czym się różni taki mbankowy produkt ubezpieczenie od NW/śmierci od
typowych ubezpieczeń tego typu
rata miesięczna 25 zł (lub wersja za 9) - chyba dość niska ... (nie podaję
tu kwot ubezpieczenia, nie chodzi o porównanie tego typu / kwotowe, ale
ohgólnie jako usługa - bo nie znam się na szczegółach i generalnie czy ktoś
ma opinię co jest ważne w takich świadczeniach i w tym konkretnym przypadku
czy to jest sens brać ten produkt

do góry

On Thu, 10 Feb 2011 10:56:00 +0100, "amba" <a...@m...pl> wrote:

>rata miesięczna 25 zł (lub wersja za 9) - chyba dość niska ... (nie podaję
>tu kwot ubezpieczenia, nie chodzi o porównanie tego typu / kwotowe, ale

przecież ocena czy składka jest "chyba dość niska" nie ma sensu bez
sumy ubezpieczenia.

do góry

"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
news:cpd7l614urb2qe1ev8u2ja0fa5ptc2qrkm@4ax.com...
> przecież ocena czy składka jest "chyba dość niska" nie ma sensu bez
> sumy ubezpieczenia.

czyli to jest jedyne kryterium?

do góry

On Fri, 11 Feb 2011 11:07:44 +0100, "amba" <a...@m...pl> wrote:

>"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
>news:cpd7l614urb2qe1ev8u2ja0fa5ptc2qrkm@4ax.com...
>> przecież ocena czy składka jest "chyba dość niska" nie ma sensu bez
>> sumy ubezpieczenia.
>
>czyli to jest jedyne kryterium?

skąd taki (IMHO błędny) wniosek?
Przykład: porównajmy 2 polisy:
- na wypadek śmierci
- na wypadek kataru i dowolnej innej choroby i śmierci

W obydwu przypadkach składka wynosi 100 zł.

Która jest lepsza?

Teraz utrudnię: odpowiedz na to samo pytanie nie wiedząc jaka jest
suma ubezpieczenia każdej z tych polis (powiedzmy, że może być z
zakresu 1 zł - 1 mld złotych i oczywiście jest różna dla obu).

Czy nadal twierdzisz, że do określenia czy składka jest "niska", "dość
niska" czy "wysoka" nie ma znaczenia suma ubezpieczenia?

do góry

"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
news:3i6al6lcilmko6e9g4hkqqjhmo6rrkqedc@4ax.com...
> Przykład: porównajmy 2 polisy:
> - na wypadek śmierci
> - na wypadek kataru i dowolnej innej choroby i śmierci
> W obydwu przypadkach składka wynosi 100 zł.
> Która jest lepsza?

> Teraz utrudnię: odpowiedz na to samo pytanie nie wiedząc jaka jest
> suma ubezpieczenia każdej z tych polis (powiedzmy, że może być z
> zakresu 1 zł - 1 mld złotych i oczywiście jest różna dla obu).
> Czy nadal twierdzisz, że do określenia czy składka jest "niska", "dość
> niska" czy "wysoka" nie ma znaczenia suma ubezpieczenia?


no dobra wynegocjowałeś że masz rację - może się wiec wybronię, że w dużym
założeniu pytanie było do mających takowe ubezpieczenie i znających warunki

oraz w większym uproszczeniu także ogólnie jak to jest z tymi usługami
banków (które ubezpieczalniami nie są) z zakresu pozabankowego.

do góry

W dniu 2011-02-11 17:03, amba pisze:

> oraz w większym uproszczeniu także ogólnie jak to jest z tymi usługami
> banków (które ubezpieczalniami nie są) z zakresu pozabankowego.

Zasadniczo tak jak w towarzystwach ubezpieczeniowych, bo czemu miałoby
być inaczej? Bank to tylko sprzedaje, jak każdy agent ubezpieczeniowy.
Ubezpieczenie czasem trochę lepsze/tańsze niż kupione bezpośrednio,
czasem na odwrót.
Jedna zaleta - jak komuś się nie chce szukać, to ma pod nosem.

do góry