-
11. Data: 2002-01-18 00:11:47
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: "Wojciech Nawara" <[nospam]wojciech.nawara@pro.onet.pl>
Użytkownik "ramzes.net" <r...@r...net.antyspam> napisał w wiadomości
news:a27o70$2qf$1@news.tpi.pl...
> > A może oni musieli... Któż to wie? Nie nam to osądzać. Może musieli
> zapłacić
> > za jakąś operację ratującą życie.
>
> daj spokoj....
Ależ napisałem, że tego nie można usprawiedliwiać...
Ale szukam różnych rozwiązań. Jest pierwsza w nocy, zwykle idę spać o tej
godzinie... Ale nie potrafię mysleć o niczym innym... Ten widok jest ciągle
gdzieś tam w śrdoku... Może jak się ogląda wiadomości, to człowiek już tym
"przesiąknie". Nie działa to na niego. Ale to naprawdę nic nie pomoże, jeśli
widzi się, jaki potrafi być człowiek, na własne oczy, jak może pociągnąć za
spust celując w innego człowieka... A może ten ktoś był już w tym banku nie
raz. Może zobaczy tego ochroniarza, kiedyś - w przyszłości...
Raz myślę, że należy mu się krzesło elekrtyczne, żeby nikogo nie zabił w
przyszłości, za chwilę, że należy mu się druga szansa...
Szukam jakichś powodów, dla których mogli to zrobić. Bo nie wierzę, że
człowiek może być jak zwierzę. Może naiwny jestem... Ale to jest za trudne
do zrozumienia i przyjęcia... Zbyt trudne...
Szkoda słów... Cieszmy się lepiej, że ten ochroniarz żyje...
--
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy,
Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl
0501 950782
-
12. Data: 2002-01-18 07:21:39
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: "Artur O." <r...@w...pl>
Użytkownik "Wojciech Nawara" <[nospam]wojciech.nawara@pro.onet.pl> napisał w
wiadomości news:a27n32$rsc$3@news.onet.pl...
> >
> > Zyje - PAP podal to godzine po tobie:
>
> Przynajmniej tyle. Pieniądze nie są warte tego, żeby za nie ginąć...
>
>
> Jedno, z czego się cieszę, to to, że strzelał w nogę i rękę... Widziałem
to,
> że MÓGŁ strzelić w korpus, czy głowę. Nie chciał...
>
Nie chce rzucac niepotwierdzonych oskarzen ale
pracowalem z bylym gliniarzem, szefem wiezienia ktory pracowal "operacyjnie"
z wiezniami i robil z nich kapusiow.
Od niego nauczylem sie ze:
- zlodzieje ZAWSZE robia przed napadem rozpoznanie,
- nigdy nie dzialaja w ciemno
- musieli wczesniej wielokrotnie zagladac do tego banku, wchodzic do niego,
moze maja w nim swoje konta,
- musieli wiedziec kiedy, o ktorej godzinie przyjezdza konwoj,
- ilu ludzi konwojuje i co.
- mogli znac konwojentow, albo nawet od nich brali niezbedne informacje.
Dlatego na przyklad tasmy z kamer w bankach powinny byc trzymane
przynajmniej 2 tygodnie i filmowac wszystkich klientow a takze sale
operacyjna, czy ktos nie lazi i sie wszystkiemu nie przyglada. Szczegolnie
ze podczas takigo zwiadu nie mozna byc zamaskowanym. No i zwiadowca nie
opowie wszystkiego, na pewno na takiej wizji bedzie ktos z "grupy
uderzeniowej".
Nie jest to udowodnione ale niestety konwojenci moga byc w to
zamieszani. Im maja oni mniej podejrzanych znajomosci tym bezpieczniej dla
nich i ich kolegow.
Tak bylo z zamordowanymi kasjerkami na Zelaznej w Wawie.
AO
-
13. Data: 2002-01-18 08:13:22
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: Jurek Zielinski <j...@t...debica.pl>
Dnia czw, 17 sty 2002 at 23:13 GMT,
Wojciech Nawara <[nospam]wojciech.nawara@pro.onet.pl> napisał(a):
> Jedno, z czego się cieszę, to to, że strzelał w nogę i rękę... Widziałem to,
> że MÓGŁ strzelić w korpus, czy głowę. Nie chciał...
Dlatego tacy ludzie nadają się do resocjalizacji w zakładzie zamkniętym.
Dla innych którzy nie mają litości - czapa.
--
------------------------------
Jurek
-
14. Data: 2002-01-18 09:26:44
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: "romullus" <r...@i...net.pl>
Witam,
Mam pytanie do krajana byles przesluchiwany na POlicji?
--
====
Romullus aus Ruda OS
gg599324
Użytkownik "Wojciech Nawara" <[nospam]wojciech.nawara@pro.onet.pl> napisał w
wiadomości news:a278ud$786$1@news.onet.pl...
: Witam,
:
: 30 minut temu byłem naocznym świadkiem napadu na LUKAS Bank w Rudzie
: Slaskiej. Ochroniaz postrzelony przez napastnikow [nie wiem, czy zyje,
: wygladal dosc kiepsko - w ogole sie nie ruszal], napastnicy uciekli...
:
: Akcja policji... szkoda gadać...
:
: Jestem w szoku - w zyciu takiego czegos nie widzialem, bylem 100 metrow
: obok... Dziękuję Bogu, że nie byłem wtedy te 100 metrów dalej...
:
:
: --
: Pozdrawiam,
:
: Wojciech Nawara
: w...@p...onet.pl
: 0501 950782
:
:
-
15. Data: 2002-01-18 12:03:23
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: <w...@p...onet.pl>
> Witam,
> Mam pytanie do krajana byles przesluchiwany na POlicji?
Nie. Moje zeznania nic by nie daly. Nic konkretnego nie widzialem. Moglbym
powiedziec tyle, ze widzialem zamieszanie i kogos wyrywajacego/strzelajacego do
osoby lezacej obok samochodu SOLID. Nawet nie wiem, czy mieli kominiarki, ilu
ich bylo, czy lezal napastnik, czy ochroniarz. Widzialem tyle, ze uciekli w
ciemna brame.
W takich momentach czlowiek mysli tylko gdzie sie schowac [szuka najblizszej
przeszkody, albo auta] i chce tam uciec, bo jest na linii strzalu. Tym
bardziej, jesli widzi, ze jeden czlowiek juz lezy, jak niezywy...
Moje zeznania nie sa warte dokladnie nic, nie powiedzialbym nic wiecej, niz
pisza o tym w gazetach, bo po prostu wiecej nie wiem... To trwalo doslownie
chwilke, bylo z pewnoscia perfekcyjnie przygotowane...
Tym bardziej, ze policja nie wygladala na zainteresowana przesluchiwaniem kogos
z tlumu, wrecz zazadali rozejscia sie.
Gdybym mogl pomoc, chcetnie zeznalbym. Nie naleze do osob zniewolonych
znieczulica. Ale nic to nie da, bo naprawde nic nie wiem dokladnie...
A tera co innego - lokalizacja LUKAS banku w tym miejscu jest fatalna, bo jest
zaraz obok tej ciemnej bramy. Stanowi to takze wielkie zagrozenie dla zwyklych
klientow...
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl
0501950782
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2002-01-18 13:46:31
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: "Artur O." <r...@w...pl>
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5f0e.00000849.3c480f0a@newsgate.onet.pl...
> > Witam,
> > Mam pytanie do krajana byles przesluchiwany na POlicji?
>
> Nie. Moje zeznania nic by nie daly. Nic konkretnego nie widzialem. Moglbym
> powiedziec tyle, ze widzialem zamieszanie i kogos
wyrywajacego/strzelajacego do
> osoby lezacej obok samochodu SOLID. Nawet nie wiem, czy mieli kominiarki,
ilu
> ich bylo, czy lezal napastnik, czy ochroniarz. Widzialem tyle, ze uciekli
w
> ciemna brame.
>
Moze Ci sie wydawac ze nic nie widziales. Ale moze sie okazac ze Twoje
zeznania posluza do weryfikacji innych zeznan. Na przyklad jeden z
ochroniarzy zezna ze napastnicy wyskoczyli ale z samochodu stojacego z innej
strony a nie z bramy i juz cos sie nie bedzie kleic.
Po nitce do klebka i kogos zlapia.
A tak jak zwykle - brak swiadkow, a wszyscy widzieli :-)
AO
-
17. Data: 2002-01-18 14:16:39
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: "Wojciech Nawara" <[nospam]wojciech.nawara@pro.onet.pl>
Użytkownik "Artur O." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a298vt$it9$1@news.tpi.pl...
> Moze Ci sie wydawac ze nic nie widziales. Ale moze sie okazac ze Twoje
> zeznania posluza do weryfikacji innych zeznan. Na przyklad jeden z
> ochroniarzy zezna ze napastnicy wyskoczyli ale z samochodu stojacego z
innej
> strony a nie z bramy i juz cos sie nie bedzie kleic.
> Po nitce do klebka i kogos zlapia.
> A tak jak zwykle - brak swiadkow, a wszyscy widzieli :-)
Czytałem już ustalenia policji z różnych newsów i PAPu, a także
przedstawicieli banku. Pokrywają się z tym, co widziałem. Oczywiście, gdybym
widział co innego, niż podali policjanci, zgłosiłbym to...
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl
0501 950782
-
18. Data: 2002-01-18 15:22:41
Temat: Re: napad na LUKAS bank w Rudzie Slaskiej
Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net>
Użytkownik "Wojciech Nawara" <[nospam]wojciech.nawara@pro.onet.pl> napisał w
wiadomości news:a29aog$21c$1@news.onet.pl...
> Czytałem już ustalenia policji z różnych newsów i PAPu, a także
> przedstawicieli banku. Pokrywają się z tym, co widziałem. Oczywiście, gdybym
> widział co innego, niż podali policjanci, zgłosiłbym to...
Do prasy podaje się czasem informacje, które podają np. podejrzani
o współudział świadkowie, żeby uśpić czujność pozostałych. IMHO
powinieneś zadzwonić na policję, zgłaszając gotowość do udzielenia
informacji. Możesz zaznaczyć, że niewiele zauważyłeś itd.
--
Konrad J. Brywczyński "Mijaj zdrów
b...@w...pdi.net Otwarte okna"
www.kjb.w.pl John Irving
UIN:27412398 Hotel New Hampshire