On Mon, 26 Jan 2009 21:44:03 +0100, Kamil Jońca wrote:

>> - oczekiwali, że zarząd będzie zmieniał oprocentowanie zgodnie ze zmianami
>> wskaźnika.
>
> Oczekiwali zapewne również, że mieszkania będą cały czas drożeć, frank
> nigdy nie będzie szorował w okolicach 3PLN (sam pamiętam jak byłem
> wyśmiany). No cóż, można i tak.

Ceny mieszkań i kurs franka nie są ustalane decyzją zarządu, w
przeciwnieństwie do oprocentowania ich kredytów. Ale pewnie oczekiwali, że
nie będzie zmieniał się spread, co ostatnio chyba też okazało się
naiwnością z ich strony.

Tak jak wspomniałem, wygląda na to, że nawet pracownicy mBanku nie
spodziewali się takiego obrotu spraw. A po nich spodziewałbym się dużo
niższego poziomu naiwności i wiary w "uczciwość banku".

Generalnie ludzie powinni zrozumieć, że bank to nie jest "instytucja
zaufania publicznego". Obecna akcja klientów mBanku pokazuje to całkiem
nieźle i jest szansa, że może dzięki niej ludzie przestaną ślepo wierzyć
temu, co im bankowi doradcy naopowiadają.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki

do góry

Marcin Mokrzycki <m...@p...pl> writes:

> On Mon, 26 Jan 2009 21:44:03 +0100, Kamil Jońca wrote:
>
[...]

>
> Generalnie ludzie powinni zrozumieć, że bank to nie jest "instytucja
> zaufania publicznego".

Amen.
KJ

do góry

Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:87pri9oiex.fsf@alfa.kjonca...

>> Generalnie ludzie powinni zrozumieć, że bank to nie jest "instytucja
>> zaufania publicznego".
>
> Amen.
> KJ

BRE raczej nie jest.

Na poniższym wykresie kurs BRE w ciągu ostatniego półrocza versus kurs
subindeksu wszystkich polskich banków.
http://stooq.pl/q/?s=f_ban&d=20090126&c=5m&t=l&a=lg&
b=0&r=bre
BRE różowe, subindeks granatowy, Pekao żółte, PKO BP zielone, BZ WBK
błękitne.

Wklejam to po to, aby zwrócić uwagę, że BRE bardziej nie jest niż inne
banki. ;D

marekz

do góry

On 26 Sty, 19:22, Marcin Mokrzycki <m...@p...pl> wrote:
> On Mon, 26 Jan 2009 17:36:24 +0100, Pete wrote:
> > Przeciez ten kredyt, to byl czysty hazard. Promocja sie skonczyla i
> > zaczal sie placz, ze jest drozej. Czyzby ktos im obiecal, ze do konca
> > kredytu beda traktowani na specjalnych warunkach? Do cholery, mamy
> > konkurencje i jak jest za drogo, to niech przeniosa sobie kredyt do
> > innego banku!
>
> Ale oni nie chcą żadnych specjalnych warunków dla siebie, tylko takich
> samych warunków, jakie mają osoby, które wzięły kredyt choćby w
> październiku 2006 roku.
>
> Do tej pory każdą podwyżkę oprocentowania bank argumentował zmianą LIBOR-u.
> Dopóki rósł LIBOR a bank podwyższał oprocentowanie o ten sam rząd wielkości
> nikt nie miał pretensji. Teraz nagle stopy poleciały w dół i nagle okazuje
> się, że jednak LIBOR nie ma znaczenia, a ważne są jakieś inne aktualne
> warunki rynku finansowego.
Obecnie nikt nie pożycza CHF po stawce LIBOR. Więc co z tego że LIBOR
spadł ?
Bank kalkuluje tak, żeby mu się opłacało a nie klientowi.

do góry

Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Mon, 26 Jan 2009 09:37:31 +0100, Baloo napisał(a):
>
>>> Przepraszam, czy jest dla tych klientów lepsza oferta? Nie ma. A Ty
>>> chcesz,
>>> żeby mBank dał im jeszcze lepszą. Może sam im daj lepszą ofertę, skoro to
>>> takie dobre?
>> Chłopie, daj se siana :-/
>> Lubisz robić z siebie idiotę - droga wolna, ale innych w to nie mieszaj.
>
> Ach, jakim ja jestem idiotą, że nie przyłączam się do tłumu, który najpierw
> wziął kredyt, a teraz drze japę 'Źle nam! Źle nam! Nasz Bank nas rżnie!
> Żadna inna oferta nie jest dla nasz lepsza, ale to nie szkodzi, źle nam!'

To nie tak. Przynajmniej dla mnie.
Ja mam taki kredyt, ale nie za duży i wzrost raty mało mnie akurat dotyka.
Było tak: oprocentowanie w Szwajcarii w góre - natychmiast
oprocentowanie kredytów tez w górę ( oczywiście ciut więcej niż w
Szwajcarii) ...i tak kilka razy.
No i oczywiście z obszernym listownym uzasadnieniem ...bla, bla, bla. ;)
A kiedy już od jakiegos czasu w Szwajcari stopy do dołu - to w mbanku
zero reakcji. Oczywiście nie ma wymogu takiej reakcji zapisanej w umowie,
ale to po jaka cholerę przy podnoszeniu oprocentowania właśnie na
wzrosty w Szwajcarii się powoływano ;)
Dla mnie, i pewnie dla wielu klientów choć jest to zgodne z umową, to
mało ma wspólnego z dbaniem o klientów w takim banku.
No i ja zniesmaczony taka postawą mbanku na pewno w tym roku się zwijam
z tym kredytem, i nikomu juz nie polecam ;) tego banku.
Oczywiscie te osoby, które wzięły po kilkaset tysięcy złotych kredytu są
w duuużo trudniejszej sytuacji.

do góry

"MarekZ" <m...@i...pl> writes:

> http://stooq.pl/q/?s=f_ban&d=20090126&c=5m&t=l&a=lg&
b=0&r=bre
> BRE różowe, subindeks granatowy, Pekao żółte, PKO BP zielone, BZ WBK
> błękitne.

Pod tym linkiem sa tylko dwie krzywe.

MJ

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nljsxt6n1.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...

>> BRE różowe, subindeks granatowy, Pekao żółte, PKO BP zielone, BZ WBK
>> błękitne.
>
> Pod tym linkiem sa tylko dwie krzywe.

Przepraszam.
http://stooq.pl/q/?s=f_ban&d=20090127&c=5m&t=l&a=lg&
b=1&r=bre+peo+pko+bzw

Pamiętajmy, żewujęciu logarytmicznym spadek o 60% (musi spaść 91 razy o 1%)
to prawie 2-krotnie wyższy spadek niż spadek o 40% (musi spaść 50 razy o
1%).

marekz

do góry

<c...@g...com> napisał

> Obecnie nikt nie pożycza CHF po stawce LIBOR.

???
A skąd takie wnioski?

Pozdrawiam
Nixe

do góry

Użytkownik <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:41c280cd-1042-4e32-8be3-a802a0d2d2fb@y23g2000pr
e.googlegroups.com...

> Obecnie nikt nie pożycza CHF po stawce LIBOR. Więc co z tego że LIBOR
> spadł ?

Wniosek chyba zbyt daleko idący. Co to w końcu jest LIBOR (pomijając to, że
jego wartość może być teoretycznie lekko zafałszowana)? Przecież to jest
właśnie rynkowa stopa a nie referencyjna.

Być może polski bank może mieć chwilowy problem z uzyskaniem CHF po takiej
stawce, może stawka LIBOR+1% jest bardziej realna. Ale to jest sytuacja
bieżąca, natomiast sposób postępowania BRE jest niezmienny od lat
(monotoniczny wzrost efektywnych marż dla umów nie ustalających marż na
sztywno). W podobnych przypadkach w Kredyt Banku albo Fortisie takiego
zjawiska podobno nieobserwuje się w większej skali (tam chyba też są dwa
"portfele" kredytów z różnymi typami umów).

Kredytobiorcy z CHF obudzili się teraz, bo dostali po dupie także kursem,
wcześniej uspokajali się mantrą Niższej Bieżącej Raty. Uważam, że ich
zastrzeżenia są generalnie bardziej słuszne niż niesłuszne, choć rozumiem
także argumenty osób forsującvych tezę "ryzykowałeś to teraz płać".

marekz

do góry

On 27 Sty, 11:18, "Nixe" <n...@o...eu> wrote:
> <c...@g...com> napisał
>
> > Obecnie nikt nie pożycza CHF po stawce LIBOR.
>
> ???
> A skąd takie wnioski?
Z wielu źródeł - obecnie pożycza się po stawce LIBOR+marża. Podkreślam
słowo: obecnie. Czyli sytuacja kiedyś wróci do normy - LIBORu (miejmy
taką nadzieję).
Popatrz choćby na komunikaty giełdowe BRE - pożyczył on CHF od
Commerzbanku właśnie wg powyższego schematu (marża oczywiście nie jest
podana). Praktycznie każda wypowiedź bankowca (z jakiegokolwiek banku)
na temat kredytów hipotecznych tyczy się jednego: CHF są obecnie
trudno dostępne.

do góry