dlaczego na okraglo trabi sie, ze od 1 lipca kredyty mieszkaniowe beda
drozsze?

^^^^^^^^^^^

przeciez, meritum zmian glownie odnosi sie do tego, ze zmienia sie zasady
kredytowania, zdolnosc kredytowa bedzie obliczana dla kredytu w walucie -
tak jak dla kredytu zlotowkowego. jesli bede mial zdolnosc kredytowa, to
moge wybrac kredyt w CHF i bede mial jak bylo dotychczas.zgadzam sie, ze
kredyty w walucie moga byc trudniej dostepne, ale dlaczego wielu
dziennikarzy, poslow/nawet dzis na konferencji PIS-u/ byla mowa o DROZSZYCH
kredytach - to chyba zbyt duze nieporozumienie.

do góry

> dlaczego na okraglo trabi sie, ze od 1 lipca kredyty mieszkaniowe beda
> drozsze?

Bo tak jest najprościej. Łatwiej wmócić ludziom, że kredyty są droższe, więc
trzeba to zmienić, niż powiedzieć prawdę o nowych wytycznych wyliczania
zdolności kredytowej (kto w ogóle zrozumie to sformułowanie?).
Prawda w tym wypadku jest mniej istotna, liczy się efekt - to _my_ bronimy
_zwykłych_ obywateli przed _drogimi_ kredytami.

do góry

"yarek" <y...@g...pl> wrote in message
news:e85nk5$ir$1@atlantis.news.tpi.pl...
> dlaczego na okraglo trabi sie, ze od 1 lipca kredyty mieszkaniowe beda
> drozsze?
>
> ^^^^^^^^^^^
>
> przeciez, meritum zmian glownie odnosi sie do tego, ze zmienia sie
zasady
> kredytowania, zdolnosc kredytowa bedzie obliczana dla kredytu w walucie -
> tak jak dla kredytu zlotowkowego. jesli bede mial zdolnosc kredytowa, to
> moge wybrac kredyt w CHF i bede mial jak bylo dotychczas.zgadzam sie, ze
> kredyty w walucie moga byc trudniej dostepne, ale dlaczego wielu
> dziennikarzy, poslow/nawet dzis na konferencji PIS-u/ byla mowa o
DROZSZYCH
> kredytach - to chyba zbyt duze nieporozumienie.
>

No, wlasnie poslanka PiS mowila, ze za wprowadzeniem ograniczen byly duze
banki i to te, ktore kredytow walutowych nie udzielaja. Nie wspomiala, ze w
przypadku klopotow finansowych banku, ktory np. za duzo takich kredytow
udzielil, a po przewalutowaniu na pln okazalo sie, ze kredytobiorcy nie sa
wstanie ich splacac, zrzutke beda musialy zrobic wszystkie banki. Nawet te,
ktore ani jednego kredytu walutowego nie udzielily i nie maja klopotow ze
sciagalnoscia. A to bedzie ze szkoda dla wszystkich klientow, nie tylko tych
z zaciagnietymi kredytami.

MK

do góry

MK napisał(a):

>
> No, wlasnie poslanka PiS mowila, ze za wprowadzeniem ograniczen byly duze
> banki i to te, ktore kredytow walutowych nie udzielaja. Nie wspomiala, ze w
> przypadku klopotow finansowych banku, ktory np. za duzo takich kredytow
> udzielil, a po przewalutowaniu na pln okazalo sie, ze kredytobiorcy nie sa
> wstanie ich splacac, zrzutke beda musialy zrobic wszystkie banki. Nawet te,
> ktore ani jednego kredytu walutowego nie udzielily i nie maja klopotow ze
> sciagalnoscia. A to bedzie ze szkoda dla wszystkich klientow, nie tylko tych
> z zaciagnietymi kredytami.


No tak, biedne głupie banki i biedni głupi klienci - ktoś w końcu musiał
pomyśleć za nich i wprowadzić ograniczenia, żeby nie kupowali sobie tych
mieszkań i domów. W końcu to dla ich dobra i na pewno nie ma mowy o
żadnej grze interesów.
Kredyty podrożeją dlatego, że spora grupa kredytobiorcow nie będzie
mogła wybrac korzystniejszego dla ich obecnie kredytu w CHF, tylko
wybierze droższy kredyt w PLN, beneficjentami tej regulacji na pewno nie
będą klienci, tylko pewna grupa banków.

--
MS

do góry

"Michał Skrzetlewski" <m...@i...domain> wrote in message
news:e881if$3as$1@elrond.ghnet.pl...
>
> Kredyty podrożeją dlatego, że spora grupa kredytobiorcow nie będzie
> mogła wybrac korzystniejszego dla ich obecnie kredytu w CHF, tylko
> wybierze droższy kredyt w PLN, beneficjentami tej regulacji na pewno nie
> będą klienci, tylko pewna grupa banków.
>

Bedzie mogla wybrac kredyt w dowolnej walucie. Chodzi o to, zeby mogla go
splacac przy ew. wzroskie kursu waluty obcej lub przewalutowania go na PLN,
bo takie beda skutki przy znacznym wzroscie kursu walut.
Jezeli chodzi o mnie to jestem za tym zeby ograniczac ryzyko w sytuacji gdy
za bledy jednego banku musza odpowiadac wszystkie. Jest jeszcze druga opcja
zlikwidowac BFG i jego gwarancje, a bank w ktorym ja nie mam
oszczednosci/udzialow moze dawac kredyty nawet na ladne oczy i przy ujemnym
oprocentowaniu ;).

MK

do góry

Czyli biedny nie weźmie - a bogatego i tak stać na kredyt w CHF.

Marcin

do góry

Marcin napisał(a):
> Czyli biedny nie weźmie - a bogatego i tak stać na kredyt w CHF.
>

Święte słowa.
Dzisiaj bym już kredytu hipotecznego nie dostał w ogóle.

Taka dziwna rzecz. Firmy Provident to nie można ukrócić za lichwę bo
działają zgodnie z prawem a tu mi się nadzór bankowy wtrąca w
dobrowolnie zawartą dokładnie przemyślaną umowę na kredyt walutowy.

Ze niby ryzyko walutowe? Przy braniu kredytu jest zawsze jakieś ryzyko.
To ja i bank je oceniamy i świadomie podejmujemy decyzję.

Prawda jest taka, że duże banki się zmówiły w celu przyciągnięcia do
siebie klientów. Liberałowie pełną gębą teraz się przemalowali w
socjalistów i chcą dbać o biednego klienta i za niego myśleć.
Koniec świata !!!

zch

do góry

zch28 napisał(a):
> Marcin napisał(a):
>> Czyli biedny nie weźmie - a bogatego i tak stać na kredyt w CHF.
>>
>
> Święte słowa.
> Dzisiaj bym już kredytu hipotecznego nie dostał w ogóle.
>
> Taka dziwna rzecz. Firmy Provident to nie można ukrócić za lichwę bo
> działają zgodnie z prawem a tu mi się nadzór bankowy wtrąca w
> dobrowolnie zawartą dokładnie przemyślaną umowę na kredyt walutowy.

Provident pożycza swoje pieniądze. Bank pożycza pieniądze swoich klientów.


p. m.

do góry

mvoicem napisał(a):

> Provident pożycza swoje pieniądze. Bank pożycza pieniądze swoich
> klientów.

A co to ma do rzeczy?. Działalność taka sama tylko grupa klientów inna.
Jak wynika ze słów rzecznika prasowego.

Sugerujesz, ze te mniejsze banki są źle zarządzane i nie skalkulowały
sobie ryzyka i że o dobro tychże mniejszych też trzeba zadbać.
Normalnie paranoja.

zch

PS. Firma provident należy do wiekszej grupy międzynaorodwej i nie chce
mi się wierzyć zeby nie posiadali normalnego banku i nie przyjmowali
kasy na lokaty. A na pewno mają akcjonariuszy.

do góry

zch28 napisał(a):
> mvoicem napisał(a):
>
>> Provident pożycza swoje pieniądze. Bank pożycza pieniądze swoich
>> klientów.
>
> A co to ma do rzeczy?. Działalność taka sama tylko grupa klientów inna.
> Jak wynika ze słów rzecznika prasowego.

To ma do rzeczy, że firma która pożycza swoje pieniądze, czyni to tylko
i wyłącznie na własne ryzyko. Jak zbankrutuje, stratni będą tylko i
wyłącznie jej akcjonariusze.

Bank, jako że obraca cudzymi pieniędzmi, jest poddany surowszym
rygorom, co chyba zresztą jest oczywiste.

>
> Sugerujesz, ze te mniejsze banki są źle zarządzane i nie skalkulowały
> sobie ryzyka i że o dobro tychże mniejszych też trzeba zadbać.
> Normalnie paranoja.

Nie o dobro mniejszych banków, a o dobro klientów mniejszych banków.
Zresztą odniosłem się do twojego spostrzeżenia na temat rzekomego
nierównego traktowania Providenta i banków.

>
> zch
>
> PS. Firma provident należy do wiekszej grupy międzynaorodwej i nie chce
> mi się wierzyć zeby nie posiadali normalnego banku i nie przyjmowali
> kasy na lokaty.

może gdzieś tam mają. Ale czy z faktu że VW ma bank, należy zainstalować
nadzór bankowy w ich fabrykach samochodów?. (gwoli ścisłości: nie bić
jeżeli VW i VW nie mają ze sobą nic wspólnego oprócz nazwy: to tylko
przykład :> )

p. m.

do góry