-
11. Data: 2015-04-28 08:23:16
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-04-28 o 00:24, animka pisze:
> W dniu 2015-04-27 17:21, J.F. pisze:
>> Chodzi o to, że ZUS nie chce skserować przyniesionego
>>> dokumentu, aby dać petentowi;) kserokopię z pieczątka ,,wpłynęło''.
>>> Tłumaczy to tak: kserokopiarka jest na użytek ZUSu; jeśli ktoś chce
>>> dostać pokwitowanie, musi przyjść z dwoma egzemplarzami.
>
> U nas w Zusie jesy przy drzwiach punkt ksero. Miła pani kseruje za grosze.
No, jak w ZUSie, to pewnie za 99gr ;) te ksera w urzędach i sądach
dziwnym trafem mają stawkę wyższa niż średnia rynkowa.
--
Liwiusz
-
12. Data: 2015-04-28 12:26:15
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości
"J.F." 553e53f8$0$8372$6...@n...neostrada.pl
>Ponadto nawet w sanatorium dano (obowiązkowo) film (i pogawędkę)
>na temat wpływu leczenia sanatoryjnego. Okazuje się, że wyjazd
>jest wskazany. :) Co więcej -- nawet pobierana jest opłata
>klimatyzacyjna. (czyli podatek od oddychania)
Dla gornika chorego na astme wyjazd z zapylonego Slaska pewnie jest
korzystny, ale z Bialegostoku uciekac ?
>Natomiast mój wyjazd (czyli wyjazd osoby chorej na astmę) do takiego
>sanatorium w okresie innym niż letni jest ciekawy_inaczej -- duże
>tężnie pracują poprawnie tylko latem. :)
Nad Baltykiem duze sztormy sa jesienia :-)
>Państwo zdziera przemocą składki -- w zamian daje nic, albo prawie
>nic. :)
Musisz sie chlopie postarac, tak jak w banku :-)
Poczytac regulaminy promocji, zlozyc wnioski i osiagnac jak najwieksza
stope zwrotu :-)
>ZUS i NFZ pracuje przede wszystkim na siebie. (i zapewne na ludzi
>takich,
>jak Jaruzelski? -- pracowały na takich, gdy Jaruzelski żył)
>Przypomnę, że nadgorliwa sterylizacja Romek (kobiet romskich) ma
>miejsce nadal.
>Kiedyś pokazałem link do filmu o romkach czeskich.
Mowisz ze lepiej doplacac do dzieci i potem do doroslych ?
Ale czasy sie zmieniaja, pokaz dziecku komputer i nawet maly Rom sie
okazuje inteligentny i chetny do pracy :-)
Choc wlasciwie to te czasy juz minely ...
>>>A jednak pojechałem do Gołdapi. Jak do tego doszło?
>>>Ano wysłałem swoją matkę a ta dostała na narząd ruchu
>>>właśnie Gołdap, gdzie wcale nie chciała (i raczej nie
>>>mogła akurat wtedy) jechać. :) Tym oto sposobem
>>>dowiedziałem się, że można jechać także do Gołdapi.
>> Kontrakt sie znalazl, czy na kobieca osteoporoze Goldapia lepiej
>> pomaga ?
>Skąd tu osteoporoza? Na osteoporozę są tabletki.
Osteoporoza u starszych kobiet jest zawsze.
Ale co z ta Goldapia, jak sie udalo ?
>Gołdap jest dobra na kręgosłup.
>Nawet można tam pływać w basenie tym ludziom, którzy są na wózkach --
>czyli
>sparaliżowanym. (a sparaliżowany człowiek nierzadko ma trudności z
>trzymaniem
>moczu i kału)
>Basen to IMO jedyna pomoc. I wiesz co? Taka kobiecina na wózku
>umie pływać -- i pływa samodzielnie. Wiesz dlaczego? Bo wie,
>że to **jedyna** droga do życia!
>Ja pływałem 5 lat temu jak kamień -- teraz pływam jak korek. :)
Ale Ty nie na wozku - nie ma basenu w Bialymstoku ?
Wolisz w tym zasr* w Goldapi ?
>>Inna seria... ;) Sanatorium związane z płucami. Najpierw
>>namawiali, tłumaczyli, że kręgosłup to jedna choroba, a astma
>>to zupełnie inna, więc i inna transza... Proponowali wyjazd
>>nad morze...
> Chyba poprawnie.
>Owszem!!! Gdybym pojechał w ubiegłym roku -- zyskałbym bardzo dużo.
>Tę zimę ledwo przeżyłem. Jestem teraz ledwo żywy. Gorsza była tylko
>zima przełomu lat 2009/2010.
>Ale nie dano -- czym zaskarbiono ;) moją nienawiść dozgonną!!!
Nie rozumiem. To w koncu proponowali czy nie proponowali ?
Czy proponowali, ale w koncu nie dali ?
>>>Następnie ***bez jakiegokolwiek badania*** wniosek
>>>(pospiesznie, ale poprawnie sporządzony przez alergologa, czyli
>>>przez lekarza zajmującego się astmą, przez specjalistę) odrzucili
>>>zaocznie...
>> Cos przeciez w uzasadnieniu musieli napisac. Chocby "za mala ilosc
>> punktow", czy "brak srodkow w tym roku" :-)
>Nie uzasadniali. Dociekania dały efekt taki, iż stwierdzili, że
>lekarz badał mnie przy okazji rozpatrywania mego wniosku o rentę.
>Problem w tym, że ten lekarz nawet jednym słowem nie zahaczył o astmę
>i nie zainteresował się badaniami płuc.
Nadal nie rozumiem - to w koncu wniosek byl od alergologa na astme,
czy astme starannie omijal ?
>Pytał tylko o niedowidzenie
>oka. I zauważył, że pracowałem z tym niedowidzeniem, więc on renty
>mi nie da. Co innego, gdyby niedowidzenie pojawiło się teraz, lub
>gdybym nie pracował do tej pory. :)
Ale to przeciez poprawnie, kazdy by tak chcial - byle usterka i juz na
rente :-)
Bylo mowic ze widzisz coraz gorzej i juz pracowac nie mozesz :-)
>Niedowidzenie oka -- co to jest? Możesz poszukać w necie.
>Oko nie uczestniczy w budowaniu obrazu. Można nawet powiedzieć,
>że przeszkadza. Moje lewe oko widzi ze 2 sekundy, może 3, po czym
>,,ucieka''. Widzi ruch -- niemal nic poza tym.
W racy przy komputerze Ci to jakos nie przeszkadza :-P
No chyba ze przeszkadza i np dlatego nie widzisz ze to NTG :-)
>Wracając do ZUSu -- orzecznik nie poświęcił astmie nawet jednej
>chwili.
Idz na komisje i mow ze do kasy na sklepie sie nie nadajesz, bo
kregoslup, do fabryki sie nie nadajesz, bo stac nie mozesz, ale np w
ZUS moglbys wnioski odrzucac, wiec niech ci taka prace dadza albo
rente :-)
>> Tylko ... jakies tam limity wyjazdow do sanatoriow sa, jesli chcesz
>> na astme i kregoslup, to moze trzeba znalezc takie od kregoslupow
>> ale nad morzem :-)
>Już pisałem, ale nie czytałeś, albo czytałeś, ale zapomniałeś.
>Ja mówiłem w ZUSie, że nie mogę jechać, bo niedawno byłem.
>Natomiast ZUS i do mnie, i do mojej matki mówił, że mogę,
>bo to nowa/inna transza.
No to nic nie rozumiem, ZUS cie dwa razy wyslal do sanatorium, a ty
jeszcze narzekasz :-)
>>>Kserokopiarki wszędzie (w ,,okienkach'') w ZUSie stoją, ale klient
>>>(płacący składki ZUSowi) nie może z tych kserokopiarek korzystać!
>>>Niby jasne -- przychodziłby taki jeden z drugim?... ;) Nie... Nie
>>>o to chodzi. Chodzi o to, że ZUS nie chce skserować przyniesionego
>>>dokumentu, aby dać petentowi ;) kserokopię z pieczątka
>>>,,wpłynęło''.
>>>Tłumaczy to tak: kserokopiarka jest na użytek ZUSu; jeśli ktoś chce
>>>dostać pokwitowanie, musi przyjść z dwoma egzemplarzami.
>> U mnie w ZUS stoi "dokumentomat", mozna bez kolejki (chyba ze
>> akurat
>> jest) wsadzic do skrzynki, otrzymac urzedowe potwierdzenie
>> wplyniecia
>> i jeszcze kopie pierwszej strony.
>Dobry znak. Im więcej takich automatów -- tym
>mniej nerwów, mniej straconego czasu...
http://www.zus.pl/default.asp?p=3&id=5113
Bialystok na pierwszym miejscu.
Mozesz sobie korzystac do woli. Proponuje dzis po polnocy, moze bedzie
nieczynny, to bedziesz mogl rano zlozyc kolejne pismo z pretensja, ze
podaja nieprawdziwe informacje :-)
J.
>> Ale (dla równowagi?) gdy przyniesiesz do ZUSu kserokopie dokumentów
>> i okażesz oryginały -- ZUS odrzuci kserokopie i skseruje
>> samodzielnie...
>> Tłumaczy to tak: przyniesiona kserokopia może nie być
>> wierną kopią oryginału...
> Rozsadnie. Podrzucisz im cos, a potem bedziesz mowil ze przeciez
> maja ksero.
I to rozumiem. Ale dlaczego **muszę** przybyć do nich ze swoją
kopią, gdy chcę otrzymać od nich pokwitowanie z pieczątką
,,wpłynęło''?
> Tylko wniosek z tego - przynosic same oryginaly, i niech sobie
> kseruja :-)
Czytasz pobieżnie lub nie czytasz, albo czytasz, lecz zapominasz,
zanim odpowiadasz... :)
>>A dlaczego uważam, że ZUS zostanie wkrótce zlikwidowany? Dlatego, że
>>ZUS
> Nie zostanie. Emeryci to tez wyborcy :-)
Ale długi ZUSu są zbyt duże. :) Z pustego
Salomon nie naleje, ale z zadłużonego... ;)
>>ma ponad 2 razy większe zadłużenie niż rząd RP, przez co
>>likwidacja ZUS jest po prostu konieczną reformą. ;)
> ZUS ma niewielkie zadluzenie. ZUS tylko skladki redystryubuje,
> komisje lekarskie powoluje itp. To Panstwo ma wielkie
> zadluzenie w stosunku do emerytow.
ZUS nie jest zadłużony? Ciekawe. Nawet NIK ma duże wątpliwości.
>>Rezygnowałem z Delfinka -- 3 różne osoby dały mi 3 różne wersje.
>>Inwestowałem w Radość Życia -- także 3 różne osoby dały 3 różne
>>odpowiedzi. Z wielu różnych usług w mBanku rezygnowałem lub/i
>>chciałem skorzystać -- zazwyczaj różne osoby dawały mi różne
>>odpowiedzi w tej samej sprawie. (osoby, czyli konsultanci mBanku)
> Coz chcesz, skoro bank co tydzien zmienia cos w regulaminach :-)
Co? Wisienki o orzeszki. :) To proste, jasne i zrozozumiałe oraz
oczywiste. :)
Chcę żyć. Mając: wady wzroku, astmę, alergię, uszkodzenia kręgosłupa,
złomotane
kości i stawy, uszkodzenia słuchu -- nie będę pracował zarobkowo jak
inni ludzie.
ZUS (i państwo polskie) morduje schorowanych, dlatego w bankach (i w
Bogu, ale
Bóg nie zlezie z chmur -- jest Duchem [starszym niż chmury, ponoć
nawet starszym
niż cały internet] który objawi swą pomoc za pośrednictwem mądrych
ludzi i dobrych
instytucji czy firm) pokładam nadzieję. :)
Przeklęci niech będą ci ludzie, którzy latami (dzisięcileciami)
zbierali
składki, aby drwić z ludzi takich, jak ja. :) Polskie państwo zabrało
w latach ostatnich renty ponad dwóm milionom ludzi. Obok ZUSu, jest
KRUS i są inne renty... ZUS zmniejszył swe ,,posiadanie'' z ponad
dwóch
milionów do niespełna miliona -- zanotował ubytek ponad 1300 tysięcy
rent;
KRUS zmniejszył ,,swe posiadanie'' o około 800 tysięcy; ale to nie są
wszystkie cięcia rentowe w RP. :)
Nie jestem sam w takiej sytuacji.
Wady wzroku mam wrodzone, obok nich był reumatyzm i choroby skóry.
**Ponoć**
słyszano (dermatolodzy słyszeli; ponoć na zjeździe dermatologów, w
czasie
zwołanego konsylium w mojej sprawie, jeden z dermatologów zgłosił taki
jeden przypadek znany mu) w Polsce tamtych lat o jeszcze jednym
przypadku
takich chorób skóry, jakie miałem wtedy ja. :) Reumatyzm był taki, że
ostrzegano
moich rodziców przed tym, iż być może wieku XXI nie dożyję, a jeśli
nawet
dożyję -- być może w tym XXI wieku będę poruszał się na wózku
inwalidzkim
właśnie z powodu tego reumatyzmu.
Polscy urzędnicy państwowi to zbrodniarze. :)
Jedni z największych po: Hitlerze, Stalinie, Pol pocie...
Ja, zdaniem biegłych jestem zdrowy i pełnosprawny.
Nawet nie jestem niepełnosprawnym w lekkim stopniu.
Aby było jasne, choć nie zgłaszałem w zespołach orzekających
o niepełnosprawności wad wzroku czy słuchu -- badano mnie
tam bardzo szczegółowo, żeby nie powiedzieć, że zbyt szczegółowo. :)
-=-
Dzisiejsze plastykowe talerze są podarunkiem od Boga dla takich jak
ja. :)
Nie zabijają -- lecz ukazują obłudę ,,opiekunów''. :)
Ja bym jadł nawet z papierowych -- oby było smaczne. ;) Gdy
poseł Karol Karski karmił i poił (wódką także) mnie -- wódkę
zignorowałem, łososiem najadłem się za wszystkie czasy, a na
niedogodności nie narzekałem... :)
Być może do końca dwa kieliszki szampana nie wyparowały,
zanim ,,wsiadłem za kierownicę'' -- od wypicia ich do
tego zasiądnięcia za kierownica minęło około ćwierć doby.
(od 18 godziny do północy)
Ja bym jadł nawet z papierowych -- ale ,,swoje''
bym myślał o gospodarzach i organizatorach. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
13. Data: 2015-04-28 13:33:56
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Liwiusz" mhn90l$vq5$...@n...news.atman.pl
>> U nas w Zusie jesy przy drzwiach punkt ksero. Miła pani kseruje za grosze.
> No, jak w ZUSie, to pewnie za 99gr ;) te ksera w urzędach i sądach
> dziwnym trafem mają stawkę wyższa niż średnia rynkowa.
Białostocki (rejonowy, nie wiem, jak inne) sąd oferuje kserowanie
tańsze niż za 99 groszy, ale nadal droższe niż wolnorynkowe.
Zawsze to lepsze (nawet za 99 groszy) niż odsyłanie w świat, :)
choć jednocześnie wyjaśnia/ujawnia, jakie jest prawdziwe powołanie
takiego urzędu. :) Może by sprywatyzować sąd i przemianować na
Sąd SA, lub nawet na Sąd Sp. ZOO? ;) [IMO trafniej -- Sąd Sp. ZNN,
czyli z nieograniczoną nieodpowiedzialnością]
-=-
Białostocki ZUS może uczyć się od innych -- ksero za grosze i dokumentomat:
"animka" mhmel7$67m$...@n...news.atman.pl
> U nas w Zusie jesy przy drzwiach punkt ksero. Miła pani kseruje za grosze.
"J.F." 553e53f8$0$8372$6...@n...neostrada.pl
> U mnie w ZUS stoi "dokumentomat", mozna bez kolejki (chyba ze akurat
> jest) wsadzic do skrzynki, otrzymac urzedowe potwierdzenie wplyniecia
> i jeszcze kopie pierwszej strony.
Oba rozwiązania popieram. IMO dobrze by było, gdyby były stosowane oba naraz.
BTW opłat -- gdy kserokopiarki raczkowały, niektóre czytelnie w PRLi
oferowały kserowanie bez pobierania opłat. Były to czasy głębokiego
komunizmu -- być może dlatego...
Opłata, choćby zdecydowanie wyższa niż wolnorynkowa,
to drobiazg w zestawieniu z odsyłaniem w świat. :)
Przypomnę jeszcze:
() dałem ZUSowi kserokopie i okazałem oryginały -- ZUS odrzucił kserokopie
i skserował oryginały
() nauczony ww. doświadczeniem nie przyniosłem kserokopii -- ZUS nie chciał
skserować oryginałów (więc i odmawiał wydania mi pokwitowania; wydał,
ale nagadałem się)
() w białostockim sądzie (i okręgowym, i rejonowym, nie wiem jak w innych)
nie są kwitowane składane załączniki -- mój załącznik zaginął a sąd nie
chciał nowego załącznika (zgubiony załącznik był kserokopią -- chciałem
przynieść kolejną kserokopię) w miejsce zaginionego załącznika
() szczeciński lombard obdziera staruszkę ze skóry zgodnie z wyrokami sądów
opartymi o podstawę, jaką jest pisemna umowa (wiążąca staruszkę z lombardem),
która zaginęła w sądzie (w razie czego odszukam stosowny post niedawno wysłany
na tę grupę)
Tak na marginesie -- już ;) niedługo pierwsza rozprawa sądowa związana z moją
rentą. Ponad rok temu (chyba gdzieś koło marca czy kwietna) skompletowałem
dokumenty w ZUSie, a zacząłem komplementowanie jesienią roku 2013, gdy byłem
w sanatorium, gdzie dowiedziałem się, że nie ma szansy (dosłownie -- nie ma
takiej opcji) na regenerację kręgosłupowych dysków z wypuklinami. Po powrocie
z sanatorium trafiłem do szpitala audiologicznego (z urazem akustycznym lewego
ucha) następnie miałem problem z uszkodzonym żebrem i z błędnym numerem PESEL
zapisanym przez awaryjnego neurologa (z kolejki do nieawaryjnego neurologa
wypadłem z powodu niefortunnie podanego znieczulenia zęba), co skutecznie
odwlekało komplementowanie dokumentów...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
14. Data: 2015-04-28 15:20:01
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 553f6048$0$27516$6...@n...neostrada.pl
> Dla gornika chorego na astme wyjazd z zapylonego Slaska
> pewnie jest korzystny, ale z Bialegostoku uciekac ?
() ZUS namawiał, po czym odmówił.
() IMO górnik ma szmal -- może wyjechać na stałe.
Ja bym wyjechał, gdybym miał forsę.
() Górnik strajkuje, straszy, ale mimo astmy i braku popytu
na węgiel chce pozostać na zadymionym Śląsku i kopać tam
węgiel, choć mógłby kopać kartofle na Mazurach/Prusach?
(tez u Niemców)
> Nad Baltykiem duze sztormy sa jesienia :-)
To chyba dobrze. :)
>>Państwo zdziera przemocą składki -- w zamian daje nic, albo prawie nic. :)
> Musisz sie chlopie
Skąd ta pewność, że jestem chłopem. Ponoć jestem w połowie szlachcicem.
> postarac, tak jak w banku :-)
> Poczytac regulaminy promocji, zlozyc wnioski i osiagnac jak najwieksza stope zwrotu
:-)
Widzę, że Ty uzyskałeś -- podziel się zatem swoimi doświadczeniami.
> Mowisz ze lepiej doplacac do dzieci i potem do doroslych ?
Gdzie to mówię?
> Ale czasy sie zmieniaja, pokaz dziecku komputer i nawet maly Rom sie okazuje
inteligentny i chetny do pracy :-)
> Choc wlasciwie to te czasy juz minely ...
Znsz Romów? Ja -- słabo, ale pamiętam, że nie byli niechętni pracy czy nauce.
>>> Kontrakt sie znalazl, czy na kobieca osteoporoze Goldapia lepiej pomaga ?
>>Skąd tu osteoporoza? Na osteoporozę są tabletki.
> Osteoporoza u starszych kobiet jest zawsze.
Ale i masa innych dolegliwości. Dlaczego zatem wymieniłes osteoporozę?
Akutat moja matka chyba nie ma osteoporozy. :) Ma jakąś osteocoś, ale
to nie osteoporoza. Są rózne stopnie odwapnienia i matk anie łapie się
jeszcze (ZTCP) do osteoporozy.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/kregoslup/oste
openia-to-choroba-kosci-przyczyny-objawy-i-leczenie-
osteopenii_38810.html
osteopenia -- jedna z osteo- obok osteoporozy
> Ale co z ta Goldapia, jak sie udalo ?
Po prostu mojej matce zaproponowali Gołdap na narząd ruchu.
> Ale Ty nie na wozku - nie ma basenu w Bialymstoku ?
A czytać umiesz? Bo już pisałem -- stale przeziębiam się.
(i tak (lub gorzej) już pozostanie -- bo to efekt astmy,
nie jakiś sezonowy wybryk)
Z Białostockiego basenu jesienią bym nie skorzystał.
Latem -- spróbuję, choć być może tez niewiele z tego wyjdzie.
> Wolisz w tym zasr* w Goldapi ?
Znasz to zasr*? Ja tam byłem dwa razy.
> Nie rozumiem. To w koncu proponowali czy nie proponowali ?
> Czy proponowali, ale w koncu nie dali ?
Opisałem niejasno?
"Eneuel Leszek Ciszewski" mhj4ur$njc$...@n...news.atman.pl
> Inna seria... ;) Sanatorium związane z płucami. Najpierw
> namawiali, tłumaczyli, że kręgosłup to jedna choroba, a astma
> to zupełnie inna, więc i inna transza... Proponowali wyjazd
> nad morze... Następnie ***bez jakiegokolwiek badania*** wniosek
> (pospiesznie, ale poprawnie sporządzony przez alergologa, czyli
> przez lekarza zajmującego się astmą, przez specjalistę) odrzucili
> zaocznie...
Proponowali, ale odmówili.
**Trochę** jak Stalin z Warszawą w sierpniu 1944 roku.
Stalin najpierw namawiał warszawiaków do walki, następnie cofnął
front, aby warszawiacy walczyli z niemieckimi oddziałami frontowymi.
(przeciwko frontowym oddziałom)
>>Nie uzasadniali. Dociekania dały efekt taki, iż stwierdzili, że
>>lekarz badał mnie przy okazji rozpatrywania mego wniosku o rentę.
>>Problem w tym, że ten lekarz nawet jednym słowem nie zahaczył o astmę
>>i nie zainteresował się badaniami płuc.
> Nadal nie rozumiem - to w koncu wniosek byl od alergologa na astme, czy astme
starannie omijal ?
() wniosek wystawił alergolog, czyli specjalista od astmy
() nie wiem, kto astme starannie omijal
Wniosek został odrzucony przez ZUS bez jakiegokolwiek badania
mnie przez tenże ZUS -- czy choćby zapoznania się z dokumentami
innymi niż ten wniosek.
Teraz rozumiesz?
Namiętnie namawiali, aby bezpodstawnie odrzucić.
>>Pytał tylko o niedowidzenie
>>oka. I zauważył, że pracowałem z tym niedowidzeniem, więc on renty
>>mi nie da. Co innego, gdyby niedowidzenie pojawiło się teraz, lub
>>gdybym nie pracował do tej pory. :)
> Ale to przeciez poprawnie, kazdy by tak chcial - byle usterka i juz na rente :-)
Ślepota to też byle usterka wg Ciebie?
Gdybym miał rentę od ,,zawsze'' z powodu niedowidzenia oka -- byłaby ona uzasadniona.
(skoro nie występowałem o rentę do te pory -- można mi nie dawać renty nadal)
W Polsce na niedowidzenie oka (z jednoczesnym dobrym widzeniem drugiego oka) ludzie
mają renty.
> Bylo mowic ze widzisz coraz gorzej i juz pracowac nie mozesz :-)
Każdy widzi coraz gorzej -- taka natura ludzka.
>>Niedowidzenie oka -- co to jest? Możesz poszukać w necie.
>>Oko nie uczestniczy w budowaniu obrazu. Można nawet powiedzieć,
>>że przeszkadza. Moje lewe oko widzi ze 2 sekundy, może 3, po czym
>>,,ucieka''. Widzi ruch -- niemal nic poza tym.
> W racy przy komputerze Ci to jakos nie przeszkadza :-P
() Mam widzące prawe oko.
() Przeszkadza.
() Przeszkadzają także inne wady wzroku.
() Przeszkadzają także inne problemy zdrowotne.
> No chyba ze przeszkadza i np dlatego nie widzisz ze to NTG :-)
Niekoniecznie NTG. To grupa o pieniądzach, nie tylko o bankach.
Ponadto banki i ubezpieczenia to jedna branża.
>>Wracając do ZUSu -- orzecznik nie poświęcił astmie nawet jednej chwili.
> Idz na komisje i mow ze do kasy na sklepie sie nie nadajesz,
> bo kregoslup, do fabryki sie nie nadajesz, bo stac nie mozesz,
> ale np w ZUS moglbys wnioski odrzucac, wiec niech ci taka prace
> dadza albo rente :-)
Raczej wybiorę inne rozwiązanie. :) Będę optował za likwidacją ZUS
i niepłaceniem żadnych odszkodowań pracownikom (darmozjadom) ZUS. :)
Już widzę masy ,,chorych'' wspierających ZUS. Ludzi, którzy mają
renty z powodu poważnych ;) choób, na przykład:
() wspomnianej przez Ciebie osteoporozy
() astmy, która nie przeszkadza w paleniu papierosow
(znam taką osobę)
() niedowidzenia jednego oka (z doskonałym widzeniem drugiego oka)
Ludzi, którzy nigdy nie pracowali zarobkowo, lecz którzy mają renty chorobowe. :)
>>Już pisałem, ale nie czytałeś, albo czytałeś, ale zapomniałeś.
>>Ja mówiłem w ZUSie, że nie mogę jechać, bo niedawno byłem.
>>Natomiast ZUS i do mnie, i do mojej matki mówił, że mogę,
>>bo to nowa/inna transza.
> No to nic nie rozumiem, ZUS cie dwa razy wyslal do sanatorium, a ty jeszcze
narzekasz :-)
A tym drugim razem gdze wysłał?
Ponoć umiesz czytać...
> http://www.zus.pl/default.asp?p=3&id=5113
> Bialystok na pierwszym miejscu.
> Mozesz sobie korzystac do woli. Proponuje dzis po polnocy, moze
> bedzie nieczynny, to bedziesz mogl rano zlozyc kolejne pismo z
> pretensja, ze podaja nieprawdziwe informacje :-)
Urzędomat, potocznie zwany "zusomatem", to nic innego jak
samoobsługowe urządzenie dedykowane wszystkim klientom
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jest wyposażone w dwa
dotykowe ekrany, klawiaturę, dwie drukarki, skaner,
system głosowy oraz telefon. Zusomaty są dostępne dla
klientów ZUS 24 godziny na dobę, przez siedem dni
w tygodniu. Umożliwiają złożenie wniosku w ZUS
zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej.
Być może przed rokiem nie było. Nie śledzę nowinek ZUSowskich.
Jeśli był -- dlaczego nie odesłano mnie tam? :)
Umiesz czytać to, co pisze ZUS, ale nie umiesz zrozumieć tego,
co ja piszę? ZUS namawiał (i mnie, i moja matkę) do przyniesienia
wniosku, ale wniosek ten odrzucił bezpodstawnie. Powołał się
w uzasadnieniu odrzucenia na coś, co nie miało miejsca. :)
Teraz jaśniej?
-===-
Poniżej coś poplątałeś ze znakami cytowania. :)
>> Tylko wniosek z tego - przynosic same oryginaly, i niech sobie kseruja :-)
> Czytasz pobieżnie lub nie czytasz, albo czytasz, lecz zapominasz, zanim
odpowiadasz... :)
() motasz ze znakami cytowania,
() nie pamiętasz tego, co czytasz
() lub udajesz, że nie rozumiesz tego, co piszę... :)
Do ,,pracy'' w sądzie i ZUSie chyba nadajesz się. ;)
Ale przypomnę:
() ZUS nie chce kserokopii, lecz kseruje oryginały samodzielnie
() **po czym** ZUS nie chce skserować mojego podania, lecz
życzy sobie, abym przyniósł gotową kserokopię tegoż podania,
jeśli chcę otrzymać od ZUSu potwierdzenie ze stemplem ,,Wpłynęło''
() ZUS namawia mnie na wyjazd do sanatorium, po czym odrzuca wniosek
(pośpiesznie wystawiony, ale poprawnie) bez badania mnie i bez
zaglądania do stosownej dokumentacji medycznej
() ZUS powołuje się na badanie lekarskie, którego nie było
() ZUS wysłał mnie jeden raz do sanatorium, które nazywa prewencja rentową
() kolejny raz wysłał mnie NFZ; wnisoek do NFZ złożyułem przed
złożeniem wnisku do ZUS
() ZUS zapewnia mnie wiosną 2013 roku o tym, że nie ma możliwości mego
wyjazdu do sanatorium poza Białystok i na pewno w ciągu roku taka
możliwość nie pojawi się, lecz parę tygodni później taka możliwość
znajduje się
() moja matka nie ma osteoporozy; ma inne osteocośtamy, ale nie ma
osteoporozy; te inne osteocośtamy są lżejszymi formami niedoboru
wapnia niż osteoporoza; matka ma uszkodzony kręgosłup, kolona po
zabiegu chirurgicznym (ponoć drobnym) i biodro klasyfikowane do
operacji (do wymiany)
() ja mam wprawdzie oba kolana uszkodzone, ale chodzę, a nawet mógłbym
biegać, gdyby nie uszkodzenie kręgosłupa; jedno z kolan zostało
wstępnie (przez lekarza rodzinnego) uznane za niemożliwe do reperacji
innej niż wymiana; :) lata mijają (prawie 9 lat) ale kolana nie wymieniam
() W RP odebrano ponad 2 miliony rent chorobowych, choć:
-- wydłużają się kolejki do lekarzy (czyli naród nie zdrowieje)
-- liczebność Polaków od 22 lat nie zmienia się
(pomijając drobne zmiany -- być może błędy w liczeniu)
-- naród wprawdzie starzej się, czyli część rencistów przechodzi
na emerytury, ale akurat starzenie się narodu skompensowane
zostało podniesieniem wieku emerytalnego :)
-- starzenie się narodu musi prowadzić do silniejszego chorowania
() znam rencistów w Polsce chorujących znacznie lżej ode mnie
-- jednych znam osobiście; przykładowo astmatyka, który pali papierosy
-- o innych słyszałem; przykładowo o niedowidzącym na jedno oko ochroniarzu
pracującym z palną bronią, czyli z jednym zdrowym okiem
-- z innymi rozmawiałem; choćby podczas pobytu w sanatorium
Nie mam byle choroby, ale mam: astmę i alergię, uszkodzenia kręgosłupa
i wrodzone wady wzroku, w tym niedowidzenie oka lewego. :) Dla swojaka
ZUSowego starczyłaby jedna z wymienionych chorób czy wada. :)
Przysłowia są mądrością narodu. Jest w nich mowa o duszeniu (astma to
duszenie) i przetrącaniu kręgosłupa. Jest też masa przysłów o ślepcach. :)
-=-
Przy okazji -- mój ojciec płaci bardzo dużo ZUSowi -- a ten ZUS odmówił
niedawno wysłania mojego ojca na prewencję, uzasadniając to mniej więcej
tym, że mój ojciec jest (wg ZUSu) już trupem. :) ZUS lekką ręką (bardzo
chętnie i gorliwie) kosi forsę od mojego ojca, ale uważa, że mój ojciec
już praktycznie nie żyje. :)
Za forsę słaną przez mojego ojca do ZUSu tenże ojciec mój mógłby być
obsługiwany w prywatnych sanatoriach niczym król. :) Ojciec jest po
zawale, ma cukrzycę i drobniejsze choroby...
Teraz możesz zastanowić się nad tym, czy cukrzyca jest
poważną chorobą -- klasyfikującą do uzyskania renty. ;)
-=-
Wracając do górników... Rząd (na złość Niemcom? -- Niemcy nawołują
do rezygnacji z elektrowni jądrowych) postawił na energetykę oparta
o reaktory jądrowe, zamiast na elektrownie węglowe, choć w Polsce
funkcjonują elektrownie na węgiel brunatny... Tenże sam rząd uznał,
że musi dotować górników. :)
Ten rząd zakupi śmigłowce produkowane poza Polską, choć ma w Polsce
producentów... Kto w takim razie zakupi polskie śmigłowce? Prywatny
Polak? Być może tak -- toż PKB w RP stale rośnie!!!
Kupisz śmigłowiec produkcji polskiej?
Dasz polatać? Po starej znajomości? ;)
Obiecuję, że będę starała się tak latać, aby nie podrapać... ;)
Świat stawia na szybkie koleje... Polska tymczasem kupuje wykastrowane
Pendolino -- pozbawione tego, co zawiera/określa słowo 'Pendolino'...
Kupuje, ale najpierw prowadzi do upadku zakłady takie, jak w Łapach. :)
Zakłady państwowe nie dostały zamówień od kolei państwowych, więc
premier DTusk uznał, że zakłady są niekonkurencyjne... ;) Zakład
w Łapach nie mógł dostać zamówień innych -- choćby samochodowych,
gdyż koleje są zdecydowanie inne niż reszta świata mechanicznego...
Koleje nie pasują ani do samolotów, ani do samochodów...
Z czego słynie w świecie Pendolino? Z łapówek. :)
-=-
Z ponad trzech milionów rencistów polskich został niecały jeden
milion. Ponad 2/3 rent skasowano -- choć naród wcale nie wyzdrowiał.
Obok zabierania rent jest zwiększające się zadłużanie i rządu RP,
i ZUSu, ale jest także nieustanne zwiększanie i podatków,
i obciążeń ZUSowych. :)
Efektem jest choćby (zwiększająca się stale) emigracja zarobkowa młodych Polaków.
-=-
Jestem zwolennikiem zupełnej likwidacji ZUS, ale mądrej -- aby w miejsce
ZUS nie powstały (przykładowo) MUS, czyli Miłosierne Ubezpieczenia Społeczne.
Uważam, że urzędników ZUS, którzy doprowadzili do marnowania składek i podatków
należy osadzić, ale wcześniej należy zbudować sądy -- Alota już sądzono, ale ze
skutkiem ciekawym.
Do strajkujących górników nie strzelałbym, ale po ojcowsku ;) bym
im wyjaśnił, że nie ma popytu na ich węgiel -- owoc ich pracy.
Zaproponowałbym im przekwalifikowanie -- na ziemniaki jest popyt. ;)
Życie zmienia się -- masa zawodów zaniknęła...
Być może bym postawił na energetykę opartą o węgiel kamienny. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
15. Data: 2015-04-28 18:27:46
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mho1e4$pe0$...@n...news.atman.pl...
"J.F." 553f6048$0$27516$6...@n...neostrada.pl
>> Nad Baltykiem duze sztormy sa jesienia :-)
>To chyba dobrze. :)
Dobrze Cie wyslac na pozna jesien, a nie na lato.
Tyle solanki wisi w powietrzu :-)
>> Ale czasy sie zmieniaja, pokaz dziecku komputer i nawet maly Rom
>> sie okazuje inteligentny i chetny do pracy :-)
>> Choc wlasciwie to te czasy juz minely ...
>Znsz Romów? Ja -- słabo, ale pamiętam, że nie byli niechętni pracy
>czy nauce.
Na ile znam temat - sa troche niechetni.
Ale przede wszystkim izolowani w rodzinach, nie znaja jezyka, przez co
kiepsko sobie radza w szkole, przez co sa potem niechetni nauce i
pozniej pracy.
>>>> Kontrakt sie znalazl, czy na kobieca osteoporoze Goldapia lepiej
>>>> pomaga ?
>>>Skąd tu osteoporoza? Na osteoporozę są tabletki.
>> Osteoporoza u starszych kobiet jest zawsze.
>Ale i masa innych dolegliwości. Dlaczego zatem wymieniłes
>osteoporozę?
No bo to jest to, co moze kobiete kwalifikowac do jakiegos sanatorium,
a mezczyzny niekoniecznie.
>> Ale co z ta Goldapia, jak sie udalo ?
>Po prostu mojej matce zaproponowali Gołdap na narząd ruchu.
I okazalo sie, ze wystarczy iz wpiszesz na podanie i tez dostaniesz ?
>> Ale Ty nie na wozku - nie ma basenu w Bialymstoku ?
>A czytać umiesz? Bo już pisałem -- stale przeziębiam się.
>Z Białostockiego basenu jesienią bym nie skorzystał.
>Latem -- spróbuję, choć być może tez niewiele z tego wyjdzie.
A w Goldapi sie nie przeziebiasz ?
>> Wolisz w tym zasr* w Goldapi ?
>Znasz to zasr*? Ja tam byłem dwa razy.
Sam pisales, ze kuracjusze nie zawsze kontroluja ...
>>>Nie uzasadniali. Dociekania dały efekt taki, iż stwierdzili, że
>>>lekarz badał mnie przy okazji rozpatrywania mego wniosku o rentę.
>>>Problem w tym, że ten lekarz nawet jednym słowem nie zahaczył o
>>>astmę
>>>i nie zainteresował się badaniami płuc.
>> Nadal nie rozumiem - to w koncu wniosek byl od alergologa na astme,
>> czy astme starannie omijal ?
>() wniosek wystawił alergolog, czyli specjalista od astmy
>() nie wiem, kto astme starannie omijal
>Wniosek został odrzucony przez ZUS bez jakiegokolwiek badania
>mnie przez tenże ZUS -- czy choćby zapoznania się z dokumentami
>innymi niż ten wniosek.
Ale nie musi badac - ma wszystko na wniosku i w zalacznikach i
kwalifikuje lub nie :-)
Podali jakis powod ? Nie kwalifikujesz sie, niedawno byles itp ?
>Teraz rozumiesz?
>Namiętnie namawiali, aby bezpodstawnie odrzucić.
Podstawa jakas byla. Np miejsc zostalo 20, a twoj wniosek byl 20-ty
:-)
>>>Pytał tylko o niedowidzenie
>>>oka. I zauważył, że pracowałem z tym niedowidzeniem, więc on renty
>>>mi nie da. Co innego, gdyby niedowidzenie pojawiło się teraz, lub
>>>gdybym nie pracował do tej pory. :)
>> Ale to przeciez poprawnie, kazdy by tak chcial - byle usterka i juz
>> na rente :-)
>Ślepota to też byle usterka wg Ciebie?
>Gdybym miał rentę od ,,zawsze'' z powodu niedowidzenia oka -- byłaby
>ona uzasadniona.
>(skoro nie występowałem o rentę do te pory -- można mi nie dawać
>renty nadal)
No ale to przeciez zasadne - skoro tyle lat pracowales, to nadal
mozesz pracowac.
A renty sa dla tych, co nie moga :-)
>> Bylo mowic ze widzisz coraz gorzej i juz pracowac nie mozesz :-)
>Każdy widzi coraz gorzej -- taka natura ludzka.
To nie argument, emerytura dopiero od 65 lat :-)
>>>Niedowidzenie oka -- co to jest? Możesz poszukać w necie.
>>>Oko nie uczestniczy w budowaniu obrazu. Można nawet powiedzieć,
>>>że przeszkadza. Moje lewe oko widzi ze 2 sekundy, może 3, po czym
>>>,,ucieka''. Widzi ruch -- niemal nic poza tym.
>> W racy przy komputerze Ci to jakos nie przeszkadza :-P
>() Mam widzące prawe oko.
>() Przeszkadza.
>() Przeszkadzają także inne wady wzroku.
>() Przeszkadzają także inne problemy zdrowotne.
Piszesz na newsy i piszesz, coraz inne tablety i telefony uzywasz,
wiec nie przeszkadza !
>> http://www.zus.pl/default.asp?p=3&id=5113
>> Bialystok na pierwszym miejscu.
>[...]
>Być może przed rokiem nie było. Nie śledzę nowinek ZUSowskich.
A kto wiecznie po ZUS chodzi ? :-)
W Bialymstoku moze nie bylo, ale ogolnie to juz sie pojawily.
>Jeśli był -- dlaczego nie odesłano mnie tam? :)
Skoro chciales numerek do okienka, to dali ci numerek do okienka :-)
> Umiesz czytać to, co pisze ZUS, ale nie umiesz zrozumieć tego,
> co ja piszę? ZUS namawiał (i mnie, i moja matkę) do przyniesienia
> wniosku, ale wniosek ten odrzucił bezpodstawnie. Powołał się
> w uzasadnieniu odrzucenia na coś, co nie miało miejsca. :)
>Teraz jaśniej?
Jasniej, ale to znaczy ze podstawe ZUS widzial i nawet Cie o niej
poinformowal.
Teraz wystarczy sie odwolac od decyzji, na podstawie bezpodstawnosci
podstawy :-)
> () ZUS wysłał mnie jeden raz do sanatorium, które nazywa prewencja
> rentową
>() kolejny raz wysłał mnie NFZ; wnisoek do NFZ złożyułem przed
> złożeniem wnisku do ZUS
Czyli jednak Panstwo wyslalo Cie dwa razy :-)
>() ZUS zapewnia mnie wiosną 2013 roku o tym, że nie ma możliwości
>mego
> wyjazdu do sanatorium poza Białystok i na pewno w ciągu roku taka
> możliwość nie pojawi się, lecz parę tygodni później taka możliwość
> znajduje się
W ZUS czy w NFZ ?
>Przy okazji -- mój ojciec płaci bardzo dużo ZUSowi -- a ten ZUS
>odmówił
>niedawno wysłania mojego ojca na prewencję, uzasadniając to mniej
>więcej
>tym, że mój ojciec jest (wg ZUSu) już trupem. :) ZUS lekką ręką
>(bardzo
>chętnie i gorliwie) kosi forsę od mojego ojca, ale uważa, że mój
>ojciec
>już praktycznie nie żyje. :)
Na prewencje rentowa ? Bardzo slusznie, skoro zadna renta mu sie nie
bedzie nalezec, tylko od razu emerytura :-)
>Za forsę słaną przez mojego ojca do ZUSu tenże ojciec mój mógłby być
>obsługiwany w prywatnych sanatoriach niczym król. :) Ojciec jest po
>zawale, ma cukrzycę i drobniejsze choroby...
>Teraz możesz zastanowić się nad tym, czy cukrzyca jest
>poważną chorobą -- klasyfikującą do uzyskania renty. ;)
W niektorych zawodach powazna. W innych malo powazna.
>Wracając do górników... Rząd (na złość Niemcom? -- Niemcy nawołują
>do rezygnacji z elektrowni jądrowych) postawił na energetykę oparta
>o reaktory jądrowe, zamiast na elektrownie węglowe, choć w Polsce
To akurat ma pare podstaw i to dobrych.
>funkcjonują elektrownie na węgiel brunatny... Tenże sam rząd uznał,
>że musi dotować górników. :)
Oj tam, powiedzial zeby ich uspokoic i zwolnic :-)
>Ten rząd zakupi śmigłowce produkowane poza Polską, choć ma w Polsce
>producentów... Kto w takim razie zakupi polskie śmigłowce?
No wiesz ... jesli te smiglowce sa kiepskie ...
>Kupisz śmigłowiec produkcji polskiej?
Dla mnie moze wystarczy.
>Dasz polatać? Po starej znajomości? ;)
>Obiecuję, że będę starała się tak latać, aby nie podrapać... ;)
Ale musialbys miec zdrowy kregoslup :-)
>Z ponad trzech milionów rencistów polskich został niecały jeden
>milion. Ponad 2/3 rent skasowano -- choć naród wcale nie wyzdrowiał.
Ale oze mozliwosci lekkiej pracy przybylo ?
>Obok zabierania rent jest zwiększające się zadłużanie i rządu RP,
>i ZUSu, ale jest także nieustanne zwiększanie i podatków,
>i obciążeń ZUSowych. :)
>Efektem jest choćby (zwiększająca się stale) emigracja zarobkowa
>młodych Polaków.
A to emigruja rencisci, czy mlodzi, zdrowi ?
>Jestem zwolennikiem zupełnej likwidacji ZUS, ale mądrej -- aby w
>miejsce
>ZUS nie powstały (przykładowo) MUS, czyli Miłosierne Ubezpieczenia
>Społeczne.
A co - myslisz ze kto bedzie placil ? Jakis Zaklad do obslugi
powstanie ... chyba zeby tak na banki/ubezpieczycieli scedowac ..
>Uważam, że urzędników ZUS, którzy doprowadzili do marnowania składek
>i podatków
>należy osadzić, ale wcześniej należy zbudować sądy -- Alota już
>sądzono, ale ze
>skutkiem ciekawym.
Ale ZUS niewiele skladek zmarnowal.
On nie mial ich nigdy gromadzic, tylko przelewac.
>Do strajkujących górników nie strzelałbym, ale po ojcowsku ;) bym
>im wyjaśnił, że nie ma popytu na ich węgiel -- owoc ich pracy.
>Zaproponowałbym im przekwalifikowanie -- na ziemniaki jest popyt. ;)
No widzisz ... "a w pierdol chcesz" bedzie w odpowiedzi.
I co - strzelac, zomo restytuowac, dogadac sie z mafia lub kibolami,
czy wynajac agencje ochrony do pokojowego rozpedzenia demonstrantow ?
:-)
>Życie zmienia się -- masa zawodów zaniknęła...
>Być może bym postawił na energetykę opartą o węgiel kamienny. :)
Temat na dluzsza dyskusje. Na razie nikt jej nie zamierza likwidowac,
tzn Niemcy zamierzaja :-)
J.
-
16. Data: 2015-04-28 23:08:55
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2015-04-28 08:23, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-04-28 o 00:24, animka pisze:
>> W dniu 2015-04-27 17:21, J.F. pisze:
>>> Chodzi o to, że ZUS nie chce skserować przyniesionego
>>>> dokumentu, aby dać petentowi;) kserokopię z pieczątka ,,wpłynęło''.
>>>> Tłumaczy to tak: kserokopiarka jest na użytek ZUSu; jeśli ktoś chce
>>>> dostać pokwitowanie, musi przyjść z dwoma egzemplarzami.
>>
>> U nas w Zusie jesy przy drzwiach punkt ksero. Miła pani kseruje za grosze.
>
> No, jak w ZUSie, to pewnie za 99gr ;) te ksera w urzędach i sądach
> dziwnym trafem mają stawkę wyższa niż średnia rynkowa.
O to widocznie chodzi, żeby panie/panowie w szatni sądu dodatkowo
zarabiali. Mam na myśli jeden sąd, gdzie zaważyłam, że tam pracują
znajomi znajomych, rodzina rodziny itp. Jeden strażnik (mniej więcej w
wieku emerytalnym) przy wejściu to był nabuzowany alkoholem, ale na
wesoło na szczęście. Więcej nie mogę napisać, bo myśliwi mi chodzą po
piętach.
--
animka
-
17. Data: 2015-04-28 23:44:37
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2015-04-28 12:26, J.F. pisze:
> Osteoporoza u starszych kobiet jest zawsze. Ale co z ta Goldapia, jak
> sie udalo ?
zytałeś artykuł "Pij mleko-będziesz kaleką"?
Starsi ludzie w większości -z biedy żywią się mlekiem stąd te
postępujące osteoporozy i chore kręgosłupy.
Proszki na osteoporozę zapisują wszystkim jedne i te same. Czyli jest
tylko jeden rodzaj. Nikt tego nie może brać, bo wymotować się chce. Więc
co to za leczenie osteoporozy, chyba lekarze pogłupieli.
Moja matka po prostu lubiła mleko i nie wiedziała, że po mleku może mieć
nawet alergię i biegunki.Jak się napiła mleka to chrząkała, nosa
wycierała. Po jakimś czasie odkryłam to samo na swoim organiźmie i
staram się
mleka nie pić, ale lubię naleśniki, to tego mleka trzeba do ciasta dodać.
Młodzi mężczyźni i kobiety też mają zadatki na osteoporozę. Kiedyś u
mnie w pracy badali wszystkich jakimś aparatem i wychodziło, że każdy ma
osteopenie lub osteoporozę. Kierowali do Centrum Osteoporozy i tam
zapisywali te obrzydliwe (do rzygania) proszki, na które wywaliło się
pieniądze i po jednym proszku całe opakowanie lądowało w koszu na
śmieci. No, ale Centrum Osteoporozy musi przecież zarabiać na naiwnych i
i kasę zbija.
Ło matko! To jest przecież byznes -banki, a nie medycyna :-)
--
animka
-
18. Data: 2015-04-29 00:18:58
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"animka" mhov1c$qjs$...@n...news.atman.pl
> Ło matko! To jest przecież byznes -banki, a nie medycyna :-)
Banki podają kawę, nie proszki.
Zapytałem lekarza w poradni osteoporozowej,
czy to prawda, że mleko odwapnia. Odparł, że
dokładnie odwrotnie -- uwapnią, ale do tego
zwapniania jest potrzebna witamina D3.
Powiedział mi też, że jeśli mogę pić dwa do trzech
litrów mleka dziennie -- to mogę tym cieszyć się.
Co do ceny -- od dawna mleko stale tanieje.
Taki jest efekt unijnych praw i dotowania. :)
-=-
Ogólnie rzecz ujmując:
Unia produkuje tanią żywność
żywność tę marnuje, aby nie szkodzić zdrowiu
(chleb kiedyś mógł leżeć tydzień, lecz dziś
po 3 bodajże dniach nie wolno nawet świni
nakarmić tak starym ;) chlebem)
Unia karmi głodujących tanią żywnością
zagłębiem tej głodującej biedoty jest choćby
czarny lud Afryki
żywność unijna jest tania dzięki wielu czynnikom,
między innymi taniej sile roboczej czerpanej
z Afryki
Starsi ludzie jadą ,,za chlebem'' (po pracę, do pracy)
z Afryki do Europy, gdzie żyją jak robactwo (o ile nie
umrą po drodze -- tonąc i dusząc się w ładowniach) zaś
pozostawione ich dzieci są karmione przez organizacje
pozarządowe wywodzące się z bogatej Europy. :)
Przy okazji karmienia głodnych dzieci -- karmią się i organizatorzy?
Przykład o imieniu Ravensbrück pokazuje, jak są żywieni
ludzie potrzebując i jak żywi się organizator przy
okazji żywienia ludzi potrzebujących. :)
-=-
Wracając do szkodliwości mleka -- mnie szkodzą pleśnie (może
nawet jabłka) i pyłki, natomiast innym ludziom szkodzi mleko.
Beztlenowej bakterii szkodzi tlen, ludziom szkodzi chlor.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
19. Data: 2015-04-29 02:16:48
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 553fb503$0$2190$6...@n...neostrada.pl
> Dobrze Cie wyslac na pozna jesien, a nie na lato.
> Tyle solanki wisi w powietrzu :-)
Solanka jest dobra na co? Na kręgosłup, wzrok, astmę czy alergię?
> Na ile znam temat - sa troche niechetni.
Akurat w pewnym sensie ja poznałem także od strony komputera.
> Ale przede wszystkim izolowani w rodzinach, nie znaja jezyka,
Swojego czy ,,narodowego''? Znam Roma z opowiaań,
który zlecił skład czasopisma romskiego w Białymstoku.
http://katalog.czasopism.pl/index.php/RROM_PO_DROM
Zleceniobiorcą była firma Prima mieszcząca się w budynku Empiku.
Później to miejsce zabrał SZasada -- Prima rozpadła się na
drobne fragmenty. O co najmniej dwóch osobach z Primy kiedyś
pisałem w kontekście ,,pracy'' komorniczej.
Znam Cyganów z różnych okolic i geograficznych, i kulturowych...
Od Cygana kupiłem Pannę Mercedes -- jeździłem nią od chyba jesieni
1993 roku do 2009, kiedy to zacząłem jeździć Volvem, Sprzedałem,
nie mogąc poradzić sobie ze zdrowiem -- z żalem.
Kiedy słyszę Rom, myślę Cygan, a wtedy myślę -- porządny człowiek,
bo poznałem Cyganów niemal tylko od dobrej strony. Raz Cyganka
wcisnęła mi zegarek niezbyt korzystnie dla mnie. :) Miało to
swe miejsce na Węgrzech ze 30 lat temu. Zegarek latami służył
mojej matce.
Inne Cyganki mi wróżyły (w Warszawie czy w Białymstoku -- zawsze
to samo, czyli kocha się we mnie blondynka i czarna) czym umilały
mi życie. :) Były wdzięczne, gdy dostały ode mnie ,,parę groszy''.
Wdzięczność za datki to rzadkość u innych ludzi.
> przez co kiepsko sobie radza w szkole, przez co sa potem niechetni nauce i pozniej
pracy.
Ale ja znam Romów także całkiem nieźle wykształconych.
> No bo to jest to, co moze kobiete kwalifikowac do jakiegos sanatorium, a mezczyzny
niekoniecznie.
Moja matka ma poważniejsze problemy niż osteoporozę.
>>> Ale co z ta Goldapia, jak sie udalo ?
>>Po prostu mojej matce zaproponowali Gołdap na narząd ruchu.
> I okazalo sie, ze wystarczy iz wpiszesz na podanie i tez dostaniesz ?
Tak. Napisałem podanie i dostałem. Zanim wyszedłem, miałem decyzję.
> A w Goldapi sie nie przeziebiasz ?
Przeziębiam, ale basen miałem w tym budynku, w którym mieszkałem.
>>> Wolisz w tym zasr* w Goldapi ?
>>Znasz to zasr*? Ja tam byłem dwa razy.
> Sam pisales, ze kuracjusze nie zawsze kontroluja ...
Co pisałem i czego nie kontrolują?
W tym wątku gubisz to, co piszę i zarzucasz mi pisanie tego, czego nie pisałem. :)
> Ale nie musi badac - ma wszystko na wniosku i w zalacznikach i kwalifikuje lub nie
:-)
Widziałeś ten wniosek? Co tam ma? Mój PESEL, adres i numer choroby?
W jakich załącznikach?
> Podali jakis powod ? Nie kwalifikujesz sie, niedawno byles itp ?
Nie podali. Podali, że lekarz mnie badał -- ale ten lekarz mnie NIE BADAŁ.
Podali natomiast powód odmowy mojemu ojcu. Stwierdzili, że w sanatorium
umrze na zawał serca, gdy skorzysta z bieżni. Ale jednocześnie byli
zdumieni, gdy zobaczyli PESEL mojego ojca, gdyż uznali, że mój ojciec
wygląda na młodszego (niż jest naprawdę) co najmniej o 10 lat. Dwóch
,,wielkich'' lekarzy orzeczników rozmawiało o stanie zdrowia mojego
ojca i zauważono, że nie można być jednocześnie w ciąży i nie być
w ciąży -- nie można wygkądać na schorowanego i jednocześnie na
młodszego o 10 lat...
Parę tygodni później ojciec pojechał do sanatorium bez nadłaski ;) ZUS.
Pojechał -- i wrócił żywy, nie martwy. :)
Także skorzystał z dobrodziejstw basenu.
>>Teraz rozumiesz?
>>Namiętnie namawiali, aby bezpodstawnie odrzucić.
> Podstawa jakas byla. Np miejsc zostalo 20, a twoj wniosek byl 20-ty :-)
(; Widzę, że znasz tę sprawę? ;)
Twierdzili, że byłem badany przez orzecznika -- w rzeczywistości nie byłem badany,
Ile razy mam to pisać?
Nie było mowy o 20 czy 120 miejscach, lecz była mowa o badaniu, którego nie było!!!
>>> Ale to przeciez poprawnie, kazdy by tak chcial - byle usterka i juz na rente :-)
Przykładowo -- osteoporozą?
Czy raczej (wg Ciebie, nie wg mnie) osteoporoza
to już poważna choroba, nie byle usterka.
>>Ślepota to też byle usterka wg Ciebie?
>>Gdybym miał rentę od ,,zawsze'' z powodu niedowidzenia oka -- byłaby ona
uzasadniona.
>>(skoro nie występowałem o rentę do te pory -- można mi nie dawać renty nadal)
> No ale to przeciez zasadne - skoro tyle lat pracowales, to nadal mozesz pracowac.
Skoro pracowałem -- to mogę nadal.
Zaś Ty nie chciłeś pracować, mając jedną
z moich chorób, więc należna jest Tobie renta?
Pamiętasz post o wekslach?
Postulujesz tam równość wobec prawa.
IMO mógłbyś iść za ciosem -- postulować inaczej:
-- skoro tyle lat dawałeś się okradać, to nadal można cię okradać
> A renty sa dla tych, co nie moga :-)
Czyli Ty nie możesz, mając jedną z moich chorób, a ja mogę, mając wszystkie naraz?
>>> Bylo mowic ze widzisz coraz gorzej i juz pracowac nie mozesz :-)
>>Każdy widzi coraz gorzej -- taka natura ludzka.
> To nie argument, emerytura dopiero od 65 lat :-)
Co nie argument?
Emerytura od 65 lat?
Zaspałeś czy źle czujesz się?
Od dawna wiek emerytalny jest podnoszony.
> Piszesz na newsy i piszesz, coraz inne tablety i telefony uzywasz, wiec nie
przeszkadza !
Muszę poświęcić pisaniu (i czytaniu) znacznie więcej czasu niż
człowiek zdrowy. Przeszkadza, i to mocno.
Przeszkadza, ale nie rozklejam się.
>>Być może przed rokiem nie było. Nie śledzę nowinek ZUSowskich.
> A kto wiecznie po ZUS chodzi ? :-)
Nie wiem. IMO Ty i Animka. ;)
> W Bialymstoku moze nie bylo, ale ogolnie to juz sie pojawily.
Ale ja niosłem swoje pismo przed rokiem -- i opisuję sytuację rzeczywistą, sprzed
roku.
>>Jeśli był -- dlaczego nie odesłano mnie tam? :)
> Skoro chciales numerek do okienka, to dali ci numerek do okienka :-)
Chciałem zdać pismo i otrzymać potwierdzenie.
>> Umiesz czytać to, co pisze ZUS, ale nie umiesz zrozumieć tego,
>> co ja piszę? ZUS namawiał (i mnie, i moja matkę) do przyniesienia
>> wniosku, ale wniosek ten odrzucił bezpodstawnie. Powołał się
>> w uzasadnieniu odrzucenia na coś, co nie miało miejsca. :)
>>Teraz jaśniej?
> Jasniej, ale to znaczy ze podstawe ZUS widzial i nawet Cie o niej poinformowal.
I co jest tą podstawą wg Ciebie?
> Teraz wystarczy sie odwolac od decyzji, na podstawie bezpodstawnosci podstawy :-)
Już ,,odwołałem się'' -- przeszedłem na 1/16 etatu.
Kolejne moje odwołania to nawoływania do likwidacji ZUS. :)
I moje pisanie na grupach.
[oraz niechętny stosunek do ZUSofilii]
>> () ZUS wysłał mnie jeden raz do sanatorium, które nazywa prewencja rentową
>>() kolejny raz wysłał mnie NFZ; wnisoek do NFZ złożyułem przed
>> złożeniem wnisku do ZUS
> Czyli jednak Panstwo wyslalo Cie dwa razy :-)
Państwo to nie ZUS. Ponadto do NFZowego sanatorium ja dopłacam.
(ZUS daje 2 razy więcej zabiegów i więcej dni niz NFZ)
>>() ZUS zapewnia mnie wiosną 2013 roku o tym, że nie ma możliwości mego
>> wyjazdu do sanatorium poza Białystok i na pewno w ciągu roku taka
>> możliwość nie pojawi się, lecz parę tygodni później taka możliwość
>> znajduje się
> W ZUS czy w NFZ ?
W ZUS.
>> Przy okazji -- mój ojciec płaci bardzo dużo ZUSowi -- a ten ZUS odmówił niedawno
wysłania mojego ojca na prewencję, uzasadniając
>> to mniej więcej tym, że mój ojciec jest (wg ZUSu) już trupem. :) ZUS lekką ręką
(bardzo chętnie i gorliwie) kosi forsę od mojego
>> ojca, ale uważa, że mój ojciec już praktycznie nie żyje. :)
> Na prewencje rentowa ?
Ojciec płaci ogólnie na ZUS -- różne składki.
> Bardzo slusznie, skoro zadna renta mu sie nie bedzie nalezec, tylko od razu
emerytura :-)
Mógłbyś pracować w ZUSie -- bredzisz bez sensu. :)
Mój ojciec jest emerytem od niepamiętnych czasów.
Matka podobnie -- na pewno 25 lat temu już była emerytką.
Ojcu odmówiono rzeko dlatego, że ojciec jest już (wg ZUS)
niemal trupem. Ale trupem, który wygląda niezwykle młodo. ;)
Wg ZUS ojciec nie wróciłby żywy z sanatorium.
>>Za forsę słaną przez mojego ojca do ZUSu tenże ojciec mój mógłby być
>>obsługiwany w prywatnych sanatoriach niczym król. :) Ojciec jest po
>>zawale, ma cukrzycę i drobniejsze choroby...
>>Teraz możesz zastanowić się nad tym, czy cukrzyca jest
>>poważną chorobą -- klasyfikującą do uzyskania renty. ;)
> W niektorych zawodach powazna. W innych malo powazna.
W jakich poważna, w jakich mało?
[kardiolog inaczej dzielił niż Ty]
>>Wracając do górników... Rząd (na złość Niemcom? -- Niemcy nawołują
>>do rezygnacji z elektrowni jądrowych) postawił na energetykę oparta
>>o reaktory jądrowe, zamiast na elektrownie węglowe, choć w Polsce
> To akurat ma pare podstaw i to dobrych.
Może wymień je...
>>funkcjonują elektrownie na węgiel brunatny... Tenże sam rząd uznał,
>>że musi dotować górników. :)
> Oj tam, powiedzial zeby ich uspokoic i zwolnic :-)
>>Ten rząd zakupi śmigłowce produkowane poza Polską, choć ma w Polsce
>>producentów... Kto w takim razie zakupi polskie śmigłowce?
> No wiesz ... jesli te smiglowce sa kiepskie ...
Zelona wyspa, rozkwit, zagraniczny kapitał wraz
z zagraniczna myślą techniczną, nowoczesność,
Sikorsky -- i kieskość?
http://www.pzlmielec.pl/
Wiesz, kto to Sikorsky w śmigłowcach? :)
[Google ma, więc będzie wiedział za chwilę, a może już wie]
>>Kupisz śmigłowiec produkcji polskiej?
> Dla mnie moze wystarczy.
To fajnie. Pamiętaj, że zawsze byliśmy przyjaciółmi!!
Zawsze Cię ceniłem najwyżej ze wszystkich.
Inni to hołota!!!
Daj polatać!!!
Na pewno dasz!!!!
[przy okazji mogę Cię uczyć latania za freeko; paliwo jakoś ukradniemy
dzieciom, którym wyruszymy na ratunek; ;) na pewno znajda się w okolicy
jakieś głodne i osamotnione dzieci; helikoptery są paliwożerne!!!]
>>Dasz polatać? Po starej znajomości? ;)
>>Obiecuję, że będę starała się tak latać, aby nie podrapać... ;)
> Ale musialbys miec zdrowy kregoslup :-)
Niekoniecznie. Nie będę latał godzinami.
W śmigłowcu niekoniecznie trzęsie mocniej niż w samochodzie. :)
Będę bardzo delikatny.
[zanurkuję z kopa -- tak, że aż JF spadnie
na podłogę, albo nawet wyleci na zewnątrz;
LMiller zrozumie, że miał lotnika delikatnego]
>>Z ponad trzech milionów rencistów polskich został niecały jeden
>>milion. Ponad 2/3 rent skasowano -- choć naród wcale nie wyzdrowiał.
> Ale oze mozliwosci lekkiej pracy przybylo ?
Czyli jakiej?
> A to emigruja rencisci, czy mlodzi, zdrowi ?
Młodzi, aby nie płacić ZUSowi, który zabija chorych ludzi.
>> Jestem zwolennikiem zupełnej likwidacji ZUS, ale mądrej -- aby w miejsce ZUS nie
powstały (przykładowo) MUS, czyli Miłosierne
>> Ubezpieczenia Społeczne.
> A co - myslisz ze kto bedzie placil ?
Komu i za co?
> Jakis Zaklad do obslugi powstanie ...
Chcę, aby nie powstał. Życie bez zbrodniarzy jest możliwe. :)
> chyba zeby tak na banki/ubezpieczycieli scedowac ..
Co scedować? Pobór składek? Niech Polacy zachowają je sobie. :)
I niech odprawią ,,z kwitkiem'' miauczących urzędników,
powołując się na ,,przepisy''. :)
>>Uważam, że urzędników ZUS, którzy doprowadzili do marnowania składek i podatków
należy osadzić, ale wcześniej należy zbudować
>>sądy -- Alota już sądzono, ale ze skutkiem ciekawym.
Kaleczysz moje wypowiedzi celowo? -- łamiesz linijki.
> Ale ZUS niewiele skladek zmarnowal.
Jasne. :) Wg Ciebie ZUS nawet nie jest zadłużony. )
> On nie mial ich nigdy gromadzic, tylko przelewac.
Alotowi na kontro? ;)
Nie ośmieszaj się -- nawet NIK widzi poważne nieprawidłowości.
A NIK to nie jest instytucja nieprzychylna ZUSowi.
>>Do strajkujących górników nie strzelałbym, ale po ojcowsku ;) bym
>>im wyjaśnił, że nie ma popytu na ich węgiel -- owoc ich pracy.
>>Zaproponowałbym im przekwalifikowanie -- na ziemniaki jest popyt. ;)
> No widzisz ... "a w pierdol chcesz" bedzie w odpowiedzi.
Może i będzie -- nie wiem, jaka będzie. Wiem, jakie są odpowiedzi ZUSu. :)
> I co - strzelac, zomo restytuowac, dogadac sie z mafia lub kibolami, czy wynajac
agencje ochrony do pokojowego rozpedzenia
> demonstrantow ? :-)
Już napisałem -- rozmawiać i wyjaśniać im, że flisaków
też już nie ma, a życie nadal jest...
>>Życie zmienia się -- masa zawodów zaniknęła...
>>Być może bym postawił na energetykę opartą o węgiel kamienny. :)
> Temat na dluzsza dyskusje. Na razie nikt jej nie zamierza likwidowac, tzn Niemcy
zamierzaja :-)
Polska energetyka jest oparta o węgiel kamienny?
Polska nie zamierza rozstawać się w węglem kamiennym?
Polska nie zamierza budować reaktorów jądrowych?
http://www.mwyniki.pl/siatkowka/polska/druzyny/pge_s
kra_belchatow/
Bełchatów to węgiel kamienny, nie brunatny?
Czerpany z głębin Ziemi, nie powierzchniowo?...
Kłamali, ucząc mnie latami tego, że polskie elektrownie opalane
są węglem brunatnym, czerpanym zwykle powierzchniowo? -- wleczonym
taśmociągami niejako wprost z powierzchni ziemi do kotłów? ;)
Nawet Putin ostrzega przywódców z Donbasu o tym, że ich
,,czarne złoto'' wchodzi na indeks zakazanych dóbr. ;)
Tym samym namawia buntowników do opuszczenia ziemi,
która niekoniecznie wyżywi a którą zamierza odbić za
pomocną ,,broni chemicznej'', czyli gazu ziemnego.
IMO do górników nie tylko nie trzeba strzelać, ale trzeba zrozumieć,
że górnikom chodzi o coś innego. O polską rozbieżną politykę energetyczną.
-=-
To na co ta solanka jest dobra?
IMO morsie powietrze jest dobre na astmę, bo na morzu nie rosną pylące drzewa. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
20. Data: 2015-04-29 02:18:06
Temat: Re: mBank i chargeback
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" mhp10n$qgh$...@n...news.atman.pl
> Zapytałem lekarza w poradni osteoporozowej,
> czy to prawda, że mleko odwapnia. Odparł, że
> dokładnie odwrotnie -- uwapnią, ale do tego
> zwapniania jest potrzebna witamina D3.
+ uwapniania jest potrzebna witamina D3.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....