-
21. Data: 2010-08-11 12:16:53
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i3u0sv$m60$...@p...nask.net.pl...
> Który bank taki sympatyczny?
> Bo moje zadłużenie to dwadzieściakilka % max limitu i systematycznie
> maleje.
> Pewnie widać to w BIKu, ale ja dla banku jestem pikuś. Bez "pan" i przez
> małe "p".
Wolałbym nie pisać wprost. Dawniej dżentelmeni nie rozmawiali o pieniądzach.
I teraz tez nie muszą. :)
-
22. Data: 2010-08-11 12:24:56
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-08-11, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
[...]
> Jesli nie potrzbny ci limit 40tys zmniejsz na 20tys odrazu lepiej.
> Posiadanie wysokich limitow na KK jest bez sensu. Lepiej miec limit do
> 10tys a na wypadek "wydatku" brac pozyczke w koncie cokolwiek
Limit kredytowy w koncie działa w ten sam sposób.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
23. Data: 2010-08-11 12:42:50
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-08-11, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
[...]
>> Limit kredytowy w koncie działa w ten sam sposób.
>
> Limit/Pozyczka kryzysowa w koncie to kwestia 1 dnia roboczego dla
> wiekszosci bankow. Chodzi wlasnie o to by nie brac limitow na zapas czy
> to w koncie czy na KK
Mhm. Tylko to czy Ci tą pożyczkę przyznają, to jest akurat chwilowa
polityka banku. Akurat jak będziesz potrzebować, to go nie dostaniesz. :P
Limit się "utrzymuje" o wiele łatwiej.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
24. Data: 2010-08-11 12:47:30
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-08-11, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Jesli nie potrzbny ci limit 40tys zmniejsz na 20tys odrazu lepiej.
>> Posiadanie wysokich limitow na KK jest bez sensu. Lepiej miec limit do
>> 10tys a na wypadek "wydatku" brac pozyczke w koncie cokolwiek
>
> Limit kredytowy w koncie działa w ten sam sposób.
Limit/Pozyczka kryzysowa w koncie to kwestia 1 dnia roboczego dla
wiekszosci bankow. Chodzi wlasnie o to by nie brac limitow na zapas czy
to w koncie czy na KK
-
25. Data: 2010-08-11 13:49:25
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: "Kotlet mielony" <b...@b...blabla>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrni656ma.rff.proteus@pl-test.org...
> On 2010-08-11, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Limit kredytowy w koncie działa w ten sam sposób.
>>
>> Limit/Pozyczka kryzysowa w koncie to kwestia 1 dnia roboczego dla
>> wiekszosci bankow. Chodzi wlasnie o to by nie brac limitow na zapas czy
>> to w koncie czy na KK
>
> Mhm. Tylko to czy Ci tą pożyczkę przyznają, to jest akurat chwilowa
> polityka banku. Akurat jak będziesz potrzebować, to go nie dostaniesz. :P
> Limit się "utrzymuje" o wiele łatwiej.
i trudniej splaca bo nie ma motywacji.
--
http://program.do.wystawiania.faktur.dumpingowiec.pl
/ - rewelacja !
http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
http://programdofakturowania.info.pl/
-
26. Data: 2010-08-11 13:50:47
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Feromon wrote:
>
> Właśnie mam żal o to "potencjalne" traktowanie mnie jak dzidziusia,
> co nagle weźmie 63 tysiące kredyciku do zabawy. Bo takie mam sumaryczne
> limity.
Dlaczego ma tego nie uwzględniać skoro w każdej chwili możesz to zorbić.
> I miesięcznie do spłaty bym miał ponad 13 tysięcy złotych. Moja polisa
> na życie chyba tego nie obejmuje :))
Czyli nie będziesz w stanie spłacać. Dlatego lepiej ci nie dać.
> Bank powinien raczej patrzeć, jakie dotąd kredyty spłacałem w terminie i
> z jaką miesięczną ratą,
> bo to jest miernikiem mojej zdolności kredytowej a nie zarobki ani limity.
to jest historia i absolutnie nie wyjasnia przyczyny po co ci teraz
kolejny kredyt skoro masz do dyspozycji parwie 40 tys.
Najwyrazniej za mało skoro chcesz jeszcze.
>
> A limitu karty nie chciałem (i nadal nie chcę) obniżać, bo to miło mieć
> taką świadomość luksusu...
>
dlatego wiecej nie dostaniesz.
-
27. Data: 2010-08-11 13:52:14
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
MarekZ wrote:
>
> Przykładowo moje przyznane limity są naprawdę bardzo wysokie jak na
> osobę fizyczną. Ich poziom wykorzystania, który widziała dziewczyna z
> banku to tylko około 60%-70%.
Banki za rozsądne uznają < 20% wykorzystanego limitu.
-
28. Data: 2010-08-11 14:10:19
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-08-11, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Limit kredytowy w koncie działa w ten sam sposób.
>> Limit/Pozyczka kryzysowa w koncie to kwestia 1 dnia roboczego dla
>> wiekszosci bankow. Chodzi wlasnie o to by nie brac limitow na zapas czy
>> to w koncie czy na KK
>
> Mhm. Tylko to czy Ci tą pożyczkę przyznają, to jest akurat chwilowa
> polityka banku. Akurat jak będziesz potrzebować, to go nie dostaniesz. :P
> Limit się "utrzymuje" o wiele łatwiej.
Noooo za 200zł rocznie :)
-
29. Data: 2010-08-11 14:42:47
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: RobertS <b...@x...pl>
> I korzystając z okazji dziękuję Teściowej, że pożyczyła mi pieniądze na
> rok na 7%....
>
> Pozdrawiam
> Feromon
>
a PCC od tej pożyczki zapłaciła? ;-)
--
pozdrawiam
RobertS
-
30. Data: 2010-08-11 14:44:38
Temat: Re: "nie-zdolność" kredytowa
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
RobertS pisze:
>
>> I korzystając z okazji dziękuję Teściowej, że pożyczyła mi pieniądze
>> na rok na 7%....
>>
>> Pozdrawiam
>> Feromon
>>
> a PCC od tej pożyczki zapłaciła? ;-)
Nie musiała, ale co z opodatkowaniem odsetek? ;)
--
Liwiusz