eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipierwsza płatność bezstykowa...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2008-04-08 15:13:03
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Apr 8, 4:49 pm, "RobertS" <b...@p...plusunTO> wrote:

    > >> 1. kartą należy praktycznie dotknąć urządzenia,
    >
    > > Skoro tak, to jaka korzyść z tej bezstykowości? Czy dotknięcie
    > > kartą terminala a przejechanie przez niego kartą tak bardzo
    > > różni się pod względem wygody czy szybkości?
    >
    > 1. dotykasz kartą urządzenia samodzielnie (nie wręczasz jej akceptantowi)

    Podobnie jest w innych krajach (przesuwasz sam kartę w czytniku). A i
    u nas widziałem kompletny czytnik przy kasie, dostępny dla klienta
    (np. w Carrefourze), więc i być może wkrótce i w PL karty nie będziemy
    musieli wypuszczać z ręki.

    > 2. jest znacznie szybciej w porównaniu z PINem lub podpisem

    To nie cecha karty RF, a skutek rezygnacji z autoryzacji. Gdyby
    zrezygnować z niej w przypadku kart "pasiastych" - mielibyśmy to samo.

    Na pewno jest jedna zaleta: RFID wystarczy zbliżyć "byle jak", a
    "pasiastą" trzeba przeciągnąć w odpowiedni sposób.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 22. Data: 2008-04-08 16:03:49
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał
    > >
    > > 2. jest znacznie szybciej w porównaniu z PINem lub podpisem
    >
    > To nie cecha karty RF, a skutek rezygnacji z autoryzacji. Gdyby
    > zrezygnować z niej w przypadku kart "pasiastych" - mielibyśmy to samo.

    To miałem na myśli.

    > Na pewno jest jedna zaleta: RFID wystarczy zbliżyć "byle jak",
    > a "pasiastą" trzeba przeciągnąć w odpowiedni sposób.

    Nic trudnego. A czipową można wsadzić i wyjąć podobnie jak
    w przypadku biletu i kasownika. Nic trudnego ani czasochłonnego.
    Nawet starowinki w telepiących się autobusach sobie z tym radzą.


  • 23. Data: 2008-04-08 19:04:54
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: "RobertS" <b...@p...plusunTO>


    > Na pewno jest jedna zaleta: RFID wystarczy zbliżyć "byle jak", a
    > "pasiastą" trzeba przeciągnąć w odpowiedni sposób.

    przesada z tym "byle jak", musisz zbliżyć do konkretnego miejsca na
    odbiorniku górną, prawą część karty

    czyli trzeba jednak wiedzieć jak to zrobić, a jak nie wiesz to jeździsz
    kartą po całym czytniku i nic

    mnie się udało trafić bez pudła za 3. razem ;-)



  • 24. Data: 2008-04-08 20:00:43
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "RobertS" <b...@p...plusunTO> writes:

    > czyli pewnie teoretycznie jest to możliwe, ale czy koszty nie byłyby zbyt
    > wysokie w stosunku
    > do potencjalnych zysków?

    Potencjalne zyski pewnie nie sa specjalnie wielkie, ale jakie to sa
    koszty? Teraz takie zabawki kosztuja grosze, pewnie nawet nie trzeba
    samemu robic.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 25. Data: 2008-04-08 20:01:38
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "RobertS" <b...@p...plusunTO> writes:

    > 1. dotykasz kartą urządzenia samodzielnie (nie wręczasz jej akceptantowi)

    Tak samo z karta z procesorem.

    > 2. jest znacznie szybciej w porównaniu z PINem lub podpisem

    Tak samo (moze byc) z karta z procesorem.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 26. Data: 2008-04-08 20:27:24
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: "RobertS" <b...@p...plusunTO>

    >> 1. dotykasz kartą urządzenia samodzielnie (nie wręczasz jej
    >> akceptantowi)
    >
    > Tak samo z karta z procesorem.

    mam kartę z chipem, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, abym mógł się sam
    "obsłużyć"

    >
    >> 2. jest znacznie szybciej w porównaniu z PINem lub podpisem
    >
    > Tak samo (moze byc) z karta z procesorem.

    nie jest tak samo, jest szybciej...

    ps
    jak dla mnie płatności bezstykowe to nic innego tylko trzeci rodzaj
    wykonywania płatności kartowej (po autoryzacji podpisem - pasek oraz PINem
    - chip)
    to, że karta posiada taką opcję nie oznacza, że nie da się nią zapłacić
    inaczej, jak ktoś woli PIN to może nadal z niego korzystać

    "bezstykowość" to kolejna funkcjonalność jaką (może) posiadać karta
    płatnicza, jeżeli ktoś nie chce z niej korzystać to nie ma takiego
    przymusu...




  • 27. Data: 2008-04-08 21:36:24
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "RobertS" <b...@p...plusunTO> writes:

    > mam kartę z chipem, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, abym mógł się sam
    > "obsłużyć"

    Bedzie czesciej.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 28. Data: 2008-04-09 06:53:25
    Temat: Re: pierwsza płatność bezstykowa...
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Apr 8, 9:04 pm, "RobertS" <b...@p...plusunTO> wrote:
    > > Na pewno jest jedna zaleta: RFID wystarczy zbliżyć "byle jak", a
    > > "pasiastą" trzeba przeciągnąć w odpowiedni sposób.
    >
    > przesada z tym "byle jak", musisz zbliżyć do konkretnego miejsca na
    > odbiorniku górną, prawą część karty
    >
    > czyli trzeba jednak wiedzieć jak to zrobić, a jak nie wiesz to jeździsz
    > kartą po całym czytniku i nic
    >
    > mnie się udało trafić bez pudła za 3. razem ;-)

    aaa, to może i tak. Ja mam doświadczenia z "normalnymi" RFID, a w nich
    anteny (cewki) są prawie tak duże jak karta (i czytnik też).

    No to już chyba jedyną zaletą RFID nad stykowymi (pasek, chip)
    pozostaje trwałość (brak tarcia). Ale i to nie tak całkiem, bo i w
    przypadku chipowych są czytniki, w których chip nie ociera się o
    styki.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1