No zawiodlem sie na mBanku.
Jakis czas temu dokonalem transakcji, ktorej finalizacja byl przelew
na konto mBanku odpowiedniej kwoty. Czlowiek wyslal pieniadze 11.03
Pieniadze "zniknely"...
Po kilku tygodniach i probach kontaktu wplacajacego,
pieniadze nagle znalazly sie.
Bylo to 17.04...
Z czego wynika, ze czekalem na przelew PONAD miesiac..
Zadzwonilem na mLinie, zadajac wyjasniej,
bo data operacji widnieje jako 12.03
Co dla mnei oznacza, ze mBank te kase juz wtedy mial.
Pan na mLini niew udzielil mi ZADNEJ informacji,
poprzedzajac to 5-minutowa cisza,
powiedzial ze to ksiegowosc i ze oni do mnie oddzwonia, bo on nic nie wie.
Super, czekalem TYDZIEN zeby ktos byl na tyle laskaw i wyjasnil mi, gdzie
byly moje pieniadze przez ponad miesiac czasu.
Dzis zadzwonila Pani i milym glosem wyjasnila mi, ze tamten bank zle
zaadresowal przelew (nie do mbanku tylko do centrum czegos tam)
i ze trafil on do "niewyjasnionych" a tam, "ktos" zle go zaksiegowal...
Czego efektem bylo to, ze nie mialem kasy az sie onia kilkukrotnie nie upomnialem!
Na koniec Pani jeszcze pocieszyla, ze "ale niech Pan sie nie martwi,
nie stracil Pan nic na odsetkach"
Pytam sie jej jak to nie stracilem,
skoro pieniadze fizycznie "otrzymalem" 17.04 a bank je mial 12.03
Pani stwierdzila, ze liczy sie data operacji a data jest 12.03,
a to ze data zaksiegowania jest 17.04 to inna bajka.
Piekne wyjasnienia.
Idac takim tokiem rozumowania, bank moze sobie trzymac kase miesiac i
dluzej a klient, choc pieniadze mu sie naleza nie dostanie z tego tytulu odsetek...
Rewelacja
Myslalem, ze w tych czasach lepiej sie traktuje klientow
Oczywiscie nie mam zamiaru przyjac tych zalosnych wyjasnien do wiadomosci.
Co mnie obchodzi ze ktos sie pomylil i zle zaksiegowal moja kase - niech placi
Ja mam placic za bledy jakiegos niedouczonego pracownika?
Pisze reklamacje...
I nie bede juz taki mily jak do tej pory...

--
Daniel
d...@c...univ.gda.pl

do góry

> I nie bede juz taki mily jak do tej pory...
> --
> Daniel
> d...@c...univ.gda.pl

Tak z 'ciekawosci' - jesli tak do 15 maja sie odezwa - daj znac :) Jak sie
nie odezwa tez :)))

Ja wlansie sobie zgrywam wlasnie takie wszystkie zazalenia i wlasnie ciekaw
jestem jak one sa w mBanku zalatwiane - czy ktos moglby mi powyslylac swoje
historie a _zwlaszcza_ jak zostaly one rozpatrzone???

do góry

> Na koniec Pani jeszcze pocieszyla, ze "ale niech Pan sie nie martwi,
> nie stracil Pan nic na odsetkach"
> Pytam sie jej jak to nie stracilem,
> skoro pieniadze fizycznie "otrzymalem" 17.04 a bank je mial 12.03
> Pani stwierdzila, ze liczy sie data operacji a data jest 12.03,
> a to ze data zaksiegowania jest 17.04 to inna bajka.
> Piekne wyjasnienia.
> Idac takim tokiem rozumowania, bank moze sobie trzymac kase miesiac i
> dluzej a klient, choc pieniadze mu sie naleza nie dostanie z tego tytulu
odsetek...

Chyba nie do końca zrozumiałeś przekaz - przecież pani z mBanku powiedziała,
że dostaniesz odsetki, gdyż przy ich naliczeniu uwzględniona zostanie data
operacji, a nie księgowania. Identycznie: gdy wypłacisz coś z bankomatu i
nie zostanie to zaksięgowane do końca miesiąca, to dostaniesz od tych
pieniędzy odsetki, które potem zostaną zabrane po zaksięgowaniu operacji
(jako nienależne).

Naturalnie osobną kwestią jest przeproszenie klienta za niemożność
dysponowania swoimi pieniędzmi, ale z przytoczonej historii wynika, że wina
była po stronie obydwóch banków.



--
t...@p...fm

do góry

tmp99 <t...@p...fm> wrote:
> > Na koniec Pani jeszcze pocieszyla, ze "ale niech Pan sie nie martwi,
> > nie stracil Pan nic na odsetkach"
> > Pytam sie jej jak to nie stracilem,
> > skoro pieniadze fizycznie "otrzymalem" 17.04 a bank je mial 12.03
> > Pani stwierdzila, ze liczy sie data operacji a data jest 12.03,
> > a to ze data zaksiegowania jest 17.04 to inna bajka.
> > Piekne wyjasnienia.
> > Idac takim tokiem rozumowania, bank moze sobie trzymac kase miesiac i
> > dluzej a klient, choc pieniadze mu sie naleza nie dostanie z tego tytulu
> odsetek...
>
> Chyba nie do końca zrozumiałeś przekaz - przecież pani z mBanku powiedziała,
> że dostaniesz odsetki, gdyż przy ich naliczeniu uwzględniona zostanie data
> operacji, a nie księgowania. Identycznie: gdy wypłacisz coś z bankomatu i
> nie zostanie to zaksięgowane do końca miesiąca, to dostaniesz od tych
> pieniędzy odsetki, które potem zostaną zabrane po zaksięgowaniu operacji
> (jako nienależne).
Pani nie powiedziala, ze "DOSTANE" odsetki tylko ze "NIC NIE TRACE NA ODSETKACH"
Czy to jest rownoznaczne?
Chyba nie.
Skoro mieli kase 12.03 to powinienem dostac z tego tytulu odsetki,
ktorych nie dostalem
Dobrze mi sie wydaje?

> Naturalnie osobną kwestią jest przeproszenie klienta za niemożność
> dysponowania swoimi pieniędzmi, ale z przytoczonej historii wynika, że wina
> była po stronie obydwóch banków.

Zauwaz tylko, w dyspozycji ktorego banku te pieniadze znajdowaly sie
przez 99% czasu


--
Daniel
d...@c...univ.gda.pl

do góry

> Skoro mieli kase 12.03 to powinienem dostac z tego tytulu odsetki,
> ktorych nie dostalem
> Dobrze mi sie wydaje?

no tak - ale pamietaj, ze odsekti sa dopisywane na koniec miesiaca.
zobacz na koniec TEGO miesiaca czy bedzie korekta odsetek - lub policz sobie
sam czy dali Ci wiecej czy nie.

> Zauwaz tylko, w dyspozycji ktorego banku te pieniadze znajdowaly sie
> przez 99% czasu

Jedno pytanie mam - czy osoba ktora wysylala dzwonikla do swojego banku z
pytanem gdzie sie podzial przelew, jesli nie doszedl do ciebie przez
powiedzmy 3 dni???

do góry

Użytkownik "Daniel Konczyk" <d...@c...NOSPAM.univ.gda.pl> napisał
> Pani nie powiedziala, ze "DOSTANE" odsetki tylko ze "NIC NIE TRACE NA
ODSETKACH"
> Czy to jest rownoznaczne?
> Chyba nie.

Zrób sobie prosta tabelke w excelu i policz- zyskasz dającą spokój
wewnętrzny pewność

> Skoro mieli kase 12.03 to powinienem dostac z tego tytulu odsetki,
> ktorych nie dostalem
> Dobrze mi sie wydaje?

Jak policzysz to nie będzie Ci się musiało wydawac - tylko przekonasz się
.... Ja tam nie wiem co masz na koncie :-)))

> Zauwaz tylko, w dyspozycji ktorego banku te pieniadze znajdowaly sie
> przez 99% czasu

Tu masz całkowita słuszność - zrób im awanturkę, ale taka z temperamentem
:-)

Pozdroofka

do góry

Kasia <K...@e...pl> wrote:
>
> Użytkownik "Daniel Konczyk" <d...@c...NOSPAM.univ.gda.pl> napisał
> > Pani nie powiedziala, ze "DOSTANE" odsetki tylko ze "NIC NIE TRACE NA
> ODSETKACH"
> > Czy to jest rownoznaczne?
> > Chyba nie.
>
> Zrób sobie prosta tabelke w excelu i policz- zyskasz dającą spokój
> wewnętrzny pewność

No i co mialbym w niej umiescic? Bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli
piszac "zrob i policz" ;)

> > Skoro mieli kase 12.03 to powinienem dostac z tego tytulu odsetki,
> > ktorych nie dostalem
> > Dobrze mi sie wydaje?
>
> Jak policzysz to nie będzie Ci się musiało wydawac - tylko przekonasz się
> .... Ja tam nie wiem co masz na koncie :-)))

Ok, jeszcze raz, co mam liczyc? Ja wiem co mam na koncie, ale nie wiem
co Ci chodzi po glowie ;)
A swoja droga, nie cierpie pakietu office, zwlaszcza excela,
a spinacz w wordzie rzadzi, hehe
Lepiej wezme z polki kalkulator, jak juz mi napiszesz co i jak,
bo narazie nie widze nic do liczenia

> > Zauwaz tylko, w dyspozycji ktorego banku te pieniadze znajdowaly sie
> > przez 99% czasu
>
> Tu masz całkowita słuszność - zrób im awanturkę, ale taka z temperamentem
> :-)

Tiaa..pewnie trafie do kosza na smieci razem z reszta "awanturnikow"
Ale coz, nie omieszkam sobie ulzyc i przelac frustracji w jakis dobitny
list..

paa..

--
Daniel
d...@c...univ.gda.pl

do góry

AMRA <a...@a...com> wrote:
> > Skoro mieli kase 12.03 to powinienem dostac z tego tytulu odsetki,
> > ktorych nie dostalem
> > Dobrze mi sie wydaje?
>
> no tak - ale pamietaj, ze odsekti sa dopisywane na koniec miesiaca.
> zobacz na koniec TEGO miesiaca czy bedzie korekta odsetek - lub policz sobie
> sam czy dali Ci wiecej czy nie.

Ano zobaczymy, bo wiecej mi nie dali, kwota byla "okragla", wiec zauwazylbym;)

> > Zauwaz tylko, w dyspozycji ktorego banku te pieniadze znajdowaly sie
> > przez 99% czasu
>
> Jedno pytanie mam - czy osoba ktora wysylala dzwonikla do swojego banku z
> pytanem gdzie sie podzial przelew, jesli nie doszedl do ciebie przez
> powiedzmy 3 dni???

No, moze nie byly to 3 dni, raczej ok tygodnia, nie jestem pewien, w jego banku
powiedzieli mu, ze pieniadze "poszly", potem , po kolejnych apelach bank mial
kontaktowac sie z mBankiem, ktory to nie wyslal potwierdzenia ze ma kase itd..
de facto ja mial..
Takie sa relacje wplacajacego, w ogole dostalem od niego skan potwierdzenia
wplaty pieniedzy..wiec nie mialem watpliwosci, ze to nie jego wina..
A pieniadze pewnie sobie pokrazyly tu i tam..zeby nie lezec na prozno..kto wie

--
Daniel
d...@c...univ.gda.pl

do góry

Użytkownik "Daniel Konczyk" <d...@c...NOSPAM.univ.gda.pl> napisał

> No i co mialbym w niej umiescic? Bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli
> piszac "zrob i policz" ;)

po kolei w kolumnach:
dni miesiąca (1,2,3 itd ...)
saldo na rachunku (aktualne w danym dniu)
odsetki naliczone od danego salda (oprocentowanie w skali roku*saldo/365 w
zaokrągleniu do dwóch miejsc po przecinku)
podatek belkowy (policzony od naliczonych na koniec miesiąca odsetek)

teraz posumuj to wszystko - i zobacz ile odsetek powinien Ci wypłacić bank,
a ile zasiliło Twoje konto (może dostaniesz je wyrównaniem na koniec
kwietnia skoro nie doszukasz się ich na koniec marca)

poowdzenia i polecam jednak excela - nie doliczysz sie tego na kalkulatorze
....

> Tiaa..pewnie trafie do kosza na smieci razem z reszta "awanturnikow"
> Ale coz, nie omieszkam sobie ulzyc i przelac frustracji w jakis dobitny
> list..

No ja dla upustu własnych emocji kogos bym tam zbeształa :-)))

Papa

do góry

> Takie sa relacje wplacajacego, w ogole dostalem od niego skan
potwierdzenia
> wplaty pieniedzy..wiec nie mialem watpliwosci, ze to nie jego wina..
> A pieniadze pewnie sobie pokrazyly tu i tam..zeby nie lezec na prozno..kto
wie

No tak. Ale wyslali a wyslali :) Jakby dobrze wyslali to by doszlo.
ale tak szczerze powiedziawszy to nie wiem jakim cudem moglo sie stac - no
bo jak?
Z jakiego to banku szlo???

do góry