eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › ofermom gratulujemy:))))
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 11. Data: 2011-01-02 12:35:30
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: Marcin <m...@g...pl>

    Dnia 02-01-2011 o 13:07:32 george <g...@v...pl> napisał(a):

    > :) Jest nawet prostsze wyjście. Dajmy ludziom pomóc sobie nawzajem
    > dobrowolnie.
    > Założenie że należy zmuszać siłą do pomocy bo ludzie z natury są
    > niezdolni do empatii i dlatego należy stworzyć aparat przymusu do
    > okradania innych z ich pracy jest dość karkołomny.

    Tyle, że temat jest o OFE Panowie, a to się do rent ma prawie nijak
    Panowie. W tej kwestii proponuje zrobić w końcu ministrem zdrowia
    menadżera, a nie lekarza. Jak profesor fizyki będzie zarabiał tyle co byle
    konował to znaczy, że system jest zdrowy. A w którą stronę należy równać
    bardziej to się pewnie wszyscy domyślamy. Jak system ma być zdrowy, jak
    nie reguluje go rynek a byle sierota ze specjalizacją dostaje na
    państwowej posadzie 10k+ na rękę? Do zawodu dopuszcza ta sama klika, błędy
    wybacza ta sama klika. w województwie ze stopki anestezjolog na 15k parska
    śmiechem i idzie w "pomorskie" po dwa razy tyle. Jak patrzę na ten system
    to rzygać mi się chce... a się nasłucham ze źródła.

    Pozdrawiam i witam na grupie (po raz drugi. konto sprzed 2-3 lat, na
    którym popełniłem kilka postów mi wcięło)
    --
    Marcin Kuj-Pom


  • 12. Data: 2011-01-02 13:50:21
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    george wrote:

    >
    > "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:ifpofg$qi3$1@inews.gazeta.pl...
    >> george wrote:
    >>
    >>>
    >>> ale wiesz żeby aby ratować tego z chorym kręgosłupem należy z użyciem
    >>> siły
    >>> okraść 100 innych, którzy prawdopodobnie wcale nie chcą sie składać na
    >>> tego chorego bo np. jest nieprzyjemnym typem i wszyscy przyjaciele mają
    >>> go
    >>> gdzieś ....
    >>>
    >>
    >> To jest bardzo ważne pytanie. Czy do pomocy innym państwo powinno zmuszać
    >> swoich obywateli? Oczywiście odpowiedź urzędników jest znana. To
    >> urzędnicy decydują jak wysoka to ma być pomoc i komu ją przydzielić.
    >> Odpowiedz większości płacących jak na razie też znam. Trzeba zmuszać.
    >> Choć rozwiązanie
    >> problemu wydaje się proste. Wszyscy ci, którzy chcą pomagać powinni się
    >> zrzeszyć. Zatrudnić tych urzędników, którzy się teraz tym zajmują i sami
    >> decydować komu pomóc i ile. Podobnie, według mnie, powinna być rozwiązana
    >> każda forma pomocy. Pomocy w nauce, pomocy w podróżach dookoła świata,
    >> pomocy w pisaniu książek czy pomocy w dłubaniu w nosie. Państwo nie
    >> powinno
    >> zmuszać podatników do pomocy. Tak sądzę.
    >
    > :) Jest nawet prostsze wyjście. Dajmy ludziom pomóc sobie nawzajem
    > dobrowolnie.
    > Założenie że należy zmuszać siłą do pomocy bo ludzie z natury są niezdolni
    > do empatii i dlatego należy stworzyć aparat przymusu do okradania innych z
    > ich pracy jest dość karkołomny.
    >
    > Wracając do przykładu z chorym na kregosłup.. aby mu "pomóc" należy
    > połamać innym ich kręgosłupy.
    >
    > george
    Nie wspomniałem, że podstawowym źródłem finansowania osoby po wypadku
    powinien być sprawca wypadku. Moim zdaniem, państwo zamiast zmuszać do
    jałmużny powinno być skupione na wyegzekwowaniu naprawienia szkód przez
    sprawcę wypadku. Co grozi pijanemu kierowcy, który sprawi, ze ktoś zostanie
    kaleką? 2-3 lata w zawieszeniu. To żadna kara. Gdyby musiał utrzymać swoją
    ofiarę i zapłacić wszystkie straty, które spowodował to byłby przykład, ze
    odpowiedzialność za wsiadanie za kierownice istnieje rzeczywiście. Ale my
    lubimy inny schemat. Wszystkie zyski są moje, a straty są państwowe.


  • 13. Data: 2011-01-02 15:35:21
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: "f...@p...onet.pl" <f...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-01-02 13:35, Marcin pisze:
    > Dnia 02-01-2011 o 13:07:32 george <g...@v...pl> napisał(a):
    >
    >> :) Jest nawet prostsze wyjście. Dajmy ludziom pomóc sobie nawzajem
    >> dobrowolnie.
    >> Założenie że należy zmuszać siłą do pomocy bo ludzie z natury są
    >> niezdolni do empatii i dlatego należy stworzyć aparat przymusu do
    >> okradania innych z ich pracy jest dość karkołomny.
    >
    > Tyle, że temat jest o OFE Panowie, a to się do rent ma prawie nijak
    > Panowie. W tej kwestii proponuje zrobić w końcu ministrem zdrowia
    > menadżera, a nie lekarza. Jak profesor fizyki będzie zarabiał tyle co
    > byle konował to znaczy, że system jest zdrowy. A w którą stronę należy
    > równać bardziej to się pewnie wszyscy domyślamy. Jak system ma być
    > zdrowy, jak nie reguluje go rynek a byle sierota ze specjalizacją
    > dostaje na państwowej posadzie 10k+ na rękę? Do zawodu dopuszcza ta sama
    > klika, błędy wybacza ta sama klika. w województwie ze stopki
    > anestezjolog na 15k parska śmiechem i idzie w "pomorskie" po dwa razy
    > tyle. Jak patrzę na ten system to rzygać mi się chce... a się nasłucham
    > ze źródła.
    >
    > Pozdrawiam i witam na grupie (po raz drugi. konto sprzed 2-3 lat, na
    > którym popełniłem kilka postów mi wcięło)
    Co jakis profesorek Fizyki ma do lekarza. Anestezjolog w Reichu zarabia
    4,5 k ojro brutto + ewentualne dodatki, czyli wg Ciebie powinni miec raj
    w polsce, a prawda taka ze wyjezdzaja, wiec glupot nie gadaj.


  • 14. Data: 2011-01-02 16:04:53
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: "pm" <x...@w...pl>

    ?
    >> osobiście to myślę że cały zus trzeba by do piachu posłać
    >> i dać emeryturę urzędową/minimalną
    >> za to ze się ma obywatelstwo polskie i np 65 lat.
    >> resztę trzeba uzbierać samemu.
    >
    > Życzę Ci abyś zachorował w tym roku na nieuleczalną
    > chorobę kręgosłupa i leczył się a następnie utrzymywał do
    > końca życia z tego coś sam uzbierał.
    > To w nagrodę za Twoją w/w wypowiedź która ma taki
    > sam sens jak moje życzenia.
    >
    po pierwsze nie na temat piszesz (emerytura /opieka zdrowotna/ renta to nie
    jest ta sama bajka)
    po drugie poparłem ideę dawania czegoś za nic (to "nic" to normalne podatki,
    a nie jakieś sub-podatki na sub-fundusze które mnoża koszty i nic nie
    wnoszą) a ty gardłujesz jakbym chciał ci rentę zabrać.
    po trzecie wsadź sobie te życzenia w dupę najlepiej wraz z zepsutym
    kręgosłupem


  • 15. Data: 2011-01-02 19:15:45
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: Marcin <m...@g...pl>

    Dnia 02-01-2011 o 16:35:21 f...@p...onet.pl <f...@p...onet.pl>
    napisał(a):

    > Co jakis profesorek Fizyki ma do lekarza. Anestezjolog w Reichu zarabia
    > 4,5 k ojro brutto + ewentualne dodatki, czyli wg Ciebie powinni miec raj
    > w polsce, a prawda taka ze wyjezdzaja, wiec glupot nie gadaj.

    Znasz jakiegos lekarza, ktory dla kasy po "reformie" religi wyjechal za
    kasa? o dodatkach zapomnialem, tu tez sa rzecz jasna, "2zl za recepte" co
    lepszym orlom pozwalaja te 10-15 podwoic.
    natomiast profesorek nie ma nic, poza tym, ze stosunkowo biedne
    spoleczenstwo finansuje stosunkowo droga sluzbe zdrowia.

    --
    Marcin Kuj-Pom


  • 16. Data: 2011-01-02 19:26:50
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl>

    Dnia 02-01-2011 o 14:50:21 totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):


    > Nie wspomniałem, że podstawowym źródłem finansowania osoby po wypadku
    > powinien być sprawca wypadku. Moim zdaniem, państwo zamiast zmuszać do
    >


    od tego są ubezpieczenia, by jednak nie był to sam sprawca. Przynajmniej
    trzeźwy.
    --
    Pozdrawiam,
    Z.


  • 17. Data: 2011-01-02 19:48:48
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: "f...@p...onet.pl" <f...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-01-02 20:15, Marcin pisze:
    > Dnia 02-01-2011 o 16:35:21 f...@p...onet.pl <f...@p...onet.pl>
    > napisał(a):
    >
    >> Co jakis profesorek Fizyki ma do lekarza. Anestezjolog w Reichu zarabia
    >> 4,5 k ojro brutto + ewentualne dodatki, czyli wg Ciebie powinni miec raj
    >> w polsce, a prawda taka ze wyjezdzaja, wiec glupot nie gadaj.
    >
    > Znasz jakiegos lekarza, ktory dla kasy po "reformie" religi wyjechal za
    > kasa? o dodatkach zapomnialem, tu tez sa rzecz jasna, "2zl za recepte"
    > co lepszym orlom pozwalaja te 10-15 podwoic.
    > natomiast profesorek nie ma nic, poza tym, ze stosunkowo biedne
    > spoleczenstwo finansuje stosunkowo droga sluzbe zdrowia.
    >
    Moj Kuzyn wyjechal do Niemiec z rodzina jakies 6 lat temu, po
    specjalizacji z anestezjologii. Byl w roznych miastach na kontraktach. W
    cale mu sie nie przelewa, przy zonie i dwoch synach. Kiedy byla reforma
    sluzby - nie wiem, bo nie siedze w temacie, jedynie lekarz bez
    specjalizacji jesli pracuje w poznaniu, zaraz po studiach , bez
    specjalizacji dostaje z 2,5k brutto.
    Ale profesor z Fizyki ma 5k brutto, ale mu licza inaczej podatek,
    normalnie musialby zarabiac jakies 8k, gdyby liczyc podatek jak kazdemu,
    jak ma publikacje, granty z unijnymi, i nie jest glupi, to moze miec i
    25k netto. Z dobrymi lekarzami np. z okulistyki, ktorzy pracuja rowniez
    w prywatnych klinikach, maja 10k netto z prywacizny.
    To zalezy co sie umie i jak to sie sprzedaje.


  • 18. Data: 2011-01-02 20:18:07
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    Zbyszek wrote:

    > Dnia 02-01-2011 o 14:50:21 totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Nie wspomniałem, że podstawowym źródłem finansowania osoby po wypadku
    >> powinien być sprawca wypadku. Moim zdaniem, państwo zamiast zmuszać do
    >>
    >
    >
    > od tego są ubezpieczenia, by jednak nie był to sam sprawca. Przynajmniej
    > trzeźwy.

    To skąd sprawca weźmie pieniądze to jego sprawa. Czy jest ubezpieczony czy
    sprzeda dom czy będzie się puszczał to ofiarę nie powinno nic interesować.
    Ofiara powinna dostać zwrot poniesionych krzywd i strat w możliwie pełnym
    zakresie jak to tylko możliwe. Państwo powinno dopilnować by sprawca nie
    uciekał od odpowiedzialności i w skrajnych przypadkach zmuszać sprawcę do
    pracy na rzecz ofiary. Dla minie państwo to umowa miedzy obywatelami na
    obowiązujący porządek prawny. Sprawca łamiąc prawo i powodując straty i
    krzywdy u swojej ofiary sam wychodzi ze społeczeństwa i z państwa. Przestają
    go dotyczyć przywileje, które dotyczą innych obywateli. Państwo powinno dbać
    o swoich obywateli i takie jednostki poza społeczne zmuszać do naprawy szkód
    i krzywd u swoich ofiar, jeżeli same się od tego uchylają. Państwo, które
    skupia się na sprawcy, a nie na ofierze nie jest dla mnie interesujące.
    Państwo dbające o komfort osadzonych i o ich bezpieczeństwo pomijające
    jednocześnie los ofiar, a tak na prawdę nie interesujące się zupełnie losem
    ofiar jest w moich oczach nic nie warte. Zmuszanie ofiar do płacenia poprzez
    podatki za utrzymywanie i dozór swoich oprawców to sprawiedliwość, której w
    zupełności nie pojmuję. Dla mnie sprawca powinien zapłacić za wszystkie
    czynności, które podejmie państwo w sprawie, a których by nie podjęło gdyby
    sprawca nie dopuścił się swojego czynu. Powinien zapłacić za akcje policji
    pogotowia ratunkowego czy straży, zapłacić za wiezienie, sąd i oczywiście
    pokryć koszty i krzywdy swojej ofiary w pierwszym rzędzie. Przestępstwo
    powinno się przestać opłacać w najprostszym wymiarze ekonomicznym. Duże
    przestępstwo robiło by ze sprawcy w istocie niewolnika. Taka perspektywa
    doprowadziłaby do otrzeźwienie gorące głowy oraz znacznie zmniejszyła chęć
    do burd i głupich wyskoków. Żony inaczej by patrzyły na swoich pijanych
    mężów za kierownicą gdyby wiedziały, że ryzykują całą swoją egzystencję
    ekonomiczna. Do ubezpieczeń nie trzeba by było nikogo przekonywać. Tak
    myślę. Dla mnie sprawiedliwość i odpowiedzialność jest wtedy gdy sprawca
    doprowadzi do sytuacji z przed swojego przestępstwa.


  • 19. Data: 2011-01-02 21:05:50
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: Marcin <m...@g...pl>

    Dnia 02-01-2011 o 20:48:48 f...@p...onet.pl <f...@p...onet.pl>
    napisał(a):

    > Kiedy byla reforma
    > sluzby - nie wiem, bo nie siedze w temacie.

    powiedz mu, zeby sie spakowal i wrocil. pol roku temu w pewnym szpitalu, w
    woj ze stopki, specjalisci o ktorych rozmawiamy szantazowali "pomorskim".
    z tym dwa razy tyle, to pewnie przesadzilem, ale 10k+ ktore dostawali
    mocno im sie nie podobalo. szpital nie mial wyjscia, bo specjalistow brak,
    podwyzka byla. nie czerpie wiedzy z Faktu.


    --
    Marcin Kuj-Pom


  • 20. Data: 2011-01-02 21:20:06
    Temat: Re: ofermom gratulujemy:))))
    Od: "pm" <x...@w...pl>

    ?
    > powiedz mu, zeby sie spakowal i wrocil. pol roku temu w pewnym szpitalu, w
    > woj ze stopki, specjalisci o ktorych rozmawiamy szantazowali "pomorskim".
    > z tym dwa razy tyle, to pewnie przesadzilem, ale 10k+ ktore dostawali
    > mocno im sie nie podobalo. szpital nie mial wyjscia, bo specjalistow brak,
    > podwyzka byla. nie czerpie wiedzy z Faktu.
    >
    oo a ja jeszcze mam w pamięci jak to biedni anestezjolodzy
    gardłowali o podwyżki
    bo "śpiący nie daje koperty"
    no i wywalczyli ;-)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1