i dobrze Ci - przekrety robiles z tanszymi doladowaniami zamist normalnie
elektronicznie lub karta ladowac to mas za swoje!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

ja nigdy nie kupie doladowania na alllegro bo to zle mi sie widzi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>
> >Rozmawiałem dziś z m-linią. Laska z m-banku powiedziała, że tak. Że jeśli
> >konto jest poprawne przelew jest realizowany, nie patrzą w ogóle na dane
> >odbiorcy.
> >ALE JAJA.
>
> No wlasnie. Tak jest w kazdym banku.
>
A własnie że nie w każdym. W Pekao SA sprawdzaja. Kilka tygodni temu płaciłem
za komórke. W polu odbiorca zamiast PTC podałem PTK. Przelew wrócił po kilku
godzinach.
Marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Tue, 25 Oct 2005 21:41:27 +0200, "Ptasiek" <p...@o...pl>
wrote:

>Przelałem kasę z m-bank do m-bank z podaniem pełnego adresu odbiorcy.
>Adres był oczywiście fałszywy ale m-bank to guzik obchodzi. Przelew (jak i
>wiele innych) został przyjęty. Czy tak powinno być?????

Tak. Tak powinno być.

>może ktoś wie jak szybko "zmusić" mbank do ujawnienia prawdziwych danych
>właściciela konta

Tak. Iśc do prokuratury.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ GG: 3524356

do góry

On 10/26/2005 12:01 PM, Trzypion wrote:
> On Tue, 25 Oct 2005 21:41:27 +0200, "Ptasiek" <p...@o...pl>
> wrote:
>
>
>>Przelałem kasę z m-bank do m-bank z podaniem pełnego adresu odbiorcy.
>>Adres był oczywiście fałszywy ale m-bank to guzik obchodzi. Przelew (jak i
>>wiele innych) został przyjęty. Czy tak powinno być?????
>
>
> Tak. Tak powinno być.

Tak jest - natomiast, czy powinno - rzecz do dyskusji.

Waro zauważyć, że banki mają różne zapisy regulaminowe, często np.:
"bank realizuje dyspozycjie zgodnie z ich treścią" - w powyższym
przypadku zrealizowałby więc niezgodnie z treścią - bo ta była wadliwa.

Analogicznie - to tak jakby kurier dostarczył przesyłkę na Kwiatową 14,
ale w Małkini, zamiast w Lidzbarku - i Kowalskiemu, a nie Adamiakowi -
mimo, że kierowano do Adamiaka, a zgadzał sie jedynie numer domu i nazwa
ulicy.
W mB zapis jest: "Posiadacz rachunku zobowiązany jest upewnić się, że
wszystkie składane dyspozycje dotyczące posiadanego rachunku są
prawidłowe i zgodne z jego intencją." - co jest bardziej gumowe - i
znacząco odmienne.

Dla celów poznawczych warto przetestować banki - wpisując jako odbiorcę
Zielonego Ludzika, 2344555 Księżyc, Galaktyczna 87A - byłaby pełna
jasność. Tytuł przelewu: Dzierżawa promu kosmicznego.
>
>
>>może ktoś wie jak szybko "zmusić" mbank do ujawnienia prawdziwych danych
>>właściciela konta
>
>
> Tak. Iśc do prokuratury.

Napisać - od samego chodzenia nic nie będzie. Prokurator ma obowiązek
jedynie formalnie wspierać pokrzywdzonego, oceny zjawisk i zdarzeń
dokonuje w sposób niezawisły :-)

Pzdr: Witek

do góry

Catbert <c...@w...pl> writes:

> Dla celów poznawczych warto przetestować banki - wpisując jako
> odbiorcę Zielonego Ludzika, 2344555 Księżyc, Galaktyczna 87A - byłaby
> pełna jasność. Tytuł przelewu: Dzierżawa promu kosmicznego.

E, to juz dawno przetestowane. W przypadku zlecen kanalem bezludzkim
przechodzi kazdy dowolny napis.

W przypadku zlecenia w okienku bywa roznie.

Oczywiscie bank nadawcy przelewu i tak niewiele mógłby sprawdzic poza
oczywistymi bzdurami typu Księżyc.

Natomiast niezaleznie od sposobu zlecenia bank odbiorca przelewu
przyjmuje go nic nie sprawdzajac.

MJ

do góry

Dnia Wed, 26 Oct 2005 06:57:07 +0000 (UTC), "Cyprian Sawicki"
<c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał:


>A co to w końcu za problem zdobyć ksero dowodu jakiejś osoby i założyć na jej
>dane konto w mBanku? Wpisując oczywiście do korespondencji adres inny niż w
>dowodzie ("tam jestem tylko zameldowany ale nie mieszkam"). Mogę zapewnić na
>100% że da się tak zrobić.

Ja jestem właśnie taką osobą. Dałem się nabrać na ofertę i pracy i
wysłałem ksero dowodu osobistego. Po kilku tygodniach zaczęły do mnie
wracać listy których nigdy nie wysyłałem. Przy okazji miałem kilka
telefonów z pretensjami, że coś komuś sprzedałem, kasę wziąłem a
towaru nie wysłałem. Teoretycznie nie poniosłem żadnej szkody
finansowej (oprócz utraty dobrego imienia) więc policja nie za bardzo
miała ochotę zająć się sprawą. Ale jednak się zajęła. Teraz sprawa
jest w prokuraturze.

--

Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
m...@g...pl _/_/_/_/_/

do góry

Krzysztof K. Maj napisał(a):

> Nieprawda! Zobacz choćby tutaj: http://tiny.pl/q3qq

Super. Grupy dyskusyjne to nie jest zrodlo obowiazujacego prawa w PL>


> Identyczna sytuacja, a bank przekazał Prokuraturze dane posiadacza
> rachunku, którego użyto w celu dokonania oszustwa.
> Gdyby faktycznie było tak jak piszesz, to naszej niezbyt sprawnej
> (używając eufemizmu) Policji nie udało by sie złapać ani jednego oszusta
> z Allegro, podczas gdy lektura grupy alt.pl.allegro wskazuje, że Policja
> radzi sobie z tymi oszustami coraz lepiej.

Nie wiem ile masz do czynienia z prawem na codzien, ale gadasz jak
teoretyk. Polecam troche praktyki.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Krystek napisał(a):

> Jak nie mogą jak mogą. Gdy na Policję zgłasza się więcej poszkodowanych,
> to zaczyna się dochodzenie (prawdopodobieństwo popełnienia
> przestępstwa). Policja przekazuje bankowi wszelkie informacje od
> poszkodowanych na temat wykonanych przelewów i bank wtedy ustala co, kto
> i jak. Ba, mało tego. Może takiemu oszustowi (i najczęściej to robi)
> zablokować konto i zamrozić pieniądze do czasu wyjaśnienia sprawy.

Science fiction piszesz. Nie ma to pokrycia z rzeczywistoscia.

Poza tym:
1. dochodzenie zostaje wszczete nawet jak jest jeden poszkodowany, nie
musi byc ich wiecej.
2. do banku musi sie zwroci prokurator lub sad, a nie policja.
3. polecam zapoznac sie z obowiazujacym prawem oraz z zasadami dzialenia
ogranow sciagania i sadow.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Michal Jankowski napisał(a):

> Natomiast niezaleznie od sposobu zlecenia bank odbiorca przelewu
> przyjmuje go nic nie sprawdzajac.

Trudno zeby bank weryfikowal kazde dane recznie (zwlaszcza, ze mozna je
podac np tak :
1. Michal Kowalski
2. Michał Kowalski
3. michal kowalski
4. itp.

Kombinacji jest wiele, a jest to prosty przyklad, wiec co dopiero mowic
o skomplikowanych operacjach.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry