Moja znajoma zalozyla w tamtym roku lokate krotkoterminowa na wartosc 6000 w
Lukasie. Okazalo sie ze na gwalt potrzebowala tych pieniedzy z powrotem no i
niedoczytala dokaldnie warunkow umowy bo jak ja liwidowala to z kwoty 6000
potracili jej kilkanasie zlotych . Wybrala te 598...cos i za takie uslugi
(niepoinformowanie dokladnie o ukryctych kosztach odstapienia od umowy) chiala
Lukasowi podziekowac i zamknac konto. A pracownica baku jeszcze drazyla temat
i przekonywala usilnie zeby konta nie zamykac bo to "nic nie kosztuje",
prowadzenie i innne oplaty a dodatkowe konto skoro za darmo to zawsze sie moze
przydac. I tu kolejna niespodziank . Po roku czasu przychodzi z banku pisemko
ze ma debet 35 zl czycos kolo tego bosie nazbieraly oplaty za prowadznie konta
ktore mial byc "za darmo". W poniedzialek wybieram sie do placowki Lukasa(dla
ciekawskich-rzeszowski oddzial) i bede rekalmowali zadal zwrotu. Moje pytanie
jest takie: do kogo uderzac od razu zeby nie tracic czasu na rozmowy z takimi
niekomtetentnymi pracownikami, czy isc od razu do kierowniak czy najpierw
narobic hryii w sali operacyjnej? Czy istnieje jakas komisja nadzoru Etyki czy
jest to wew. sprawa Banku?

dzikuje za sugestie i opowiedzi no i oczywiscie.....

Pozdrowienia dla Lukas Bank O/Rzeszów;-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 24 Sep 2004 20:44:03 +0200, <v...@p...onet.pl> napisał:


> (niepoinformowanie dokladnie o ukryctych kosztach odstapienia od umowy)

Dostała TOiP? Przeczytała co podpisuje?

I tu kolejna niespodziank . Po roku czasu przychodzi z banku
> pisemko
> ze ma debet 35 zl czycos kolo tego bosie nazbieraly oplaty za prowadznie
> konta
> ktore mial byc "za darmo". W poniedzialek wybieram sie do placowki
> Lukasa(dla
> ciekawskich-rzeszowski oddzial) i bede rekalmowali zadal zwrotu.

To w koncu Ty czy Twoja znajoma tą lokatę założyła?


--
JaKi

do góry

> Dostała TOiP? Przeczytała co podpisuje?

napisalem przeciez ze pani przekonwyala ze to nic nie kosztuje. W innych
bankach np. eurobanku pracownik za bledne poinformowanie albo jego braku np.o
kosztach kredytu i po reklamowaniu takiego zajscia przyznaje sie racje
klientowi i pracownika obciaza kara 50 zl.
>
> To w koncu Ty czy Twoja znajoma tš lokatę założyła?

napisalem ze znajoma, a o wszystkich aspektach sprawy wiem bo potrzebuje
pomocy i szuka jej u mnie a ja u Was grupowicze...

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Isc to Ty mozesz, ale nie powinni nawet z Toba rozmawiac (nie jestes strona
w sprawie), pozatym jak mowil moj przedmowca czytala TOiP? podpisala umowe?,
czytala co podpisywala?


--
pozdr
Marek

do góry

Dnia 24 Sep 2004 20:55:03 +0200, <v...@p...onet.pl> napisał:


>> Dostała TOiP? Przeczytała co podpisuje?

> napisalem przeciez ze pani przekonwyala ze to nic nie kosztuje. W innych
> bankach np. eurobanku pracownik za bledne poinformowanie albo jego braku
> np.

Zakładając lokatę, otworzyła konto, powinna dostać TOiP i powinna wiedziec
ile to konto kosztuje (z sumy wynika że było to PRO które powyżej 5k jest
darmowe)
--
JaKi

do góry

> Isc to Ty mozesz, ale nie powinni nawet z Toba rozmawiac (nie jestes strona
> w sprawie),

...no pewnie ze nie musza ze mna rozmawiac bo to nie o to chodzi, przeciez sa
adwokaci, radcy prawni itp..dla spokoju:pojdzie sama

>pozatym jak mowil moj przedmowca czytala TOiP? podpisala umowe?,
> czytala co podpisywala?

to wiesz dzialaloby to w ten sposob: jest reklama, ulotka , plakat i
np.reklamuja produkt :promocja 0 zl; ale okazuje sie ze przy zakupie
podpisujesz umowe no i tu niespodzianka 0 zl to powiedzmy kilka zl(ale molili
cos innego to czlowiek sie nie bedzie upewnial po raz wtory)...i przyjmijmy ze
ustna-mówiona reklama byla pracownica z banku ktora przekonywala ze "to nic
nie kosztuje". Ponawiam pytanie, czy od tak nierzetelnego pracownika mozna
probowac cos wyegzekwowac, czy Lukas poczuje sie w obowiazku czy po prostu
nasluchaj sie , nasluchaja przy swiadkach i sprawa sie zamknie?...niomieszkam
poinformowac zainteresowanych po zakonczeniu jak sprawa sie rozwiazala.

Pozdr
Waldek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Zakładajšc lokatę, otworzyła konto, powinna dostać TOiP i powinna wiedziec  
> ile to konto kosztuje (z sumy wynika że było to PRO które powyżej 5k jest  
> darmowe)

okazalo sie ze bylo inaczej, byla to jakas wakacyjna oferta lokaty

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 24 Sep 2004 21:41:04 +0200, <v...@p...onet.pl> napisał:


> ...no pewnie ze nie musza ze mna rozmawiac bo to nie o to chodzi,
> przeciez sa
> adwokaci, radcy prawni itp..dla spokoju:pojdzie sama
>
Mało że nie muszą, oni nie mogą z Topbą na ten temat rozmawiać ;-)

--
JaKi

do góry

Dnia 24 Sep 2004 21:42:59 +0200, <v...@p...onet.pl> napisał:


> okazalo sie ze bylo inaczej, byla to jakas wakacyjna oferta lokaty
>
Wakacyjna pewnie tylko różniła się % i ew. jakimś bonusem a nie samym
sposobem zakładania lokaty.


--
JaKi

do góry

> > okazalo sie ze bylo inaczej, byla to jakas wakacyjna oferta lokaty
> >
> Wakacyjna pewnie tylko różniła się % i ew. jakimœ bonusem a nie samym  
> sposobem zakładania lokaty.
>
widze ze posiadasz spora wiedze i znasz oferte LB i to sie chwali!! ale
dyskusja chyba poszla w zly kierunku..nie interesuje mnie dokladnie co, gdzie
ile? ale etyczne i prawne konsekwencje celowego wprowadznia w blad klienta i
naciagani na koszty ktore wg . wiekszosci sa jawne -TOiP a dla laikow
psolugujacych sie rekomendacja ustna, wydawaloby sie profesjonalistow -
bankowcow vel. pracownikow taka forma jest wystarczajaca. Moze pani z punktu
obslugi klienta miala taki kaprys: raz mowila prawde, innym razem "oszukiwała"
zeby zcycie uczynic sobie ciekawszym. Niestety moja znajoma tak czy owak
bedzie reklamowac...no i z LB to koniec...czy im sie to oplaci?..niech sami na
to sobie odpowiedza....

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry