>> Ostatni argument za posiadaniem konta w citibanku -- obalony :).
>
> Przedostatni - Citi ma marmurki do wplat gotowki

i jeszcze jeden - przelewy zagraniczne online, bez prowizji jeżeli przez
net.
Niestety przez telefon trzeba zdefiniować odbiorce.

Marcin

do góry

Użytkownik "otrov" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fobrou$t14$1@news.wp.pl...

> Nie przesadzasz czasem?
> Mam konto w mBanku i VW (założone właśnie po pamiętnym wprowadzeniu
> opłat).

jak wiesz - ludzie maja rozne gusta i opinie. ja przetestowalam oba banki i
wybralam mbank.

do góry

Dnia Wed, 6 Feb 2008 09:45:09 +0100, sensei napisał(a):

> Dla porownania podam ze taki np. VW bank ma Plus Konto 4,5% z ktorego mozna
> przelewac dowolna ilosc razy placac za token rocznie 36zl.

Albo i nie płacąc - od dwóch albo trzech lat nie byłem jeszcze skasowany za
token.

AK

do góry

sensei napisał(a):
> Chyba tego nie cwiczyles. Ja juz sie raz z mbanku wyprowadzalem
> przenoszac-wklepujac listy ponad 30 odbiorcow, przenoszac
> wielomiesieczne zlecenia stale etc.

Ja mam moze 10 zdefinowanych przelewow w koncie glownym. I tyle, 30
minut roboty.


--
Mithos

do góry

Dnia Wed, 6 Feb 2008 06:33:36 +0100, siliana napisał(a):
> Użytkownik "sensei" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>> tez w to wierzylem zakladajac w 2000 roku konto. Po kilku latach mnie
>> skutecznie tego myslenia oduczyli wprowadzajac oplaty za przelewy i drugi
>> mniejszy wprowadzajac oplaty za PZ. Ja drugi raz sie nabrac nie dam. Za

> oj, ale strona vw jest tragiczna i ma mniej mozliwosci. ja tez sie do nich
> przenioslam po wprowadzeniu oplat przez mbank, ale wrocilam. mbank ma
> bardziej intuicyjna strone i wogole jest mi w nim lepiej.

Hmm, da się zrobić mniej intuicyjny interfejs niż mbank? :)
Najgorsza wada mBanku to dziura w bezpieczeństwie - czyli brak jakiejkolwiek
autoryzacji przelewów zdefiniowanych... Druga wada to również dziura, tym
boleśniejsza w połączeniu z poprzednią - hasło na wejściu nie jest maskowane
tylko zawsze się podaje całe. Jakoś w interfejsie telefonicznym potrafią
pytać wyrywkowo o cyfry hasła a tu nie... :(

Co jest intuicyjnego w umieszczeniu przyszłych przelewów w _historii_? :)

Obsługa kart kredytowych w mBanku to jakiś koszmar. Brak numeru konta do
spłaty karty, limit dostępny w "warunkach umowy"...

Ja co prawda się przeniosłem do mBanku ze wszystkim - pekao z 12zł/miesiąc
nic nie dawało poza lepszym interfejsem (który i tak za chwilę zniknie), ale
jestem bardzo daleki od chwalenia mBanku.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Tue, 05 Feb 2008 22:50:29 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
> On Tue, 5 Feb 2008 18:09:41 +0100, Marcin Mokrzycki
><m...@p...pl> wrote:
>>>>Przedostatni - Citi ma marmurki do wplat gotowki
>>> To i mBank ma.
>>Od kiedy?
> Odkąd s wpłatomaty.

Wpłatomaty, które zaksięgują wpłatę po x dniach - albo jej nie zaksięgują bo
stwierdzono w kopercie tylko obecność ścinków z gazet i co nam pan zrobi :)

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Uzytkownik otrov napisal(a):
> Mam konto w mBanku i VW (założone właśnie po pamiętnym wprowadzeniu
> opłat). ...
> Zgadzam się z tym co pisze sensei - nie zamierzam drugi raz ćwiczyć
> przenosin, bo ryzyko istnieje. Jak mBank przez 5 lat pozostanie bez
> opłat to dopiero wtedy się zastanowię nad przenosinami.
> Niestety zagrali sobie wtedy ostro - zrobili sobie z gęby cholewę a ja
> i myślę, że również wielu innych ludzi, bardzo tego nie lubi.

Jak mBank w prowadzil oplaty, ja rowniez zalozylem konto w VW.
Ale i VW niedlugo potem wprowadzil oplaty - konto zamknalem.
W mBanku konto zostawilem (bez oplat za prowadzenie), tylko z przelewami
przenioslem sie gdzie indziej, tam, gdzie byly bezplatne.
Teraz w mBanku znow bedzie fajnie - moge tylko sie z tego cieszyc.
Nie ma powodu podchodzic do tego wszystkiego tak emocjonalnie ("ostre
zagrania, z geby cholewa") - to tylko biznes i pieniadze.
Jak wprowadzaja oplaty, odchodze, jak ich nie ma - moge wrocic, bez
sentymentow.
--
pozdr.
ls

do góry

Uzytkownik sensei napisal(a):
> Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
>> No i co ? To wtedy mozna sie wyprowadzic.
> Chyba tego nie cwiczyles. Ja juz sie raz z mbanku wyprowadzalem
> przenoszac-wklepujac listy ponad 30 odbiorcow, przenoszac
> wielomiesieczne zlecenia stale etc. ...

Nie przesadzajmy, u mnie przenoszenie tez ok. 30 odbiorcow z BPH do TB to
tylko:
Ctrl+C - Ctrl+V, Ctrl+C - Ctrl+V, ...
i voila!
Nie jest to taki straszny trud ;)
--
pozdr.
ls

do góry

ls pisze:
> Uzytkownik otrov napisal(a):
>> Mam konto w mBanku i VW (założone właśnie po pamiętnym wprowadzeniu
>> opłat). ...
>> Zgadzam się z tym co pisze sensei - nie zamierzam drugi raz ćwiczyć
>> przenosin, bo ryzyko istnieje. Jak mBank przez 5 lat pozostanie bez
>> opłat to dopiero wtedy się zastanowię nad przenosinami.
>> Niestety zagrali sobie wtedy ostro - zrobili sobie z gęby cholewę a ja
>> i myślę, że również wielu innych ludzi, bardzo tego nie lubi.
>
> Jak mBank w prowadzil oplaty, ja rowniez zalozylem konto w VW.
> Ale i VW niedlugo potem wprowadzil oplaty - konto zamknalem.
> W mBanku konto zostawilem (bez oplat za prowadzenie), tylko z przelewami
> przenioslem sie gdzie indziej, tam, gdzie byly bezplatne.
> Teraz w mBanku znow bedzie fajnie - moge tylko sie z tego cieszyc.
> Nie ma powodu podchodzic do tego wszystkiego tak emocjonalnie ("ostre
> zagrania, z geby cholewa") - to tylko biznes i pieniadze.
> Jak wprowadzaja oplaty, odchodze, jak ich nie ma - moge wrocic, bez
> sentymentow.

No cała zabawa polega na tym, że w paru miejscach jednak podaje się
numer rachunku a i historię konta fajnie jest móc później przejrzeć. Ja
również podchodzę bez sentymentów, tylko statystycznie patrząc zmiana
diametralnie zdania w tym jednym punkcie (opłaty za przelewy minmo
wczesniejszych deklaracji) zwiększa prawdopodobieństwo, że zmienią
zdanie również w innych punktach co do których się zarzekają. Po prostu
wiem czego się spodziewać od danego banku.

o.

do góry

Uzytkownik otrov napisal(a):
> No cała zabawa polega na tym, że w paru miejscach jednak podaje się
> numer rachunku a i historię konta fajnie jest móc później przejrzeć. Ja
> również podchodzę bez sentymentów, tylko statystycznie patrząc zmiana
> diametralnie zdania w tym jednym punkcie (opłaty za przelewy minmo
> wczesniejszych deklaracji) zwiększa prawdopodobieństwo, że zmienią
> zdanie również w innych punktach co do których się zarzekają. Po prostu
> wiem czego się spodziewać od danego banku.

Wyglada na to, ze nie ma co wierzyc deklaracjom, jesli chodzi o pieniadze.
A bank to nie Zawisza, ktory dotrzymuje raz danego slowa. Niestety :(
Trzeba patrzyc na "tu i teraz", sytuacja na rynku zmienia sie dynamicznie,
oplaty raz sie zwiekszaja, raz zmniejszaja.
Jedni beda wiernie trzymac konto w jednym banku, inni beda czesto zmieniac
konta w zaleznosci od oferty.
Banki licza na tych pierwszych, ja naleze do tych drugich ;)
A ten nr konta, ktory podaje w tych paru miejscach to wlasnie mBankowy - w
koncu prowadzenie od zawsze za free, jesc nie wola.
No a jakby po tych ladnych paru latach mialyby byc jakies oplaty, to juz
zrobie sobie w te miejsca spacerek i nr zmienie - cos za cos.
Inny wybierze wygode i stalosc, ale za to bedzie musial zaplacic.
Najwazniejsze, ze i ktos taki i ja - obaj mamy wybor :)
--
pozdr.
ls

do góry