Dlatego ważne jest aby pieniążki powierzać sprawdzonym traderom, którzy
zapewnią zysk na poziomie 10-20% miesięcznie.

do góry

"MarekZ" fuqf7j$rqn$...@n...news.neostrada.pl

> Różnie to bywa z wynajmowanymi mieszkaniami. Jak wynajmujacy jest
> inteligentny i bezczelny, to da radę bardzo przeciagnąć w czasie taką
> sprzedaż (chyba że się jakiś naiwny kupujący znajdzie). Chyba że właściciel
> także umie być bezczelny, to wtedy naturalnie z wynajmujacym sobie poradzi.
> :-)

I tak potrzebny naiwny, któren ;) kupi w upadającej dzielnicy.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

do góry

On Thu, 24 Apr 2008 21:42:02 +0200, "matman" <s...@s...pl> wrote:

>Dlatego ważne jest aby pieniążki powierzać sprawdzonym traderom, którzy
>zapewnią zysk na poziomie 10-20% miesięcznie.

Trader, który potrafi zapewnić zysk na poziomie choćby 10%
miesięcznie, w dwanaście lat stanie się miliarderem, a kilka lat
później najbogatszym człowiekiem na Ziemi (zakładając, że zaczyna
zabawę od wkładu tysiąca dolarów). Dlaczego ktoś o takich zdolnościach
miałby za nędzną prowizję pracować na moje bogactwo, skoro sam mógłby
wykupić Gatesa, Buffeta i sułtana Brunei jednocześnie?

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry

Ale to zysk przed opodatkowaniem ;-)
JaC


-----

> (zakładając, że zaczyna zabawę od wkładu tysiąca dolarów).

do góry

MarekZ wrote:

> Popatrz także na wartość rok temu i teraz... :-)

Patrzę i widzę, że w dobrych lokalizacjach ceny są wyższe teraz niż rok
temu. Są lokalizacje, gdzie spadło aż o 2,5%. Są lokalizacje, gdzie się
podniosło o 20%.
Rozmawiamy o inwestycji na 25 lat. Osobiście mogę się założyć o
mercedesa, że na Górnym Mokotowie, w Śródmieściu, bliskiej Ochocie,
Starym Zoliborzu, bliskiej Pradze i jeszcze w paru innych dobrych
lokalizacjach (szczególnie tam, gdzie jest/będzie metro i/lub tramwaj)
_realna_ wartość metra kwadratowego mieszkania za 20-25 lat będzie co
najmniej taka sama jak dziś, a najprawdopodobniej duuużo większa.

do góry

Użytkownik "Poldekk" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fus8i6$6qq$1@inews.gazeta.pl...
> MarekZ wrote:
>
>> Popatrz także na wartość rok temu i teraz... :-)
>
> Patrzę i widzę, że w dobrych lokalizacjach ceny są wyższe teraz niż rok
> temu. Są lokalizacje, gdzie spadło aż o 2,5%. Są lokalizacje, gdzie się
> podniosło o 20%.

No widzisz, a ja widzę lokalizacje gdzie spadło o 15% i nadal stoi
niesprzedane. Należy dodac do tego koszty wejścia i wyjścia z takiej
inwestycji (akt notarialny, PCC).

> Rozmawiamy o inwestycji na 25 lat. Osobiście mogę się założyć o mercedesa,
> że na Górnym Mokotowie, w Śródmieściu, bliskiej Ochocie, Starym Zoliborzu,
> bliskiej Pradze i jeszcze w paru innych dobrych lokalizacjach (szczególnie
> tam, gdzie jest/będzie metro i/lub tramwaj) _realna_ wartość metra
> kwadratowego mieszkania za 20-25 lat będzie co najmniej taka sama jak
> dziś, a najprawdopodobniej duuużo większa.

Spoko. Wiara góry przenosi.

Nie mówię, że tak nie może być, ale daleki byłbym od pewności. Mam nadzieje,
że nie masz 18 lat i nie jesteś dzieckiem ostatniej hossy budowlanej? :-) Bo
naprawdę w dłuższym terminie to różnie to z nieruchomościami bywa...

marekz

do góry

MarekZ wrote:

> Spoko. Wiara góry przenosi.

Brak wiary prowadzi za to do alkoholizmu, przemocy domowej i samobójstwa ;-)

> Nie mówię, że tak nie może być, ale daleki byłbym od pewności. Mam
> nadzieje, że nie masz 18 lat i nie jesteś dzieckiem ostatniej hossy
> budowlanej? :-) Bo naprawdę w dłuższym terminie to różnie to z
> nieruchomościami bywa...

Nie wiem co masz na myśli. Nie wiem co będzie w przyszłości, bo nie
jestem jasnowidzem. Ale patrzę na wykresy cen metra kwadratowego w
krajach podobnych do tego, jakim się powoli stajemy (zachodnich) i w
dłuższym terminie (20-25 lat) widzę dramatyczny wzrost. Za to znaleźć
miejsca na świecie, gdzie nieruchomości potaniały nie potrafię.
Oczywiście znajdziesz jakieś małe lokalizacje, typu była obok kopalnia
diamentów, ale diamenty się skończyły. Ja mówię o generalnym trendzie i
dobrych lokalizacjach.

do góry

Poldekk <n...@g...pl> writes:

> Nie wiem co masz na myśli. Nie wiem co będzie w przyszłości, bo nie
> jestem jasnowidzem. Ale patrzę na wykresy cen metra kwadratowego w
> krajach podobnych do tego, jakim się powoli stajemy (zachodnich) i w
> dłuższym terminie (20-25 lat) widzę dramatyczny wzrost.

Problem jest tez z inflacja - nawet bez wzrostu wartosci nominalna
cena wzrasta o inflacje. Wskazniki "pieniezne" raczej nie biora pod
uwage inflacji.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Użytkownik "Poldekk" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fusc8o$kb7$1@inews.gazeta.pl...

> Nie wiem co masz na myśli. Nie wiem co będzie w przyszłości, bo nie jestem
> jasnowidzem. Ale patrzę na wykresy cen metra kwadratowego w krajach
> podobnych do tego, jakim się powoli stajemy (zachodnich) i w dłuższym
> terminie (20-25 lat) widzę dramatyczny wzrost. Za to znaleźć miejsca na
> świecie, gdzie nieruchomości potaniały nie potrafię. Oczywiście znajdziesz
> jakieś małe lokalizacje, typu była obok kopalnia diamentów, ale diamenty
> się skończyły. Ja mówię o generalnym trendzie i dobrych lokalizacjach.

Patrzenie na wykresy ceny metra kwadratowego o tyle moze sie okazac
nieadekwante, ze:

1. Moze nie byc wzieta pod uwage poprawka na inflacje, nominalne ceny raczej
zawsze beda rosnac.
2. Z cala pewnoscia nie sa wziete pod uwage koszty utrzymania. To nie jest
lokata na rachunku czy chocby jakies akcje/obligacje, do tego trzeba
doplacac w trakcie, ewentualnie jak sie nie doplaca to traci to w naturalny
sposob na wartosci. Trzeba sie tym takze w jakis sposob zajmowac.
3. W koncu nie ma znaczenia sam nominalny wzrost wartosci, ale to na ile
jest to lepsze od innych mozliwych form inwestycji.
4. Dla mnie (dla innych byc moze nie) niska plynnosc dyskwalifikuje taki
sposob inwestowania.

Co do dramatycznych wzrostow cen - przypuszczasz, ze one moga trwac bez
konca? Na przyklad, ze za 25 lat ceny ustalbilizuja sie tak, ze aby kupic
sobie duze mieszkanie trzeba by na to pracowac na przyklad 30 lat? Uwazasz
to za mozliwe? W PL mielismy dosc szczegolna sytuacje w zwiazku z wejsciem
do UE, to napedzalo wzrosty, no i jeszcze malejace stopy procentowe.
Oczywiscie cykle obnizania stop procentowych pojawia sie jeszcze nie jeden
raz w ciagu tego okresu 20-25 lat, ale wchodzic do UE juz drugi raz nie
bedziemy. Przyrost naturalny wzrastac tez raczej nie bedzie.

Dla mnie bardzo wazna cecha jest plynnosc. Tej cechy nie ma inwestowanie w
nieruchomosci i moze dlatego zupelnie mi sie to nie podoba. Mowimy
oczywiscie o relatywnie niewielkich kwotach. Bo gdyby byly do zainwestowania
miliardy EUR, to inna sprawa, wtedy sam mozesz wygenerowac atrakcyjnosc
danej lokalizacji i sie odpowiednio do tego zdywersyfikowac jeszcze.

marekz

do góry

Michał Asman <b...@a...com.pl> napisał(a):

> On 24 Kwi, 09:13, "matman" <s...@s...pl> wrote:
> > U=BFytkownik "createmodeon" <paraliczb@NO_SPAM_orange.pl> napisa=B3 w
wiad=
> omo=B6cinews:fuoil9$6ji$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > > Moze ktos cos poleci?
> >
> > Jak mia=B3bym co=B6 poleci=E6 to tylko dobrego po=B6rednika kt=F3ry
inwest=
> owa=B3by za
> > ciebie pienia=BFki na rynku walutowym FOREX. Pewny zysk 10-20%
miesi=EAczn=
> ie pod
> > warunkiem =BFe jest to sprawdzony po=B6rednik dla kt=F3rego pracuj=B1
dobr=
> zy
> > traiderzy czyli osoby zajmuj=B1ce si=EA zawodowo inwestowaniem na forex.
> > Jakby=B6 chcia=B3 dowiedziec si=EA co=B6 wi=EAcej to mo=BFesz mnie =B3apa=
> =E6 na gg: 5611177
> > lub na Skype: Dariusz_Dl
>
> je=B6li chodzi o Forex to dziennie mo=BFna zarobi=E6 nawet i 50%, ale te=BF
> szybko mo=BFemy wszystko straci=E6
> i mie=E6 wtedy 0 oszcz=EAdno=B6ci.
>
> Micha=B3 Asman.
> www.michalasman.bblog.pl
>
Mi proponowali axa albo aegon. Wszystko pieknie wyglada ale musze gwarantowac
stale wplaty ( to prawie jak kredyt) . Co wtedy gdy nei mam z czego wplacic?
Warto w to wchodzic?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry