-
21. Data: 2006-08-03 14:35:32
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: mm <m...@m...com>
Dwie karty debetowe warto mieć jak tylko dasz radę zapamiętać wszystkie liczby
dostępu do dwóch rachunków. Przy jednej karcie jest bardzo duża szansa awarii
banku przy płaceniu w ciągu zaledwie dwóch tygodni czasu. Ponieważ ja rzadko
kupuję a nie mam dobrej pamięci, mam jedną kartę i noszę jeszcze trochę gotówki -
50 do 100 zł.
--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com
-
22. Data: 2006-08-03 14:39:37
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: jimmij <j...@j...jj>
"mmmaslov" <mmmaslov@REMOVE_THISpoczta.onet.pl> writes:
>> Mam obecnie kartę debetową vise electron w banku ing i nie mam problemów
>> z rezerwacją hotelu zagranicą za jej pomocą, oraz płaceniem za ten hotel.
>> Przypuszczam, że z wypożyczenim samochodu też by nie było problemów.
>
> A ja przypuszczam, że raczej by były.
> Zasadniczo na zachodzie karty typu VE są troszke traktowane jak zabawkowe i
> w niestety często nieakceptowalne.
Ale karty VE mogą być zarówno debetowe jak i kredytowe. Obie są do bani?
> Przykład: Byłem jakiś czas temu w Regensburgu i specjalnie
> obserwowałem, czy
> można płacić VE i nie można było nigdzie. Zasadniczo jak nie posiadasz na
> zachodzie wypukłych kard, to jesteś skazany na wybór kasy z bankomatu
A co takiego jest w "wypukłości" czego nie ma w "płaskości"?
Zupełnie nie kumam co za różnica czy moja karta jest wypukła, płaska czy
wklęsła. Ważne chyba gdzie mogę nią płacić i ile na niej zarabiam/tracę,
a nie to jaki jest jej kolor, grubość i inne parametry, right?
> płatnościach raczej można zapomnieć. To znaczy za paliwo na autostradzie
> można płacić, duże centra handlowe, to wszystko.
> Ale spróbuj taką karta powiedzmy za autostradę we Francji zapłacić, życze
Płaciłem za mały podrzędny hotelik we Francji (50 metrów od granicy
szwajcarskiej) należący do sieci stars, ale mniejsza z tym.
--
jimmij
-
23. Data: 2006-08-03 14:48:40
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
jimmij wrote:
[...]
>> 2. wypozyczalnie samochodow jak jade za granice
>
> Mam obecnie kartę debetową vise electron w banku ing i nie mam problemów
> z rezerwacją hotelu zagranicą za jej pomocą, oraz płaceniem za ten hotel.
> Przypuszczam, że z wypożyczenim samochodu też by nie było problemów.
Byłyby, przy czym nie chodzi tu nawet o "kredytowość" karty, ale o jej
"wypukłość"
KJ
-
24. Data: 2006-08-03 15:06:42
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: jimmij <j...@j...jj>
jimmij <j...@j...jj> writes:
> [...]
OK, znalazłem fajny artykuł:
http://www.bankier.pl/wiadomosci/print_multi.html?ar
ticle_id=1090060
i utwierdziłem się w przekonaniu, że karta kredytowa nie jest mi
potrzebna. Co więcej, nie widzę żadnej, ale to kompletnie żadnej zalety
posiadania płaskich kart kredytowych dla osób, które nie mają problemów
z płynnością finansową.
--
jimmij
-
25. Data: 2006-08-03 15:16:43
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: Catbert <c...@w...pl>
jimmij napisał(a):
> A co takiego jest w "wypukłości" czego nie ma w "płaskości"?
> Zupełnie nie kumam co za różnica czy moja karta jest wypukła, płaska czy
> wklęsła. Ważne chyba gdzie mogę nią płacić i ile na niej zarabiam/tracę,
> a nie to jaki jest jej kolor, grubość i inne parametry, right?
Wypukłość to możliwość zapłacenia "unplugged" np. w taksówce, która nie
ma terminala GSM - ale taksówkarz ma "żelazko" i komórkę lub zaufanie.
Nie jest to przykład abstrakcyjny i nieaktualny.
Ponadto - gdy sprzedawca zauważy, że karta nie jest wypukła, a Ty jesteś
obywatelem z egzotycznego kraju - może jej nie chcieć, na zasadzie "nie
bo nie".
-
26. Data: 2006-08-03 15:24:04
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: jimmij <j...@j...jj>
Catbert <c...@w...pl> writes:
> Wypukłość to możliwość zapłacenia "unplugged" np. w taksówce, która
> nie ma terminala GSM - ale taksówkarz ma "żelazko" i komórkę lub
> zaufanie.
OK, trochę doczytałem i już rozumiem jakie są zalety tej wypukłości
(żelazko + ewentualnie świadomość mieszczan).
--
jimmij
-
27. Data: 2006-08-03 15:29:03
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "Stormy Waters" <a...@a...pl>
>
> Byłyby, przy czym nie chodzi tu nawet o "kredytowość" karty, ale o jej
> "wypukłość"
zgadzam sie.
ktory sprzedawca czy tam recepjonista jest w stanie
stwierdzic czy karta jest kredytowa czy nie ?
historycznie utarlo sie ze "wypukle" to kredytowe,
/ i nie wazne ze dzis juz nieslusznie /
ze dostaja je "zamozniejsi" klienci,
i jako potencjalnie zamozniejsi pokazujac taka "wypukla" karte
sa niejako "chetniej" obslugiwani
nie zawsze oczywiscie takie zachowanie ma miejsce ale dalej niestety
calkiem czesto,
moim zdaniem najlepszy w sensie najgorszy przyklad to niemcy,austria np.
SW
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2006-08-03 15:36:48
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "MarekZ" <m...@t...irc.pl>
Użytkownik "Stormy Waters" <a...@a...pl> napisał w
wiadomości news:772e.0000010a.44d2163e@newsgate.onet.pl...
> moim zdaniem najlepszy w sensie najgorszy przyklad to
> niemcy,austria np.
Smieszne jest tez to, ze w takich niemczech czy austrii w
wypozyczalniach aut czy w hotelach o wiele "lepiej" reaguja na
karte rajfajzena, niz na przyklad na jakies Mille, Multi, ING, BPH
czy inne tam nasze lokalne egzotyki. A przeciez Rajfi to chyba
jeden z bankow, ktory najchetniej wydaje karty.
marekz
-
29. Data: 2006-08-03 15:51:58
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "Stormy Waters" <a...@a...pl>
>
> Smieszne jest tez to, ze w takich niemczech czy austrii w
> wypozyczalniach aut czy w hotelach o wiele "lepiej" reaguja na
> karte rajfajzena, niz na przyklad na jakies Mille, Multi, ING, BPH
> czy inne tam nasze lokalne egzotyki. A przeciez Rajfi to chyba
> jeden z bankow, ktory najchetniej wydaje karty.
>
bo "ichnie" to niby "lepsze", jakby im nie wystaczalo ze jak certyfikacja
VISA to i niech z bangladeszczu bedzie ;)
nieznane to smierdzi
mnie smieszy co innego
ze taki rajfi jak mowisz to sie wielkom renomom na zachodzie nie cieszy
podbnie jak rabo w holandii, taki "spoldzielczy", volks bank
/ nie chodzi mi tu o vw oczywiscie /
w sensie dla wszystkich
SW
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
30. Data: 2006-08-03 15:57:35
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "Stormy Waters" <a...@a...pl>
> Widocznie dziwny jestem, skoro "należy" mieć talię kart w portfelu.
w kazdym razie nie odosobniony "dziwny" :)
nie raz na tej liscie pojawialy sie stwierdzenia typu
"a co mi tam ! jak za friko to se wzielem, kolejna w klaserku" ;)
> Laski na to lecą ? :-)
nie mam pojecia, hehe
moje sie mieszcza swodobodnie w portfelu i przesadnie ciasno im nie jest :)
SW
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl