-
111. Data: 2011-12-30 13:56:55
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 30 Dec 2011 13:49:26 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
wrote:
>>>> Zatem teraz powiedz: od jakiej masy złota czy ilości sztuk zaczyna
>>>> podlegać?
>>>
>>> A dlaczego miałbym? Spodziewasz się ode mnie wykładni? może
>>> jeszcze wiążącej ? :-)
>>> Zwróć się do MF. Gwarantuję, że się Tobą zainteresują ;-)
>>
>> Czyli jest tak, jak myślałem: gdybasz. OK, to w końcu grupa
>> dyskusyjna.
>
>Odpowiedz na pytanie: Dlaczego miałbym udzielić Ci wykładni prawnej ?
ależ ja zdaję sobie sprawę z tego, że nie masz do tego ani kompetencji
ani wiedzy. Wcale tego nie oczekiwałem, w zupełnościi wystarczą mi
jakiekolwiek argumenty mające, nawet luźne, oparcie w obowiązującym
prawie.
>Zważ, że wystarczy jeden przykład negujący Twoje stanowisko i już
>nie masz racji... Przemyślałeś to?
Po pierwsze: nie ma prawa precedensowego w PL i nawet jeden przykład
orzeczenia opodatkowującego sprzedaż złota "belką" nie oznacza, że w
_każdym_ innym przypadku sytuacja jest identyczna i zostanie wydany
identyczny wyrok.
Po drugie: nie podałeś nawet tego jednego przykładu (Twoje
"Gwarantuję, że się Tobą [MinFin] zainteresują" to za mało).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
112. Data: 2011-12-30 16:25:40
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: "witrak()" <w...@h...com>
Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2011-12-30_14:56
> On Fri, 30 Dec 2011 13:49:26 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
> wrote:
>
>>>>> Zatem teraz powiedz: od jakiej masy złota czy ilości sztuk zaczyna
>>>>> podlegać?
>>>>
>>>> A dlaczego miałbym? Spodziewasz się ode mnie wykładni? może
>>>> jeszcze wiążącej ? :-)
>>>> Zwróć się do MF. Gwarantuję, że się Tobą zainteresują ;-)
>>>
>>> Czyli jest tak, jak myślałem: gdybasz. OK, to w końcu grupa
>>> dyskusyjna.
>>
>> Odpowiedz na pytanie: Dlaczego miałbym udzielić Ci wykładni prawnej ?
>
> ależ ja zdaję sobie sprawę z tego, że nie masz do tego ani kompetencji
> ani wiedzy. Wcale tego nie oczekiwałem, w zupełnościi wystarczą mi
> jakiekolwiek argumenty mające, nawet luźne, oparcie w obowiązującym
> prawie.
>
>> Zważ, że wystarczy jeden przykład negujący Twoje stanowisko i już
>> nie masz racji... Przemyślałeś to?
>
> Po pierwsze: nie ma prawa precedensowego w PL i nawet jeden przykład
> orzeczenia opodatkowującego sprzedaż złota "belką" nie oznacza, że w
> _każdym_ innym przypadku sytuacja jest identyczna i zostanie wydany
> identyczny wyrok.
A co to ma do rzeczy ?
Użyłeś kwantyfikatora ogólnego w przesłance ? Użyłeś.
Zatem do falsyfikacji twierdzenia wystarczy jeden jedyny przykład.
Reszta twoich rozważań nie ma sensu.
> Po drugie: nie podałeś nawet tego jednego przykładu (Twoje
> "Gwarantuję, że się Tobą [MinFin] zainteresują" to za mało).
Nie bądź naiwny - jeśli kupujesz i sprzedajesz z zyskiem złoto za
parę milionów to albo prowadzisz niezarejestrowaną działalność
gosp., albo osiągasz zyski z działalności inwestycyjnej.
witrak()
-
113. Data: 2011-12-30 16:41:04
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: "witrak()" <w...@h...com>
Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2011-12-30_12:21
> On Fri, 30 Dec 2011 11:46:31 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
> wrote:
>
>>>> Natomiast uproszczenie, które wprowadzasz polega na tym, że zakup
>>>> kilku(nastu) uncji to niekoniecznie to samo co zakup kilku(nastu)
>>>> kilogramów, a dla ciebie to "zakup złota" i tyle. I z tego, że to
>>>
>>> ależ oczywiście, że to to samo.
>>> A Ty jesteś wykazać - najlepiej na podstawie przepisów podatkowych, bo
>>> o tym ten (pod)wątek - że inne przepisy są dla uncji, a inne dla
>>> kilogramów?
>>
>> Człowieku małej wiary! Chcesz powiedzieć, że w prawie nie stosuje
>> się nieostrych rozróżnień ? A weźże sobie poczytaj trochę...
...
>> Choćby definicja działalności gospodarczej - jak często, w jakich
>> ilościach i na ile regularnie trzeba... żeby to była działalność
>> gospodarcza ? Masz tam napisane "ile" - w Hz, PLN itd. ?
>
> ale mowa o "belce", a nie o DG. Ta ostatnia opodatkowana jest zupełnie
> inaczej (i tu nie polemizuję).
Nie. Tu mowa o tym, że są takie regulacje w prawie gospodarczym, w
których stosuje się nieostre (nie wyrażone przez określenie
liczbowe) kryteria.
Jako *przykład* dałem ustawę o działalności gospodarczej.
>>> no cóż, skoro dla Ciebie zakup zota, to nie zakup złota, to chyba
>>
>> Bardzo proszę, bez faulowania. Jeżeli pokażesz mi miejsce, gdzie
>> to napisałem - możemy dalej dyskutować. A jeżeli nie to proszę
>> napisz, że się omyliłeś, skłamałeś, włożyłeś w *moją* klawiaturę
>> *swoją opinię* na temat tego, co ja naprawdę uważam i piszę.
>> (Podobno potrafisz przyznać się...)
>
> Napisałeś "zakup kilku(nastu) uncji to niekoniecznie to samo co zakup
> kilku(nastu) kilogramów". Napisz mi więc, gdzie jest różnica i
> dlaczego jedna transakcja miałaby być zakupem złota, a druga - nie.
Napisałem w odpowiedzi na post George'a. (Nawiasem mówiąc tam w
swojej odpowiedzi też usiłujesz faulować.)
>>
>> Usiłowałem podrzucić Ci myśl, skądinąd niezbyt odkrywczą (ale Ci
>> nieznaną?), że wiele jest rzeczy na świecie, których nie można
>> oceniać dwustanowo, tj. z konstatacji, że coś nie ma wartości A
>> pewnej cechy, nie wynika, że ma wartość B (bo może mieć wartość C,
>> albo w ogóle nieskończony zbior wartości owej cechy). Liczyłem, że
>> wyciągniesz z tego wnioski, odnoszące się do kwalifikacji obrotu
>> (zakupu/sprzedaży) złotem. Było za trudne, czy nie chciałeś tego
>> zauważyć ? ;-)
>
> a ja usiłowałem zawrócić Cię z meandrów filozofowania do przedmiotu
> naszych rozważań: czy opodatkowanie "belką" sprzedaży złota może
> zależeć od kwoty transakcji (ilości kruszcu) - przy niezmienności
> innych czynników.
> O ile wiem, to kwieciste analogie rzadko są używane podczas
> rozpatrywania obowiązków podatkowych, więc wydaje mi się, że jednak
> "uproszczenie" będzie w tej sytuacji lepsze.
Uproszczenie jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy istota sporu nie
zmienia wskutek tego swojego charakteru.
Twoja teza wskutek uproszczenia sprowadza się do stwierdzenia:
"niezależnie na jak dużą kwotę zawarłbym transakcje zakupu a potem
sprzedaży partii złota, to jeśliby pomiędzy nimi upłynęło 6
miesięcy, podatku od tego nie zapłacę."
I ja w to wątpię. A ty jesteś pewien.
witrak()
-
114. Data: 2011-12-30 17:25:09
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: Clegan <c...@g...com>
On 30 Gru, 17:25, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
> Nie bądź naiwny - jeśli kupujesz i sprzedajesz z zyskiem złoto za
> parę milionów to albo prowadzisz niezarejestrowaną działalność
> gosp., albo osiągasz zyski z działalności inwestycyjnej.
I to niby jest podstawa do obelkowania ?
Podaj może jakiś konkretny przepis, a nie że coś się tam komu wydaje.
-
115. Data: 2011-12-30 17:28:32
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: "george" <g...@v...pl>
"witrak()" <w...@h...com> wrote in message
news:jdkcg9$65e$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> george <g...@v...pl> wrote on 2011-12-30_13:04
>>
>> "witrak()" <w...@h...com> wrote in message
>> news:jdk3ak$26m$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>>> george <g...@v...pl> wrote on 2011-12-30_9:54
>>>>
>>>> "witrak()" <w...@h...com> wrote in message
>>>> news:jdiq8k$ju2$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>>>>> george <g...@v...pl> wrote on 2011-12-29_18:29
>>>>>> Ustalmy: dla Ciebie handel monetą Orzeł Bielik z NBP podlega
>>>>>> belce ?
>>>>> W ilościach "nieinwestycyjnych" - na pewno nie podlega.
>>>>>
>>>>> witrak()
>>>>
>>>> hmm, tzn ?
>>>> nie znalazłem w ustawie definicji "ilosci nieinwestycyjnej".
>>>>
>>>
>>> Hm, istotnie. I co z tego ? Tam w ogóle nie ma mowy o wielu
>>> rzeczach, których w związku z tym być nie powinno, a są ;-)
>>>
>>> witrak()
>>> PS. Po to dałem cudzysłów - żeby przypominał, że to nawiązanie,
>>> podobno do stanowiska MinFin-u.
>>>
>>
>> Czyli tak sobie gdybasz, ehh myslałem że poważnie rozmawiamy, a ty
>> tu jakies insynuacje posuwasz. Bez sensu wiatrak...
>>
>
> Bierzesz mnie "pod włos" ? :-)
>
> No dobra. Jestem przekonany, że jeśli ktoś kupi a w pół roku
> później sprzeda z kilkuprocentowym zyskiem pół tony złota w
> sztabach, to zostanie to uznane przez US za operację inwestycyjną,
> i przed żadnym sądem się nie wybroni.
>
> Zakwestionujesz to ?
>
> witrak()
> PS. Zwróć proszę uwagę na brzmienie mojego nicka... To już chyba
> drugi raz...
>
Oczywiście. Tak samo jak Ty straszysz, tak samo ja kwestionuje.
Zeszliśmy wiec na pole wiary...
george
-
116. Data: 2011-12-30 17:30:31
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: "george" <g...@v...pl>
"witrak()" <w...@h...com> wrote in message
news:jdkbv3$5o9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2011-12-30_12:05
>> On Fri, 30 Dec 2011 11:24:40 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
>> wrote:
>>
>>> Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2011-12-30_10:28
>>>> On Thu, 29 Dec 2011 23:41:08 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
>>>> wrote:
>>>>
>>>>> george <g...@v...pl> wrote on 2011-12-29_18:29
>>>>>> Ustalmy: dla Ciebie handel monetą Orzeł Bielik z NBP podlega belce ?
>>>>> W ilościach "nieinwestycyjnych" - na pewno nie podlega.
>>>>
>>>> Zatem teraz powiedz: od jakiej masy złota czy ilości sztuk zaczyna
>>>> podlegać?
>>>
>>> A dlaczego miałbym? Spodziewasz się ode mnie wykładni? może
>>> jeszcze wiążącej ? :-)
>>> Zwróć się do MF. Gwarantuję, że się Tobą zainteresują ;-)
>>
>> Czyli jest tak, jak myślałem: gdybasz. OK, to w końcu grupa
>> dyskusyjna.
>
> Odpowiedz na pytanie: Dlaczego miałbym udzielić Ci wykładni prawnej ?
>
> Zważ, że wystarczy jeden przykład negujący Twoje stanowisko i już
> nie masz racji... Przemyślałeś to?
>
> witrak()
>
Ja chyba udzieliłem Ci wykładni prawnej :) (cytując fragment ustawy o PIT)
Oczekiwałbym podobnego "dowodu" z Twojej strony poza "tak mi sie wydaje".
george
-
117. Data: 2011-12-30 18:40:16
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: xbartx <b...@h...net>
Trochę chłopaki na chwilę Was odciągnę od słownej szermierki. Popatrzcie
na to co żem właśnie uwidział:
http://imageshack.us/photo/my-images/706/zloto.png/
IMO szykuje się zwała na złocie jak ament w pacierzu he he :)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
118. Data: 2011-12-30 18:44:30
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: sqlwiel <j...@g...com>
W dniu 2011-12-30 19:40, xbartx pisze:
>
> Trochę chłopaki na chwilę Was odciągnę od słownej szermierki. Popatrzcie
> na to co żem właśnie uwidział:
>
> http://imageshack.us/photo/my-images/706/zloto.png/
>
> IMO szykuje się zwała na złocie jak ament w pacierzu he he :)
>
>
... a to będzie wyłączną winą Zofii :)
--
Tnx. sqlwiel
-
119. Data: 2011-12-30 18:46:14
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
sqlwiel <j...@g...com> writes:
> W dniu 2011-12-30 19:40, xbartx pisze:
[...]
>>
>> IMO szykuje się zwała na złocie jak ament w pacierzu he he :)
>>
>>
> ... a to będzie wyłączną winą Zofii :)
Czyścisz mi monitor. :D
KJ
--
http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-k
rztusza-kto-nastepny/
"Sęk w tym, że człowiek rozumny jest statystycznie głupi" - Stanisław Lem.
-
120. Data: 2011-12-30 19:36:09
Temat: Re: o kupowaniu i sprzedawaniu złota
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 30 Dec 2011 17:25:40 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
wrote:
>Użyłeś kwantyfikatora ogólnego w przesłance ? Użyłeś.
>Zatem do falsyfikacji twierdzenia wystarczy jeden jedyny przykład.
podaj choć ten jeden.
Podaj choć jeden przykład, gdy postępowanie podatkowe "obelkowujące"
sprzedaż złota zakończyło się prawomocnie.
I nawet ten jeden wyrok dowiedzie, że sprzedaż złota podlega "belce",
bo niemało jest przykładów sprzecznych wyroków w sprawach podatkowych,
ale na razie nie drążmy: przekonaj mnie choć jednym przykładem.
Wiesz co, ułatwię Ci sprawę: możesz podać przykład "obelkowania" zysku
na sprzedaży jakiejkolwiek rzeczy.
>Reszta twoich rozważań nie ma sensu.
>> Po drugie: nie podałeś nawet tego jednego przykładu (Twoje
>> "Gwarantuję, że się Tobą [MinFin] zainteresują" to za mało).
>
>Nie bądź naiwny - jeśli kupujesz i sprzedajesz z zyskiem złoto za
>parę milionów to albo prowadzisz niezarejestrowaną działalność
>gosp., albo osiągasz zyski z działalności inwestycyjnej.
znów mieszasz myślowo rózne systemy walutowe: DG ze sprzedażą rzeczy.
I znów gdybasz: czy jesteś w stanie podać od jakiej kwoty zaczyna się
"działalność inwestycyjna" - najlepiej w oparciu o coś innego niż "nie
bądź naiwny". Co prawda tracę powoli nadzieję na konkret z Twojej
strony, ale jeszcze się ona we mnie tli.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski