w nowej TOiP DB wprowadza nową opłatę
a) Przystąpienie do kredytu/ pożyczki/ zwolnienie z kredytu/ pożyczki
w wysokości 500 zł

za co jest ta opłata? czy to po prostu prowizja za przyznanie?

--
plusz
www.kalkulatorlokat.pl

do góry

On 12 Lis, 20:49, plusz <p...@g...com> wrote:
> w nowej TOiP DB wprowadza nową opłatę
> a) Przystąpienie do kredytu/ pożyczki/ zwolnienie z kredytu/ pożyczki
> w wysokości 500 zł
>
> za co jest ta opłata? czy to po prostu prowizja za przyznanie?
>
> --
> pluszwww.kalkulatorlokat.pl

Zapewne chodzi o przystapienie w rozumieniu KC. Czyli ja mam kredyt, a
ty przystepujesz do dlugu i go splacasz :) Stajesz sie
wspolkredytobiorca i odpowiadasz solidarnie ze mna :)

do góry

> > a) Przystąpienie do kredytu/ pożyczki/ zwolnienie z kredytu/ pożyczki
> > w wysokości 500 zł
> >
> > za co jest ta opłata? czy to po prostu prowizja za przyznanie?
>
> Zapewne chodzi o przystapienie w rozumieniu KC. Czyli ja mam kredyt, a
> ty przystepujesz do dlugu i go splacasz :) Stajesz sie
> wspolkredytobiorca i odpowiadasz solidarnie ze mna :)

wiem że chęć spłacania cudzego długu to rzadka fanaberia
ale załóżmy że uratowałeś mi życie i czuję sie wdzięczny
wiec podajesz mi nr rachunku i spłacam jako osoba obca,
bank spłaty przyjmuje, ty jesteś wolny od długu. I finito

a jaki ja mam interes aby dodatkowo płacić DB za to
że mi "łaskawie" pozwolą spłacić Twój kredyt.

gdzie jest interes osoby przystępującej do długu
w sposób oficjalny i sformalizowany i jeszcze odpłatny?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 12 Lis, 21:17, z...@o...pl wrote:
> > > a) Przystąpienie do kredytu/ pożyczki/ zwolnienie z kredytu/ pożyczki
> > > w wysokości 500 zł
>
> > > za co jest ta opłata? czy to po prostu prowizja za przyznanie?
>
> > Zapewne chodzi o przystapienie w rozumieniu KC. Czyli ja mam kredyt, a
> > ty przystepujesz do dlugu i go splacasz :) Stajesz sie
> > wspolkredytobiorca i odpowiadasz solidarnie ze mna :)
>
> wiem że chęć spłacania cudzego długu to rzadka fanaberia
> ale załóżmy że uratowałeś mi życie i czuję sie wdzięczny
> wiec podajesz mi nr rachunku i spłacam jako osoba obca,
> bank spłaty przyjmuje, ty jesteś wolny od długu. I finito
>
> a jaki ja mam interes aby dodatkowo płacić DB za to
> że mi "łaskawie" pozwolą spłacić Twój kredyt.
>
> gdzie jest interes osoby przystępującej do długu
> w sposób oficjalny i sformalizowany i jeszcze odpłatny?
>

Utrata zdolnosci kredytowej? ;-)

Np. mam mieszkanie, kredyt hipoteczny, podwija mi sie noga i trace
prace, nie splacam dwoch-trzech rat, moj syn/ojciec/brat/kuzyn ma
doskonala zdolnsoc kredytowa i przystepuje do dlugi. Splaca kredyt za
mnie.

Teoretyzuje sobie ;)

do góry

On 12 Lis, 21:21, BK <b...@g...com> wrote:
> On 12 Lis, 21:17, z...@o...pl wrote:
>
>
>
> > > > a) Przystąpienie do kredytu/ pożyczki/ zwolnienie z kredytu/ pożyczki
> > > > w wysokości 500 zł
>
> > > > za co jest ta opłata? czy to po prostu prowizja za przyznanie?
>
> > > Zapewne chodzi o przystapienie w rozumieniu KC. Czyli ja mam kredyt, a
> > > ty przystepujesz do dlugu i go splacasz :) Stajesz sie
> > > wspolkredytobiorca i odpowiadasz solidarnie ze mna :)
>
> > wiem że chęć spłacania cudzego długu to rzadka fanaberia
> > ale załóżmy że uratowałeś mi życie i czuję sie wdzięczny
> > wiec podajesz mi nr rachunku i spłacam jako osoba obca,
> > bank spłaty przyjmuje, ty jesteś wolny od długu. I finito
>
> > a jaki ja mam interes aby dodatkowo płacić DB za to
> > że mi "łaskawie" pozwolą spłacić Twój kredyt.
>
> > gdzie jest interes osoby przystępującej do długu
> > w sposób oficjalny i sformalizowany i jeszcze odpłatny?
>
> Utrata zdolnosci kredytowej? ;-)
>
> Np. mam mieszkanie, kredyt hipoteczny, podwija mi sie noga i trace
> prace, nie splacam dwoch-trzech rat, moj syn/ojciec/brat/kuzyn ma
> doskonala zdolnsoc kredytowa i przystepuje do dlugi. Splaca kredyt za
> mnie.
>
> Teoretyzuje sobie ;)

Tzn. takie przystapienie to dodatkowe zabezpieczenie. Moze pomoc w
sytuacji, w ktorej bank chce wypowiedziec umowe lub domaga sie
dodatkowego zabezpieczenia.

do góry

> Tzn. takie przystapienie to dodatkowe zabezpieczenie. Moze pomoc w
> sytuacji, w ktorej bank chce wypowiedziec umowe lub domaga sie
> dodatkowego zabezpieczenia.

no tak, najłatwiej dorabiać sie na cudzym nieszczęściu
i zdzierać skórę z uczciwego człowieka, który chce spłacać...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 12 Lis, 21:34, z...@o...pl wrote:
> > Tzn. takie przystapienie to dodatkowe zabezpieczenie. Moze pomoc w
> > sytuacji, w ktorej bank chce wypowiedziec umowe lub domaga sie
> > dodatkowego zabezpieczenia.
>
> no tak, najłatwiej dorabiać sie na cudzym nieszczęściu
> i zdzierać skórę z uczciwego człowieka, który chce spłacać...
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Niby tak ale to wiesz ustanowienie zabezpieczenia to zawsze sa koszty
bo trzeba zrobic aneks lub ustanowic zastaw/hipoteke. Kwestia czy 500
zl to odzwierciedla koszty banku w takiej sytuacji - trudno mi
ocenic ;)

do góry