-
1. Data: 2007-04-15 16:27:11
Temat: oszacowanie książeczki mieszkaniowej przez PKO BP - ktoś robi ze mnie idiotę
Od: "vydma" <c...@g...pl>
skandal, mialem szacowanie książeczki mieszkaniowej w 2002 roku i oszacowano
ją na 4.400zł. Od tego czasu oczywiście zero ruchów w formie wpłat z mojej
strony.
minęło 5 lat, ceny poszły w górę 2x a moja książeczka warta jest wg
oszacowania PKO BP 4.750. Jako wskaźnik wyliczenia przyjęto cenę za metr
kwadratowy z 3 kwartału 2006r w wysokości 2.557zł dla budownictwa
wielorodzinnego. Skąd oni biora te śmieszne ceny, bo z tego co ja wiem to w
3 kwartale trudno było kupić nowe mieszkanie w Poznaniu taniej niż za 4.000
zł. Poza tym, żeby w ciągu 5 lat wartość książeczki wzrosła o niecałe
10%......???? ah, szkoda gadać, to jes takie złodziejstwo, że żal du...
ściska.
pozdr
mc
-
2. Data: 2007-04-15 19:24:29
Temat: Re: oszacowanie książeczki mieszkaniowej przez PKO BP - ktoś robi ze mnie idiotę
Od: "DooMiniK" <bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl>
vydma zapodał(-a):
> skandal, mialem szacowanie książeczki mieszkaniowej w 2002 roku i
> oszacowano ją na 4.400zł. Od tego czasu oczywiście zero ruchów w formie
> wpłat z mojej strony.
> minęło 5 lat, ceny poszły w górę 2x a moja książeczka warta jest wg oszacowania PKO
BP 4.750. Jako wskaźnik wyliczenia przyjęto
> cenę za metr kwadratowy z 3 kwartału 2006r w wysokości 2.557zł dla budownictwa
wielorodzinnego. Skąd oni biora te śmieszne ceny,
> bo z tego co ja wiem
> to w 3 kwartale trudno było kupić nowe mieszkanie w Poznaniu taniej niż
> za 4.000 zł.
We Wrocławiu 7tys.
Swego czasu sam sobie zadawałem to pytanie, zdalem też pytanie temu urzędowi,
który wylicza tabelkę średnich cen m^2. Dostałem w ciągu tygodnia/dwóch odpowiedź
(ładnie, z nagłówkiem, etc., ładnie sformatowane, ja przeklejam jak jest, może się
rozlecieć przy wysyłaniu...
Pan
Dominik Siedlak
e-mail : x.pl
Szanowny Panie
W odpowiedzi na pismo z dnia 25 stycznia 2007 r. Departament Udostępniania Informacji
uprzejmie informuje, że wskaźnik ceny 1m2
powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego oddanego do użytkowania ustalany jest na
podstawie kosztów poniesionych przez
inwestorów na budowę budynków mieszkalnych. Zgodnie z metodyką badania, prowadzonego
na formularzu B-09 (dostępnym na stronie
internetowej GUS), inwestorzy wykazują koszty, które ponieśli do momentu przekazania
budynku do użytkowania (zgodnie z ustawą
Prawo budowlane). W przypadku przekazania budynku przyszłym lokatorom do wykończenia,
wykazywane są koszty poniesione do momentu
tego przekazania (z uzyskanych przez GUS danych wynika, że w ogólnej liczbie mieszkań
ujętych w badaniu, udział mieszkań
wykańczanych przez przyszłych użytkowników stale wzrasta).
Prowadzenie przez GUS badania, na podstawie metodyki ustalonej przez Ministerstwo
Budownictwa (wcześniej Urząd Mieszkalnictwa i
Rozwoju Miast) i Ministerstwo Finansów, wynika z realizacji obowiązku nałożonego na
Prezesa GUS ustawą o pomocy państwa w spłacie
niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłaconych premii
gwarancyjnych oraz zmianie niektórych ustaw z dnia 30
listopada 1995 r.
Zgodnie z powyższą metodyką wskaźnik ceny 1m2 powierzchni użytkowej budynku
mieszkalnego oddanego do użytkowania dotyczy średniej
w kraju wartości kosztów poniesionych na budowę nowych budynków mieszkalnych oddanych
do użytkowania a nie cen tych budynków
oferowanych na rynku mieszkaniowym. Z powyższych względów wskaźnik ogłaszany co
kwartał przez Prezesa GUS nie może być porównywany
z ceną 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych oddanych do użytkowania -
oferowaną na rynku mieszkaniowym, o czym piszemy
na stronie internetowej GUS.
Średnia w kraju wartość poniesionych kosztów oznacza, że do jej wyliczenia przyjmuje
się zarówno koszty poniesione na budowę
budynków w wielkich miastach - gdzie koszty są z reguły wyższe - jak i w małych
miejscowościach, gdzie koszty są odpowiednio
niższe.
Z poważaniem
Z-ca Dyrektora Departamentu
mgr Barbara Prażmo
--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
-
3. Data: 2007-04-16 08:25:08
Temat: Re: oszacowanie książeczki mieszkaniowej przez PKO BP - ktoś robi ze mnie idiotę
Od: Catbert <c...@w...pl>
DooMiniK napisał(a):
> vydma zapodał(-a):
>> skandal, mialem szacowanie książeczki mieszkaniowej w 2002 roku i
>> oszacowano ją na 4.400zł. Od tego czasu oczywiście zero ruchów w formie
>> wpłat z mojej strony.
>> minęło 5 lat, ceny poszły w górę 2x a moja książeczka warta jest wg
>> oszacowania PKO BP 4.750. Jako wskaźnik wyliczenia przyjęto cenę za
>> metr kwadratowy z 3 kwartału 2006r w wysokości 2.557zł dla budownictwa
>> wielorodzinnego. Skąd oni biora te śmieszne ceny, bo z tego co ja wiem
>> to w 3 kwartale trudno było kupić nowe mieszkanie w Poznaniu taniej niż
>> za 4.000 zł.
>
> We Wrocławiu 7tys.
> Swego czasu sam sobie zadawałem to pytanie, zdalem też pytanie temu
> urzędowi,
> który wylicza tabelkę średnich cen m^2. Dostałem w ciągu tygodnia/dwóch
> odpowiedź
> (ładnie, z nagłówkiem, etc., ładnie sformatowane, ja przeklejam jak
> jest, może się
> rozlecieć przy wysyłaniu...
Należy dodać, że jest to metodologia radziecka ( patrz d. ZSRR), oparta
na wyznaczaniu wartości danego dobra w oparciu o koszty wytworzenia.
Cieszmy się, że np. PZU nie stosuje podobnej metodologii przy wycenie
szkody.
Np. samochód Golf w cenie sklepowej kosztuje przykładowo 60 tys. zł,
złożony "z części" 360 tys. zł. a według kosztu wytworzenia np. 25 tys. zł.