W dniu 2018-12-08 o 06:40, RWicik pisze:
> W dniu piątek, 7 grudnia 2018 18:01:48 UTC+1 użytkownik Animka napisał:
>
>> Ale dziady. Takie wino kosztuje ze 20 zł.
>>
>
> Wszystko zależy od wkładów.
> Do niedawna znajomy dostawał co rok dobry koniak z VWbanku, a ja tylko kartki
urodzinowe :)
> RW.

Czyli "wchodzą w tyłek bogatym" i na dodatek handluja danymi osobowymi -
na 99% jestem pewna.


--
animka

do góry

W dniu 2018-12-08 o 13:09, Poldek pisze:
> W dniu 2018-12-07 o 06:01, Animka pisze:
>
>> Ale dziady. Takie wino kosztuje ze 20 zł.
>>
>>
>
> To, co mi przysłali, to prosecco z półki koło 100,-

Osbobiście to ja bym wolała, żeby tę stówę dołożyli mi do konta.


--
animka

do góry

W dniu 2018-12-09 o 06:41, Dawid Rutkowski pisze:
> W dniu sobota, 8 grudnia 2018 16:29:02 UTC+1 użytkownik Animka napisał:
>> W dniu 2018-12-08 o 13:09, Poldek pisze:
>>> W dniu 2018-12-07 o 06:01, Animka pisze:
>>>
>>>> Ale dziady. Takie wino kosztuje ze 20 zł.
>>>>
>>>>
>>>
>>> To, co mi przysłali, to prosecco z półki koło 100,-
>>
>> Osbobiście to ja bym wolała, żeby tę stówę dołożyli mi do konta.
>>
>
> Można wystawić na olx czy innym sprzedawczyku.
> Z zawieszką robi się z tego pozycja kolekcjonerska, więc można więcej niż stówę
zażądać ;>

Z OLX to przylecą i to w podskokach tylko po to co jest za darmo. Raczej
nikt tam nic nie kupi.


--
animka

do góry

W dniu sobota, 8 grudnia 2018 16:29:02 UTC+1 użytkownik Animka napisał:
> W dniu 2018-12-08 o 13:09, Poldek pisze:
> > W dniu 2018-12-07 o 06:01, Animka pisze:
> >
> >> Ale dziady. Takie wino kosztuje ze 20 zł.
> >>
> >>
> >
> > To, co mi przysłali, to prosecco z półki koło 100,-
>
> Osbobiście to ja bym wolała, żeby tę stówę dołożyli mi do konta.
>

Można wystawić na olx czy innym sprzedawczyku.
Z zawieszką robi się z tego pozycja kolekcjonerska, więc można więcej niż stówę
zażądać ;>

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> Ja pamiętam, że w tych sprawach między 2000, 2002 a 2004 były ogromne
> różnice. Zdecydowanie większe niż między 2014, 2016 i 2018.

No pewnie że tak. Ale pustynia to to nie była.
W 1995 r., jak musieliśmy kupić sprzęt za oceanem, i można było zapłacić
tylko kartą (lub czekiem "drawn on US bank", ew. SWIFTem, o którym wtedy
ledwo słyszeliśmy, podobnie jak sprzedawca), to - powiedzmy - był
pewien stres (także z rozliczeniem, czy się ktoś nie przyczepi itp).
Albo przed 1992 r. (nie pamiętam dokładnie kiedy), gdy gdzieś tam w DE
trzeba było zapłacić kartą (zdalnie, połączenie modemowe), a o tym, że
karty w ogóle istnieją, to wiedzieliśmy pewnie z filmów (widziałem też
taką kartę na wycieczce) :-)

W 2000 r. karty (w szczególności w większych miastach) były dostępne od
ręki (płaskie bez żadnych ograniczeń), w wielu sklepach były także
akceptowane. Faktem jest, że wiele/większość owych kart (VE/Maestro
głównie) nie działała w sieci (tak tak, były już zakupy w sieci).
Przypuszczalnie (ale nie sprawdzałem) dotyczyło to także kart VE mBanku.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu sobota, 8 grudnia 2018 21:29:29 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
> Dawid Rutkowski writes:
>
> > Ja pamiętam, że w tych sprawach między 2000, 2002 a 2004 były ogromne
> > różnice. Zdecydowanie większe niż między 2014, 2016 i 2018.
>
> No pewnie że tak. Ale pustynia to to nie była.

Pustynia nie, ale do stwierdzenia "pensja na konto i płacić tylko kartą" jeszcze
baaardzo daleko - chyba że ktoś w jednym sklepie kupował tylko i tam akurat karty
akceptowali ;> Albo jeśli wypłata z bankomatu to "płacenie kartą".
Zresztą co to za różnica, wypłata pensji w kasie czy bankomacie?
Do przelewów nikt nie zmuszał, mBąk był dobrym pomysłem.
I był darmowy - kolega miał "eurokonto student" w żubrze i jak przestał dostawać
stypendium to raz w miesiącu wypłacał w bankomacie 300zł i niósł je do kasy wpłacić -
tylko po to, żeby mieć kartę, której i tak praktycznie tylko do bankomatu mógł użyć -
nie pamiętam, czy to było maestro, czy może jeszcze eurocard.
Mieć można było, poużywać - jak się trafiło.
Ja chyba pierwszy raz płaciłem w castoramie, i to już była odnowiona po 3 latach
karta mBąka - choć musiałbym sprawdzić w PDFie z historią. Karta była jeszcze tylko z
paskiem, ale poswipe'ować sobie nie można było, kasjerka po kartę łapę wyciągała i
jeszcze był wstyd, bo karta niepodpisana - ale dała mi flamaster po pokazaniu dowodu
i się załatwiło.

A tak na dobre ruszyło dopiero po ustawowym obniżeniu IF - chyba że tylko
hipermarkety i stacje benzynowe się odwiedzało.
Teraz żona przynosi slipy nawet z budek na bazarku.

Nie pamiętam, kiedy mB wprowadził IO, ale chyba wtedy były jeszcze VE (a jakie było
cudo, jak MC wprowadzał) - ale taki VW jeszcze niedawno chwalił się, że "już" można w
necie płacić - a założyłem go może ze 2 lata przed zamknięciem dla fizoli. Karta (VE)
zaś i przedtem miała CVV2.

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> W dniu sobota, 8 grudnia 2018 21:29:29 UTC+1 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
>> Dawid Rutkowski writes:
>>
>> > Ja pamiętam, że w tych sprawach między 2000, 2002 a 2004 były ogromne
>> > różnice. Zdecydowanie większe niż między 2014, 2016 i 2018.
>>
>> No pewnie że tak. Ale pustynia to to nie była.
>
> Pustynia nie, ale do stwierdzenia "pensja na konto i płacić tylko kartą" jeszcze
baaardzo daleko - chyba że ktoś w jednym sklepie kupował tylko i tam akurat karty
akceptowali ;> Albo jeśli wypłata z bankomatu to "płacenie kartą".
To był tylko przykład, może nie najtrafniejszy.
Kluczowe było to, że można było mieć samego eMaksa, bez żadnego
kombinowania.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
If you don't have time to do it right, where are you going to find the time
to do it over?

do góry

Kamil Jońca wrote:
> Nie. Mógł być sam eMax.

Potwierdzam.
Sprawdziłem, eMax miałem szybciej niż eKonto.
Przy okazji podczas logowania dziś po 10 rano:
https://anonfile.com/e1e7g8nfb3/Clipboard-1mbank2_jp
g

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> Pustynia nie, ale do stwierdzenia "pensja na konto i płacić tylko
> kartą" jeszcze baaardzo daleko - chyba że ktoś w jednym sklepie
> kupował tylko i tam akurat karty akceptowali ;>

No pewnie. Ale teraz też tak nie jest, a minęło kilkanaście lat. Trudno
się dochodzi o asymptoty.

Zresztą wcale nie jestem przekonany, że to byłaby pożądana sytuacja.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu środa, 28 listopada 2018 22:08:04 UTC+1 użytkownik Alf/red/ napisał:
> Tak jakoś cicho przeszło, ja sam też zapomniałem...
>
> mBank uruchomił się 26.11.2000 - sprawdźcie sobie co to za dzień tygodnia

I 27 listopada 2000 podpisałem umowę, do teraz.
z ramienia banku zawarły ją ze mną panie Monika i Małgorzata ;-)

--
Heniek

do góry