On 2008-02-08 09:38:15 +0100, krzysztofsf <k...@w...pl> said:

> Sadze, ze samo rozpoznawanie obrazow nie wystarczy - przynajmniej
> tester banknotow raczej jest tam zaszyty.
> Sadze jednak, ze raczej najefektywniejsze sa rozwiazania najprostsze i
> najtansze - dlatego zamiast rozpoznawania obrazow stawiam na
> skanowanie jakis elementow (typu nitka metalizowana) ewidentnie
> identyfikujacych nominal banknotu. Mozliwe, ze sam tester banknotow
> juz wydobywa te informacje?

A ja sądzę, że nic takiego nie jest potrzebne. Spróbuj na jakimś
nowszym skanerze zeskanować banknoty Euro albo dolara (w przypadku
skanerów nasza waluta może nie być zablokowana). Założe się, że się nie
uda :-) Nie uda się zeskanować nawet ksero jeżeli jest dobrze wykonane.
Podsumowując, metoda skanowania wsuwanych banktnotów może być jak
najbardziej wystarczająca. Jednak obstawiam jakąś inną metodę
weryfikacji. Szybkość, z jaką banknoty są rozpoznawane jest za duża jak
na skaner. No chyba, że technologia we wpłatomatach jest tak
zaawansowana, hi, hi, hi...

--
Pozdrawia,
Piotrek Miller vel. Sneakers

do góry

On 8 Lut, 16:35, Sneakers <m...@g...pl> wrote:
> Mozliwe, ze sam tester banknotow
> > juz wydobywa te informacje?
>
> A ja sądzę, że nic takiego nie jest potrzebne. Spróbuj na jakimś
> nowszym skanerze zeskanować banknoty Euro albo dolara (w przypadku
> skanerów nasza waluta może nie być zablokowana). Założe się, że się nie
> uda :-) Nie uda się zeskanować nawet ksero jeżeli jest dobrze wykonane.
> Podsumowując, metoda skanowania wsuwanych banktnotów może być jak
> najbardziej wystarczająca. Jednak obstawiam jakąś inną metodę
> weryfikacji. Szybkość, z jaką banknoty są rozpoznawane jest za duża jak
> na skaner. No chyba, że technologia we wpłatomatach jest tak
> zaawansowana, hi, hi, hi...


Dalem link (przyznaje, nieskrocony) do wygooglanego pierwszego
lepszego testera banlnotow z Allegro.
Jesli taki maszynki weryfikuja prawdziwosc i nominal banknotu, to
sadze, ze najprawdopodobnie ich wieksi, madrzejsci bracia siedza we
wplatomatach.

do góry

On 8 Lut, 15:02, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
wrote:
> On Fri, 8 Feb 2008 00:38:15 -0800 (PST), krzysztofsf
>
> <k...@w...pl> wrote:
> >Sadze, ze samo rozpoznawanie obrazow nie wystarczy - przynajmniej
> >tester banknotow raczej jest tam zaszyty.
>
> Tester czego? Co ma testować?

Nieladnie. dalem link w poscie obok
do wygooglanego pierwszego lepszego testera banlnotow z Allegro.
Jesli taki maszynki weryfikuja prawdziwosc i nominal banknotu, to
sadze, ze najprawdopodobnie ich wieksi, madrzejsci bracia siedza we
wplatomatach.




>
> >Sadze jednak, ze raczej najefektywniejsze sa rozwiazania najprostsze i
> >najtansze - dlatego zamiast rozpoznawania obrazow stawiam na
> >skanowanie jakis elementow (typu nitka metalizowana) ewidentnie
> >identyfikujacych nominal banknotu. Mozliwe, ze sam tester banknotow
> >juz wydobywa te informacje?
>
> Wiesz, mówisz o skanowaniu obrazu dalej. Tylko, niekoniecznie w
> świetle widzialnym.


Badz laskaw zdefiniowac, co rozumiesz pod tym pojeciem.
Bo jakos nijak zaczyna sie to miec do "calkiem dobrze rozwinietej
technologii rozpoznawania obrazow" o jakije pisales post wczesniej.
Banknot z domalowanymi wasami i broda postaci na nim sie znajdujacej
miesci sie w twoich kryteriach rozpoznawania obrazu? A z okularami?

Moze jednak rozwin co wlasciwie chciales powiedziec.

> --
>      ___________ (R)
>     /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
>   ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
>  _______/ /_    http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
> ___________/    GG: 3524356

do góry

a od kiedy znosza te oplaty? bo dzis mi znow pobrali.

do góry

Jacek Osiecki napisał(a):
> Hmm, da się zrobić mniej intuicyjny interfejs niż mbank? :)
> Najgorsza wada mBanku to dziura w bezpieczeństwie - czyli brak jakiejkolwiek
> autoryzacji przelewów zdefiniowanych... Druga wada to również dziura, tym
> boleśniejsza w połączeniu z poprzednią - hasło na wejściu nie jest maskowane
> tylko zawsze się podaje całe. Jakoś w interfejsie telefonicznym potrafią
> pytać wyrywkowo o cyfry hasła a tu nie... :(

Po to sie definuje przelewy, zeby ich nie bylo koniecznosci ich
pozniejszej autoryzacji (IMO).

Halo maskowane to tez jakas fikcja.

> Obsługa kart kredytowych w mBanku to jakiś koszmar. Brak numeru konta do
> spłaty karty, limit dostępny w "warunkach umowy"...

? :)

> Ja co prawda się przeniosłem do mBanku ze wszystkim - pekao z 12zł/miesiąc
> nic nie dawało poza lepszym interfejsem (który i tak za chwilę zniknie), ale
> jestem bardzo daleki od chwalenia mBanku.

Kwestia gustu. Dla mnie od mBanku lepszy jest jedynie online Multibanku.


--
Mithos

do góry

On 2008-02-08, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:

[...]

>> Widzisz, z maskowanyn hasłem jest tak samo
>> bank uszczęśliwia wszystkich na siłę stosujac skrajnie upierdliwy
>> system autoryzacji, po to tylko by zadowolić nielicznych fanatyków
>> bezpieczeństwa, którym wydaje się, że przwdopodobieństwo włamu
>> na konto rzędu 0,...00007% to skandal, ale już przwdopodobieństwo
>> rzędu 0,...00002% okupione upierdliwym logowaniem przez wszystkich
>> klientów już jest OK.
>
> Jeśli jednokrotne zalogowanie się na "lewym" komputerze (choćby tylko w celu
> sprawdzenia salda konta) może skutkować wyprowadzeniem z konta wszystkich
> oszczędności i narobieniem długów (poprzez przelanie wszystkiego na dowolne
> zdefiniowane konto, najlepiej jakieś z którego szybko nie odzyskasz kasy),

A możesz jeszcze wyjaśnić po co ktoś miałby coś takiego robić?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Sneakers wrote:

> A ja sądzę, że nic takiego nie jest potrzebne. Spróbuj na jakimś nowszym
> skanerze zeskanować banknoty Euro albo dolara (w przypadku skanerów
> nasza waluta może nie być zablokowana). Założe się, że się nie uda :-)
> Nie uda się zeskanować nawet ksero jeżeli jest dobrze wykonane.

A to ciekawe zalozenie. Jak mozna osiagnac dobrze wykonane ksero bez
skanowania? To dopiero musi byc hiper-technika :)

> Podsumowując, metoda skanowania wsuwanych banktnotów może być jak
> najbardziej wystarczająca. Jednak obstawiam jakąś inną metodę
> weryfikacji. Szybkość, z jaką banknoty są rozpoznawane jest za duża jak
> na skaner. No chyba, że technologia we wpłatomatach jest tak
> zaawansowana, hi, hi, hi...


Wcale nie musi byc specjalnie zaawansowana. Zauwaz ze masz tutaj mniej
zalozen niz przy rozpoznawaniu dowolnego tekstu, bo nominaly sa
ograniczone, cechy charakterystyczne dosc sciesle okreslone. Perfekcyjna
rzecz pod jakis specjalizowany uklad sprzetowy. Skan przy okazji pozwala
powiazac numer banknotu z numerem karty, na wypadek gdyby maszyna
puscila falszywke. Winnego dlugo nie beda szukac.

Wwieslaw

do góry

Sneakers <m...@g...pl> writes:

> A ja sądzę, że nic takiego nie jest potrzebne. Spróbuj na jakimś
> nowszym skanerze zeskanować banknoty Euro albo dolara (w przypadku
> skanerów nasza waluta może nie być zablokowana). Założe się, że się
> nie uda :-) Nie uda się zeskanować nawet ksero jeżeli jest dobrze
> wykonane.

Zaden problem w przypadku skanerow z firmware przesylanym po USB
z komputera.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Wwieslaw <u...@o...pl> writes:

> Wcale nie musi byc specjalnie zaawansowana. Zauwaz ze masz tutaj mniej
> zalozen niz przy rozpoznawaniu dowolnego tekstu, bo nominaly sa
> ograniczone, cechy charakterystyczne dosc sciesle
> okreslone. Perfekcyjna rzecz pod jakis specjalizowany uklad
> sprzetowy.

Bez zartow, takich rzeczy nie robi sie sprzetowo, to byloby calkowicie
pozbawione sensu.

> Skan przy okazji pozwala powiazac numer banknotu z numerem
> karty, na wypadek gdyby maszyna puscila falszywke. Winnego dlugo nie
> beda szukac.

I co zrobia? To nie jest takie proste jak "po odejsciu od kasy...".

Aczkolwiek ryzyko jest niewielkie, dla banku.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dnia 8 Feb 2008 20:07:28 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2008-02-08, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
> [...]
>>> Widzisz, z maskowanyn hasłem jest tak samo
>>> bank uszczęśliwia wszystkich na siłę stosujac skrajnie upierdliwy
>>> system autoryzacji, po to tylko by zadowolić nielicznych fanatyków
>>> bezpieczeństwa, którym wydaje się, że przwdopodobieństwo włamu

>> Jeśli jednokrotne zalogowanie się na "lewym" komputerze (choćby tylko w celu
>> sprawdzenia salda konta) może skutkować wyprowadzeniem z konta wszystkich
>> oszczędności i narobieniem długów (poprzez przelanie wszystkiego na dowolne
>> zdefiniowane konto, najlepiej jakieś z którego szybko nie odzyskasz kasy),

> A możesz jeszcze wyjaśnić po co ktoś miałby coś takiego robić?

A możesz mi wyjaśnić po co różne jełopy np. przecinają opony w samochodach
albo rysują im karoserię? Już nie mówiąc o sytuacji, gdzie doprowadzenie
ofiary do niemiłej sytuacji finansowej (wyczyszczone konto + w pełni
wykorzystany limit kredytowy) jest celem samym w sobie...

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry