Po kilku telefonach mBank postanowil pojsc mi na reke.
Wysla mi POLECONYM (co normalnie nie jest mozliwe)
nowe karty Visa E. do e-Konta. Nowe, tzn. z nowym numerem,
nowym PIN-em i wszystkim nowym.

Jedyna niedogodnosc, to ze produkcja i wysylka tych nowych
kart moze zostac zainicjowana wylacznie poprzez anulowanie
czyli nieodwracalne zablokowanie kart istnijacych, zarowno
tych starych, ktore jeszcze dzialaja, jak i ich nowych wersji,
ktore zostaly mi przyslane w rozdartych kopertach.
Tak wiec przez ok. 2 tyg. bede bez kart Vise Electron,
no ale to nie strasznty problem, jak sie ma jeszcze pare innych kart.

Pozdrawiam,

latet

do góry

Latet napisał:
> Witam,
>
> Od roku jestem klientem mBanku. To tej pory bylem bardzo zadowolony.
>
> Teraz mija rok i bank zaczal przysyal mi i zonie (wspolne konto)
> wznowione karty platnicze.
>
> Najpierw przyszla moja e-Karta...... koperta rozdarta.
> Pomyslalem - przypadek, trudno, karta jest bezpieczna, nie ma sprawy.
> (ale zglosilem to mBankowi).
>
> Potem przyszla VISA elektron mojej zony - to samo - koperta rozdarda.
> Zeby bylo smieszniej, zona ma inny adres, w calkiem innej dzielnicy
> Warszawy, wiec odrzycilem hipoteze, ze to "moj" listonosz lub "moj"
> urzad pocztowy.
>
> Dzis przyszla moja VISA elektron - i znow to samo - koperta rozdarta.
[ciach]

> Co radzicie?
>
> Dzieki,
>
> Latet

Jeśli taka sytuacja powtarza się za każdym razem, gdy przysyłają Ci
karty (gdy dostajesz nową kartę w rozdartej kopercie, od razu zamawiasz
nową i znów dostajesz w rozdartej kopercie...) to chyba bym się
pofatygował do dzielnicowego Urzędu Pocztowego i powiadomił o takiej
sytuacji. A gdy to nie da rady, to uderzałbym wyżej do Rejonowego Urzędu
Poczty - zrobiliby może jakąś kontrolę doręczycieli? No i szczegółowo
bym opisał tę sytuację i przesłał do mBanku (najlepiej opisz ten
przypadek na Forum mBanku). Jak zainteresujesz ich sprawą to sami zaczną
działać i interweniować w tej sprawie...

Pozdrawiam,

K.

do góry

> Moja granica akceptacji "ciekawych" propozycji to poziom ok. 2-3 mln
> EUR, natomiast znając wynagrodzenia pracowników banków należy
> domniemywać, że rośnie rzesza takich, dla których kwota kilku -
> kilkunastu tysięcy jest liczbą magiczną.

Hmm, tak apropos 'granicy' przypomniała mi się anegdotka sprzed lat
stu około. Bodajże Shaw spytał pewną damę, czy oddałaby mu się za
milion funtów. Dama wyraziła uznanie dla takiej kwoty. Na to Shaw
spytał, czy oddałaby mu się za pięć funtów. Dama:
- Za kogo Pan mnie ma!
- To już ustaliliśmy. Teraz się targujemy o cenę.

MarcineK, który nie wierzy w uczciwość warunkową.

--
( Marcin Kasperski | You have the right to peace, fun, and productive )
( http://www.mk.w.pl | and enjoyable work. (Beck) )
(---------------------------------------------------
-------------------------)
( Moje prywatne strony: http://www.kasperski.prv.pl )

do góry

Krystek wrote:
> Latet napisał:

> Jeśli taka sytuacja powtarza się za każdym razem, gdy przysyłają Ci
> karty (gdy dostajesz nową kartę w rozdartej kopercie, od razu zamawiasz
> nową i znów dostajesz w rozdartej kopercie...) to chyba bym się
> pofatygował do dzielnicowego Urzędu Pocztowego i powiadomił o takiej
> sytuacji. A gdy to nie da rady, to uderzałbym wyżej do Rejonowego Urzędu
> Poczty - zrobiliby może jakąś kontrolę doręczycieli? No i szczegółowo
> bym opisał tę sytuację i przesłał do mBanku (najlepiej opisz ten
> przypadek na Forum mBanku). Jak zainteresujesz ich sprawą to sami zaczną
> działać i interweniować w tej sprawie...
>
> Pozdrawiam,
>
> K.
>

Już zainteresował, ale nie wiem, z jakim rezultatem ;)

do góry