Witam.
Witam.

> > Dla jednych tak, dla innych nie. Niektórzy chcieliby mieć taką
> > kartę jak "Kondrat. Marek Kondrat." ;))))
>
> Ta postac ma World Signie ? :-)

Nie wiem, tylko przykład. Ale dość prawdopodobne.

> > P.S. Chyba się myliłem co do ilości wydanych kart w Polsce (o
> > ile źródło pewne):
> > http://e-karta.pl/3350.php
>
> Aha, ponad seteczka. I tak niewiele, ale ciekawe kto to ma :-)))

Tam jest jakaś data i to dość odległa.

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG 9304589
Odpisując usuń iksy

do góry

mm napisał(a):
> To się przydaje na początku działania firmy, która potrzebuje kredytu
> krótkoterminowego na zakup towaru, który zaraz zostanie sprzedany. Poza
> tym niektóre instytucje wymagają tego od ciebie jako gwarancja
> wypłacalności, którą już sprawdził bank, na przykład do wynajęcia
> samochodu. Innych zastosowań nie widzę.
>
>
Czyli dla zwykłego smiertelnika, który umie gospodarować swoimi finasami
i zarabia 1-2 kpln to jest pic na wodę fotomontaż - taki bajer i
przypodobanie się bankowi w celu wzięcia poważniejszego kredytu.

zch

do góry

mm napisał(a):
> Niektórzy wolą zaciągać kredyty inni wolą naprzód oszczędzać. Im
> częściej zaciągamy kredyty tym większa szansa że za którymś razem go nie
> spłacimy w ogóle.
>

Nigdy nie chciałem, nie lubiłem od nikogo pożyczać.
Zawsze staram się mieć jakieś środki finansowe na czarną godzinę.
Wymaga to oczywiscie samodyscypliny.
Konto bankowe mam bo muszę mieć przy hipotece (darmowe:-) i służy mi
wyłącznie do regulacji rachunków.
Te wszystkie karty po prostu mnie śmieszą, zwłaszcza przy dochodzie 1000
zł. :-)
Czy ja jestem nienormalny?

zch

PS. Jeszcze trochę i dziecku z kilkoma blaszakami w skarbonce nasze
kochane banki zaoferują wspaniałą usługę opieki nad jego finansami :-)

do góry

> Nie w przypadku Mille Visy. Tam odsetki dopiero od daty
> wygenerowania wyciagu, w razie braku splaty calosci w g-p.

zgadza sie.
ale tylko w przypadku dawnej mille visa economic :)
ale to juz chyba za chwile... nie bylo lepszej karty ! chlip :(
odsetki typu "b" - > billed :( chlip x3
+ cash back ! zawsze to 3 %


SW

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Zauwaz tez,
> ze banki zwykle (przynajmniej te duze) maja w ofercie wiecej KK niz
> debetowych.
>

bo musza miec. wymusza to rynek.co nie znaczy ze chca.
"na zasadzie skoro konkurencja obok ma i vise i mc i amex to i my musimy !"
zeby se kto nie pomyslal ze my gorsi. a to sa koszty powazne. wdrozenia,
certyfikacji i innych pierdol.kazdy osobny BIN kosztuje .
zalozmy ze bank ma w ofercie 20 produktow kredytowych typu kk. ma bo ma.
koniec koncow sie okazuje ze dochodowych jest 5 gora 7.
reszta to "klaserek" ;)
przyczepilem sie nieco , sorry. ale po prostu "klaserek" mnie rozawala ;)

SW



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Witam.

> Czy ja jestem nienormalny?

Jesteś wciąż w większości... ;))
Zobacz, że 80% posiadaczom aut, nie jest ono niezbędne do życia... Czy oni
są nienormalni?
Nie mówiąc o tym, że w przypadku nowych bądź droższych autach taniej
wychodzi piechotka, rower, autobus, samolot, bagażówka...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG 9304589
Odpisując usuń iksy

do góry

Witam.

> Czyli dla zwykłego smiertelnika, który umie gospodarować swoimi finasami
> i zarabia 1-2 kpln to jest pic na wodę fotomontaż - taki bajer i
> przypodobanie się bankowi w celu wzięcia poważniejszego kredytu.

Było już w tym wątku:
1. Możliwość dorobienia kilkuset PLN rocznie na programach lojalnościowych..
2. Większa pewność zapłacenia (żelazka, zagranica)

Ja prawdę mówiąc gotówkę prawie wyeliminowałem.
Brakuje mi darmowych przelewów z rachunku KK za gaz, prąd, śmieci,
ubezpieczenia,... oraz od czasu do czasu możliwości zapłacenia kartą za np.
bilety miesięczne MPK.
Gdyby nie to, to gotówka by mi była potrzebna do wózka w supermarkecie albo
imieninowej składki w pracy... ;)

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG 9304589
Odpisując usuń iksy

do góry

>
> To jak to, karty platynowej nie mozna miec ot tak sobie ? Wiem, ze
> te Signie i inne z najwyzszej polki wydaje sie na zasadzie
> "uznaniowej" (na przyklad trzeba byc znanym aktorem, albo dobrym
> sportowcem, albo wujkiem prezesa, albo kims z sukcesami naukowymi
> albo zarzadzac duzym kapitalem itd.),

ciekaw jestem ile wydano juz w Polsce VISA Infinite ?
kiedys ciezko bylo dostac AmEx, do dzis Diners'a chyba
tylko po co komu Diners sie zastanawiam ;)


ale platynowe (przynajmniej
> wiekszosc z nich) to chyba jeszcze normalnie mozna sobie wziac
> (pomijajac, ze czasami sie dorabia do tego ideologie) ?

pierdoly tam z tym prestizem i platnium
za chwile pojawi sie kovalski bank i bedzie wydawal taka slicznotke
titanium ze zaplacisz tysia albo kilka za wydanie i dodatkowo posluzy Ci
za lusterko przy goleniu chyba, bo inny bury silver bedzie dzialal
tak samo.w Polsce przynajmniej ten caly wielki prestige glownie
wiecej kosztuje i nic nie daje.jak masz mase szmalu to
idziesz i wybierasz jaka chcesz.

SW


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

karta kredytowa w relacji z debetowa jest:
- wygodniejsza (akceptuja prawie wszedzie)
- BEZPIECZNIEJSZA (nie ma pinu)
- stanowi o twojej wyplacalnosci zawsze i wszedzie
- dostajesz darmowy kredyt na jakies 20-50dni, rozliczasz sie z bankiem raz
na miesiac
- zablokowana kasa w razie problemow to nie twoja kasa i nie twoj problem
- dla mnie kredytowka to swietny sposob na kontrolowanie wydatkow, od reki
mam listo co gdzie, kiedy i za ile kupilem
- czasem przy drozszych kartach dostaje sie calkiem niezle ubezpieczenia i
opcje zbierania punktow badz mil.

kredytowka bije na glowe debetowke wszystkim po za tym ze nie oplaca sie
wyplacac na nia kasy z bankomatu bo odsetki sa liczone od razu. Gdyby nie to
w ogole bym nie potrzebowal debetowek.

do góry

Maciej Loret napisał(a):
> Witam.
>
>> Czy ja jestem nienormalny?
>
> Jesteś wciąż w większości... ;))
> Zobacz, że 80% posiadaczom aut, nie jest ono niezbędne do życia... Czy oni
> są nienormalni?
> Nie mówiąc o tym, że w przypadku nowych bądź droższych autach taniej
> wychodzi piechotka, rower, autobus, samolot, bagażówka...
>

Taniej czasami też znaczy szybciej a czas to pieniądz :-)
Samochód (10 letni) posiadam bo dzięki niemu oszczędzam czas i pieniądze.
Karty nie posiadam bo przy niskich dochodach i racjonalnym planowaniu
wydatków nie widzę dla niej zastosowania.

zch

do góry