-
51. Data: 2008-11-02 14:43:07
Temat: Re: podpis na karcie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Olgierd wrote:
> Dnia Sun, 02 Nov 2008 03:51:20 -0600, witek napisał(a):
>
>> W ogóle z rzadka ktokolwiek porównuje cokolwiek. Na mojej karcie jest
>> napisane, że kartą ma prawo posługiwać się dowolna osoba, której tą
>> kartę udostępnułem, więc podpis na pewno nie będzie ten sam.
>
> Będę nudny, ale zgodnie z ustawą kartą może posługiwać się wyłącznie jej
> posiadacz, zaś na karcie powinien być podpis tej osoby.
>
polską ustawą..
nie posługuję się polskimi kartami, zachodnie banki dają dużo lepsze
warunki i nie grają idiotów w przypadku reklamacji.
-
52. Data: 2008-11-02 14:44:43
Temat: Re: podpis na karcie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
MK wrote:
>>
>> Cholera, dużo tych totalitarnych krajów na świecie. Szczególnie jak
>> się np. kupuje alkohol.
>
> Mi nie sprawdzaja.
>
to nie jest dowód, że nie sprawdzają, to jest tylko indywidualny przypadek.
-
53. Data: 2008-11-02 14:45:10
Temat: Re: podpis na karcie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Adam Płaszczyca wrote:
> On Sun, 02 Nov 2008 03:40:03 -0600, witek
> <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
>> No i niby co jej to da? Przez ten napis na karcie będzie jej łatwiej
>> podrobić podpis?
>
> Oczywiście.
>
>> Zrozum, że w przypadku reklamcji wykazuje się czy podpis na slipie
>> złożyła ta czy nie ta osoba, a nie jak blisko on jest podobny do tego co
>> na karcie.
>
> Oczywiście. Tylko widzisz, sprzedawca ma obowiązek sprawdzić, czy
> podpis na slipie zgadza się z podpisem na karcie.
>
>> Podpis na karcie służy tylko jednemu. Jak ktoś kartę zgubił/ukradli mu,
>> to trudniej jest posłużyć się tak podpisaną kartą.
>> W przypadku reklamacji podpis na karcie nie ma żadnego znaczenia.
>
> No to jest Twoje zdanie. Fałszywe zresztą.
>
przedstaw swoje prawdziwe.
-
54. Data: 2008-11-02 19:16:50
Temat: Re: podpis na karcie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>> Procedury np. VISA tego nie przewiduja. W przypadku watpliwosci, tak,
>> ale obawiam sie ze kasjer nie mial w tym przypadku watpliwosci, tylko
>> po prostu dzialal zgodnie z procedura.
>
> jak widać, czasmi po za procedurą trzeba jeszcze używać mózgu.
Czyli twierdzisz, ze autor procedury (zapewne nie pojedyncza osoba)
sie myli?
Sprzedawca podpisuje umowe i ma sie z niej wywiazywac, uwazasz ze to
zle ze wlasnie to robi? To konkretny przypadek, dokladnie taki sam jak
w umowie (zalaczniku).
Klient podpisujac umowe o karte zobowiazuje sie do podpisania karty,
a nie do umieszczania na niej jakichs instrukcji dla sprzedawcow.
Jakby bank chcial umiescic na karcie jakies dodatkowe elementy, to by
to zrobil.
Jak masz watpliwosci, to zapytaj np. swojego banku czy postepowanie
kasjera bylo prawidlowe, i czy prawidlowe jest wpisywanie na karcie
jakichs "see id".
--
Krzysztof Halasa
-
55. Data: 2008-11-02 19:19:41
Temat: Re: podpis na karcie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> Podpis na karcie służy tylko jednemu. Jak ktoś kartę zgubił/ukradli
> mu, to trudniej jest posłużyć się tak podpisaną kartą.
Taaak, zwlaszcza np. w Portugalii albo w Polsce.
> Cholera, dużo tych totalitarnych krajów na świecie. Szczególnie jak
> się np. kupuje alkohol.
Nie przejmuj sie, za pare lat nawet alkohol kupisz bez pokazywania
dokumentow. Swoja droga, to wcale nie taki powod do radosci.
--
Krzysztof Halasa
-
56. Data: 2008-11-02 19:21:55
Temat: Re: podpis na karcie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> Nie mówimy o sprzedaży mówimy o tym, że reklamowanie transakcji jest
> skuteczniejsze jak się kartę ma, niż jak się ją zgubiło.
> Możesz mi wyjaśnić dlaczego posiadanie karty zwiększa szansę na
> skuteczną reklamację?
Dlatego ze sytuacja posiadacza karty utraconej, ktora dokonano fraudu,
jest zupelnie inna niz posiadacza karty nieutraconej, ktorej (zapewne)
kopia dokonano fraudu.
--
Krzysztof Halasa
-
57. Data: 2008-11-02 19:52:41
Temat: Re: podpis na karcie
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Sun, 02 Nov 2008 08:45:10 -0600, witek
<w...@g...pl.invalid> wrote:
>>> Podpis na karcie służy tylko jednemu. Jak ktoś kartę zgubił/ukradli mu,
>>> to trudniej jest posłużyć się tak podpisaną kartą.
>>> W przypadku reklamacji podpis na karcie nie ma żadnego znaczenia.
>>
>> No to jest Twoje zdanie. Fałszywe zresztą.
>>
>przedstaw swoje prawdziwe.
Podpis na karcie słuzy sprzedawcy do weryfikacji, czy może
zaakceptować transakcję. Sprzedawca może porównać podpis na slipie
tylko z podpisem na karcie.
Natomiast klient może skutecznie reklamowac transakcję, jeśli podpis
na slipie nie będzie jego podpisem, co ustali biegły grafolog.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
58. Data: 2008-11-02 19:54:04
Temat: Re: podpis na karcie
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Sun, 02 Nov 2008 08:40:14 -0600, witek
<w...@g...pl.invalid> wrote:
>Nie mówimy o sprzedaży mówimy o tym, że reklamowanie transakcji jest
>skuteczniejsze jak się kartę ma, niż jak się ją zgubiło.
Owszem, jest.
>Możesz mi wyjaśnić dlaczego posiadanie karty zwiększa szansę na
>skuteczną reklamację?
Dlatego, że wówczas masz szansę na uznanie reklamacji w momencie
niezgodnoci podpisu na slipie i na karcie. Jeśli karty nei masz, to
musisz dowieść, że podpis na slipie nei jest Twój.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
59. Data: 2008-11-02 22:40:36
Temat: Re: podpis na karcie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Przemyslaw Kwiatkowski" 490b69b1$0$12158$f...@m...aster.pl
> Co więcej - reklamacja wykonanych przez złodzieja operacji będzie
> banalnie prosta, bo przecież jak on podrobi mój podpis wzięty z karty, a
> banku porównają go z wzorem, to powinni stwierdzić, że się nie zgadza... :-)
Żarty żartami, ale może naprawdę warto wprowadzić dwa podpisy weryfikujące
transakcję -- jeden podpis musiałby być zgodny ze wzorem podpisu umieszczonym
na karcie (tę zgodność by weryfikowała kasjerka) zaś drugi (inny) podpis musiałby
być zgodny ze wzorem pozostawionym w banku (tę zgodność weryfikowałby bank po
otrzymaniu slipu).
Złodziej znałby wzór z karty, lecz nie znałby wzoru zostawionego w banku.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
60. Data: 2008-11-02 22:55:58
Temat: Re: podpis na karcie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"MK" gejl53$b11$...@n...wp.pl
> PS. sprawdzanie dowodu moglo sie zrodzic tylko w glowie osoby, ktora zayla w jakims
totalitarnym kraju. Normalnemu czlowiekowi
> dokument tozsamosci potrzebny jest dosc rzadko, wiec nie musi go ciagle miec przy
tylku. Mi sie zdarzylo ze 2 razy jak chcieli ode
> mnie dowod, zawsze mowilem, ze nie mam
Ode mnie (przy płaceniu kartami czy czekami) ani razu nie domagano się dowodu
czy paszportu lub prawa jazdy, ale grożono mi. ;)
(telefonowaniem do mnie w sytuacji, gdyby bank mój podpis zakwestionował)
Zwykle proszono mnie o staranniejsze podpisanie się. Zazwyczaj odpowiadałem,
że dla złotówki chyba nie warto narażać się, a im mniejsza kwota była, tym mniej
starannie podpisywałem się i takie ,,lewe'' podpisy dotyczyły raczej kwot bardzo
małych. Zazwyczaj moje tłumaczenie (że nie warto narażać się dla jednej złotówki
czy dwóch złotych) starczało i kasjerka nie podtrzymywała swojej prośby
o staranniejszy podpis. Bywało jednak i tak, że musiałem podpisać się ponownie. :)
Czasami też uwiarygodniałem transakcję poprzez pokazanie innych moich kart.
(tak jakby złodziej kradnący komplet ;) kart był lepszy od tego, który
kradnie tylko jedną)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....