eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwniebezpieczeństw inflacji po decyzji FED
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-03-19 08:28:36
    Temat: niebezpieczeństw inflacji po decyzji FED
    Od: Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>

    Jakie teraz po pomyśle fed mamy niebezpieczeństwo hiperinflacji?
    Bedzie hossa na rynku, ale czy nie zje tego inflacja?


  • 2. Data: 2009-03-19 10:11:18
    Temat: Re: niebezpieczeństw inflacji po decyzji FED [jak bardzo duże i w jakiej perspektywie?]
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> pisze:

    > Jakie teraz po pomyśle fed mamy niebezpieczeństwo hiperinflacji?
    > Bedzie hossa na rynku, ale czy nie zje tego inflacja?

    Według w miarę zgodnej opinii większości (sprzed ostatnich decyzji FED)
    nie ma niebezpieczeństwa błyskawicznego/szybkiego wejścia w wysoką
    inflacje, jest znaczące ryzyko wejścia w wysoką inflacje wkrótce po
    przejściu "dołka" kryzysu, z już niepomijalną szansą na hiperinflacje.

    Wiec możesz uzyskać *bardzo* różne odpowiedzi w zależności od tego
    czy będą dotyczyć perspektywy paru miesięcy (praktycznie chyba nie ma)
    czy paru lat (bardzo spore na inflacje 10%+, znaczące na inflacje 20%+
    *rocznie*) *IMHO*.

    P.S.
    Definicja hiperinflacji którą ostatnio słyszałem w podkaście Bloomberga
    to *50% miesięcznie* (nie rocznie).

    URL(s):
    http://en.wikipedia.org/wiki/Zimbabwean_dollar#Hyper
    inflation

    --
    Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
    Gniew kochanków jest jak deszcz wiosenny.
    -- Przysłowie arabskie (pl.wikiquote.org)


  • 3. Data: 2009-03-19 10:19:41
    Temat: Re: niebezpieczeństw inflacji po decyzji FED [jak bardzo duże i w jakiej perspektywie?]
    Od: Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>

    Andrzej Adam Filip pisze:
    > Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> pisze:
    >
    >> Jakie teraz po pomyśle fed mamy niebezpieczeństwo hiperinflacji?
    >> Bedzie hossa na rynku, ale czy nie zje tego inflacja?
    >
    > Według w miarę zgodnej opinii większości (sprzed ostatnich decyzji FED)
    > nie ma niebezpieczeństwa błyskawicznego/szybkiego wejścia w wysoką
    > inflacje, jest znaczące ryzyko wejścia w wysoką inflacje wkrótce po
    > przejściu "dołka" kryzysu, z już niepomijalną szansą na hiperinflacje.
    >
    > Wiec możesz uzyskać *bardzo* różne odpowiedzi w zależności od tego
    > czy będą dotyczyć perspektywy paru miesięcy (praktycznie chyba nie ma)
    > czy paru lat (bardzo spore na inflacje 10%+, znaczące na inflacje 20%+
    > *rocznie*) *IMHO*.

    To mnie pocieszyłeś. Idę poczytać wykresy


  • 4. Data: 2009-03-19 10:47:38
    Temat: Re: niebezpieczeństw inflacji po decyzji FED [jak bardzo duże i w jakiej perspektywie?]
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> pisze:

    > Andrzej Adam Filip pisze:
    >> Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> pisze:
    >>
    >>> Jakie teraz po pomyśle fed mamy niebezpieczeństwo hiperinflacji?
    >>> Bedzie hossa na rynku, ale czy nie zje tego inflacja?
    >>
    >> Według w miarę zgodnej opinii większości (sprzed ostatnich decyzji FED)
    >> nie ma niebezpieczeństwa błyskawicznego/szybkiego wejścia w wysoką
    >> inflacje, jest znaczące ryzyko wejścia w wysoką inflacje wkrótce po
    >> przejściu "dołka" kryzysu, z już niepomijalną szansą na hiperinflacje.
    >>
    >> Wiec możesz uzyskać *bardzo* różne odpowiedzi w zależności od tego
    >> czy będą dotyczyć perspektywy paru miesięcy (praktycznie chyba nie ma)
    >> czy paru lat (bardzo spore na inflacje 10%+, znaczące na inflacje 20%+
    >> *rocznie*) *IMHO*.
    >
    > To mnie pocieszyłeś. Idę poczytać wykresy

    Znasz "wisielczy dowcip" a propo obecnego kryzysu?
    Wszystko przez to że niektórzy krzyczeli "wilk" trochę *za wcześnie*.
    "Rynek" się przyzwyczaił do ignorowania takich krzyków bo potraktował
    te wczesne ostrzeżenia jako wydawane w trybie "za pięć dwunasta" a nie
    "bladym świtem", mijały całe "godziny" a "dwunastej" nie było :-)

    Wiec jak ktoś chce *odpowiedzialnie* mówić o istniejącym realnym ryzyku
    więcej niż jednocyfrowej inflacji w USA to *MUSI* podawać w jakiej
    perspektywie/po jakim czasie (lub po jakiej zmianie w obecnej sytuacji)
    albo się mechanizm wejścia w obecne gówno powtórzy i będziemy mieć
    więcej niż podwójne gówno.

    --
    Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
    Ubóstwo śmierci się równa.
    -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)


  • 5. Data: 2009-03-19 13:13:59
    Temat: Re: niebezpieczeństw inflacji po decyzji FED [jak bardzo duże i w jakiej perspektywie?]
    Od: Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>

    >>> Wiec możesz uzyskać *bardzo* różne odpowiedzi w zależności od tego
    >>> czy będą dotyczyć perspektywy paru miesięcy (praktycznie chyba nie ma)
    >>> czy paru lat (bardzo spore na inflacje 10%+, znaczące na inflacje 20%+
    >>> *rocznie*) *IMHO*.
    >> To mnie pocieszyłeś. Idę poczytać wykresy
    >
    > Znasz "wisielczy dowcip" a propo obecnego kryzysu?

    Nie, ale znam dowcip

    > Wszystko przez to że niektórzy krzyczeli "wilk" trochę *za wcześnie*.
    > "Rynek" się przyzwyczaił do ignorowania takich krzyków bo potraktował
    > te wczesne ostrzeżenia jako wydawane w trybie "za pięć dwunasta" a nie
    > "bladym świtem", mijały całe "godziny" a "dwunastej" nie było :-)

    W ten sposób suma bilansowa amerykańskiego banku centralnego
    może do końca roku przekroczyć trzy biliony dolarów, co oznacza
    wzrost o 50%.
    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zalamanie-dolara-win
    duje-ceny-zlota-1925881.html
    Wiesz co by było gdyby NBP tak zrobił? Argentyna.

    > Wiec jak ktoś chce *odpowiedzialnie* mówić o istniejącym realnym ryzyku
    > więcej niż jednocyfrowej inflacji w USA to *MUSI* podawać w jakiej
    > perspektywie/po jakim czasie (lub po jakiej zmianie w obecnej sytuacji)
    > albo się mechanizm wejścia w obecne gówno powtórzy i będziemy mieć
    > więcej niż podwójne gówno.

    Wszyscy wyczekuja czy już wdepnelismy. Po prostu nerwy na
    postronkach i tyle.
    Nikt już nie analizuje. Po prostu czekamy. Albo tłusta
    finansjera kupi ten bilet, albo zaczeka, a wtedy małym puszcza
    nerwy.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1