eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankinaciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 41. Data: 2004-09-26 17:45:09
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: JaKi <j...@g...plbzdodatkow>

    Dnia 26 Sep 2004 16:52:14 +0200, <v...@p...onet.pl> napisał:


    > a Ty widzocznie jestes Alfa i Omega i wszystko wiesz!

    Coś nerwowy jesteś ;-) Łyknij sobie nerwosolu trochę ;-) (szczególnie
    przydatny nim pójdziesz za znajomą do banku). A na inne listy to możesz
    sobie wysyłać ... sam domyś się kogo ;-)

    --
    JaKi


  • 42. Data: 2004-09-26 17:50:57
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: JaKi <j...@g...plbzdodatkow>

    Dnia 26 Sep 2004 17:40:40 +0200, <v...@p...onet.pl> napisał:

    >
    > , nikt nigdy nie czyta wiekszosci...

    W statystyce pracujes? ;-)


    > a nieodpowiadala "ogolnym zasadom",,, w tym przypadku bylo
    > podobnie...konta sa
    > albo bezplatne albo platne ...praconica mowila ze bezplatne wiec po co
    > czytac
    > za kadym razem cala umowe???...

    Hmmm Twój poziom wiedzy o finansach jest równie nikły jak znajomej ;-)
    Umowa została PODPISANA w momencie zakładania lokaty. W momencie
    zakładania lokaty kiedy wpłąciła te 6k, zapoznała się (czy też powinna
    zapoznać się) z umową i integralną częścią jaką jest TOiP. Domniemuję że
    było to konto PRO, które powyżej 5k było darmowe. W momenie zerwania
    lokaty NIE PODPISYWAŁA nowej umowy. A że czytała to co podpisywała przy
    zakładaniu lokaty, to powinna wiedzieć, że jeśli środki na koncie spadną
    poniżej konkretnego poziomu to będzie trzeba płacić za konto.

    Wiec nie przytaczaj tu ogólnych zasad itp. Idz sam zobacz jak przebiega
    cały proces i dopiero się wypowiadaj.

    --
    JaKi


  • 43. Data: 2004-09-26 18:05:50
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On 26 Sep 2004 17:40:40 +0200, v...@p...onet.pl wrote:

    >nie trzeba,.... a Ty podpisujac umowe ktora liczy kilka stron czytasz od deski
    >do deski kazdorazowo i uwaznie analizujesz jej tresc?
    Tak. I polecam innym robic to samo :)

    WAM
    --
    Sylwester 2004!
    Może nad morze?
    http://www.nadmorze.pl


  • 44. Data: 2004-09-26 18:21:20
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-09-26 19:41, kiedy
    v...@p...onet.pl napisał(a) co następuje:

    > ...oooo rzeczywiscie mogloby tak byc ale szkoda ze o zmianie kosztu
    > prowadzenia konta klient dowiedzial sie po 8 m-cach co wg.mnie jest ponizej
    > krytyki;/
    >

    Tej Twojej znajomej to bank faktycznie nie lubi. Wszyscy inni klienci
    dostali informacje o zmianach do domu, tylko ona nie. Tak ją sobie
    upatrzyli.
    Umów nie czyta, poczty nie odbiera... Dobrze, że chociaż ma Ciebie,
    żebyś w jej obronie stanął...


  • 45. Data: 2004-09-26 18:27:06
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: JaKi <j...@g...plbzdodatkow>

    Dnia Sun, 26 Sep 2004 20:21:20 +0200, yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
    napisał:


    > żebyś w jej obronie stanął...

    Aż łza sie w oku kręci... ;-) My hero.. ;-)

    --
    JaKi


  • 46. Data: 2004-09-26 18:40:10
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...pulapka-org.pl>

    On 26 Sep 2004 19:41:49 +0200, v...@p...onet.pl wrote:

    >...oooo rzeczywiscie mogloby tak byc ale szkoda ze o zmianie kosztu
    >prowadzenia konta klient dowiedzial sie po 8 m-cach co wg.mnie jest ponizej
    >krytyki;/
    Klient sam podpisał odpowiednią klauzulę w umowie...
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 47. Data: 2004-09-26 19:03:28
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: Glenn <g...@b...pl>


    > nie trzeba,.... a Ty podpisujac umowe ktora liczy kilka stron czytasz od deski
    > do deski kazdorazowo i uwaznie analizujesz jej tresc?

    Tak - zawsze tak robie. Poza tym jak mam potwierdzic swoim podpisem, ze
    cos przeczytalam to to czytam. To chyba nic niezwyklego?


    > w tym przypadku bylo podobnie...konta sa
    > albo bezplatne albo platne ...praconica mowila ze bezplatne wiec po co czytac
    > za kadym razem cala umowe???

    Nie cala UMOWE, tylko ten fragment TARYFY, ktory mowi o oplatach za
    interesujace nas konto.


    >...CZY INFORMACJA USTNA UDZIELANA KLIENTOWI PRZEZ
    > PRACOWNIKA BANKU JEST NIEZOBOWIAZUJACA ????...jezli nie jest i umowa stanowi
    > inaczej to jest to zwykle dziadostwo i naciagactwo!!!

    Byles przy tej sytuacji? Slyszales o co pytala Twoja znajoma i co
    powiedziala pracownica? Pewnie nie, ale za to z pelnym przekonaniem
    piszesz o naciagactwie.



    > ..pracownica zapewniala ze zamykanie konta jest zbedne "bo to nic nie
    > kosztuje" i kiedys sie moze przydac..pisalem o tym juz w tym watku kilkakrotnie

    To, ze Ty to pisales wielokrotnie nie zmienia faktu, ze nie byles
    swiadkiem - znasz sprawe z relacji swojej znajomej. Wiec Twoja 100%
    pewnosc jest co najmniej dziwna


  • 48. Data: 2004-09-27 07:01:15
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>

    > juz to pisalem kilka razy:zalozyla lokate to musiala otworzyc konto byc
    moze
    > nawet przeczytala TOiP, po jakims czasie chiala zrezygnowac z konta
    likwiujac
    > lokate ale przekonywana ja ze to nic nie kosztuje(oplata za konto)

    Bo pewnie tak bylo dopoki byla lokata. Pozatym jak udowodnisz ze pracownik
    wprowadzil ja w blad
    a nie ze twoja znajoma jest glucha ? Zapomnij choc skarge napisac mozesz jak
    sie kilka zbierze to moze ktos sie zainteresuje.




  • 49. Data: 2004-09-27 07:03:05
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>


    > > ps. pytanie za 100 punktów - jak udowodnisz co dokładnie pani z Lukasa
    > > mówiła "ustnie" rok temu przy zakładaniu lokaty?
    > > bo coś tam mówiła to pewne ale przetrwało tylko to co zostało podpisane
    na
    >
    > Dlatego wygrac nie ma szans przed sadem. Ale moze przynajmniej sprobowac
    > popsuc troszke krwi temu bankowi. Czego serdecznie zycze.

    Na co bank powie ze klientka jest glucha i nie rozumie jezyka polskiego na
    koniec zrobi z klientki idiotke.
    Swoja droga ciekawe czy w wypadku infolini i jej nagrywania kiedys udalo sie
    komus wygrac o wprowdzenie w blad



  • 50. Data: 2004-09-27 07:05:20
    Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
    Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>

    > Mnie to rybka. Jakjuz mowilem. Aleoszukany moze poczuc sie lepiej. Wiec
    tego
    > mu zycze. Poza tym prawda jest taka, ze malo ktory bank szanuje swoich
    > klientow. Czesciej traktuje ich na zasadzie wyzymaczki. Wycisnac co sie
    da,
    > a potem dac kopa i niech spier.....a :(

    Zmien bank, ja tam jestem zadawolny z Lukasa a dla wyplat maja nawet osobne
    pomieszczenie :) co wole zdecydowanie od okienka z PKO BP. Czlowiek to
    zawsze musi narzekac kiedys to byl wybor PKO lub PeKaO :))


    > Ale widocznie w Polsce to standard. Nie mysli sie o dlugoterminowej
    > wspolpracy z klientem. Moze jak jeszcze bardziej sie zwiekszy konkurencja,
    > to sytuacja sie poprawi.

    ten Szczecin to chyba za bardzo na wschodzie lezy , ze tam u was takie
    wredne banki.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1