Witam.

15 listopada przygotowałem sobie przelew (z datą 15.11) . Do banku poszedłem
następnego dnia. (Robię tak b. często). Pani w okienku (nowozatrudniona)
poinformowała mnie, że nie może przyjąć przelewu, bo jest na nim niewłaściwa
data. Po kilkuminutowej utarczce, przyjęła go.
Jakie było moje zdziwienie, gdy za dwa dni dostałem telefon, że przelew nie
został przez nią zaksięgowany i wypuszczony, bo był niewłaściwie wypelniony
(jej data się nie zgadzała). Mało mnie nie trafiło!
I teraz pytanie. Co jest ważniejsze? Data, którą automat mi generuje przy
wystawianiu przelewów, czy pieczątka banku?
Czy są jakieś przepisy, które to regulują?

Serdecznie pozdrawiam

Piotr

do góry

W artykule news:cnr103$mi$1@atlantis.news.tpi.pl,
niejaki(a): Camel z adresu <c...@h...pl> napisał(a):
> 15 listopada przygotowałem sobie przelew (z datą 15.11) . Do banku
> poszedłem następnego dnia. (Robię tak b. często). Pani w okienku
> (nowozatrudniona) poinformowała mnie, że nie może przyjąć przelewu,
> bo jest na nim niewłaściwa data. Po kilkuminutowej utarczce, przyjęła
> go.
> ....
> I teraz pytanie. Co jest ważniejsze? Data, którą automat mi generuje
> przy wystawianiu przelewów, czy pieczątka banku?
> Czy są jakieś przepisy, które to regulują?


ja nie za bardzo rozumie oburzenie kolegi

poszedł kolega do banku i chciał złożyć zlecenie nie możliwe do realizacji
(16 listopada chciał złożyć dyspozycję przelewu na 15.11)

Pani w okienku rzyczliwie poinformowała, że takie zlecenie jest niemożliwe
do realizacji (sprzeczne z logiką)

Kolega się uparł, a ponieważ Pani to nie komputer, więc przelew przyjęła.

Nie rowumiem problemu - bank zrealizował dyspozycję zgodnie z logiką -
przelew przyjął jak każdy inny, a następnie odrzucił jako niemożliwy do
realizacji.

BTW. teraz już chyba każdy bank ma dostęp via Internet - proponuję w
przyszłości składać tego typu niedorzeczne dyspozycje w systemie
internetowym - przynajmniej oszczędzi kolega nerwów osobom zarabiającym na
życie w okienkach bankowych.


--
pozdrawiam
plusz (http://www.plusz.pl)

do góry

Użytkownik "Camel" <c...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cnr103$mi$1@atlantis.news.tpi.pl...

A masz pieczątkę banku na potwierdzeniu przelewu?

do góry

----- Original Message -----
From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Sent: Monday, November 22, 2004 1:25 AM
Subject: Re: odmowa przyjęcia przelewu


> A masz pieczątkę banku na potwierdzeniu przelewu?

Nie mam. Zostawiam przelewy u dysponentki. Potwierdzenia przelewu są
wkładane do "mojej" koperty i odbieram je raz w miesiącu razem z wyciągami.

Piotr

do góry

Użytkownik "Camel" <c...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cnriq7$9f3$1@nemesis.news.tpi.pl...

To teraz sytuacja patowa. Ty nie możesz jej udowodnić, że przelew złożyłeś,
a ona Tobie, ze była błędna data. Ja bym z takiego banku, który nie
potwierdza składanych dyspozycji zrezygnował. Nic innego poradzić nie umiem.
A co będzie, jak za którymś razem nie zadzwonią?

do góry

Ja bym z takiego banku, który nie
> potwierdza składanych dyspozycji zrezygnował. Nic innego poradzić nie umiem.
> A co będzie, jak za którymś razem nie zadzwonią?

Hmm, nie wiem, z jakich bankow korzystasz, ale na pewnym poziomie komunikacji (spółka
- bank), o ile sie jeszcze w ogole korzysta z recznego podawania dokumentow, zostawia
sie je po prostu u "Pani Basi", i wszystko dziala, tak jest w wiekszosci Duzych
Bankow z Tradycjami.
Jedno, co mozna, to na przyszlosc zaopatrzyc sie w systemowe (elektroniczne)
rozwiązanie, o ile oczywiscie to jest wazne i celowe... lub czekac na pieczatke
natychmist:(

Wojtek

do góry

> Witam.

Witam,

>
> 15 listopada przygotowałem sobie przelew (z datą 15.11) . Do banku
poszedłem
> następnego dnia. (Robię tak b. często). Pani w okienku (nowozatrudniona)
> poinformowała mnie, że nie może przyjąć przelewu, bo jest na nim
niewłaściwa
> data. Po kilkuminutowej utarczce, przyjęła go.
> Jakie było moje zdziwienie, gdy za dwa dni dostałem telefon, że przelew
nie
> został przez nią zaksięgowany i wypuszczony, bo był niewłaściwie
wypelniony
> (jej data się nie zgadzała). Mało mnie nie trafiło!

Tutaj jest mały błąd pracownicy banku. Nie powinna od Ciebie przyjmować
przelewu. Ale pewnie zmiękła po utarczce (zapewne dość żywiołowej), bo się
Ciebie przestraszyła. Najwyraźniej wolała z Tobą rozmawiać przez telefon :).
Ew. jest drugi scenariusz : poinformowała Cię, że przelew ma złą datę i że
nie może go przyjąć, Ty się upierałeś, więc go wzięła, bo stwierdziła, że
jak Ci tak bardzo zależy na tym, żeby się przekonać, że jest tak jak ona
mówi to OK. Potem go wprowadziła w system, system odrzucił i powiedział, że
zła data. Więc ona do Ciebie zadzwoniła i powiedziała, że nie poszło z
wiadomego powodu.

> I teraz pytanie. Co jest ważniejsze? Data, którą automat mi generuje przy
> wystawianiu przelewów, czy pieczątka banku?

Bank ma obowiązek realizować wszystkie prawidłowo złożone dyspozycje.
Zgodnie z życzeniem klienta. Twoja dyspozycja była na 15, więc nie była
prawidłowa. Sytuacja hipotetyczna : babeczka przyjmuje 16.11 przelew, na
którym jest data REALIZACJI 15.11. Wysyła z datą 16.11 bo inaczej nie może.
Za pół roku jest jakiś problem w ZUSie (bo to pewnie przelew ZUS, chociaż
niekoniecznie) i piszą do Ciebie, że nieterminowo przyszło. Ty się okazujesz
skur....nem i składasz reklamację do banku, że masz na przelewie datę
realizacji 15.11, a oni wysłali 16.11. Czy reklamacja zostanie rozpatrzona
pozytywnie dla Ciebie, czy też nie, to i tak babeczka będzie mieć problem,
że przyjęła taki przelew. Bo podejrzewam, że jest to niezgodne z wszelkimi
regulaminami i procedurami wewnętrzymi tego (i nie tylko tego) banku.
Tak więc jeżeli na kartce/wydruku jest napisane, że data realizacji 15.11,
to nie może być pieczątki z 16.11. Może być data wystawienia przelewu 15.11
z datą realizacji na 16.11. I tak właśnie polecam robić jeśli zamierzasz
biegać do banku dzień po wystawieniu przelewu.

> Czy są jakieś przepisy, które to regulują?

Tak. Zasada, że prawo nie działa wstecz. I tak jak napisałem wcześniej,
regulaminy i przepisy wewnętrzne tego banku.

Ktoś tam wcześniej zasugerował, cobyś się zaopatrzył w jakiś elektroniczny
system przesyłania przelewów. Nie wiem w jakim to było konktekście (chociaż
de facto jest to dobry pomysł), ale w tej sytuacji by Ci tylko tyle pomogło,
że by Cie oduczyło wysyłać przelewy z datą wsteczną :)) Pomyśl sobie, jakby
się tak dało, to nikt by nigdy nie miał nigdzie zaległości w płaceniu.
Jakbym mógł zapłacić rachunek za prąd za pół roku z datą dzisiejszą to
pewnie bym tak robił :)))

>
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Piotr
>
Pozdrawiam również

PshemeK

do góry

> Jedno, co mozna, to na przyszlosc zaopatrzyc sie w systemowe (elektroniczne)
> rozwiązanie, o ile oczywiscie to jest wazne i celowe...

elektroniczne rozwiązanie?
Masz na myśli jakiś chip, który zmusi jego mózg do myślenia?
Bo jeśli chodzi o banki z dostępem przez internet
to nie znam takiego który przyjmie przelew na wczoraj...

> lub czekac na pieczatke natychmist:(
jedyne co mógł dostać to pieczątkę z odmową wykonania dyspozycji.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"Fotech" <w...@p...onet.pl> writes:

> Hmm, nie wiem, z jakich bankow korzystasz, ale na pewnym poziomie
> komunikacji (spółka - bank), o ile sie jeszcze w ogole korzysta z
> recznego podawania dokumentow, zostawia sie je po prostu u "Pani
> Basi",

... wrzuca sie do skrzyneczki 8-)

MJ

do góry

> Witam.
>
> 15 listopada przygotowałem sobie przelew (z datą 15.11) . Do banku poszedłem
> następnego dnia. (Robię tak b. często).
Zgroza!

> Pani w okienku (nowozatrudniona) poinformowała mnie, że nie może przyjąć
> przelewu, bo jest na nim niewłaściwa data.
Czyżby była pierwszą, która zna przepisy?

> Po kilkuminutowej utarczce, przyjęła go.
> Jakie było moje zdziwienie, gdy za dwa dni dostałem telefon, że przelew nie
> został przez nią zaksięgowany i wypuszczony, bo był niewłaściwie wypelniony
> (jej data się nie zgadzała). Mało mnie nie trafiło!
A powinno!

> I teraz pytanie. Co jest ważniejsze? Data, którą automat mi
> generuje przy wystawianiu przelewów,
Albo masz do dupy automat, albo nie potrafisz nawet go obsłuzyć :(

> czy pieczątka banku? Czy są jakieś przepisy, które to regulują?
Wyobrażasz sobie że nie ma?
Ciekawe jak by się bank mógł bronić gdyby przyszło Ci do głowy
oskarżyć go o nieterminową realizację dyspozycji?

> Serdecznie pozdrawiam
I wzajemnie

> Piotr
St.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry