Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:

> A co to za dyrdymaly. Przy podwojnym obciazeniu skladam reklamacje do
> MOJEGO banku iz kwestionuje druga transakcje. W ciagu 3 minut srodki
> mam na karcie a potem rok czekam na rozpatrzenie reklamacji co mi nie
> przeszkadza nie moj problem.

A jak po tym "roku" reklamacja zostanie rozpatrzona negatywnie
(bo sprzedawca juz wczesniej zwrocil pieniadze, albo nie zwrocil,
ale dysponuje kwitem, a o zaplacie gotowkowej po roku zdazyl
zapomniec, zreszta po roku banki nie robia chargebackow), to jaka
bedzie wysokosc odsetek?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Jan Strybyszewski wrote:
>
> A co to za dyrdymaly. Przy podwojnym obciazeniu skladam reklamacje do
> MOJEGO banku iz kwestionuje druga transakcje. W ciagu 3 minut srodki mam
> na karcie a potem rok czekam na rozpatrzenie reklamacji co mi nie
> przeszkadza nie moj problem.

A co ma piernik do wiatraka, czyli anulowania transakcji.
Po za tym gdybyś się dobrze przyjrzał co ci bank w ciągu 3 minut wpłacił
na kartę, to byś zauważył że bank udzielił ci kredytu w wysokości
kwestionowanej transakcji.

do góry

Krzysztof Halasa wrote:
> Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:
>
>> Hotel ma ANULOWAC transakcje a nie zwracac pozyczke. KONIEC KROPKA.
>
> Niby jak, tak od strony technicznej? Transakcje mozna anulowac
> tylko do momentu jej rozliczenia.
>
> To tak jakbys chcial anulowac przelew, ktory juz wyszedl i zostal
> zaksiegowany na koncie beneficjenta.

Ja już się poddałem i przestałem odpowiadać na posty o anulowaniu
transakcji. Żelbeton.

do góry

On Thu, 23 Aug 2007 13:06:34 +0200, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
wrote:

>Natomiast z technicznych mozliwosci do wyboru masz, w praktyce, dwie:
>- zwrot pieniedzy na karte, lub
>- wyslanie czeku

I jeszcze zareklamowanie transakcji.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

witek pisze:
> Krzysztof Halasa wrote:
>> Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:
>>
>>> Hotel ma ANULOWAC transakcje a nie zwracac pozyczke. KONIEC KROPKA.
>>
>> Niby jak, tak od strony technicznej? Transakcje mozna anulowac
>> tylko do momentu jej rozliczenia.
>>
>> To tak jakbys chcial anulowac przelew, ktory juz wyszedl i zostal
>> zaksiegowany na koncie beneficjenta.
>
> Ja już się poddałem i przestałem odpowiadać na posty o anulowaniu
> transakcji. Żelbeton.

Chcesz byc okradany twoj problem a zes betonowy kloc i nie rozumiesz
twoj problem.
>

do góry

witek pisze:
> Jan Strybyszewski wrote:
>>
>> A co to za dyrdymaly. Przy podwojnym obciazeniu skladam reklamacje do
>> MOJEGO banku iz kwestionuje druga transakcje. W ciagu 3 minut srodki
>> mam na karcie a potem rok czekam na rozpatrzenie reklamacji co mi nie
>> przeszkadza nie moj problem.
>
> A co ma piernik do wiatraka, czyli anulowania transakcji.

Transakcja na mojej karcie nie miala miejsca i to mi wystarczy.

do góry

Krzysztof Halasa pisze:
> Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:
>
>> A co to za dyrdymaly. Przy podwojnym obciazeniu skladam reklamacje do
>> MOJEGO banku iz kwestionuje druga transakcje. W ciagu 3 minut srodki
>> mam na karcie a potem rok czekam na rozpatrzenie reklamacji co mi nie
>> przeszkadza nie moj problem.
>
> A jak po tym "roku" reklamacja zostanie rozpatrzona negatywnie
> (bo sprzedawca juz wczesniej zwrocil pieniadze, albo nie zwrocil,

A co do ma do rzeczy ja reklamuje NIEWLASCIWA transakcje ktorej nie
autoryzowalem. a jak sprzedawca czuje sie pokrzywdzony niech wystapi o
anulowanie zwrotu. To nie jest moj problem.,


> ale dysponuje kwitem, a o zaplacie gotowkowej po roku zdazyl
> zapomniec, zreszta po roku banki nie robia chargebackow), to jaka
> bedzie wysokosc odsetek?

Owszem robia od reki, co sie dzieje dalej mnie nie interesuje.
Niech se wlasciciel hotelu reklamuje ZWROT na karte to jego problem.

do góry

Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:

> A co do ma do rzeczy ja reklamuje NIEWLASCIWA transakcje ktorej nie
> autoryzowalem.

No pewnie, a dane karty spadly z Ksiezyca.

> a jak sprzedawca czuje sie pokrzywdzony niech wystapi o
> anulowanie zwrotu. To nie jest moj problem.,

Bedzie takim gdy bank odrzuci reklamacje.

> Owszem robia od reki, co sie dzieje dalej mnie nie interesuje.

Nazwalbym to pewna krotkowzrocznoscia, ale nic to.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa pisze:
> Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:
>
>> A co do ma do rzeczy ja reklamuje NIEWLASCIWA transakcje ktorej nie
>> autoryzowalem.
>
> No pewnie, a dane karty spadly z Ksiezyca.

A mialem cie za inteligenta. Czy sugerujesz ze nie moge reklamowac
zadnej transakcji bo ktos zna moj numer karty ? Wez nie zartuj.

>> a jak sprzedawca czuje sie pokrzywdzony niech wystapi o
>> anulowanie zwrotu. To nie jest moj problem.,
>
> Bedzie takim gdy bank odrzuci reklamacje.

Bzdura.

>
>> Owszem robia od reki, co sie dzieje dalej mnie nie interesuje.
>
> Nazwalbym to pewna krotkowzrocznoscia, ale nic to.

Moze i tak ale ja reklamowalem zawsze podwojne transakcje i nigdy
zadnych zwrotow na karte nie przyjmuje i jakos zawsze sie udawalo.
Moze poprostu normalny bank a nie PKO ktore twierdzi ze numer karty jest
tajny

do góry

Jan Strybyszewski <g...@o...pl> writes:

> A mialem cie za inteligenta. Czy sugerujesz ze nie moge reklamowac
> zadnej transakcji bo ktos zna moj numer karty ? Wez nie zartuj.

Chyba wiesz ze mozesz reklamowac nawet transakcje, w ktorych sprzedawca
dysponuje podpisana przez Ciebie odbitka karty oraz np. kopia Twojego
dowodu tozsamosci, oraz takie, ktore byly potwierdzone PINem.

> Moze i tak ale ja reklamowalem zawsze podwojne transakcje i nigdy
> zadnych zwrotow na karte nie przyjmuje i jakos zawsze sie udawalo.

Ale to nie byla podwojna transakcja.
--
Krzysztof Halasa

do góry