-
11. Data: 2009-05-30 11:30:56
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 30 Maj, 04:48, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> (w niektórych
> miejscach przy zamykaniu produktów atmosfera jest często niemiła).
>
Moglbys rozwinac te niemila atmosfere?
Oferuja Ci nachalnie cala game pozostalych produktow? Pani Doradca
zaczyna szlochac i wspomina cos o glodnym dziecku? Z gabinetu wychodzi
sam Dyr. Oddz. i chce Ci piescia wyjasnic ze masz najlepsze konto w
najlepszym banku?
-
12. Data: 2009-05-30 12:22:52
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: Mithos <f...@a...pl>
bradley.st pisze:
> Moglbys rozwinac te niemila atmosfere?
Po prostu pracownicy zachowują się jak obrażeni. Często nie da się
czegoś zrobić, bo coś tam.
> Oferuja Ci nachalnie cala game pozostalych produktow? Pani Doradca
> zaczyna szlochac i wspomina cos o glodnym dziecku? Z gabinetu wychodzi
> sam Dyr. Oddz. i chce Ci piescia wyjasnic ze masz najlepsze konto w
> najlepszym banku?
Oferują jakieś różne śmieci, zadają miliony pytań dlaczego rezygnuję.
Raz mi nawet kazano wypełnić jakieś pismo wyjaśniające (oczywiście tego
nie zrobiłem). Oczywiście zaświadczenie o spłacie KK/kredytu albo gdzieś
się zagubi albo się nie wyśle albo trzeba za nie słono płacić.
--
Mithos
-
13. Data: 2009-05-30 14:42:57
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 30 Maj, 08:22, Mithos <f...@a...pl> wrote:
>
> Oferują jakieś różne śmieci, zadają miliony pytań dlaczego rezygnuję.
> Raz mi nawet kazano wypełnić jakieś pismo wyjaśniające (oczywiście tego
> nie zrobiłem).
ALE to by oznaczalo, ze pracownicy sa rozliczani z ogolnej liczby
prowadzonych produktow, a nie tylko z pozyskiwania nowych. I ze maja
(jakas) motywacje zeby utrzymac dotychczasowych klientow.
Sposob administracyjno-urzedniczy z wypelnianiem "pisma
wyjaśniającego" jest rzeczywiscie nienajlepsza metoda, ale to ze ktos
chce wiedziec dlaczego rezygnujesz z produktu, to chyba krok w dobrym
kierunku?
-
14. Data: 2009-05-30 21:22:44
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 30 Maj, 13:30, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:
> Oferuja Ci nachalnie cala game pozostalych produktow? Pani Doradca
> zaczyna szlochac i wspomina cos o glodnym dziecku? Z gabinetu wychodzi
> sam Dyr. Oddz. i chce Ci piescia wyjasnic ze masz najlepsze konto w
> najlepszym banku?
Mithos ma rację. Coś w tym jest. Kiedy zamykasz produkt bankowy,
często pracownicy zachowują się tak, jakbyś wyrządziłim tym aktem
jakąś osobistą krzywdę. I mową ciała, gestami, miną dają ci to odczuć.
-
15. Data: 2009-05-31 06:21:37
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: xbartx <b...@h...net>
On Sat, 30 May 2009 13:13:47 +0200
Robert Kois <k...@h...pl> wrote:
> Przy zamykaniu produktów mistrzem jest Pekao. Szybko, sprawnie, zero
> problemów i pytań. Papierowe potwierdzenia dyspozycji bez proszenia
> się. Wczoraj włąśnie zamknąłem już chyba 3 raz konto w tym banku. Jak
> przejmą kolejny w którym mam konto to mnie chyba trafi :).
No to ja dla przeciw wagi. Oto jak ja zamykałem konto w Pekało, ładnych
kilka lat temu. Pani sprawdziła co miała sprawdzić, kartę przecięła, z
dowodu spisała, papier wystawiła i kazała iść do kasy po resztę z konta.
Jakież było moje zdziwienie, jak za jakiś miesiąc później, otrzymałem
groźny monit z windykacji Pekało, że jak zaraz nie zapłacę,
to mi zrobią z dupy taki grunwald, że popamiętam na długo ;) Co się
okazało. Dzień, albo dwa przed zamknięciem konta wypłaciłem z bankomatu
jakąś tam kwotę i ona oczywiście, nie została wzięta pod uwagę przy
zamykaniu konta - ot wesoła rezolutność, obsługa rodem z PRLu za cholerę
nie dała porozmawiać z kierownikiem/naczelnikiem swoim a jako, że miałem
serdecznie dosyć, to sobie odpuściłem. Do tej pory jak przechodzę koło
Pekało to mnie dreszcze lekkie po krzyżu chłostają. Teraz to się chyba
fachowo nazywa, według telewizyjnej nomenklatury, "trauma".
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
16. Data: 2009-05-31 06:24:04
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: xbartx <b...@h...net>
On Sat, 30 May 2009 14:22:44 -0700 (PDT)
szczurwa <s...@g...com> wrote:
> Mithos ma rację. Coś w tym jest. Kiedy zamykasz produkt bankowy,
> często pracownicy zachowują się tak, jakbyś wyrządziłim tym aktem
> jakąś osobistą krzywdę. I mową ciała, gestami, miną dają ci to odczuć.
Jaki z tego wniosek? Nie można mieć za dużo kk w portfelu aby nie ranić
zbyt mocno pracowników polskiej bankowości ;)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
17. Data: 2009-05-31 07:32:27
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Sun, 31 May 2009 08:21:37 +0200, xbartx napisał(a):
> On Sat, 30 May 2009 13:13:47 +0200
> Robert Kois <k...@h...pl> wrote:
>
>> Przy zamykaniu produktów mistrzem jest Pekao. Szybko, sprawnie, zero
>> problemów i pytań. Papierowe potwierdzenia dyspozycji bez proszenia
>> się. Wczoraj włąśnie zamknąłem już chyba 3 raz konto w tym banku. Jak
>> przejmą kolejny w którym mam konto to mnie chyba trafi :).
>
> No to ja dla przeciw wagi. Oto jak ja zamykałem konto w Pekało, ładnych
> kilka lat temu. Pani sprawdziła co miała sprawdzić, kartę przecięła, z
> dowodu spisała, papier wystawiła i kazała iść do kasy po resztę z konta.
> Jakież było moje zdziwienie, jak za jakiś miesiąc później, otrzymałem
> groźny monit z windykacji Pekało, że jak zaraz nie zapłacę,
> to mi zrobią z dupy taki grunwald, że popamiętam na długo ;) Co się
> okazało. Dzień, albo dwa przed zamknięciem konta wypłaciłem z bankomatu
> jakąś tam kwotę i ona oczywiście, nie została wzięta pod uwagę przy
> zamykaniu konta
Trzeba zapewnić środki na prowizje itp. Mi to za każdym razem mówiono.
Okres wypowiedzenia to miesiąc i za ten miesiąc też kasują opłaty.
--
Kojer
-
18. Data: 2009-05-31 07:41:52
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Np. namolne listy z banku przez 2 lata, że rachunku nie_da_się zlikwidować gdyż
rzekomo [tu wstawić dowolny bullshit].
JaC
-----
> Moglbys rozwinac te niemila atmosfere?
-
19. Data: 2009-05-31 08:48:15
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: xbartx <b...@h...net>
On Sun, 31 May 2009 09:32:27 +0200
Robert Kois <k...@h...pl> wrote:
> Trzeba zapewnić środki na prowizje itp. Mi to za każdym razem mówiono.
> Okres wypowiedzenia to miesiąc i za ten miesiąc też kasują opłaty.
No i tak chyba było. Pani zaciągnęła z konta co miała zaciągnąć, tylko
nie sprawdziła pinda czy na karcie debetowej są jakieś blokady, bo
pewnie jej się nie chciało ;)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
20. Data: 2009-05-31 09:14:30
Temat: Re: moje 12 lat z BGZ...
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Sun, 31 May 2009 10:48:15 +0200, xbartx napisał(a):
>> Trzeba zapewnić środki na prowizje itp. Mi to za każdym razem mówiono.
>> Okres wypowiedzenia to miesiąc i za ten miesiąc też kasują opłaty.
> No i tak chyba było. Pani zaciągnęła z konta co miała zaciągnąć, tylko
> nie sprawdziła pinda czy na karcie debetowej są jakieś blokady, bo
> pewnie jej się nie chciało ;)
Mogła tego nie widzieć w systemie. Tak czy tak powinna spytać, a ty tak czy
tak powinienes pamiętać, że wybierałeś kasę.
--
Kojer