-
1. Data: 2019-12-13 14:36:20
Temat: obligacje zero procent
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Teraz każdy będzie miał okazję wesprzeć gospodarkę państwa.
Zapewne w kolejce po proponowane papiery ustawi się cały suweren, a loterię
jako pierwszy wygra skromny redemptorysta:
https://www.money.pl/gospodarka/obligacje-skarbowe-n
a-zero-procent-rzad-ma-chrapke-na-prawie-200-mld-zl-
6455550633907841a.html
"Polacy mogą trzymać w "skarpecie" w sumie nawet 200 mld zł. Te pieniądze
mogłyby wesprzeć budżet. W Ministerstwie Finansów rozważana jest opcja typu
"pożyczka na zero procent". Nowe obligacje skarbowe miałyby nie być
oprocentowane, a w zamian za to resort organizowałby loterie. - Chciałbym,
żeby takie obligacje były na dowolnie długi czas. Nawet 50 lub 100 lat -
podkreśla w rozmowie z money.pl minister finansów Tadeusz Kościński.
..........
Poza możliwością zdobycia nagrody, nabywcy takich obligacji mieliby
satysfakcję z pomocy państwu i gwarancję, że po określonym czasie odzyskają
całą przekazaną kwotę."
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
2. Data: 2019-12-13 22:43:51
Temat: obligacje zero procent
Od: m...@g...com
"Teraz każdy będzie miał okazję wesprzeć gospodarkę państwa.
Zapewne w kolejce po proponowane papiery ustawi się cały suweren, a loterię
jako pierwszy wygra skromny redemptorysta"
---
skoro za KOmuny w totka mogl wygrywac pewien seryjny szczesciarz zawodowo skromny
elektryk a POtem jeszcze trafil kumulacje KOmitetu noblize&oblize to nie widze
przeszkod kanonicznych aby w Nowej Erze Green Deala demokratyczny Los nie mogl trafic
na Imperialiste sPOd znaku Zoltego Grzybka ;P
-
3. Data: 2019-12-14 09:34:55
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 13 Dec 2019 14:36:20 +0100, Olin napisał(a):
> Teraz każdy będzie miał okazję wesprzeć gospodarkę państwa.
> Zapewne w kolejce po proponowane papiery ustawi się cały suweren, a loterię
> jako pierwszy wygra skromny redemptorysta:
>
> https://www.money.pl/gospodarka/obligacje-skarbowe-n
a-zero-procent-rzad-ma-chrapke-na-prawie-200-mld-zl-
6455550633907841a.html
>
> "Polacy mogą trzymać w "skarpecie" w sumie nawet 200 mld zł. Te pieniądze
> mogłyby wesprzeć budżet. W Ministerstwie Finansów rozważana jest opcja typu
> "pożyczka na zero procent". Nowe obligacje skarbowe miałyby nie być
> oprocentowane, a w zamian za to resort organizowałby loterie. - Chciałbym,
> żeby takie obligacje były na dowolnie długi czas. Nawet 50 lub 100 lat -
> podkreśla w rozmowie z money.pl minister finansów Tadeusz Kościński.
> ..........
W totka ludzie graja, to czemu nie mieliby w obligacje grac
> Poza możliwością zdobycia nagrody, nabywcy takich obligacji mieliby
> satysfakcję z pomocy państwu i gwarancję, że po określonym czasie odzyskają
> całą przekazaną kwotę."
Tylko jakos dzwiwnie nic nie warta :-)
J.
-
4. Data: 2019-12-16 13:15:15
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sat, 14 Dec 2019 09:34:55 +0100, J.F. napisał(a):
> W totka ludzie graja, to czemu nie mieliby w obligacje grac
No właśnie. Spółka "Srebrna" też może zagrać i wygrać dwie wieże.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
5. Data: 2019-12-19 16:48:26
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
Olin napisał(a) w wiadomości: ...
>Teraz każdy będzie miał okazję wesprzeć gospodarkę państwa.
>Zapewne w kolejce po proponowane papiery ustawi się cały suweren, a loterię
>jako pierwszy wygra skromny redemptorysta:
>
>https://www.money.pl/gospodarka/obligacje-skarbowe-
na-zero-procent-rzad-ma-chrapke-na-prawi
e-200-mld-zl-6455550633907841a.html
>
>"Polacy mogą trzymać w "skarpecie" w sumie nawet 200 mld zł.
Ciekawe jak to oszacowali?
>Te pieniądze
>mogłyby wesprzeć budżet. W Ministerstwie Finansów rozważana jest opcja typu
>"pożyczka na zero procent". Nowe obligacje skarbowe miałyby nie być
>oprocentowane, a w zamian za to resort organizowałby loterie. - Chciałbym,
>żeby takie obligacje były na dowolnie długi czas. Nawet 50 lub 100 lat -
>podkreśla w rozmowie z money.pl minister finansów Tadeusz Kościński.
Austria i 100-letnie, jednak oprocentowane.
https://www.pb.pl/wsj-austria-pozycza-na-100-lat-871
028
>..........
>Poza możliwością zdobycia nagrody, nabywcy takich obligacji mieliby
>satysfakcję z pomocy państwu i gwarancję, że po określonym czasie odzyskają
>całą przekazaną kwotę."
W gotówce, przelewem czy w bonach na żywność i przydział osobokilometrów?...
za Businessinsider:
"Polacy trzymają w gotówce około 220 mld zł. Dodatkowo ponad półtora
biliona złotych znajduje się na rachunkach oszczędnościowych.
Te pieniądze nie pracują dla gospodarki tak efektywnie jakby mogły
i możemy próbować to zmienić"
0% i loteria przy 2,5% inflacji kto na to pójdzie? Hazardzista, czy ten kto obawia
się by nie zdelegalizowano gotówki w skarpecie.
A to daje do myślenia, bo obecnemu min. fiannsów marzy się Polska
bezgotówkowa - już zdradził.
Zwracam uwagę na "1,5 bln na rach. oszczędnościowych". Tu też chce
i tak nędzne oprocentowanie zamienić na 0%.
Minister finansów tłumaczył że strasznie dużo gotówka kosztuje ok. 17 mld zł
rocznie. A koszty bezgotówkowe są "znikome". Ciekawe czy policzył koszty
systemów bankowych i płatniczych, terminali, ubezpieczenia, fraudów itd.
To koszty przerzucane przez państwo na innych.
Ile z tych 17 mld to koszt banknotów?
Wg danych NBP w obiegu jest ponad 2,2 mld banknotów, z czego ponad
1,35 mld 100-złotówek (najwięcej), ok. 300 mln 200-złotówek, 500-ek
zaledwie 19 mln. Proponuję zamienić w obiegu połowę setek na pięćsetki
i parę miliardów się zaoszczędzi, wiecej niż za pomocą terminala w każdym
urzędzie (ciekawe o ile mniej gotówki wtedy przez urzędowe kasy się
przewinie).
Spróbujcie wypłacić w banku 500-ki. Ostatnio: "Jak Pan chce to trzeba
2 dni wcześniej zamówić". Jeszcze może TVP Info przyjedzie, taka będzie
sensacja!
Arek
-
6. Data: 2019-12-19 17:22:23
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu czwartek, 19 grudnia 2019 16:55:02 UTC+1 użytkownik Arek napisał:
> Wg danych NBP w obiegu jest ponad 2,2 mld banknotów, z czego ponad
> 1,35 mld 100-złotówek (najwięcej), ok. 300 mln 200-złotówek, 500-ek
> zaledwie 19 mln. Proponuję zamienić w obiegu połowę setek na pięćsetki
> i parę miliardów się zaoszczędzi, wiecej niż za pomocą terminala w każdym
> urzędzie (ciekawe o ile mniej gotówki wtedy przez urzędowe kasy się
> przewinie).
Hmmm, to jak jeszcze umiem liczyć, to akurat 2,2mld banknotów dawałoby te 220mld "w
skarpecie" gdyby były to same 100-złotówki.
Policzmy:
- 2,2mld banknotów
- 1,669 mld w sumie 100, 200 i 500 na sumę 204,5mld
- zostaje 531mln banknotów - niech to będą same 50-tki - dałyby 26,55mld
Razem 231,05mld - a to i tak z naddatkiem.
I niby 200-220mld ma być "w skarpecie"?
To co, w bankach, bankomatach i sklepach jest tylko 10mld zł?
Ktoś chyba wyszedł na debila, myląc wszystkie banknoty w obiegu z trzymanymi "w
skarpecie".
> Spróbujcie wypłacić w banku 500-ki. Ostatnio: "Jak Pan chce to trzeba
> 2 dni wcześniej zamówić". Jeszcze może TVP Info przyjedzie, taka będzie
> sensacja!
To jest trudne, jeszcze nie widziałem.
Żona widziała raz, na bazarku - ale sprzedawczyni nie chciała przyjąć.
Oddziały i bankomaty wypłacają zwykle setkami.
Dwusetki są w bankomatach PKO BP.
A taki euronet lubi zrobić mix - 100 + 50 + 20 ;>
-
7. Data: 2019-12-19 17:54:49
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5dfb9c60$0$547$6...@n...neostrada.
pl...
Olin napisał(a) w wiadomości: ...
>>Teraz każdy będzie miał okazję wesprzeć gospodarkę państwa.
>>Zapewne w kolejce po proponowane papiery ustawi się cały suweren, a
>>loterię
>>jako pierwszy wygra skromny redemptorysta:
>
>>https://www.money.pl/gospodarka/obligacje-skarbowe
-na-zero-procent-rzad-ma-chrapke-na-prawi
e-200-mld-zl-6455550633907841a.html
>
>>"Polacy mogą trzymać w "skarpecie" w sumie nawet 200 mld zł.
>Ciekawe jak to oszacowali?
Ile NBP wypuscil, to wie dokladnie. Tylko nie wiadomo kto trzyma ...
ale czasy trzymania gotowki po firmach sie skonczyly.
Klopot jest z kreacja bankową i ile maja Polacy na kontach w bankach
... ale to im banki raportuja i tez wiedza dokladnie.
>>Te pieniądze
>>mogłyby wesprzeć budżet. W Ministerstwie Finansów rozważana jest
>>opcja typu
>>"pożyczka na zero procent". Nowe obligacje skarbowe miałyby nie być
>>oprocentowane, a w zamian za to resort organizowałby loterie. -
>>Chciałbym,
>>żeby takie obligacje były na dowolnie długi czas. Nawet 50 lub 100
>>lat -
>>podkreśla w rozmowie z money.pl minister finansów Tadeusz Kościński.
>Austria i 100-letnie, jednak oprocentowane.
>https://www.pb.pl/wsj-austria-pozycza-na-100-lat-87
1028
Ciekawe, czy nabywca liczy na zwrot, czy bardziej na coroczne odsetki
... ale 1.5% ... niewiele.
A moze mozna zażądac wykupu wczesniej ?
>za Businessinsider:
>"Polacy trzymają w gotówce około 220 mld zł. Dodatkowo ponad półtora
>biliona złotych znajduje się na rachunkach oszczędnościowych.
>Te pieniądze nie pracują dla gospodarki tak efektywnie jakby mogły
>i możemy próbować to zmienić"
>0% i loteria przy 2,5% inflacji kto na to pójdzie? Hazardzista, czy
>ten kto obawia
się by nie zdelegalizowano gotówki w skarpecie.
W Totka ludzie graja ...
>A to daje do myślenia, bo obecnemu min. fiannsów marzy się Polska
>bezgotówkowa - już zdradził.
>Zwracam uwagę na "1,5 bln na rach. oszczędnościowych". Tu też chce
>i tak nędzne oprocentowanie zamienić na 0%.
Albo nie wchodzil w szczegoly, czy to ror czy oszczednosciosciowy.
Zaraz ... ROR ... no przeciez z samej nazwy oszczednosciowy ..
> Minister finansów tłumaczył że strasznie dużo gotówka kosztuje ok.
> 17 mld zł
>rocznie. A koszty bezgotówkowe są "znikome". Ciekawe czy policzył
>koszty
>systemów bankowych i płatniczych, terminali, ubezpieczenia, fraudów
>itd.
>To koszty przerzucane przez państwo na innych.
>Ile z tych 17 mld to koszt banknotów?
Jakos dziwnie duza kwota.
Chyba, ze oszacowal jakos calosciowo - koszt kasjerek w sklepach, w
bankach, transportu, ochony ..
J.
-
8. Data: 2019-12-20 12:33:08
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f34cf285-2aa8-4727-b137-45a14a72b1c6@googlegrou
ps.com...
>
>Hmmm, to jak jeszcze umiem liczyć, to akurat 2,2mld banknotów dawałoby te
>220mld "w skarpecie" gdyby były to same 100-złotówki.
>
>Policzmy:
>- 2,2mld banknotów
>- 1,669 mld w sumie 100, 200 i 500 na sumę 204,5mld
>- zostaje 531mln banknotów - niech to będą same 50-tki - dałyby 26,55mld
>
>Razem 231,05mld - a to i tak z naddatkiem.
>I niby 200-220mld ma być "w skarpecie"?
>To co, w bankach, bankomatach i sklepach jest tylko 10mld zł?
>
>Ktoś chyba wyszedł na debila, myląc wszystkie banknoty w obiegu z
>trzymanymi "w skarpecie".
Dobrze liczysz. Ja niedoszacowałem 200-tki z obrazka na money.pl.
https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/pieniezna
_i_bankowa/struktura-obiegu.html
są pliki do pobrania (p. ostatnie dane po III kw. 2019). Dla
niekompatybilnych:
nominał - ilość (mln sztuk)
500 - 19,1
200 - 348,2
100 - 1357,3
50 - 185,4
20 - 124,1
10 - 175,8
w banknotach 228417,4 mln zł
+w monetach 5026,0 mln zł
razem 233,44 mld zł
Wyjaśnili co to "obieg":
Obieg - liczba (lub wartość) banknotów i monet powszechnego obiegu
pozostająca w obiegu gotówkowym na koniec każdego kwartału,
pomniejszona o liczbę (lub wartość) banknotów i monet:
- znajdujących się w kasach i skarbcach NBP,
- złożonych przez NBP do depozytu w skarbcach innych banków,
- wycofanych przez NBP z obiegu z uwagi na stopień ich zużycia.
Niestety, nie wyjaśnili pojęcia "skarpeta" ale to chyba żadne z trzech
powyższych...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5dfbac0d$0$555$65785112@news.neostrada.pl...
>[...]
>>Zwracam uwagę na "1,5 bln na rach. oszczędnościowych". Tu też chce
>>i tak nędzne oprocentowanie zamienić na 0%.
>
>Albo nie wchodzil w szczegoly, czy to ror czy oszczednosciosciowy.
>Zaraz ... ROR ... no przeciez z samej nazwy oszczednosciowy ..
Tak czy inaczej wg ministra: jeżeli pieniądze są w bankach i banki je
pożyczają ludziom i firmom i odrobinę odpalą właścicielowi
rachunku to "pieniądze nie pracują dla gospodarki tak efektywnie
jakby mogły". Ale jeżeli mądre państwo je pożyczy je na 0% to
zapracują lepiej bo państwo wie lepiej jak i w co inwestować niż
głupi lud i przedsiębiorcy... Że też na to sam nie wpadłem!
Arek
-
9. Data: 2019-12-20 15:47:55
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu piątek, 20 grudnia 2019 12:33:11 UTC+1 użytkownik Arek napisał:
> >Hmmm, to jak jeszcze umiem liczyć, to akurat 2,2mld banknotów dawałoby te
> >220mld "w skarpecie" gdyby były to same 100-złotówki.
> >
> >Policzmy:
> >- 2,2mld banknotów
> >- 1,669 mld w sumie 100, 200 i 500 na sumę 204,5mld
> >- zostaje 531mln banknotów - niech to będą same 50-tki - dałyby 26,55mld
> >
> >Razem 231,05mld - a to i tak z naddatkiem.
> >I niby 200-220mld ma być "w skarpecie"?
> >To co, w bankach, bankomatach i sklepach jest tylko 10mld zł?
> >
> >Ktoś chyba wyszedł na debila, myląc wszystkie banknoty w obiegu z
> >trzymanymi "w skarpecie".
>
> Dobrze liczysz. Ja niedoszacowałem 200-tki z obrazka na money.pl.
> https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/pieniezna
_i_bankowa/struktura-obiegu.html
> są pliki do pobrania (p. ostatnie dane po III kw. 2019). Dla
> niekompatybilnych:
> nominał - ilość (mln sztuk)
> 500 - 19,1
> 200 - 348,2
> 100 - 1357,3
> 50 - 185,4
> 20 - 124,1
> 10 - 175,8
> w banknotach 228417,4 mln zł
> +w monetach 5026,0 mln zł
> razem 233,44 mld zł
Hmm, ale tak patrząc na te ilości banknotów (zwłaszcza stówek) to bez sensu to
wszystko.
Pomijam anegdotyczne 500-tki - ale przyjmując, że żeby wydać resztę ze stówki trzeba
50-tki itp, to sens obiegu ma max. 200mln stówek. Wiec i 200-tek.
Powiedzmy, że 100mln dwusetek leży w bankomatach PKO, 100mln stówek w innych
bankomatach (no bo ile może leżeć? chyba że naprawdę więcej) to mamy po ca. 200mln
banknotów 200, 100, 50, 20 i 10.
Więc jakiś miliard stówek rzeczywiście jest gdzieś zachomikowanych.
Czyżby w skarpetach u ludzi?
Czy w skarbcach/oddziałach banków?
> Tak czy inaczej wg ministra: jeżeli pieniądze są w bankach i banki je
> pożyczają ludziom i firmom i odrobinę odpalą właścicielowi
> rachunku to "pieniądze nie pracują dla gospodarki tak efektywnie
> jakby mogły". Ale jeżeli mądre państwo je pożyczy je na 0% to
> zapracują lepiej bo państwo wie lepiej jak i w co inwestować niż
> głupi lud i przedsiębiorcy... Że też na to sam nie wpadłem!
Hmmm, a ten minister to aż taki głąb, czy jednak mówił o kasie trzymanej nie w
bankach, a właśnie w skarpetach?
Bo nawet jeśli jest to 100mld - to mamy na deficyt budżetowy na od 2 do 10 lat wg
dokonań obecnej władzuchny (te 10 to oczywiście sporo na wyrost, niby w tym roku ma
być tylko 10mld deficytu, taaa, taka prawda jak zerowy w przyszłym).
Był taki jeden Flutek u Husytów - zwany tak, żę po flutka (drobna moneta) się schyli
- był husyckim ministrem finansów, a husyci lali zachodnie rycerstwo jak chcieli i
nie musieli się przejmować oszczędzaniem dla okupu (vide bitwa pod Usti).
Więc chwali mu się, że kasy szuka - tylko że chyba nie u swoich wyborców (choć może
to właśnie ci jednak troszkę kasy mają i w skarpecie trzymają - a te 1,5mld trzymają
w bankach wyborcy opozycji ;)
W PRL władzuchna załatwiła się z tymi, co trzymali kasę w bankach - otoczony wojskiem
sejm (teraz nawet nie trzeba otaczać) uchwalił denominację:
- zarobki w stosunku 1:100
- oszczędności w bankach w stosunku 1:300.
Milusio.
Choć jeszcze lepiej mieli w Rosji po upadku ZSRR - już dwa razy pieniądze w bankach
po prostu zniknęły...
-
10. Data: 2019-12-20 17:00:29
Temat: Re: obligacje zero procent
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2443a3b8-e0d8-4af8-be0e-b029203636c2@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 20 grudnia 2019 12:33:11 UTC+1 użytkownik Arek napisał:
>> nominał - ilość (mln sztuk)
>> 500 - 19,1
>> 200 - 348,2
>> 100 - 1357,3
>> 50 - 185,4
>> 20 - 124,1
>> 10 - 175,8
>> w banknotach 228417,4 mln zł
>Hmm, ale tak patrząc na te ilości banknotów (zwłaszcza stówek) to bez
>sensu to wszystko.
>Pomijam anegdotyczne 500-tki - ale przyjmując, że żeby wydać resztę
>ze stówki trzeba 50-tki itp, to sens obiegu ma max. 200mln stówek.
>Wiec i 200-tek.
200mln to tak 6 na obywatela. W czasach kart i bankow w zasadzie
wiecej nie trzeba, ale ... przychodzi wyplata i obywatel mial w
papierkach pare tysiecy zl.
A ze wyplata u nas zwyczajowo na koniec miesiaca, to nie zdazyl wydac
...
>Powiedzmy, że 100mln dwusetek leży w bankomatach PKO, 100mln stówek w
>innych bankomatach (no bo ile może leżeć? chyba że naprawdę więcej)
>to mamy po ca. 200mln banknotów 200, 100, 50, 20 i 10.
>Więc jakiś miliard stówek rzeczywiście jest gdzieś zachomikowanych.
>Czyżby w skarpetach u ludzi?
troche na pewno.
>Czy w skarbcach/oddziałach banków?
Raczej niezbyt duzo ... bo taki pieniadz przeciez nie zarabia, a banki
coraz mniej obslugi kasowej maja, wiec nawet do plynnosci im nie jest
potrzebne.
Tyle, ze jest jeszcze tzw pieniadz M0, czyli gotowka w kraju i stan
rachunkow klientow NBP ... i tego jest 285 mld.
Czyli 233mld w gotowce i 52 mld na kontach w NBP ?
Troche malo tego na kontach ... choc w sumie to glownie pieniadze
bankow, podobnie im sie trzymac nie oplaca.
A tej gotowki w obiegu bylo w 2000r 37mld, w 2010 96mld ... wiec
jednak za PiS ludzie odlozyli sporo do skarpety ...
Hm cos mi sie tu nie zgadza.
Jest jeszcze bilans NBP. I tam mozna wyczytac, ze gotowki jest 234mld,
75 mld -Depozyty i inne zobowiązania wobec podmiotów krajowych
55 mld -Pozostałe monetarne instytucje finansowe
18 mld - Instytucje rządowe szczebla centralnego
1.4 - Pozostałe sektory
a to chyba powinno sie wliczac do "na kontach" czyli do M0.
>> Tak czy inaczej wg ministra: jeżeli pieniądze są w bankach i banki
>> je
>> pożyczają ludziom i firmom i odrobinę odpalą właścicielowi
>> rachunku to "pieniądze nie pracują dla gospodarki tak efektywnie
>> jakby mogły". Ale jeżeli mądre państwo je pożyczy je na 0% to
>> zapracują lepiej bo państwo wie lepiej jak i w co inwestować niż
>> głupi lud i przedsiębiorcy... Że też na to sam nie wpadłem!
>Hmmm, a ten minister to aż taki głąb, czy jednak mówił o kasie
>trzymanej nie w bankach, a właśnie w skarpetach?
>Bo nawet jeśli jest to 100mld - to mamy na deficyt budżetowy na od 2
>do 10 lat wg dokonań obecnej władzuchny (te 10 to oczywiście sporo na
>wyrost, niby w tym roku ma być tylko >10mld deficytu, taaa, taka
>prawda jak zerowy w przyszłym).
Co by nie mowic ... jesli pantwu sie uda pozyczyc pieniadze na 0%, to
dla panstwa dobre :-)
>W PRL władzuchna załatwiła się z tymi, co trzymali kasę w bankach -
>otoczony wojskiem sejm (teraz nawet nie trzeba otaczać) uchwalił
>denominację:
wtedy tez chyba nie bylo trzeba :-)
>- zarobki w stosunku 1:100
>- oszczędności w bankach w stosunku 1:300.
>Milusio.
Jeszcze inaczej to bylo
https://pl.wikipedia.org/wiki/Reforma_walutowa_w_Pol
sce_(1950)
"wymiany dokonano tak, że pieniądze zdeponowane w bankach wymieniano,
tak jak równocześnie przeliczono wszystkie ceny i płace pracownicze,
w proporcjach 100 zł starych na 3 zł nowe,
a gotówkę w stosunku 100 zł starych na 1 zł nowy.
Ta trzykrotna dysproporcja skierowana była przeciw tym, którzy (nie
ufając bankom) obracali gotówką lub trzymali ją w domu. Technika
wymiany - z zaskoczenia, w krótkim czasie - utwierdziła
przedsiębiorczych obywateli w braku zaufania do gospodarczej
rzetelności ,,władzy ludowej". W 1950 roku osoby przedsiębiorcze, a
także rolnicy indywidualni, często nie przechowywali pieniędzy w
bankach, ale dokonywali wzajemnych rozliczeń w gotówce i w nich
głównie godził mechanizm tej wymiany. "
Przy czym:
-na pieniadzu i ekonomii jeszcze troche sie odbijala gospodarka
wojenna,
-to sie ładnie wpisywalo w dzialania socjalistycznej wladzy - osoby
normalnie pracujace w zasadzie nie ucierpialy, a jak ktos mial w
skarpecie wieksze oszczednosci ... to widac nieuczciwie zdobyl i mu
sie nie nalezaly :-)
A swoja droga - jak oni to zrobili ?
Bo przeciez stare pieniadze zachowaly waznosc przez pare dni ... mozna
nimi bylo zaplacic w sklepie, a sklepikarz mogl wplacic do banku w
stosunku 100:3 ?
Czy juz w pierwszym dniu gotowka byla warta 1/100 ... ale nie, nie
zrobiliby chyba tego ludziom, ktory pensje wlasnie wzieli ...
a moze dostali juz w nowych, bo nie bylo zwyczaju, zeby placic 28-go
pazdziernika, a 29 to niedziela ?
Hm, chyba zrobili.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/15
09906,1,1950-r-dziesiec-dni-ktore-wstrzasnely-portfe
lem.read
"Nie bez znaczenia był fakt, że chłopi już sprzedali plony (i
dysponowali gotówką), a mieszkańcy miast nie zdążyli jeszcze wydać
oszczędności na zimowe zakupy (opał, odzież)."
"Wkrótce informację o reformie podano przez radio.
Ten, do kogo hiobowa wieść dotarła wcześnie, próbował uratować choć
część oszczędności. Powszechnie stosowaną (głównie na prowincji)
strategią było ruszanie do dalej położnych, pozbawionych dostępu do
informacji wsi i kupowanie wszystkiego, co miało wartość: koni, bydła,
trzody, drobiu, pierzyn, poduszek.
Oddawano stare długi, regulowano należności za pracę etc.
Władze demonstracyjnie stawały po stronie ,,biedniaków", karząc
ujawnionych nabywców i zwracając zwierzęta. Np. w województwie
gdańskim ,,zwrócono poszkodowanym machinacjami kułaków, głównie biednym
chłopom, 7 koni, 6 krów, 10 świń, owce i gęsi".
Ukłonem w stronę biedniejszej części wsi było umożliwienie spłaty
podatku gruntowego w starych pieniądzach.
To też wykorzystywali bogatsi sąsiedzi, pożyczając pieniądze i żądając
zwrotu już w nowej walucie, ale w lepszej relacji niż otrzymaliby w
punkcie wymiany (np. 100:2)."
J.