegoż konsekwencje.
>
> :)))
Ja też się cieszę, że Ty się cieszysz. BTW, jesteś może
prawnikiem czy miałeś wiele razy do czynienia z tego typu sprawami w
prywatnym doświadczeniu?
-
26. Data: 2005-12-29 17:34:02
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: Trzypion <_...@n...pl>
On Thu, 29 Dec 2005 16:07:46 +0000 (UTC), Astron the White
<A...@s...pl> wrote:
> Ja też się cieszę, że Ty się cieszysz. BTW, jesteś może
>prawnikiem czy miałeś wiele razy do czynienia z tego typu sprawami w
>prywatnym doświadczeniu?
Powiedz mu, że tak - niech głupek płaci!
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
27. Data: 2005-12-29 19:03:05
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: Astron the White <A...@s...pl>
Dnia 29.12.2005 Trzypion <_...@n...pl> napisał/a:
> Powiedz mu, że tak - niech głupek płaci!
^^^^^^
to cię robił.
-
28. Data: 2005-12-29 19:36:48
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: Trzypion <_...@n...pl>
On Thu, 29 Dec 2005 19:03:05 +0000 (UTC), Astron the White
<A...@s...pl> wrote:
>> Powiedz mu, że tak - niech głupek płaci!
> to cię robił.
Nie denerwuj się, jeszcze zmądrzejesz i co będzie?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
29. Data: 2005-12-30 15:03:30
Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Thu, 29 Dec 2005 16:07:46 +0000 (UTC), w <s...@p...org>,
Astron the White <A...@s...pl> napisał(-a):
> >> Bandyta kradnąc Ci dowód nie tylko popełnia przestępstwo przez kradzież
> >> dowodu, ale przez to, że naraża Ciebie na tegoż konsekwencje.
> >
> > :)))
>
> Ja też się cieszę, że Ty się cieszysz. BTW, jesteś może
> prawnikiem czy miałeś wiele razy do czynienia z tego typu sprawami w
> prywatnym doświadczeniu?
OK, proszę o precedens :)