z...@o...pl wrote:

>> On 8 Wrz, 18:00, z...@o...pl wrote:
>>
>> > do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze tylko podstawy prawnej
>> > dla twierdzenia że bezskuteczny upływ terminu = uznaniu roszczeń.
>>
>> Koledze się Prawo Telekomunikacyjne pomyliło z Prawem Bankowym.
>
> też tak myślę, ale jeśli kolega przed-przed-piśca podałby podstawę
> prawną to bardzo chętnie się z nią zapoznam

tak, pomylil mi sie kodeks cywilny z prawem bankowym.
przepraszam za zamet :)

do góry

Kamil Jońca wrote:

> Podstawa prawna?
> KJ

juz napisalem, ze sie pomylilem.

> PS. Psujesz pliterki.

staram sie nie psuc, ale oryginalny post nie mial content-type
i moj czytnik tego nie skonwertowal. finalnie wyszlo jak wyszlo :/

do góry

> tak, pomylil mi sie kodeks cywilny z prawem bankowym.
> przepraszam za zamet :)

chetnie ujrze przepis kodeksu cywilnego o reklamacjach :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

z...@o...pl wrote:

>> tak, pomylil mi sie kodeks cywilny z prawem bankowym.
>> przepraszam za zamet :)
>
> chetnie ujrze przepis kodeksu cywilnego o reklamacjach :)

oj czepialscy literowcy :) chodzilo mi o rekojmie
i rozpatrzenie reklamacji/skargi/jak zwal w odpowiednim terminie.
chyba teraz napisalem dobrze :)

do góry

Paweł pisze:
> z...@o...pl wrote:
>
>>> tak, pomylil mi sie kodeks cywilny z prawem bankowym.
>>> przepraszam za zamet :)
>> chetnie ujrze przepis kodeksu cywilnego o reklamacjach :)
>
> oj czepialscy literowcy :) chodzilo mi o rekojmie
> i rozpatrzenie reklamacji/skargi/jak zwal w odpowiednim terminie.
> chyba teraz napisalem dobrze :)


Niezgodność z umową :)

--
Liwiusz

do góry