eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 21. Data: 2004-11-10 16:06:27
    Temat: Re: [OT] Anulacja i inne słowa piękne, bylo: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA ...
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-10 16:03, kiedy RobertSA napisał(a) co
    następuje:

    >>Mnie to też nie przeszkadza, że się język rozwija.
    >
    >
    > A jednak.

    A jednak co? Jak chcesz narzucać swoje zdanie, to narzucaj. Moim zdaniem
    mnie nie przeszkadza rozwój tylko to, co było w moim (nie w Twoim)
    poście poniżej.

    >
    >>Przeszkadza mi jak słowa stają się brzydkie ("anulacja")
    >
    >
    > To slowo nie jest w zaden sposob obiektywnie brzydkie. Razi Cie, bo jest
    > nowe - patrz wyzej.
    >

    Obiektywnej brzydoty i piękna nie ma. To są normy estetyczne, w czasie i
    przestrzeni zmienne. Zatem jak piszę, że jest brzydkie, to znaczy, że
    brzydkie z mojej perspektywy kulturowej, której nikomu nie ośmielałbym
    się narzucać. Nie każde nowe zaraz mi się nie podoba, a Twoje
    twierdzenie, że mi się nie podoba, bo nowe, jest całkowicie pozbawione
    podstaw i nawet nie jest subiektywne, choć świadczy o Twoim subiektywnym
    przekonaniu, że lepiej ode mnie wiesz, jakie są źródła mojej niechęci.
    Jest za to błędne. Nie chce mi się tłumaczyć, a i nie ma to nic
    wspólnego z bankami, ale najprościej - to co mnie razi wynika z
    socjalizacji głównie (czyli kulturowej internalizacji norm). Niektóre
    mam zinternalizowane wtórnie i płytko - wtedy wiem, dlaczego mi się nie
    podoba. Inne są zinterioryzowane i wtedy tylko teoretycznie mogę tego
    dociec.


    >>a zwroty
    >>nielogiczne ("na grupie")
    >
    >
    > z jezykoznawczego punktu widzenia to bzdura i kolejny pseudozarzut; logika
    > formalna ma sie nijak do opisu jednostek leksykalnych jezyka naturalnego i
    > ich laczliwosci, pomijajac, ze wcale nie pokazales, gdzie ta rzekoma
    > nielogicznosc

    Może być "na dachu", ale nie "na grupie", chyba, że grupa onaż zostanie
    skutecznie zadaszona nie jest przykryta. Podobnie może być "na
    posiedzeniu komisji", ale nie "na komisji".
    Zresztą nie widzę sensu, żeby się tutaj wdawać w semiotyczne dyskusje i
    zastanawiać na ile język sztuczny (logika formalna), związany jest z
    językiem naturalnym i może służyć do opisu tegoż. Nie widzę też sensu w
    tłumaczeniu się, że nie miałem na myśli logiki formalnej, bo wiem, że
    wielu myśli, że innej być nie może (które to zdanie szanuję, ale nie
    podzielam).
    A ponieważ dla mnie to EOT, więc proszę, nie wyjaśniaj mi dlaczego tego
    sensu nie widzę, OK?
    >


  • 22. Data: 2004-11-10 16:12:25
    Temat: Re: [OT] Anulacja i inne słowa piękne, bylo: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA ...
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-10 16:03, kiedy RobertSA napisał(a) co
    następuje:

    >>Mnie to też nie przeszkadza, że się język rozwija.
    >
    >
    > A jednak.

    A jednak co? Jak chcesz narzucać swoje zdanie, to narzucaj. Moim zdaniem
    mnie nie przeszkadza rozwój tylko to, co było w moim (nie w Twoim)
    poście poniżej.

    >
    >>Przeszkadza mi jak słowa stają się brzydkie ("anulacja")
    >
    >
    > To slowo nie jest w zaden sposob obiektywnie brzydkie. Razi Cie, bo jest
    > nowe - patrz wyzej.
    >

    Obiektywnej brzydoty i piękna nie ma. To są normy estetyczne, w czasie i
    przestrzeni zmienne. Zatem jak piszę, że jest brzydkie, to znaczy, że
    brzydkie z mojej perspektywy kulturowej, której nikomu nie ośmielałbym
    się narzucać. Nie każde nowe zaraz mi się nie podoba, a Twoje
    twierdzenie, że mi się nie podoba, bo nowe, jest całkowicie pozbawione
    podstaw i nawet nie jest subiektywne, choć świadczy o Twoim subiektywnym
    przekonaniu, że lepiej ode mnie wiesz, jakie są źródła mojej niechęci.
    Jest za to błędne. Nie chce mi się tłumaczyć, a i nie ma to nic
    wspólnego z bankami, ale najprościej - to co mnie razi wynika z
    socjalizacji głównie (czyli kulturowej internalizacji norm). Niektóre
    mam zinternalizowane wtórnie i płytko - wtedy wiem, dlaczego mi się nie
    podoba. Inne są zinterioryzowane i wtedy tylko teoretycznie mogę tego
    dociec.


    >>a zwroty
    >>nielogiczne ("na grupie")
    >
    >
    > z jezykoznawczego punktu widzenia to bzdura i kolejny pseudozarzut; logika
    > formalna ma sie nijak do opisu jednostek leksykalnych jezyka naturalnego i
    > ich laczliwosci, pomijajac, ze wcale nie pokazales, gdzie ta rzekoma
    > nielogicznosc

    Może być "na dachu", ale nie "na grupie", chyba, że grupa onaż zostanie
    skutecznie zadaszona, bo na razie nie jest przykryta. Podobnie może być "na
    posiedzeniu komisji", ale nie "na komisji".
    Zresztą nie widzę sensu, żeby się tutaj wdawać w semiotyczne dyskusje i
    zastanawiać na ile język sztuczny (logika formalna), związany jest z
    językiem naturalnym i może służyć do opisu tegoż. Nie widzę też sensu w
    tłumaczeniu się, że nie miałem na myśli logiki formalnej, bo wiem, że
    wielu myśli, że innej być nie może (które to zdanie szanuję, ale nie
    podzielam).
    A ponieważ dla mnie to EOT, więc proszę, nie wyjaśniaj mi dlaczego tego
    sensu nie widzę, OK?
    >


  • 23. Data: 2004-11-10 16:26:59
    Temat: Re: [OT] Anulacja i inne słowa piękne, bylo: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA ...
    Od: "RobertSA" <u...@o...pl>

    cmtel8$dga$...@i...gazeta.pl,
    yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>:

    > Twoje
    > twierdzenie, że mi się nie podoba, bo nowe, jest całkowicie pozbawione
    > podstaw

    Przeciwnie, ma mocne podstawy: istnieje galaz nauki, ktora tym sie zajmuje,
    tj. (m.in.) deklarowanymi postawami wobec form jezykowych i przyczynami tych
    deklaracji.

    > Może być "na dachu", ale nie "na grupie", chyba, że grupa onaż
    > zostanie skutecznie zadaszona, bo na razie nie jest przykryta.

    Wybacz, ale piszesz bzdury.
    "Na papierze" tez mozna powiedziec tylko wowczas, jesli papier jest
    zadaszony?

    > Zresztą nie widzę sensu, żeby się tutaj wdawać w semiotyczne dyskusje
    > i zastanawiać na ile język sztuczny (logika formalna), związany jest z
    > językiem naturalnym i może służyć do opisu tegoż

    nie twierdziles, ze do opisu, tylko do wartosciowania

    > A ponieważ dla mnie to EOT, więc proszę, nie wyjaśniaj mi dlaczego
    > tego sensu nie widzę, OK?

    OK

    --
    Robert
    User in front of @ is fake, actual user is: mkarta


  • 24. Data: 2004-11-10 16:31:41
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "RobertSA" <u...@o...pl>

    5...@n...onet.pl,
    Jacek j...@p...onet.pl:

    > namiętnie tłumaczyliśmy słówko 'unique' jako 'unikalny', a nam
    > poloniści namiętnie tłumaczyli, że takiego słówka nie ma.

    Jesli tak mowili, to sie mylili.

    > 'Unikatowy'
    > owszem jest.
    > A wszedłem sobie niedawno na:
    > http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=64291
    > i widać, co widać.

    Nieujecie slowa w jakims slowniku z cala pewnoscia nie przesadza o jego
    nieistnieniu w jezyku. Slownik jest ograniczony, zasob leksykalny jezyka -
    nie.

    (I vice versa, w slownikach mozna czasem znalezc slowa faktycznie
    nieistniejace.)

    --
    Robert
    User in front of @ is fake, actual user is: mkarta


  • 25. Data: 2004-11-10 16:38:00
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-10 17:31, kiedy RobertSA napisał(a) co
    następuje:

    > (I vice versa, w slownikach mozna czasem znalezc slowa faktycznie
    > nieistniejace.)

    Mądrość Twoja mnie ogłusza. Bądź moim Guru i wyjaśnij mi łaskawie, jak
    można znaleźć coś co nie istniej. Zwłaszcza w słowniku.



    --
    **** Jak rzekł pewien klasyk: ****
    **** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
    **** ****
    **** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****


  • 26. Data: 2004-11-10 16:39:35
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "Seba" <b...@b...gazeta.pl>


    >Zaiste -- ciekawy sposób troski o klienta...
    >
    >PS. Zadzwoń na mLinię, powinni anulować (przeprowadzić "anulację" :P).

    sposób taki stosuje większośc banków, nie tylko mbank. I w regulaminie
    powinno to być opisane



  • 27. Data: 2004-11-10 16:50:29
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Mądrość Twoja mnie ogłusza. Bądź moim Guru i wyjaśnij mi łaskawie, jak
    > można znaleźć coś co nie istniej. Zwłaszcza w słowniku.

    Ja Ci wyjaśnię, mogę ;-) ? Słownik może być nieaktualny - w słowniku
    znajduje się więc to co JUŻ nie istnieje :P I tak właśnie można sobie
    znaleźć to co juz nie istnieje ;-)



  • 28. Data: 2004-11-10 16:57:06
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-10 17:50, kiedy Glenn napisał(a) co
    następuje:
    >>Mądrość Twoja mnie ogłusza. Bądź moim Guru i wyjaśnij mi łaskawie, jak
    >>można znaleźć coś co nie istniej. Zwłaszcza w słowniku.
    >
    >
    > Ja Ci wyjaśnię, mogę ;-) ? Słownik może być nieaktualny - w słowniku
    > znajduje się więc to co JUŻ nie istnieje :P I tak właśnie można sobie
    > znaleźć to co juz nie istnieje ;-)
    >
    >
    Ale, ale: jeśli JEST w słowniku, to w owym słowniku ISTNIEJE :-p. A nie
    może być tak, żeby coś istniało i nie istniało zarazem. A w każdym razie
    nie powinno tak być ;-).

    --
    **** Jak rzekł pewien klasyk: ****
    **** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
    **** ****
    **** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****


  • 29. Data: 2004-11-10 17:00:06
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    yayco wrote:
    >
    > Ale, ale: jeśli JEST w słowniku, to w owym słowniku ISTNIEJE :-p.

    Tylko w słowniku, bo tak NAPRAWDĘ to NIE ISTNIEJE ;-)

    >A
    > nie może być tak, żeby coś istniało i nie istniało zarazem. A w
    > każdym razie nie powinno tak być ;-).

    Eeeee - w socjalizmie było mnóstwo takich rzeczy - podejrzewam że w obecnym
    ustroju też by się parę rzeczy znalazło ;-)


  • 30. Data: 2004-11-10 17:12:10
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-10 18:00, kiedy Glenn napisał(a) co
    następuje:

    >>Ale, ale: jeśli JEST w słowniku, to w owym słowniku ISTNIEJE :-p.
    >
    >
    > Tylko w słowniku, bo tak NAPRAWDĘ to NIE ISTNIEJE ;-)

    Zabłąkałem się ontologicznie i nie chcę się odnajdywać...



    >>A
    >>nie może być tak, żeby coś istniało i nie istniało zarazem. A w
    >>każdym razie nie powinno tak być ;-).
    >
    >
    > Eeeee - w socjalizmie było mnóstwo takich rzeczy - podejrzewam że w obecnym
    > ustroju też by się parę rzeczy znalazło ;-)
    >

    Bo wtedy to był realny surrealizm (zwany też naukowym), a teraz jest
    surrealizm praktyczny.

    --
    **** Jak rzekł pewien klasyk: ****
    **** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
    **** ****
    **** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1