-
11. Data: 2005-01-06 11:48:12
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "mamagosia" <p...@o...pl>
No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja z
owym terminem rozpatrywania 30 dni. Wierz mi dzwoniłam nawet do centrali BRE
w Warszawie.
-
12. Data: 2005-01-06 11:50:02
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja z
> owym terminem rozpatrywania 30 dni.
Postrasz ich sądem-to ich powinno przyspieszyć. Czy w umowie kredytowej jest
jakikolwiek punkt, który mógłby dawać podstawę do wstrzymania wypłaty
kredytu, czy czegoś takiego nie ma?
-
13. Data: 2005-01-06 11:54:43
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Acha, realizuj to czym straszysz i ich o tym informuj, zeby wiedzieli,
> ze nie zartujesz. Jak juz oddasz sprawe do sadu to zadaj naprawienia
> strat jesli takie poniesiesz. Wyglada na to, ze to ich wina i nie dawaj
> wciskac sobie kitu.
O to to.
-
14. Data: 2005-01-06 11:55:34
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik mamagosia napisał:
> No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja z
> owym terminem rozpatrywania 30 dni. Wierz mi dzwoniłam nawet do centrali BRE
> w Warszawie.
Pojdz tam gdzie podpisywalas umowe i powiedz, ze jesli nie dostaniesz
kasy w okreslonym terminie (np. do jutra) to idziesz do sadu. Jesli
mozesz, to pojdz do nich z prawnikiem i niech on z nimi rozmawia.
Acha, realizuj to czym straszysz i ich o tym informuj, zeby wiedzieli,
ze nie zartujesz. Jak juz oddasz sprawe do sadu to zadaj naprawienia
strat jesli takie poniesiesz. Wyglada na to, ze to ich wina i nie dawaj
wciskac sobie kitu.
Bartol
-
15. Data: 2005-01-06 12:02:42
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "mamagosia" <p...@o...pl>
Po mojej interwencji w centrali w warszawie odezwał się do mnie przed
chwilka pracownik centrali mówiąc:
wine ponosi pracownik centrum Finansowego, który nie powinien podpisywać z
pania umowy wobec braków formalnych we wniosku, kredyt zostanie uruchomiony
w poniedziałek.
I teraz bomba jak dla mnie: owy pracownik nie podpisuje tego sam, dostaje
gotowa umowe mailem z centrali w Łodzi, która oczywiscie poprzedza decyzja
kredytowa, tez mailem.
To jak sie pytam nie powinien podpisac umowy skoro dostał decyzje na tak i
umowe do podpisywania?
Oj cos nie tak w mBANKU...
A swoja droga braków formalnych podobno nie ma, bo ja wszystkie dokumenty
dostarczyłam - tak twierdzi centrum finansowe (maja dowody nadania i
odbioru)
Użytkownik "Bartol Partol" <bartolpartol@gazeta.> napisał w wiadomości
news:crj8ti$59t$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik mamagosia napisał:
>
>> No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja
>> z owym terminem rozpatrywania 30 dni. Wierz mi dzwoniłam nawet do
>> centrali BRE w Warszawie.
>
> Pojdz tam gdzie podpisywalas umowe i powiedz, ze jesli nie dostaniesz kasy
> w okreslonym terminie (np. do jutra) to idziesz do sadu. Jesli mozesz, to
> pojdz do nich z prawnikiem i niech on z nimi rozmawia.
>
> Acha, realizuj to czym straszysz i ich o tym informuj, zeby wiedzieli, ze
> nie zartujesz. Jak juz oddasz sprawe do sadu to zadaj naprawienia strat
> jesli takie poniesiesz. Wyglada na to, ze to ich wina i nie dawaj wciskac
> sobie kitu.
>
> Bartol
-
16. Data: 2005-01-06 12:03:24
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja z
> owym terminem rozpatrywania 30 dni. Wierz mi dzwoniłam nawet do centrali BRE
> w Warszawie.
Z tego co opisujesz wstępnie wygląda, że prawo jest po Twojej stronie.
Czy w umowie były określone jakieś konsekwencje
za niewywiązanie się z umowy przez bank albo jakieś punkty,
o króre bank mógł się oprzeć by wstrzymać wypłatę?
Wiele zależy tu od treści tej umowy,
poszedłbym z tym do prawnika i zapytał jakie są szanse się sądzić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2005-01-06 12:14:32
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik mamagosia napisał:
> Po mojej interwencji w centrali w warszawie odezwał się do mnie przed
> chwilka pracownik centrali mówiąc:
> wine ponosi pracownik centrum Finansowego, który nie powinien podpisywać z
> pania umowy wobec braków formalnych we wniosku, kredyt zostanie uruchomiony
> w poniedziałek.
No, grunt ze dostaniesz kase. I to niedlugo. I oby sie im cos
nieodwidzialo. Jak juz dostaniesz kase, to napisz do banku list, w
ktorym wyraz swoje oburzenie i zazadaj wyjasnienia sytuacji oraz
informacji o konsekwencjach wyciagnietych wobec winnych. Jestem ciekaw
czy i co odpisza.
> I teraz bomba jak dla mnie: owy pracownik nie podpisuje tego sam, dostaje
> gotowa umowe mailem z centrali w Łodzi, która oczywiscie poprzedza decyzja
> kredytowa, tez mailem.
> To jak sie pytam nie powinien podpisac umowy skoro dostał decyzje na tak i
> umowe do podpisywania?
> Oj cos nie tak w mBANKU...
O rany, ladne jaja. Ciekawe czy koles, ktory do Ciebie dzwonil jest
odpowiednio umocowany. Wyglada na to, ze maja tam potworny burdel i
pomieszane kompetencje. Moze media pomoga im zrobic porzadek? ;-)
Bartol
-
18. Data: 2005-01-06 12:16:57
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> Po mojej interwencji w centrali w warszawie odezwał się do mnie przed
> chwilka pracownik centrali mówiąc:
> wine ponosi pracownik centrum Finansowego, który nie powinien podpisywać z
> pania umowy wobec braków formalnych we wniosku, kredyt zostanie uruchomiony
> w poniedziałek.
Ciebie nie interesują wewnętrzne sprawy banku (kto winny)
masz umowę i możesz (nie musisz) się zgodzić na
opóźnienie wypłaty do poniedziałku.
Sądzę, że warto przemyśleć, czy nie poinformować (pisemnie) banku,
że im darujesz opóźnienie (jeżeli się na to godzisz)
jeśli kredyt faktycznie w poniedziałek będzie do dyspozycji,
a w razie gdyby nie ... że we wtorek otrzymają pozew.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2005-01-06 12:28:23
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "mamagosia" <p...@o...pl>
w regulaminie mPlanu jest takie oto umocowanie
§23.
1.. mBank odstępuje od Umowy i odmawia uruchomienia kredytu/pożyczki
hipotecznej, jeżeli przed uruchomieniem kredytu/pożyczki hipotecznej:
1. zaszły okoliczności, nieznane mBankowi w dniu podpisywania Umowy, które
stwarzają zagrożenie dla terminowej spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej,
2. w stosunku do Kredytobiorcy została wszczęta egzekucja.
2.. Umowa wygasa, jeżeli przed uruchomieniem kredytu/pożyczki hipotecznej
Kredytobiorca zmarł.
3.. W przypadku, gdy nastąpiła śmierć jednego z małżonków pozostających we
wspólności majątkowej, mBank jest zobowiązany, na życzenie drugiego z
małżonków do rozpatrzenia nowego wniosku o kredyt/pożyczkę hipoteczną.
ale mbank mi nie wypowiedział umowy, więc nijak ma się to do mnie a w umowie
oczywiscie brak zapisu na wypadek wpadki banku.
Tak czy siak zastanowie sie poważnie nad ewentualnymi skargami itp.
-
20. Data: 2005-01-06 12:33:43
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> §23.
>
> 1.. mBank odstępuje od Umowy i odmawia uruchomienia kredytu/pożyczki
> hipotecznej, jeżeli przed uruchomieniem kredytu/pożyczki hipotecznej:
> 1. zaszły okoliczności, nieznane mBankowi w dniu podpisywania Umowy,
które
> stwarzają zagrożenie dla terminowej spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej,
No na to ewentualnie mogliby się powoływać, ale nie ma definicji tych
"okoliczności". Swoją drogą - świetny zapis dla banku :-(