Użytkownik Adam Gentler napisał:

>>Bartolina Partolina ;-DDD
>>Dla mnie bomba!;-)))
>
> To brzmi z lekka operowo ;)
> Na wielkich scenach operowych (i z CD) już można usłyszeć Cecilię Bartoli,
> piękny sopran,
> szczególnie w Mozarcie i Vivaldim.

Juz wystarczy, ok?

Fajny Bartol

do góry

Użytkownik Glenn napisał:

> Pieknie to powiązałeś :-) Jako że mój nick równiez ma asocjacje muzyczne, to
> od dzisiaj zwracam się do Bartola per "Cecylka" (Prawdziwa, Fajna,
> ewentualnie Duch :-)))

Czesc Millerka. :-P

Fajny Bartol

do góry

>> Pieknie to powiązałeś :-) Jako że mój nick równiez ma asocjacje
>> muzyczne, to od dzisiaj zwracam się do Bartola per "Cecylka"
>> (Prawdziwa, Fajna, ewentualnie Duch :-)))
>
> Czesc Millerka. :-P

Pudło! Ja nie od Glenna Millera tylko od Glenna Goulda, więc bez wyzwisk mi
tu Cecylka proszę ;-)))

do góry

Użytkownik Glenn napisał:

>>>Pieknie to powiązałeś :-) Jako że mój nick równiez ma asocjacje
>>>muzyczne, to od dzisiaj zwracam się do Bartola per "Cecylka"
>>>(Prawdziwa, Fajna, ewentualnie Duch :-)))
>>
>>Czesc Millerka. :-P
>
> Pudło! Ja nie od Glenna Millera tylko od Glenna Goulda, więc bez wyzwisk mi
> tu Cecylka proszę ;-)))

Pierdu, pierdu, ja nie od Cecyli, a mnie wyzywasz, wiec dla mnie jestes
Millerka.

Fajny Bartol

do góry

> Pierdu, pierdu, ja nie od Cecyli, a mnie wyzywasz, wiec dla mnie
> jestes Millerka.

No wiesz! Cecylia Bartoli naprawdę nieźle spiewa - powinienes być dumny :-)
A ja przeciwko Millerowi nic nie mam (temu któremu na imie Glenn
oczywiście). No chyba Cecylka kończymy, nie? Bo nas ktos z grupy zabije za
totalne OT :-)

do góry

Glenn <g...@b...pl> napisał(a):

> Skoro ja inne Agnieszki mam w podejrzeniu i skoro "Jaki" twierdzi, że go
> podejrzewałam, to wniosek z tego taki, że nie tylko był słusznie
> podejrzewany, ale też jest Agnieszką :-) Nie za duzo tej Agnieszkowej
> konkurencji ? Może znowu trzeba będzie arszeniku użyć :-D ?
>
Zdecydowanie za dużo :D JaKi to facet i proszę tego nie zmieniać, a tym
bardziej nie nadawać mu imienia Agnieszka <lol>

--
JaKi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Glenn napisał:

>>Pierdu, pierdu, ja nie od Cecyli, a mnie wyzywasz, wiec dla mnie
>>jestes Millerka.
>
> No wiesz! Cecylia Bartoli naprawdę nieźle spiewa - powinienes być dumny :-)
> A ja przeciwko Millerowi nic nie mam (temu któremu na imie Glenn
> oczywiście). No chyba Cecylka kończymy, nie? Bo nas ktos z grupy zabije za
> totalne OT :-)

Konczymy Millerko,
Fajny Bartol

do góry

Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał:

> Ja nie od Glenna Millera tylko od Glenna Goulda.

Arnold Schönberg napisał: Obowiązującą muzyką w niebie jest Bach, ale jak
aniołowie są sami, to grają sobie Mozarta.
I pomyśleć, że w niebie już można usłyszeć jak naprawdę kończy się sztuka
fugi, i to w wykonaniu samego Glenna. Ciekawy jestem opinii Boga, Jana
Sebastiana, Amadeusza i... ducha Bartola ;)
Na ziemskim padole pozostaje nam co najwyżej jakaś kantata w wykonaniu
Bartola, o ile zdecyduje się na jakiś publiczny występ, najlepiej połączony
z promocją CD. Może to CD będzie niezłym kontrapunktem mojej kolekcji ;)

Pozdrawiam.
Adam Gentler

do góry

> Arnold Schönberg napisał: Obowiązującą muzyką w niebie jest Bach, ale
> jak aniołowie są sami, to grają sobie Mozarta.

He - dobre :-) Ale Bach też jest "rozrywkowy" - trzeba sobie tylko
odpowiedni zestaw utworów zrobić, więc aniołki mogą sie spokojnie przerzucić
:-)

> I pomyśleć, że w niebie już można usłyszeć jak naprawdę kończy się
> sztuka fugi, i to w wykonaniu samego Glenna. Ciekawy jestem opinii
> Boga, Jana Sebastiana, Amadeusza i... ducha Bartola ;)

Wielkośc Kunst der Fuge właśnie na tym m.in. polega, że nie ma zakończenia -
przynajmniej dla mnie :-)


> Na ziemskim padole pozostaje nam co najwyżej jakaś kantata w wykonaniu
> Bartola, o ile zdecyduje się na jakiś publiczny występ, najlepiej
> połączony z promocją CD. Może to CD będzie niezłym kontrapunktem
> mojej kolekcji ;)

A też chętnie dołączę do swojej ;-) Baaartol - daj głos ;-) !

do góry

Adam Gentler napisał:

> Użytkownik "S.T." napisał:
>
> > Bartolina Partolina ;-DDD
> > Dla mnie bomba!;-)))
>
> To brzmi z lekka operowo ;)
> Na wielkich scenach operowych (i z CD) już można usłyszeć Cecilię Bartoli,
> piękny sopran, szczególnie w Mozarcie i Vivaldim.

Hmm, dla mie bardziej kulinarnie ;-) i do tego bajkowo,
bo ten 'nick' powstał z odziania w sukienkę kompilacji Bartola
i nadwornego kucharza Smoka Wawelskiego, imć Bartłomieja Bartolini
(nawiązując też z lekka do słynnego 'bepeHahahaha' Bartola) ;-)))

Bartol, masz do wyboru wariacje muzyczne,
lub legendarno-kulinarne ;-D

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry