Zajmuje sie inwestycjami finansowymi , lecz mam wyksztalcenie biologiczne a
nie ekonomiczne .Przydaloby mi sie doksztalcenie z ekonomii.Nie wiem jednak
z jakich pozycji ksiazkowych sie uczyc. Jest tak wiele podrecznikow , nie
potrafie ocenic ich wartosci.Prosilbym o doradzenie mi w tej sprawie.
Interesuja mnie szczegolnie : makroekonomia , podstawy bankowosci,
informacje jaka jest rola banku centranego , jak powinien byc prawidlowo
zaplanowany budzet panstwa ,omowienie wskaznikow ekomomicznych oceniajacych
stan gospodarki panstwa itp. Z gory dziekuje za wszelka pomoc. Pozdrawiam
Rafal

do góry

Użytkownik "sanisanal" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6ic6f$qcu$1@news.tpi.pl...
> Zajmuje sie inwestycjami finansowymi , lecz mam wyksztalcenie biologiczne
a
> nie ekonomiczne .Przydaloby mi sie doksztalcenie z ekonomii.Nie wiem
jednak
> z jakich pozycji ksiazkowych sie uczyc. Jest tak wiele podrecznikow , nie

To może zacznij od D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch, "Ekonomia" tom II
Makroekonomia
i od http://www.google.com.pl/search?q=makroekonomia&hl=p
l
:)

Pozdrawiam
R.Wicik

do góry

Użytkownik "Robert Wicik" <R...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6ik9b$qfb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "sanisanal" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a6ic6f$qcu$1@news.tpi.pl...
> > Zajmuje sie inwestycjami finansowymi , lecz mam wyksztalcenie
biologiczne
> > a nie ekonomiczne .Przydaloby mi sie doksztalcenie z ekonomii.Nie wiem
> > jednak z jakich pozycji ksiazkowych sie uczyc. Jest tak wiele
podrecznikow,
>
> To może zacznij od D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch, "Ekonomia" tom II
> Makroekonomia

Od tego to moze lepiej nie zaczynaj. Podrecznik dobry i owszem, ale nie dla
poczatkujacego. Poza tym tlumaczony z angielskiego i za bardzo skupiajacy
sie na Wielkiej Brytanii.

Na poczatek proponowalbym cos lokalnego:
B. Czarny, E. Czarny, R. Bartkowiak, R. Rapacki "Podstawy ekonomii", PWE
W. L. Jaworski, Z. Krzyzkiewicz, B. Kosinski "Banki rynek operacje polityka,
Poltext

Daniel

do góry

Użytkownik "Daniel Jablonski" <d...@N...topnet.pl> napisał w
wiadomości news:a6io4g$4m0$1@news.onet.pl...
> > To może zacznij od D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch, "Ekonomia" tom II
> > Makroekonomia
>
> Od tego to moze lepiej nie zaczynaj. Podrecznik dobry i owszem, ale nie
dla
> poczatkujacego.

Tak wygląda przy pierwszym czytaniu. Potem coraz jaśniej :-).

Pozdrawiam
R.Wicik

do góry

> > To może zacznij od D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch, "Ekonomia" tom II
> > Makroekonomia
>
> Od tego to moze lepiej nie zaczynaj. Podrecznik dobry i owszem, ale nie
dla
> poczatkujacego.

A studenci pierwszego roku nie sa poczatkujacymi?

do góry

>Na poczatek proponowalbym cos lokalnego:
>B. Czarny, E. Czarny, R. Bartkowiak, R. Rapacki "Podstawy ekonomii", PWE
>W. L. Jaworski, Z. Krzyzkiewicz, B. Kosinski "Banki rynek operacje polityka,
>Poltext

A ja polecam:

Ekonomia
pod redakcja Janusza Beksiaka

PWN, Warszawa 2000

Jest to zapis rocznego wykladu na Katedrze Ekonomii UJ dla studentow
kierunkow nieekonomicznych.

Bardzo fajnie napisane, w sam raz dla lajkonikow :-)


PGR

do góry

Użytkownik "Musical Man" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6j774$nn$1@news.onet.pl...
> > > To może zacznij od D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch, "Ekonomia" tom
II
> > > Makroekonomia
> >
> > Od tego to moze lepiej nie zaczynaj. Podrecznik dobry i owszem, ale nie
> > dla poczatkujacego.
>
> A studenci pierwszego roku nie sa poczatkujacymi?

Ja to mialem dopiero na II. A poczatkujacymi chyba nie sa skoro ida na
ekonomie. Moze sie myle, ale raczej tego kierunku nie wybieraja artysci czy
typowi humanisci, ale tacy, ktorych juz troche ekonomia interesowala i
coskolwiek na jej temat wiedza, a nie ucza sie jej od zera na studiach.

Daniel

do góry

> > A studenci pierwszego roku nie sa poczatkujacymi?
>
> Ja to mialem dopiero na II. A poczatkujacymi chyba nie sa skoro ida na
> ekonomie. Moze sie myle, ale raczej tego kierunku nie wybieraja artysci
czy
> typowi humanisci, ale tacy, ktorych juz troche ekonomia interesowala i
> coskolwiek na jej temat wiedza, a nie ucza sie jej od zera na studiach.

To dziwne bo wydawalo mi sie ze to wlasnie kierunki artystyczne wymagaja
talentu i zainteresowan, a ze taka ekonomie to moze kazdy tluk studiowac.

do góry

Użytkownik "Musical Man" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6lhut$2ek$1@news.onet.pl...
> > > A studenci pierwszego roku nie sa poczatkujacymi?
> >
> > Ja to mialem dopiero na II. A poczatkujacymi chyba nie sa skoro ida na
> > ekonomie. Moze sie myle, ale raczej tego kierunku nie wybieraja artysci
> > czy
> > typowi humanisci, ale tacy, ktorych juz troche ekonomia interesowala i
> > coskolwiek na jej temat wiedza, a nie ucza sie jej od zera na studiach.
>
> To dziwne bo wydawalo mi sie ze to wlasnie kierunki artystyczne wymagaja
> talentu i zainteresowan, a ze taka ekonomie to moze kazdy tluk studiowac.

O, ta zniewaga - krwi wymaga. Zapewniam ze nie kazda uczelnia przepusci
"kazdego tluka" jak leci. Porzadne panstwowe akademie ze szczytow rankingow
dbaja o poziom. Choc oczywiscie studiowac moze, ale nie koniecznie skonczy.

Daniel

do góry

Użytkownik "Daniel Jablonski" <d...@N...topnet.pl> napisał w
wiadomości news:a6lmrj$a90$1@news.onet.pl...
(...)
> dbaja o poziom. Choc oczywiscie studiowac moze, ale nie koniecznie
skonczy.

Oczywiscie mialo byc "niekoniecznie". Z wrazenia az mi sie spacja zrobila.

Daniel

do góry