Marcin Mokrzycki wrote:
> On Fri, 1 Feb 2008 13:34:40 +0100, Robert J. wrote:
>
>> Ale ja nie proponuję tworzenia i wysyłania PIT-ów, proponuję tylko
>> naliczenie podatku na koniec roku.
>
> Tylko jak miałby się zabezpieczyć bank przed tym, że na koniec roku nie
> miałby z czego potrącić Ci podatku, gdybyś wycofał z niego wszystkie
> depozyty? Blokować część odsetek "jako zaliczkę na podatek"?
>

Nie da się.
Ustawa wyraźnie mówi kto, kiedy i w jakiej wysokości ma obowiązek
pobierać podatek.

do góry

"witek" fnvr9b$u3$...@i...gazeta.pl

> > Może banki powinny kapitalizować tak często, aby nie płacić bez względu
> > na wypłacane ,,dywidendy'', czyli może powinny dostosować kapitalizację
> > do kwoty? :)

> sam się dziwię, że jeszcze na to nie wpadły.

Wówczas częstotliwość kapitalizacji rosłaby wraz z wielkością oszczędności,
a razem z tym wzrostem rosłoby realne oprocentowanie wkładu/oszczędności. :)
Byłoby to samoczynne dopasowywanie oprocentowania do wielkości wkładu. ;)

-=-

A poważniej -- ja bym obelkował równo wszystkich, także tych, którzy
niby odkładają na emeryturę, :) a ci chyba są zwolnieni z belkowania.
(jeśli mylę się -- proszę o poprawienie)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

do góry

> Bo podatek potrąca się w momencie naliczania odsetek.
> Znajdź lokatę na której odsetki doliczają raz do roku i wówczas podatek
> też zapłacisz raz do roku.

Skoryguję - podatek potrąca się w momencie nie naliczania, ale dopisania
odsetek do rachunku - czyli postawienia kwoty odsetek do dyspozycji klienta.
To w tym momencie pojawia się dochód u klienta i jest on od razu
opodatkowany. Takie rozwiązanie z punktu widzenia systemu jest najprostsze.
Dodam, że jest to podatek ryczałtowy - czyli bez względu na wysokość
otrzymanego dochodu z tyt. odsetek - jest to ten sam procent od dochodu.
Gdyby wstawić go do PIT - raz że skomplikowałoby to nizmiernie system, a dla
klientów będących np. w drugim progu podatkowym powodowało by to zwiększenie
obciążenia podatkowego
PZDR
EKRA

do góry

On Sat, 2 Feb 2008 11:54:56 +0100, "EKRA" <l...@p...onet.pl>
wrote:

>Skoryguję - podatek potrąca się w momencie nie naliczania, ale dopisania
>odsetek do rachunku - czyli postawienia kwoty odsetek do dyspozycji klienta.
>To w tym momencie pojawia się dochód u klienta i jest on od razu
>opodatkowany. Takie rozwiązanie z punktu widzenia systemu jest najprostsze.

nie jest najprostsze. Prostsze byłoby pobieranie 19% odsetek
wypłaconych ("pozostawionych do dyspozycji klientów") przez bank.
--
Jarek Andrzejewski

do góry

Jarek Andrzejewski napisał(a) w wiadomości: ...
>>
>>To w tym momencie pojawia się dochód u klienta i jest on od razu
>>opodatkowany. Takie rozwiązanie z punktu widzenia systemu jest najprostsze.
>
>nie jest najprostsze. Prostsze byłoby pobieranie 19% odsetek
>wypłaconych ("pozostawionych do dyspozycji klientów") przez bank.


Czyli jak? Gdy wypłacam "w okienku"? Ale co to zmienia? Tylko, to,
że podatek zapłacony byłby nieco później.

"Problemu" wątkotwórtcy by nie było (albo raczej byłby pomijalny)
gdyby zrezygnowano z dziwacznych zaokroągleń - to komplikuje
a nie upraszcza obliczenia. Wystarczy parę słów w przepisach
o naliczaniu podatku doch. wykreślić. Zaokrąglenie byłoby
naturalne - do 1gr.
No i można w ogóle zawiesić/zlikwidować ten podatek...
Arek

do góry

On Sun, 3 Feb 2008 12:15:36 +0100, "Arek"
<a...@p...onet.pl.usun_cde> wrote:

>Jarek Andrzejewski napisał(a) w wiadomości: ...
>>>
>>>To w tym momencie pojawia się dochód u klienta i jest on od razu
>>>opodatkowany. Takie rozwiązanie z punktu widzenia systemu jest najprostsze.
>>
>>nie jest najprostsze. Prostsze byłoby pobieranie 19% odsetek
>>wypłaconych ("pozostawionych do dyspozycji klientów") przez bank.
>
>
>Czyli jak? Gdy wypłacam "w okienku"? Ale co to zmienia? Tylko, to,
>że podatek zapłacony byłby nieco później.
>
>"Problemu" wątkotwórtcy by nie było (albo raczej byłby pomijalny)
>gdyby zrezygnowano z dziwacznych zaokroągleń - to komplikuje

o tym właśnie piszę. Zamiast indywidualnych obliczeń - raz na miesiąc
bank sumuje wszystkie odsetki, które "dał" klientom i odprowadza 19%
od tej kwoty.

>No i można w ogóle zawiesić/zlikwidować ten podatek...

taaa, pomarzyć dobra rzecz, ale kto ma to zrobić?
--
Jarek Andrzejewski

do góry

>>"Problemu" wątkotwórtcy by nie było (albo raczej byłby pomijalny)
>>gdyby zrezygnowano z dziwacznych zaokroągleń - to komplikuje
>
> o tym właśnie piszę. Zamiast indywidualnych obliczeń - raz na miesiąc
> bank sumuje wszystkie odsetki, które "dał" klientom i odprowadza 19%
> od tej kwoty.

Sorry, że jeszcze pomarudzę. ten problem który napisałem w wątku to jedno.
Jest jeszcze coś innego, niemniej irytującego. Dlaczego podatek, który płacę
od odsetek (czyli mojego "przychodu") jest nie do odzyskania? Skoro odsetki
od lokat są moim przychodem, zapłacę ten podatek, to powinienem mieć
możliwość jego zwrotu jeśli wyniknie to z zeznania rocznego. Czyż nie? Mogę
być rentierem, żyć z lokat. I mieć pięcioro dzieci, na które przysługuje mi
zwrot podatku w odpowiedniej kwocie. Ale nasz rząd zatroszczył się o to,
żeby jednak nie dało się...

do góry

Robert J. wrote:
>>> "Problemu" wątkotwórtcy by nie było (albo raczej byłby pomijalny)
>>> gdyby zrezygnowano z dziwacznych zaokroągleń - to komplikuje
>> o tym właśnie piszę. Zamiast indywidualnych obliczeń - raz na miesiąc
>> bank sumuje wszystkie odsetki, które "dał" klientom i odprowadza 19%
>> od tej kwoty.
>
> Sorry, że jeszcze pomarudzę. ten problem który napisałem w wątku to jedno.
> Jest jeszcze coś innego, niemniej irytującego. Dlaczego podatek, który płacę
> od odsetek (czyli mojego "przychodu") jest nie do odzyskania? Skoro odsetki
> od lokat są moim przychodem, zapłacę ten podatek, to powinienem mieć
> możliwość jego zwrotu jeśli wyniknie to z zeznania rocznego. Czyż nie? Mogę
> być rentierem, żyć z lokat. I mieć pięcioro dzieci, na które przysługuje mi
> zwrot podatku w odpowiedniej kwocie. Ale nasz rząd zatroszczył się o to,
> żeby jednak nie dało się...
>

Na kogo głosowałeś?
Jest nie do odzyskania, bo sobie tak posłowie ustalili.
Tak samo jest nie do odzyskania każdy inny podatek zryczałtowany. Np.
10% z wygranej

do góry

Robert J. napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Jest jeszcze coś innego, niemniej irytującego. Dlaczego podatek, który płacę
>od odsetek (czyli mojego "przychodu") jest nie do odzyskania? Skoro odsetki
>od lokat są moim przychodem, zapłacę ten podatek, to powinienem mieć
>możliwość jego zwrotu jeśli wyniknie to z zeznania rocznego. Czyż nie?

Nie, bo dotyczy rozliczających się na zasadach ogólnych a belkowe to
ryczałt. Najprościej byłoby doliczyć dochód do podstawy... Czyli progresja
o której już tu wspomniano.
Poza tym kwestia światopglądu. Wg. mnie podatki powinny być niskie (niektóre
mozna by sobie darowac), bez żadnych ulg i odliczeń.

>Mogę
>być rentierem, żyć z lokat. I mieć pięcioro dzieci, na które przysługuje mi
>zwrot podatku w odpowiedniej kwocie.

Niedawno nie przysługiwała, chwilowo przysługuje...

> Ale nasz rząd zatroszczył się o to, żeby jednak nie dało się...

Nikt się specjalnie o to nie "troszczył", spisku nie było... nie tylko
rentierzy nie mogą z niej korzystać.
Rząd (i poprzednicy też) zatroszczyli się o kolejne skompikowanie
systemu podatkowego. Gdyby nie było tej ulgi to by nie było "problemu"
rentierów. A tak to trzeba by jescze bardziej system skomplikować,
czyli podrożyć.

Arek

do góry