Dnia Sun, 19 Jun 2005 22:13:43 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
napisał(a):

> zdradź o co chodziło.

Patrz niżej.

Krzysiek

do góry

Dnia Mon, 20 Jun 2005 13:51:11 +0200, OGONek~ napisał(a):


> Nieczytelna pieczatka Urzedu Skarbowego na zgloszeniu NIP1. Jak by to ode
> mnie zalezalo czy US przystawi czytelnie czy nie. Dodatkowo pieczatka byla
> czytelna. Nieczytelny byl tylko napis "Skarbowy"... Smiech na sali.

Są niepoważni. Mnie nie jest do śmiechu.

Krzysiek

do góry

Użytkownik "Krzysiek" <k...@p...obetnij-to-onet.pl> napisał w
wiadomości news:w9nnaby2ca83$.1727ce7yvip75.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 20 Jun 2005 19:54:58 +0200, taora napisał(a):
>> ale czego oczekujesz - ukarania pracownika, wyrzucenia go z pracy?
>> da sie operacje odwrocic?
> Zmiany adresu firmy ;-)

I przeprosin od _prezesa_!!

--
W

do góry

Dnia Tue, 21 Jun 2005 13:46:02 +0200, OGONek~ napisał(a):

> Użytkownik "Krzysiek" <k...@p...obetnij-to-onet.pl> napisał w
> wiadomości news:w9nnaby2ca83$.1727ce7yvip75.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 20 Jun 2005 19:54:58 +0200, taora napisał(a):
>>> ale czego oczekujesz - ukarania pracownika, wyrzucenia go z pracy?
>>> da sie operacje odwrocic?
>> Zmiany adresu firmy ;-)
>
> I przeprosin od _prezesa_!!

Tak, tak. Przeprosin, rekompensaty, odszkodowania i wyrównania.

Ale jak skończyła się historia z pieczątką? Otworzyli to konto?

Krzysiek

do góry

Użytkownik Mithos napisał:

> Zwrotu pobranej kwoty (mial byc w piatek) dzisiaj nadal nie ma.

Juz jest... Mialo byc w piatek (poprzedni), a jest w srode. Czas
oczekiwania na rozpatrzenie reklamacji od konca kwietnia :)


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Dnia Wed, 22 Jun 2005 12:05:44 +0200, Mithos napisał(a):

> Użytkownik Mithos napisał:
>
>> Zwrotu pobranej kwoty (mial byc w piatek) dzisiaj nadal nie ma.
>
> Juz jest... Mialo byc w piatek (poprzedni), a jest w srode. Czas
> oczekiwania na rozpatrzenie reklamacji od konca kwietnia :)

Czas czekiwania na rozpatrzenie Twojej reklamacji jest dla mnie niepojęty.
Podonie sprawa pieczątki z posu OGONka. Przez miesiąc przez 8 godzin
dziennie patrzyli na pieczątkę, żeby w końcu stwierdzić: "Nie, jednak jest
nieczytelna"


A ja dzisiaj dostałem mailem odpowiedź na swoją reklamację (złożona
16-06-2005). I jak można było przewidzieć z tonu i treści postów innych
osób, mBank idzie w zaparte. Na razie wysłałem delikatnego i grzecznego
maila z odpowiedzią. Wskazałem gdzie się mylą, gdzie tą wiedzę można
zweryfikować, itd., itp. Oczywiście to wszystko wiedzieli już 16-stego, ale
infantylnie udają niedoinformowanych.

do góry